X Factor 2

Zaczęty przez Showmag, Pt, 27 Maj 2011, 22:20:20

Toni

Według mnie kilka bardzo dobrych osób odpadło podczas eliminacji. Na szczeście w finałowej dziewiątce nie ma Thomasa i Izy.
Wybór trójki w każdej grupie spośród piętanstki były bardzo trafne.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

TVoP

Iza ma piękny głos, jej wykonanie "True Colors" mnie wzruszyło, ale roztacza się wokół niej dość nieprzyjemna aura, jest taka oschła, smutna, nie zachęca to widzów do głosowania, choć talent ma ogromny. Dużo bardziej wolałabym jednak widzieć w finale ją niż Bibę.
Finałowa trójka to dla mnie The Chance, Dawid Podsiadło i Joanna Kwaśnik. Na 4 miejscu widzę którąś z dziewczyn Tatiany.
Pierwszy do wylotu Biba lub boysband De Facto. Występ zespołu Che Donne w "domu" Czesława dużo lepszy od ich występu, ale co z tego, jak na pomysł połączenia Kamila, Kuby i Ali'ego wpadł właśnie Mozil i teraz chce udowodnić, że to był baaaardzo dobry pomysł. Mam nadzieję, że widzowie już za tydzień, góra dwa go oświecą...



Toni

Owszem ma fantastyczny głos ale nie pasuje do programu X-Factor. Dla niej właściwym programem byłby The Voice bądź
Must be the music. Nie posiada ona jak i Ci uczestnicy, którzy odpadli w eliminacjach, domach jurorskich faktora X.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

Showmag


Toni

Podsumowanie siedmiu dotąd wyemitowanych odcinków drugiej edycji X-Factora.
Średnio ogląda go 3,53 miliona widzów co daje mu drugie miejsce jeśli chodzi o programy typu talent w tym sezonie.
Jednak program zapewnia największy zysk z reklam. :) [Wirtualne media]
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

Showmag

"Tylko Muzyka 3" z największą oglądalnością, "X Factor 2" z największymi dochodami
https://showmag.info/2012/04/17/tylko-muzyka-3-z-najwieksza-ogladalnoscia-x-factor-2-z-najwiekszymi-dochodami/

TVoP

Po odpadnięciu De Facto poziom tej edycji jest naprawdę bardzo wysoki. Nie rozumiem, jak razem z nimi w dogrywce mogły się znaleźć dziewczyny z The Chance, ale może to być wina tego, że występowały jako pierwsze, a w dodatku są zespołem... Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu ta sytuacja się odwróci. Kuba złagodniał przy ocenie uczestników, w dogrywce niestety znów chciał zagrać nie fair, na szczęście mu to nie wyszło.  :los:
Marzyłabym o takich dalszych losach uczestników w programie:
8. Biba
7. Ewelina Lisowska
6. Soul City
5. Marcin Spenner
4. Bajka
3. The Chance
2. Dawid Podsiadło
1. Joanna Kwaśnik

Niestety wiem, że tak nie będzie :)

Jeżeli 3 pierwsze osoby, które zdobyły najwięcej głosów wywołali dzisiaj w odpowiedniej kolejności, tak jak rok temu, faworytami są Dawid Podsiadło, Marcin Spenner i Bajka. Taki finał też mi odpowiada, ale z całego serca kibicuję The Chance.

I powtórzę się - Kuźniar jest jedną, wielką pomyłką. Nie wiem kto odpowiada za obsadzeniem go tam.

chatiflatt

Jedną wielką jest pomyłką jest Czesław Mozil w jury. Niby-polak nieznający polskiego, sexoholik, alkoholik, a niektórzy twierdzą, że do tego narkoman. Irytuje mnie już to jego bulgotanie. Na szczęście - nie będę tego już słuchał, bo moja "przygoda" z tym programem się zakończyła. Odpadł mój znajomy.

