Wokalistki TLC nie szukają drugiej Lisy

Rozonda „Chilli” Thomas i Tionne „T-Boz” Watkins zapewniły, że nie szukają następczyni tragicznie zmarłej Lisy „Left Eye” Lopes. Śmierć wokalistki w wypadku samochodowym w Hondurasie, do której doszło w kwietniu 2002 roku – zaledwie kilka miesięcy przed wydaniem ostatniego albumu TLC, „3D” – kompletnie załamała jej koleżanki. Dopiero w listopadzie 2004 roku, piosenkarki ogłosiły, że szukają wokalistki, która dołączy do nich na jednym z koncertów i weźmie udział w nagraniu utworu na płytę z największymi przebojami grupy.

Poszukiwania nowej gwiazdy są filmowane i pokazywane w amerykańskim reality show „R U The Girl With T-Boz and Chilli?”, który wzbudził wśród fanów Lopes obawy, że jej koleżanki zamierzają zapełnić pozostawione przez nią miejsce w zespole. Thomas zareagowała na takie sugestie oburzeniem i zapewniła, że nigdy w życiu nie zbezcześciłaby pamięci przyjaciółki sugestią, że ktokolwiek mógłby zająć jej miejsce. „Nic się nie zmieniło i nie szukamy następczyni Lisy. Nie szukamy nowej członkini zespołu. Chodzi jedynie o płytę z największymi przebojami, na której chcemy odwdzięczyć się fanom wybierając spośród nich jedną dziewczynę i dając jej szansę wystąpienia po raz ostatni z TLC. To nasz ukłon w stronę fanów. Zaczynaliśmy razem, więc chcemy zakończyć naszą karierę razem z nimi. Myślę, ze ten pomysł spodobałby się Lisie”.

[Onet.pl / Wenn]