
Jola Rutowicz Boże Narodzenie spędziła w rodzinnym Piotrkowie Trybunalskim. Oczywiście nie obyło się bez zamieszania. Robiła z siebie widowisko nawet podczas wizyty w kościele – czytamy na plotkarskiej witrynie Pudelek.pl.

Jola najwyraźniej nie widzi w swoim zachowaniu niczego nieodpowiedniego. Ostatnio zwierzyła się nawet, w jaki sposób ubierałaby swoje przyszłe dziecko. „Wyobrażam sobie, że będę mieć taką malutką Jolusię, która będzie biegać od małego w skórkach, w lateksie, jak będzie miała roczek to będzie miała już lateksową mini” – powiedziała Jola w wywiadzie dla portalu Golden Style. „Wiesz, może mieć wtedy ciężko w przedszkolu” – apelował do jej rozsądku dziennikarz. „Ale jej to tylko pomoże! Ja też miałam ciężko w przedszkolu, miałam ciężko w szkole. To umacnia, im bardziej dostajesz w kość, tym więcej w tobie siły” – odpowiedziała Jola.