Mam Talent! 3

Zaczęty przez Showmag, Pt, 29 Mar 2010, 10:17:26








Showmag

Miejsce na dyskusje ;]

podmark

Jak napiszę, że czegoś mi brakowało w tym odcinku, to wystarczy ?  :los:

Wszystko pięknie, ale napięcia nie było, uczestnicy tacy sobie. Jak na razie to w żadnej minucie nie zauważyłem, by była to najlepsza edycja, co w wielu wywiadach podkreślają jurorzy.


chatiflatt

A ja oczywiście jak zwykle będę się czepiać.

Oglądając ten odcinek zacząłem się zastanawiać, dla kogo tak naprawdę jest ten program?
Dla amatorów, którzy posiadają talent, ale nie mają kasy, żeby go szlifować u nauczycieli? Czy dla tych którzy mają i talent, i pieniądze na jego rozwijanie? Nie chce mi się wierzyć, że Sabina jest amatorką. Oczywiście, piękna dziewczyna, przepiękny głos (z małymi niedociągnięciami, nad którymi zapewne już pracuje) i życzę jej jak najlepiej. Tak samo myślę o dziewięcioletnim Pawle, którego matka zajmuje się śpiewem zawodowo. Jednak czy oni powinni występować w tym samym programie co Paweł Ejzenberg, który z drżącym głosem, myląc dźwięki pokazał, że posiada talent?

I jeszcze taka mała refleksja. W ostatnich dwóch edycjach zaobserwowałem ciekawą prawidłowość: wystarczy, ze na scenę wejdzie dziecko, mniej niż 15 lat, żeby Foremniak i Chylińska szczały po piętach z zachwytu. Cokolwiek by to dziecko nie robiło, jakkolwiek by się nie zachowywało. W obecnej edycji już w pierwszym odcinku znajduje potwierdzenie tego, że i tym razem będzie identycznie. Dla mnie jest to mdłe, miałkie i nie do przełknięcia.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Showmag



chatiflatt

Mam już faworyta do wygranej tej edycji - Damian Skoczyk. Bez znaczenia, kto jeszcze pojawi się w etapie kastingowym. Dzieciak jest utalentowanym, skromnym chłopakiem, ze świetnym głosem.

Synek nauczycielki śpiewu (ten z zębami jak koń) może się schować.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston