Tajemnice „Agenta”

Kto prowadzi podwójną grę, wiedziało zaledwie kilka osób. Jego imienia nie znał nawet Marcin Meller, prowadzący program „Agent” w TVN. Agent nie znał scenariusza. Wieczorem przekazywano mu informacje, co ma robić następnego dnia. Potem musiał sobie radzić sam. Załamało go polecenie, by skrytobójczo strzelił do kogoś z grupy z karabinu. Protestował, nie chciał wykonać tego zadania. – Czułem się beznadziejnie. Po prostu wrednie. I moja smutna mina była wtedy zupełnie szczera – wyznaje. na szczęście rodzina i koledzy Mirka powiedzieli: Przecież to tylko gra. Czytaj