Big Brother

USA: seks w Domu Wielkiego Brata

Od tego wtorku w USA emitowany jest „Big Brother 9”. Tym razem uczestników widowiska połączono w pary. Na efekty takiego posunięcia nie trzeba było długo czekać…

Przypomnijmy, że pierwszego dnia pobytu w Domu Wielkiego Brata, każdemu z uczestników – zgodnie z tym, co kandydaci podali w ankietach do programu – przydzielono wymarzonego partnera. Ogłoszono ponadto, że mieszkańcy będą rywalizować o zwycięstwo w parach. Drużyny muszą spać razem w jednym łóżku, wspólnie biorą udział w konkurencjach i razem muszą dzielić pokój Głowy Domu. Ponadto pary będą wspólnie nominowane do opuszczenia Domu i razem będą eliminowane.

Zaledwie po tygodniu trwania programu, pomiędzy uczestnikami doszło do poważnych zbliżeń. Na początek miał miejsce pocałunek dwójki gejów – Neila i Joshuah. Na kolejne – tym razem odważniejsze wyczyny – nie trzeba było długo czekać. Pod osłoną nocy, Natalie – która podczas castingu głośno mówiła o tym, jak bardzo się ceni i zapowiedziała, że nigdy nie uprawiałaby seksu w Domu Wielkiego Brata, bo szanuje siebie i nie chciałaby oddawać się byle komu oraz być kolejnym numerkiem na czyjejś liście „zaliczeń” – bez najmniejszych oporów, po tygodniu znajomości zdecydowała się zadowolić oralnie swojego programowego partnera – Matta. Z kolei para Jen i Ryan – którzy znają się ze świata zewnętrznego i na zewnątrz byli ze sobą razem, ale w reality show przydzielono im zupełnie innych partnerów – szybko zdecydowali się na zbliżenie i „szybki numerek” w toalecie. Na „złym uczynku” przyłapał ich Parker – inny uczestnik widowiska, będący w reality show „partnerem” Jen.

Już teraz „Big Brother 9: 'Til Death Do You Part” jest krytykowany za niski poziom castingu i fakt, że producenci widowiska stawiają na skandale, zamiast na strategię i rywalizację, z których zasłynęły poprzednie edycje widowiska.

Poprzedni artykułNastępny artykuł