Big Brother 3: Bitwa

Bitwa: wieża z kart

W poniedziałek drużyny musiały zbudować jak najwyższą wieżę z kart na wzór dostarczonego modelu. Na budowę wieży drużyny miały dwie godziny czasu.

Niebiescy postanowili wstrzymać pracę po ukończeniu trzeciej kondygnacji. Zauważyli bowiem, że czerwoni nie zastosowali się do poleceń Wielkiego Brata i zginali karty. Drużyna niebieskich liczyła, że przeciwnicy zostaną zdyskwalifikowani. Wielki Brat nie stwierdził jednak naruszenia regulaminu układania wieży, gdyż kart nie można było zginać tylko w rogach. Nadszedł czas podsumowania bitwy.

Drużyna niebieskich ułożyła jedną wieżę o trzech kondygnacjach (bez zginania kart), a drużyna czerwonych trzy wieże (wszystkie zbudowane ze zginanych kart) składające się z siedmiu, czterech i trzech kondygnacji. Wielki Brat ogłosił zwycięstwo czerwonych. Agnieszka „Frytka” i Kasia „Rudi” przystąpiły do wspólnego kokietowania Wojtka. Magdalena zajęła się Andrzejem. Wieczorem mieszkańcy zainteresowali się informacją Pawła, że istnieje wino sprzedawane w plastikowych butelkach. Nie bardzo chcieli wierzyć w takie rewelacje. Paweł powiedział, że widział takie wino w jednym z Warszawskich sklepów, nie zna jednak zbyt dobrze Warszawy i nie potrafił podać adresu sklepu. Mieszkańcy mimo wszystko próbowali zlokalizować sklep, podawali adresy kolejnych ulic. Łukasz i Paweł spacerowali po ogrodzie – opracowywali strategię działania drużyny czerwonych. Zaplanowali, że od teraz dziewczyny będą wykonywały najtrudniejsze zadania.

Poprzedni artykułNastępny artykuł