Epizod 01 - You're Looking at the New Leader of your Tribe

Zaczęty przez bobaas, Cz, 17 Lut 2011, 13:39:32

bobaas

Premiera: 16 lutego 2011


Wg mnie start całkiem ciekawy. Coś się działo, nie było nudno. Ludzie od początku zaczęli grać a nie bawić się w przetrwanie, co dla mnie jest dużym plusem. Co prawda Zapatera pokazana została w znacznie mniejszym stopniu i za wiele o nich powiedzieć nie można, ale nie ma się co dziwić skoro wygrali immunitet i nikt od nich nie odpadł (w sumie to jestem z tego, zadowolony bo miała przegrać Zapatera i odpaść jako pierwsza Stephanie wg tego co ktoś podawał, więc dobrze że się nie sprawdził ten spoiler i w tym sezonie postaram się nie zaglądać już, więcej do jakichkolwiek xD). Będzie rada u nich to będzie wiadomo coś więcej, dobre chociaż to, że wiadomo iż nie leżą na plaży i nie patrzą w niebo i wychwycili próby sojuszów Russella z kobitkami, jak to ma w zwyczaju i będą chcieli się temu jakoś przeciwstawić.
A jeśli chodzi o Ometepe to widać, że Kristina wie po co tam jest i potwierdzila to jak sie zapowiadala po filmikach prezentujacych cast. Troche przekombinowala, ale i tak trzeba powiedziec, ze jest jedna z ciekawszych pod wzgledem strategicznym postaci. Szkoda tylko, ze trafila do plemienia takiego jak trafila. Nie bedzie miala szans wybicia sie tam, bo jak wiemy Rob objął swoimi mackami tych młodszych, a na dodatek uważa, że ludzie szukający HII to zło i musza odpasc jak najszybciej. Ogromny plus dla Kristiny, ze mimo wszystko ze wyszlo strasznie z tym HII, za to ze go nie uzyla dzisiaj. Mam nadzieje, ze jeszcze cos wymysli i ktos z reszty ludu wezmie sie za gre i odetnie pepowine od Roba. Przynajmniej HII zapewni jej co najmniej 6 dni w grze jeszcze, a nie tak jak to Rob powiedzial 3. Mam nadzieje, ze dotrwa do jakiegos przemieszania czy cos i bedzie miala jakies wieksze mozliwosci.
Szkoda mi Francesci, może z niej być dobry gracz. Polubiłem ją nawet, ale to może dlatego że bylo jej sporo. Zobaczymy ile zabawi na Redemption Island xD Mam nadzieje, ze czem predzej poleci Philipp, który jest totalna porazka. Agent federalny ponoć, a głupi jak but.
Zobaczymy co będzie dalej, ale po dzisiaj jestem pozytywnie nastawiony.

sloneczko107

W zasadzie spodziewałam się czegoś gorszego, typu odcinek poświęcony w całości Robowi i Russellowi, ale tak nie było. Oczywiście Russell i tak miał jak zwykle więcej do powiedzenia... ale czas pokaże ile z tego zrealizuje, bo skoro jak mówi uczył się na swoich błędach nie powinien zawierać sojuszu ze Stephanie [tak chyba ta czarnulka ma na imię]. Ogólnie o plemieniu Russella nie mogę nic wiele powiedzieć poza tym że wygrali i nie chcą się dać Russellowi.
Drugie plemię to znów banda debili, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Po jednej stronie Franceska i Kristina, po drugiej ludzie których imion nie kojarzę no może poza Natalie i Andreą, którzy słuchają się Roba i jeszcze samotny Phillip który ma własny sposób na grę i chyba nie wie co to sojusz... Odnoszę wrażenie, że do tej edycji wybrano ludzi którzy pozwolą błyszczeć Russellowi i Robowi. Nie wiem jak u fioletowych, ale u pomarańczowych nie widzę jakoś wielkiego stratega.
Ale ogólnie to odcinek mi się podobał :)

Rosa

Całkiem nieźle, choc mogliby pokazac troszkę więcej uczestnikow niż tylko pieciu czy sześciu +wiadoma parka.
Widać po konkurencji ze drużyny chocby bardzo chciały to nie moga się pozbywać meżczyzn ze swoich zespolów. Taka konkurencja jak dziś bez wszystkich facetów bylaby niemozliwa do wykonania i to jest zabezpieczniem dla R&R . Chwilowo niestety sa bezpieczni.
Philip wykonal na sobie wyrok, oczywiście musi byc odroczony w czasie ale nie ma szans utrzymac sie długo w tej grze. Nie mozna gadac takich głupot i liczyc na to że nikt tego nie zapamieta i nie wykorzysta przeciw niemu.
Ciekawe czemu idole znowu sa tak latwe do znalezienia że zawodnicy praktycznie się o nie potykają  :gwizd:
Nie podobalo mi się że Jeff poinformowal od razu zawodników o Redemption Island. Oczywiście wiadomo w jakim celu to zrobiono ale wolalbym ogladac zaskoczenie gdy gracz nagle dowiaduje sie że nie wypadl z gry a ma przed soba jeszcze jedna szansę.