Kwaśnik zmasakrowała piosenkę Adele. Ale Polacy głosują nie na wykonanie tylko na Jakuba W. i na Adele. To tak na koniec.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

TVoP

Oceniałam pod kątem kogo nie można w tym programie słuchać bez poczucia zdenerwowania i zażenowanie, i do takich osób należy według mnie tam jedynie Kuźniar. Na marginesie Czesław chyba wczoraj był pod wpływem.  :devil:


ciriefan

Poziom edycji faktycznie wysoki. Zgadzam się z tym, że Kuźniar to największy minus programu. Jest strasznie sztywny, żarty mu nie wychodzą, a dosyć często walnie jakiś tekst albo nieudane pytanie, że czuje się zażenowanie. Jeśli chodzi o uczestników, to w kolejności od osoby, które występ mi się najmniej podobał, do tej, której najbardziej:

9. Joanna Kwaśnik - nie podoba mi się jej głos. Do tego źle wybrała sobie piosenkę. Słuchając jej jedynie myślałem o tym, że wiele jej brakuje do Adele.

8. The Chance - słaby występ. Piosenka nieciekawa, niby zespół ale na scenie nic się nie działo. Nie poruszyło mnie.

7. Biba - podobnie jak u Joanny, nie podoba mi się jego głos. W dodatku wybrał tak super piosenkę, a moim zdaniem jej nie podołał. Temu wokalowi brakowało energii, która jest w tej piosence. No i te jego ruchy na scenie. Spodziewałem się, że będzie się działo, a w sumie po 30 sekundach jego występ zaczął mi się nudzić.

6. Bajka - jej występ mnie nie ujął. Piękny głos, jednak nie oddała tych emocji, które są w tej piosence. Jak jej słucham w oryginale, to zawsze coś fajnego czuję w środku, jej wykonanie tego we mnie nie wywołało.

5. Marcin Spenner - jeden z moich faworytów. Od razu jak zaczyna śpiewać to czuje się zachwyt. Wybór piosenki jednak mnie nie powalił, mam nadzieję, że nie będzie robił się na sweet kochasia wybierającego ballady o miłości.

4. De Facto - Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli. Jak w poprzednich odcinkach mi się nie podobali, tak tym razem bardzo. Na dużej scenie i w tej stylizacji bardzo fajnie wyglądali. Dodatkowo wybrali piosenkę, której wprawdzie nie lubię, ale świetnie pasowała do ich image'u scenicznego. Odpadli niesłusznie.

3. Soul City - kolejne pozytywne zaskoczenie. Przed odcinkiem typowałem, że wylecą pierwsi, bo niczym nie zaskoczą. Spodziewałem się, że wyjdą, zaśpiewają jakąś piosenkę z podziałem na głosy i szału nie będzie. A tu niespodzianka. Świetne wykonanie, świetny ruch sceniczny, ogromny power. Najlepszy z zespołów.

2. Dawid Podsiadło - również mnie zaskoczył, bo nie polubiłem go w poprzednich odcinkach. Jego wykonanie tej piosenki było świetne i bardzo emocjonalne. Plus jego ruch sceniczny i to tupanie nogami było ogromnie urocze i pomogło mu to w całkowitym odbiorze piosenki.

1. Ewelina Lisowska - nie wiem, co ta dziewczyna w sobie ma, ale za każdym razem, gdy zaczyna śpiewać, nie mogę oderwać od niej oczu. Jest po prostu magiczna. I za każdym razem wybiera piosenkę z tych, które lubię. Jej głos jest niesamowity. Tak jak zawsze w takich programach jednych lubiłem bardziej od drugich, tak nigdy nie mogłem powiedzieć, żebym komuś jakoś mocno kibicował tak jak jej. Zawsze podchodziłem do tego z założenia, że wybije się jakaś jednostka, a reszta pozostanie zapomniana, więc nie przywiązywałem się zbytnio do tych zawodników. Ale Ewelina ma w sobie to coś, co sprawia, że strasznie jej kibicuję i mam nadzieję, że uda jej się nagrać płytę i zrobić karierę.

