[USA] The Voice

Zaczęty przez Showmag, Cz, 28 Kwi 2011, 12:58:27


chatiflatt

Obejrzałem ten program i muszę przyznać, że jego formuła o wiele bardziej mi się podoba niż X Factor. W polskim wydaniu "czynnika X" zdarzało się, że sędziowie (zwłaszcza Sobolewska i Wojewódzki) oceniali przede wszystkim wygląd albo performens, a nie sam śpiew czy głos. Padały stwierdzenia "on nie ma osobowości, jestem na nie". W Tylko muzyka Kora często denerwowała się na uczestników, kiedy ci palnęli jakiś bzdetny tekst podczas zajawki przed występem, co później bardzo rzutowało na jej ocenę całego występu. A przecież w pierwszym etapie muzycznych talent shows powinien liczyć się przede wszystkim głos. W kolejnych etapach można odrzucić osoby "bez osobowości", zachwiane emocjonalnie (jak M.Szpak) itd. The Voice wydaje się być taką konwencją. No i to uczestnik jest głównym bohaterem programu, nie juror, nie prowadzący, nie Szapołowska ani Czarna-Mamba, bo to od uczestnika zależy, z którym trenerem podejmie współpracę, a każdy trener chce mieć w swoim teamie jak najlepszych śpiewaków.

Poza tym, poziom precastingów do talent shows w USA jest na baaaaardzo wysokim poziomie. Przed jurorami/coachami stają prawdziwi wokaliści. Nie to co u nas. W tym sezonie do XF i MBTM poszło 2 moich znajomych. Jurorzy się nad nimi rozpływali, zaszli wysoko, ale "wypadli". W USA nie mieliby szans.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Damyan

Z moich przemyśleń wynika, że w odcinkach na żywo "Głosu" będą odpadać aż 4 osoby.
Brałem pod uwagę ilość odcinków "Bitwy na głosy" - 10.

5 odcinków castingowych.
1 odcinek drugiego etapu, w którym każdy juror spośród 8 swoich wykonawców do odcinków na żywo zaprasza tylko 4.
4 odcinki na żywo.
Z artykułu na showmag.info o "The Voice" wynika, że dopiero w finale widzowie głosują na 4 finalistów (1 finalista dla każdego jurora), więc w poprzednich 3 odcinkach na żywo każdy juror według mnie będzie eliminować od siebie jednego uczestnika.

Chyba, że ilość uczestników zmniejszą do 8/12 i przedłużą swój sezon na talent show, bo odkąd pamiętam trwał on ok. 2 miesiące.

Ale skoro w finale zostaje jeden podopieczny każdego jurora, więc chyba żeby tak się stało to w każdym odcinku musi być wyeliminowany ktoś z każdej grupy.



Toni

Czego to nie wymyślą. :) Tematem jest śpiewanie tak jak Idol, X-Factor a tu znowu coś innego.
Szkoda że Polsat nie wyprzedził TVP z jego realizacją. Polsat zaprezentowałby go zapewne na lepszym poziomie niż nasza wspaniała TVP. Znów dadzą beznadziejne jury i tyle z tego będzie. Oby tylko jury.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!