Rada plemienia fantastyczna, jedna z najlepszych jakie pamietam, szkoda tylko nieco Franceski. :yeah:
Słowa Franceski przy głosowaniu na Philipa "mam nadzieje że już się nie zobaczymy" sugeruja że moga się spotkac na Redemption Island.  :hmm:


Zblizająca się pora deszczowa może spowodować że sezon będzie dosyc przygnębiający, będzie mokro i smutno.

Meeg

Dla mnie to był odcinek Phillipa. A szczególnie rada! Dobra, facet jest totalnym idiotą, ale muszę przyznać, że strasznie się dzięki niemu uśmiałam. Chcę, żeby na razie pozostał, bo wprowadza coś ciekawego do sezonu. Szkoda mi Francesci, która dobrze się zapowiadała. Zamiast tego wyrzuciłabym Natalie czy inną babkę z teamu Roba (nie mam pojęcia która jest która niestety!). Krista świetnie się zapowiadała, ale strasznie przekombinowała, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Russella coś mało było, szok. I nawet dało się go znieść, może nie będzie mi w tym sezonie przeszkadzał. Ogólnie z jego plemienia zapamiętałam tylko Mike'a i jakiegoś drugiego chłopa, z którym gadał o strategii Russella. A i Stephanie, ale nie pokładam w niej nadziei na dobrego gracza.
Ogólnie zaczęło się bardzo dobrze i myślę, że to może być dobry sezon!
A TC genialna :). Jedna z najlepszych jaką widziałam!


chatiflatt

Nie wiem, czy chcę to oglądać i patrzeć na głupotę zawodników. Matt to odpowiednik Fabio, Phillip odpowiednik Coacha. No i te słodkie idiotki biegające wokół Boston Roba niczym kurtyzany wokół Kaliguli. Nie wiem, czy to jest dla mnie ciekawe i strawne.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Sylvia2307

Ojj spodobał się pierwszy odcinek jak nigdy. Oby tylko kolejne też się podobały. Ku mojemu zdziwieniu obecność Roba i Russella jakoś mnie bardzo nie denerwuje. Może dlatego, że tego drugiego było można wręcz powiedzieć mało. Początek i reakcje uczestników na graczy specjalnych ;D tu radość, a nagle taka jakby złość?
Konkurencja o immunitet ciekawa. Ale już od początku było widać, że pomarańczowe plemię - "plemię kobiet" było mniej sprawne fizycznie. W puzzlach zaczęli troszkę nadrabiać, no ale... dla nich już i tak było za późni. Spojrzenia Russella na Roba, po tym jak wziął już immunitet, bo nie mogłam.
Ogólnie ilu jest tych facetów w pomarańczowych? Najpierw myślałam, że dwóch, ale później dojrzałam blondyna ;d zmieszał się jakoś z dziewczynami, i na radzie pojawił się czwarty czy może mi się wydawało? pogubiłam się ;p
Rada plemienia, no po prostu szok jak usłyszałam słowa Philippa. Czy on się z choinki urwał? Aczkolwiek cel osiągnął Francesca odpadła. Szkoda, bo wydawała mi się taką pozytywną osobą, jako jedyna skomentowała otwarcie co myśli na temat pobytu w grze panów R. Fakt to właśnie to m.in. przyniosło jej zgubę. Mam nadzieję, że z wyspy za szybko nie odejdzie. Plus dla Kristiny, że zachowała HII i rozmowę z Robem na radzie.

Fei_Long

Jak dla mnie najlepszy odcinek rozpoczynający sezon, Russ i Rob są do przejścia, w wywiadach z uczestnikami od razu Kristina przypadła mi do gustu i proszę :D Moja faworytka :] Rada świetna, nowe wyzwanie, uczestników i tak dużo pokazali jak na pierwszy raz.

Minusem jest jak dla mnie motyw z czołówki. Nie podoba mi się ta muzyczka.


Sylvia2307

A w ogóle to tam w czołówce widać takie momenty jak uczestnicy rozbijają kafelki... czyżby powtórka z jednego sezonu? :d

Rosa

I przy okazji informacja dla nas że ten zawodnik nie odpadnie przed dana konkurencją :)

bobaas


Sylvia2307


blowers son

coś mało spojlerów, dorzućcie jeszcze kilka! ;]

bobaas

Widzialem zapowiedz kolejnego odcinka inna ;) Ze spoilerow innych zrezygnowalem, bo ostatnie kilka sezonow bylo wiadomo kto kiedy odpadnie i kto dojdzie do finalu. Wole sobie nie psuc zabawy tym razem xD Mysle, ze sie bedzie fajniej ogladalo.

chatiflatt

Cytat: Sylvia2307 w Nd, 20 Lut 2011, 19:16:57
Widzę, że już wszystko sprawdzone ;p

Bardzo proszę łopatologiczniej, abym zrozumiał :)
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston