X Factor 2

Zaczęty przez Showmag, Pt, 27 Maj 2011, 22:20:20



Toni

Jestem pełen podziwu, że w tej edycji także są utalentowane osoby z fantastycznymi barwami głosów. Fajne jest też to, że coprawda moim zdaniem cały czas pokazywani za mało ale są. Oosby, które nie zakwalifikowały się do następnego etapu. W każdym odcinku garstka bo garstka ale jest.
Najlepszy był Binkiewicz - "facet, który świeci w ciemności".
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

Showmag


podmark

"X Factor" to najgorsza od lat polska adaptacja zagranicznego formatu. Show, którym zachwycają się praktycznie na całym świecie, w Polsce wieje nudą. Oklepane jury: przewidywalny Wojewódzki, bełkotający Mozil oraz Tatiana Okupnik, z której udziału bardzo się cieszyłem, to jednak mnie zawodzi - beczy na wizji jak jakaś gwiazdeczka oceniająca upośledzone dzieci. To nie jest "Festiwal Zaczarowanej Piosenki", tylko show i walka o kontrakt płytowy.

I to, co mi najbardziej przeszkadza, a co było bardzo ważnym elementem "Idola" - brak materiałów filmowych o uczestnikach, którzy występują na scenie. Ckliwe opowiastki o trudnym dzieciństwie i pierwszych lekcjach śpiewu dużo lepiej wyglądały w mieszkaniach, domach, podczas odgrywanych scen z pracy na wsi. No, ale oszczędności sprawiają, że jak już coś takiego jest, to tylko w poczekalni, albo tuż przed wejściem na scenę. A przysłuc**je się temu najgorzej dobrany prowadzący w historii TVN - sztywny Kuźniar.

O braku "kosmitów", którzy byli w "Idolu", a których nie ma w "X Factor" (których występy napędzają oglądalność, jak to powiedział swego czasu ktoś mądry z Polsatu) chyba nie ma co pisać.

Phil

Podmark, muszę się z Tobą zgodzić. Adaptacja jest zupełnie nieudana. No ale program ma niezłą oglądalność, więc niczego nie trzeba zmieniać. A wyniki dobre dlatego, że niektórzy oglądają TVN z przyzwyczajenia nie patrząc na to czy dany program cokolwiek sobą reprezentuje - bo to w końcu TVN.

ciriefan

A ja się nie zgadzam :) Moim zdaniem ta edycja jest naprawdę bardzo dobra, a na pewno lepsza od poprzedniej, głównie dzięki zastąpieniu Mai przez Tatianę. A opowiastki o życiu zawodników wręcz mnie drażnią, jak dla mnie mogliby tylko ogólnie przedstawić postać, pokazać jak śpiewa i oceny jury. Zamiast tych historii życiowych możnaby po prostu pokazać więcej zawodników, np. właśnie tych kosmitów. Dodam tylko, że nie mam porównania z edycją Amerykańską, które nie oglądałem.


Phil

Cytat: ciriefan w Nd, 18 Mar 2012, 23:52:01Dodam tylko, że nie mam porównania z edycją Amerykańską, które nie oglądałem.
Ale popatrz na "Must be the music", albo chociaż na "Bitwę na głosy". X factor w tym porównaniu wychodzi naprawdę blado.
A ja muszę powiedzieć, że lubiłem Maję. Według mnie pasuje bardziej do jury niż wymądrzający się, wszechwiedzący i multiutalentowany Wojewódzki.

ciriefan

Nie widzę aż tak wielkich różnić między MTBM a X Factor ;) W poprzednim sezonie wolałem MTBM, bo w X Factor właśnie mi Majka i jej brak umiejętności wypowiadania się denerwowały, ale teraz z Tatianą to nie jestem w stanie określić, które show mi się bardziej podoba. A Bitwa na Głosy to nie porównuję, bo tam chodzi o gwiazdy a nie o ludzi (oglądam w przerwach X Factora i jakoś mnie nie porywa).

Ediss

Ja od pierwszego sezonu jestem za MBTM. X Factor nie jest zły, ale jednak czuje niestety od niego jakąś sztuczność. Poza tym zeszłoroczne programy na żywo, które wg. mnie były porażką.
Cieszę się, że MBTM, który jeszcze rok temu był trochę w cieniu X Factora, dziś jest jego prawdziwym konkurentem i póki co, wygrywa z nim.

Phil

Cytat: ciriefan w Pn, 19 Mar 2012, 17:28:19
Nie widzę aż tak wielkich różnić między MTBM a X Factor ;)
Żartujesz?

Cytat: ciriefan w Pn, 19 Mar 2012, 17:28:19A Bitwa na Głosy to nie porównuję, bo tam chodzi o gwiazdy a nie o ludzi (oglądam w przerwach X Factora i jakoś mnie nie porywa).
Wbrew pozorom nie tylko. Spora część gwiazd z pierwszej edycji nadal koncertuje wraz ze swoimi zespołami. Nie mówiąc tutaj już o porównywaniu np. prowadzących czy samej realizacji programu. Niebo, a ziemia.

ciriefan

No wiesz, zależy co kto lubi. Urbańskiego lubię, ale tego drugiego prowadzącego już nie. Jak dla mnie jury w Bitwie na głowy jest najsłabsze ze wszystkich. Jedyną osobą, którą w nim znam jest Sonia Bohosiewicz, a i tak znam ją raczej jako aktorkę niż osobę związaną z muzyką. Jeśli chodzi o X Factor Kuźniar faktycznie jest sztuczny. W MTBM znowu pół na pół, bo lubię Maćka Rocka, a przesłodzonej Pauliny Sykut nie znoszę (chociaż nic nie pobije duetu Ibisz/Cichopek). Jury z pewnością najlepsze w MTBM. Ogólnie też nie uważam, że porównywanie BNG do pozostałych dwóch miało sens, bo jednak z tego co zauważyłem, XF i MTBM są nastawione rzeczywiście na znalezienie ciekawych indywidualności, które mogą coś zdziałać na rynku, natomiast w BNG jak dla mnie chodzi po prostu o dobrą zabawę. Natomiast jeśli chodzi o sam format, bardziej podoba mi się X Factor, bo tam są te same osoby przez kilka odcinków i można komuś pokibicować, a w MTBM dla większości osób kończy się na jednym półfinale, co skutkuje tym, że występ mi się podobał, ale za tydzień już danej osoby/zespołu nie pamiętam. A co do realizacji, to zależy co masz na myśli, ale pewnie coś, na co ja osobiście zupełnie nie zwracam uwagi :)

Damian

Cytat: podmark w Nd, 18 Mar 2012, 16:39:37
"X Factor" to najgorsza od lat polska adaptacja zagranicznego formatu.
Zgadzam się. Podpisuję się pod tym, X Factor w wersji PL jest strasznie sztuczny.

chatiflatt

Cytat: podmark"X Factor" to najgorsza od lat polska adaptacja zagranicznego formatu. [...] Oklepane jury: przewidywalny Wojewódzki, bełkotający Mozil [...]. A przysłuc**je się temu najgorzej dobrany prowadzący w historii TVN - sztywny Kuźniar.
I dlatego nie ogladam tego programu. Za tydzien obejrze odcinek, bo wystapi moj znajomy.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston