Agnieszka Frykowska – znana szerzej jako „Frytka”, rozochociła się do tego stopnia, że postanowiła po każdej wygranej Polaków pozbywać się kolejnej części garderoby, co zostanie uwiecznione i opublikowane w „Fakcie”. „Wygrajcie, a zrzucę z siebie ciuszki!” – obiecała Agnieszka. Póki co, po przegranej Polski z Ekwadorem, bluzeczka „Frytki” pozostaje na swoim miejscu.
[Pudelek.pl]