Bar 4: Złoto dla Zuchwałych

Gulczas zwycięża w pojedynku

Dziś odbył się program na żywo „Pojedynek”, w którym widzowie podjęli decyzję w sprawie Gulczasa i Erica – pierwszej dwójki z czternastoosobowej grupy „All Stars”. Przez tydzień rywalizowali oni o sympatię publiczności, by dziś zasiąść na Gorących Krzesłach i poddać się ostatecznej ocenie publiczności. Stosunkiem głosów 53,6% do 46,4% w pojedynku zwyciężył Piotr Gulczyński i to on wejdzie do „Baru 4: Złoto dla zuchwałych” ponownie w dziewiątym tygodniu trwania zabawy, aby wraz z szóstką pozostałych vipów i podstawowymi uczestnikami rywalizować o nagrodę główną. Eric niestety musiał pożegnać się z dalszą walką o złoto.

„Bardzo mi przykro, że wygrałem z Ericiem. W nocy przygotuję linę i powieszę się. Jak nie będzie liny, to na sznurowadle” – żartował po programie na żywo Gulczas. „Eric przegrał, ale pozostanie mi bardzo bliski. Jesteśmy przecież w jednym wieku, nadajemy na tych samych falach. Jedyny jego minus jest taki, że chodzi spać z czarnymi nogami” – dodał. „Teraz wrócę do pracy, bo mam bardzo dużo obowiązków. Cieszę się, że znowu mogłem być w Barze, że poznałem tylu fajnych ludzi i Gulczasa. On wniesie do programu dużo nowej energii, bo jest ciekawy i ma dobre poczucie humoru” – mówił Eric. W „Barze” pojawili się już nowi członkowie grupy All Stars: Dobrusia i Klaudiusz. „Dobrusię znam i lubię, ale Klaudiusz jest mi bliższy. Wolałbym, żeby to on został” – powiedział Gulczas. „Wybór jest trudny. Dobrusię znam z Baru 2, Klaudiusza poznałem przed chwilą. Obojgu kibicuję tak samo, ale i tak o wszystkim zadecydują telewidzowie” – mówił z kolei Eric.

Poprzedni artykułNastępny artykuł