Survivor 12: Panama, Exile Island

Aras zwycięzcą „Survivor 12: Exile Island”

Przed chwilą w Stanach Zjednoczonych zakończyła się emisja finału dwunastej edycji „Survivor”. Po raz trzeci akcja programu toczyła się w Panamie…

W grze wzięło udział 16 zawodników w wieku od 24 do 58 lat, początkowo podzielonych na 4 plemiona: młodych mężczyzn, młode kobiety oraz starszych mężczyzn i starsze kobiety. W każdym odcinku co najmniej jeden z uczestników został wysłany na tytułową Wyspę Wygnańców, gdzie musiał żyć z dala od pozostałych współplemieńców. Ponadto, w miejscu wygnania ukryty został Idol, czyli specjalny Immunitet Nietykalności, który mógł okazać się najlepszą nagrodą i drogą ku zwycięstwu.

Niestety, zamierzenia twórców programu nie sprawdziły się. Exile Island stanowiła skromny dodatek, mający niewielki wpływ na przebieg gry. Idol został co prawda odnaleziony, ale nigdy nie został użyty. Sam przebieg rywalizacji również nie należał do najciekawszych, co związane było z ciągłą dominacją jednego plemienia na drugim. Dopiero ostatnie epizody widowiska stały się zaskakujące i zaczęły wzbudzać większe zainteresowanie.

Do finału „Survivor 12: Exile Island” dotarła czwórka uczestników, którzy na samym początku gry byli przydzieleni do czterech różnych plemion. Po dwóch ostatnich eliminacjach na placu boju pozostała dwójka zawodników. Stosunkiem głosów 5:2, zwycięzcą programu został 24-letni Aras Baskauskas, który zdobył tytuł ostatniego Ocalałego i milion dolarów. Drugie miejsce i 100 tysięcy dolarów zdobyła 24-letnia Danielle DiLorenzo.

Już od września w stacji CBS będzie można oglądać trzynastą edycję programu, zatytułowaną: „Survivor 13: Cook Islands”. Kolejna grupa śmiałków rywalizować będzie o przetrwanie i milion dolarów. Realizacja reality show potrwa od czerwca do sierpnia. Ponadto pojawiły się pogłoski, że w 13 lub 14 sezonie programu pojawią się uczestnicy znani z poprzednich edycji. Żaden z sezonów nie będzie jednak wersją „All-Stars”.

Poprzedni artykułNastępny artykuł