W parach znaleźli się między innymi: kobieta i mężczyzna, którzy znają się ze świata zewnętrznego – byli ze sobą przez 12 lat, ale się rozstali i teraz zostali sobie przydzieleni w Domu Wielkiego Brata; a także kobieta i mężczyzna, którzy znają się ze świata zewnętrznego i… na zewnątrz byli ze sobą razem, ale w reality show przydzielono im zupełnie innych partnerów. Wszystkie pozostałe pary nie znają się ze świata zewnętrznego. Wśród nich jest między innymi: para gejów oraz 45-letnia kobieta (mająca 16-letniego syna) połączona w parze z 29-letnim mężczyzną, który – jak się okazało – w ogóle jej nie odpowiada.
Tymczasem, do niecodziennego zdarzenia w „Big Brother 9: 'Til Death Do You Part” doszło w środę wieczorem. W kuchni miał miejsce pierwszy pocałunek między dwójką gejów – Neilem i Joshuah. Jednak chwilę później, Neil opuścił program bez pożegnania się z uczestnikami. Póki co, nie wiadomo, jaki był powód opuszczenia reality show przez Neila. Mówi się, że miało na to wpływ bliżej nieznane zdarzenie, mające miejsce w jego rodzinie.
Odejście Neila z Domu Wielkiego Brata to pierwsze w historii amerykańskiego „Big Brothera” wyjście z programu, które nie miało miejsce na skutek eliminacji. Do tej pory nikt spośród uczestników poprzednich ośmiu edycji widowiska, nie zdecydował się na opuszczenie reality show z własnej woli.
Wobec takiego obrotu spraw, producenci zdecydowali, że do programu powróci jedna z wyeliminowanych wcześniej osób. Do tej pory z widowiska odpadła tylko jedna para – Jacob i Sharon. Wkrótce podjęta została decyzja, że do „Big Brother 9” powróci Sharon, która stworzy drużynę z Joshuah.