Co do dogrywki, The Chance faktycznie były w niej lepsze. Ja jednak miałem podobne zdanie jak Kuba. One niczym mnie nie zaskoczyły, a De Facto tak i to bardzo pozytywnie.

Moje top 3: Ewelina, Marcin i Soul City.

Showmag


Toni

Kiepski wynik drugiego odcinka na żywo. Wogóle to najgorszy w historii chyba X-Factora.
Obejrzało go tylko 2,925 miliona widzów. [Media2]
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

Showmag


Toni

Odpadł najbardziej obiecujący uczestnik na zwycięzcę 2. edycji X-Factor. Moim zdaniem miał faktor X jednak jego wczorajszy występ był najsłabszy z wszystkich uczestników i odpadł. Słusznie. Jak na ośmiu najlepszych spośród tysięcy uczestników było to dla mnie zaskakująco kiepskie.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

ciriefan

Odcinek słaby, ale winę zrzucę na stylizację disco, która jak dla mnie kompletnie nie pasowała do żadnego z uczestników. Jeśli chodzi o mój ranking występów:

8. Joanna Kwaśnik - po raz kolejny tragicznie dobrana piosenka, jedyny występ który całkowicie mi się nie podobał pod każdym względem, i jeszcze ta jej dyskusja, że wcale nie fałszowała. Pokazało to jej brak pokory i odniosłem wrażenie, że jest ona niesympatyczną osobą.

7. Biba - występ słaby. Jeśli chodzi o niego samego, jak dla mnie niewiele się różnił od poprzedniego. Wciąż te same ruchy tylko tym razem dodano kilka kopów kung fu. I te dzieci karate, który tylko mnie drażniły i odciągały uwagę od niego. Występ słaby niestety.

6. Bajka - po raz pierwszy chyba tak bardzo podobał mi się jej głos w jakiejś piosence. Problem tkwił w tym, że miała naburmuszoną minę i kompletnie się nie ruszała. To okropnie wyglądało w tak żywiołowej piosence i przy obecności tancerzy.

5. Soul City - występ w miarę udany, ale jak dla mnie bez szału tym razem.  Dosyć podobnie do poprzedniego i trochę nudno.

4. Marcin Spenner - trochę go zjadła ta stylistyka. Miał tancerzy i był ubrany jak jakiś Justin Timberlake, więc oczekiwałem podobnego występu, a nie za bardzo sobie z tym poradził. Ale jego głos wszystko wynagrodził.

3. The Chance - ogromne zaskoczenie. Świetnie zaśpiewane, mnóstwo pozytywnej energii i ruchu charakterystycznego dla tej muzyki. Oczekiwałem kompletnej katastrofy w ich wykonaniu, a tu proszę bardzo.

2. Ewelina Lisowska - jej głos aj :) I to, że świetnie się odnalazła w tej stylistyce, szok. Wyglądała zarombiście, nie spodziewałem się po niej takiej przemiany. Ciekawe, czym zaskoczy w kolejnych odcinkach. Moja faworytka.

1. Dawid Podsiadło - najlepszy występ wieczoru. Z odcinka na odcinek coraz bardziej go lubię. Świetnie zaśpiewane, fajnie się ruszał, jakoś ta jego nieśmiałość i drętwość w ruchach tylko dodała mu uroku w tej piosence. Dołącza do mojej dwójki faworytów, czyli Marcina i Eweliny.

Z werdyktem widzów się zgadzam, a z decyzją jurorów już nie. Jak dla mnie Joanna pokazała, że jednak wybór repertuaru ją przerasta i to, co mnie w niej irytuje, to że nie ma charyzmy (być może wynika to tylko z tego, że jest dobra tylko w piosenkach soulowych). A na pewno nie ma charyzmy większej od Biby, więc wybór tym bardziej niezrozumiały. Wydaje mi się, że Tatiana i Czesław chcieli po prostu zagrać nieczysto. Co w sumie też takie złe nie jest, bo to kara dla Kuby za zachowanie w poprzedniej edycji.