Żona z castingu

Hiszpański przemysłowiec zorganizował casting dla pięćdziesięciu młodych kobiet z Urugwaju, którego zwyciężczyni zostanie jego żoną – donosi dziennik „Ultimas Noticias”. 54-letni wdowiec, o którym wiadomo tylko, że ma na imię Martin i że pracuje w sektorze budowlanym, zebrał pięćdziesiąt kandydatek w spokojnej wiejskiej okolicy niedaleko znanego kąpieliska Punta del Este, 140 km na wschód od Montevideo. Tam w ciągu kilku dni zrealizował rodzaj reality show, w ramach którego młode kobiety filmowane były w scenkach rodzajowych w czteroosobowych grupach. Przemysłowiec mógł w ten sposób dokładnie obejrzeć, „jak każda z kandydatek radzi sobie w kontaktach z miejscowymi mieszkańcami”. Według gazety „Ultimas Noticias”, „zwyciężczyni konkursu nie jest ani ładniejsza ani zgrabniejsza od innych, ale pod względem kultury osobistej przewyższa je o głowę”. Przemysłowiec zamierza zaręczyć się z nią podczas modnego przyjęcia w kurorcie Punta del Este, a ślub wziąć w Hiszpanii 23 czerwca. Za udział w jednodniowym castingu każda z dziewcząt otrzymała honorarium w wysokości 600 dolarów.

USA: finał pierwszej edycji „The Bachelor”

W USA zakończyła się emisja pierwszej edycji reality show „The Bachelor”. Główny bohater miał bowiem wybrać sobie towarzyszkę życia spośród 25 przedstawionych mu kobiet – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Jeszcze we wrześniu producenci programu twierdzili, że szukają całkiem zwykłego mężczyzny. – Nie musi ani wyglądać jak model, ani być bogaty – twierdził rzecznik prasowy ABC Lauren Tobin. Tymczasem na bohatera programu wybrano bardzo przystojnego i zamożnego 31-letniego Aleksa Michaela, absolwenta uniwersytetów w Harvardzie i Standford. Przyszłą żonę wybierał z 25 pięknych kobiet. Ostatecznie wybór padł na piękną, 23-letnią Amandę z imponującym biustem. Gazety na bieżąco komentowały rozwój wydarzeń i to, jak blisko Michael poznał każdą z pań. Wielu dziennikarzy określało widowisko jako najbardziej poniżający, niszczący psychicznie show, jaki kiedykolwiek wyprodukowano.