

Naszym celem jest zebranie tej kasy. Chcemy pomóc Michałkowi i jego rodzicom. Z Gulczasem wpadliśmy na pomysł, żeby wydać w tym celu specjalny singiel z naszą piosenką. Cały dochód z jej sprzedaży, przekażemy na operację dla chłopca. Planujemy, że singiel będzie kosztował tylko 6 złotych” – mówi Klaudiusz. Postanowiono wytłoczyć 30 tysięcy płyt ze specjalną wersją utworu „To co najważniejsze”. W nagraniu piosenki wezmą udział wszyscy barowicze oraz sam Krzysztof Ibisz. „To nie jest akcja lokalna. To jest akcja ogólnopolska, w którą włączyło się i włączy wiele firm. Znaleźliśmy już wydawcę singla i firmę, która za darmo zajmie się jej promocją. Płyty będziemy też sprzedawać osobiście we Wrocławiu i innych miastach i miejscowościach w całej Polsce. Zaangażujemy w to uczestników Baru” – dodaje Klaudiusz. „Na zebranie 200 tysięcy mamy tylko niecałe trzy tygodnie. Ale na finał zdążymy. Zaprosimy wtedy rodziców Michałka i przekażemy pieniądze” – mówi Gulczas.