Fabryka Gwiazd

„Fabryka Gwiazd”: tajemnica usuniętego uczestnika

Wyjaśniła się zagadka programu „Fabryka Gwiazd”. Wiadomo już, z jakich powodów jeden z uczestników nie znalazł się ostatecznie w reality show.

Gdy na początku września zwołano konferencję prasową i oficjalnie zaprezentowano uczestników polskiej edycji „Fabryki Gwiazd”, znalazł się wśród nich Jerzy Pawluk – organizator życia kulturalnego w Wałczu; muzyk, aranżer i wokalista, który ma na swoim koncie udział w „Szansie na Sukces” i występy z zespołami Big Day, Stare Dobre Małżeństwo, a także z KASĄ i Norbim.

Dwa tygodnie później, gdy „Fabryka Gwiazd” miała swoją premierę, z niewyjaśnionych przyczyn Pawluk się nie pojawił. Mężczyzna został wykluczony z udziału w reality show decyzją Polsatu. Stacja obawiała się, iż fakt, że Pawluk ma na swoim koncie wyrok w zawieszeniu, negatywnie wpłynie na odbiór stacji przez widzów. „Na kilka godzin przed rozpoczęciem prób na pierwszą galę dowiedziałem się, że zostałem usunięty z programu. Tak brutalnie, bo byłem już w drodze do Warszawy. Jaki był tego powód? Stwierdzili, że stacja Polsat nie może sobie pozwolić na to, aby w programie wzięła udział osoba, która kiedyś była karana” – powiedział Pawluk w rozmowie z Plotek.pl. „Mam wyrok w zawieszeniu za nieporozumienia z byłą żoną. Żeby było śmiesznie, nie ukrywałem tego przed nimi. Na pierwszym castingu napisałem, że jestem karany i nie robiło im to żadnej różnicy. Ale później usunęli mnie, a ja zrezygnowałem z pracy dla tego programu, ze wszystkich koncertów, jakie miałem i tak naprawdę zostałem na lodzie” – dodał.

Chcąc uniknąć skandalu, Polsat odsunął Pawluka od udziału w formacie, paradoksalnie wybierając na jego miejsce Marcina Szymańskiego. Niedługo potem wyszło na jaw, że Szymański występował w gejowskich filmach pornograficznych i – jak twierdzi anonimowe źródło informacji – czerpał zyski z werbowania do produkcji młodych chłopców.

Poprzedni artykułNastępny artykuł