Big Brother 3: Bitwa

Bitwa i słoneczne kąpiele

Z samego rana rozpoczęła się bitwa tygodniowa o wartości 5 punktów. Zadanie polegało na przelaniu jak największej ilości płynu do menzurki. W tym celu jedna osoba została zawieszona do góry nogami na belce.

Pozostali członkowie musieli wprawić w ruch uczestnika za pomocą wyciągarki ręcznej i jazdy na rowerze. Tym razem, minimalną różnicą zwyciężyli niebiescy. Ogólny stan rywalizacji w tym tygodniu wyniósł 7:3 dla niebieskich. Tak więc to oni spędzą najbliższy tydzień w luksusowej sypialni. Reszta dnia upłynęła domownikom na opalaniu. „Dziś to się zjaram” – skomentował piękną pogodę Jędrek. Podczas słonecznych kąpieli Arek konsekwentnie chłodził panie lodem. Opalającej się Kasi kładł lód na plecy.

Namówił Monikę, by podobny żart zrobiła Piotrowi. Dziewczyna wrzuciła „Chemikowi” lód za majtki. Ten nie pozostał jednak dłużny i odwdzięczył się jej tym samym. Później postanowił schłodzić Monikę pod prysznicem stojącym w ogrodzie. Dziewczyna z kolei oblała go dwoma litrami gazowanego soku pomarańczowego. Mieszkańcy na zmianę albo chwalili pogodę, albo narzekali na wysoka temperaturę. Andrzej postanowił przespać gorące popołudnie. Kasia była rozzłoszczona porażką w bitwie. „Wychodzi na to, że też mam odczucia, a chciałam być superwoman” – powiedziała „Rudi”. „Jeszcze cyborgów nie ma” – pocieszał ją Arek, który w dzisiejszej bitwie był jej przeciwnikiem.

Poprzedni artykułNastępny artykuł