Big Brother

Brat Schrödera w niemieckim „Big Brotherze”

Przyrodni brat kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera zamierza wystąpić w piątej niemieckiej edycji „Big Brother”. 57-letni Lothar Vosseler wejdzie do programu 13 czerwca. Nie ustalono jeszcze jak długo tam zostanie. „Wejdę, zobaczę, co tam się dzieje. Wchodzę na jeden dzień. Może zostanę tam tydzień, może dłużej. W każdym razie tak długo, jak sam zechcę” – powiedział Vosseler niemieckiej gazecie.

Szef niemieckiego rządu podobno nie jest zachwycony postawą swojego przyrodniego brata. Pobyt w programie Vosselera zbiega się bowiem z wyborami do Parlamentu Europejskiego 13 czerwca, w których prawdopodobnie wyborcy „ukarzą” Socjaldemokratów Schrödera za rządowy plan cięć w wydatkach społecznych, i nie zagłosują na nich. „W programie nie będę unikał rozmów o polityce. Będę dyskutował o tym z mieszkańcami Domu Wielkiego Brata” – zapewnia Vosseler. Brat kanclerza Niemiec jest bezrobotny, stracił pracę czyściciela kanałów i chce w ten sposób zwrócić na siebie uwagę w państwie, gdzie ponad 4 miliony ludzi są w podobnej sytuacji jak on. Vosseler kieruje się także względami finansowymi. Za tydzień występu w „Big Brotherze” uczestnicy otrzymują bowiem po 250 euro, natomiast zwycięzca edycji inkasuje kwotę miliona euro. Schröder i Vosseler dorastali razem z ich matką Eriką Vosseler w południowej Saksonii. Schröder nigdy nie widział swojego ojca, który zginął podczas II wojny światowej. Matka późniejszego kanclerza wyszła za mąż za ojca Vosselera. Piąta edycja „Big Brother” wystartowała w Niemczech 2 marca. Program potrwa cały rok (365 dni), co jest przekroczeniem dotychczasowej granicy przetrzymywania ludzi w zamknięciu w programach typu reality show. Akcja widowiska rozgrywa się w trzech różnych miejscach – zwykłym mieszkaniu, luksusowej willi i w obozie treningowym. O tym w jakich warunkach (spartańskich, luksusowych czy standardowych) znaleźli się poszczególni uczestnicy, zadecydował ich status majątkowy i wykształcenie. Grupa bogatych zamieszkała w willi, reprezentanci klasy średniej żyją w warunkach standardowych, a ubodzy trafili do obozu przetrwania, gdzie muszą radzić sobie w warunkach najgorszych, żywiąc się zabitymi własnoręcznie zwierzętami. Wszystkich obserwują w sumie 52 kamery i podsłuchuje 68 mikrofonów. Skład zawodników ciągle się zmienia: co rusz odbywają się eliminacje i przybywają nowi mieszkańcy. W ciągu pierwszych 7 tygodni gdy przez program przewinęło się już 23 uczestników. Widzowie „Big Brother 5” mieli już możliwość obejrzeć między innymi orgię w saunie, lesbijskie pocałunki i usłyszeć, jak jedna z dziewczyn głośno przeżywa orgazm.

[Onet.pl / Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł