[USA] Big Brother 10

Zaczęty przez Showmag, Pn, 17 Mar 2008, 17:11:14

Pudelek

Keesha niestety stoi na przegranej pozycji. Weszła w układ z osobami którym nie warto ufać. Ollie i Libra już pokazali na co ich stać. Po April też nie ma co się za wiele spodziewać. Z drugiej strony gdyby weszła w tę drugą grupę to byłaby piątą osobą w silnej grupie. Wątpie, żeby potem się przebiła choćby do trójki mając mocnych rywli.
Ogólnie z odcinka na odcinek tracę reszti sympatii do uczestników.

Konkurencja o PoV podobała mi sie ze względu na efekt końcowy. Wygrała ta która się poddała najszybciej. Najśmieszniejsze było jak na ławeczce obok Keeshy dosiedli się Libra i Jessie. Keesha się krzywiła bo chyba coś brzydko pachniało.

Wypadnie Jessie bo uczestnicy się ulitują i dadzą mu szansę wreszcie zasnąć.

A ktoś wie co pisało na tym prześcieradle ciągniętym przez helikopter?

Showmag


Tkk_Bolly

10x9
Bez zaskoczenia odpadła Angie

---
SPOILERY
A nową Head of Household została April  :yeah: Wszystko układa się po mojej myśli. Keesha, Libra, Ollie sa bezpieczni no i April też. Ciekawe kogo nominuje , oby Jesse'go Michelle lub Memphisa. Pewnie tez Jerry może byc zagrożony.
A widzowie pewnie wybiorę Librę i już widzę, jak Dan przekonuje April aby ta nominowała Librę.Dan przez to może poleciec. Renny widzę, że tez może czuc sie bezpieczna lubię ją

Showmag

10x09
Ta kadra to debile jakich malo. Mieli okazje pozbyc sie Jessiego i z niej nie skorzystali.
Uczestnicy nudni i bez mozgow, brak nowych twistów, ogrzewany kotlet z Graczem Ameryki...
Niech juz sobie lepiej darują ten program na przyszly rok.

Tkk_Bolly - tu jest taka zasada, ze nie umieszcza się spoilerow przed emisją odcinka.
Wiec racz się stosować i oznaczac swoje spoilery.

joker

Tymczasem Steven wyprzedaje swoje ubrania na ebay! Pisze, że zbiera kasę na nowe auto. Najbardziej podoba mi się tekst: "If you would like a piece of TV history then bid on this item." :ubaw: Co lepsze ludzie to licytują - jedna z koszulek dobiła ceny 710$!!! (link do aukcji)

Co Jerry powiedział Memphisowi, że ten tak się na niego zdenerwował?

Showmag

...że jest kobieciarzem.

Rosa

10x09
Duzy zawód sprawiła mi Keisha. Totalnie zmarnowała swój okres panowania i nie tylko wyeliminowała z czysto kobiecej zazdrości zupełnie niegroźną dla niej Angie, to jeszcze sprawiła sobie bez ważnego powodu 3 wrogów.

Angie też zawiodła, miała 3 tygodnie i w tym czasie NIC ciekawego nie pokazała, nie przystąpiła praktycznie do gry i jednak dobrze się stało że Jessie został, po prostu jest ciekawszy i jego ewentualne wybuchy będa mogly byc w przyszłości ciekawe.

Podoba mi sie to że powróci Gracz Ameryki i że będzie to co tydzien inna osoba. Czyni to ewentualne sojusze nieco bardziej nieprzewidywalnymi i zabawnie będzie ogladać jak ktoś "da słowo" a kilka dni później zdradzi najlepszego przyjaciela :)

Tkk_Bolly

10x10
Czy Keesha jest normalna? Mimo całej mojej wielkiej sympatii do niej jej "gra" jest marna.Był kiedys jakis taki słaby gracz jak Keesha?Po co ona teraz nagle zaprzyjaźnia się z Memphisem, jak on teraz już jest nikim i pewnie wyleci w czwartek. Keesha miała bardzo dobrą pozycję w grupie i znów stara się to zepsuc. Że niby Memphis ma  byc drugim Stephenem. Ehh. Niewiem jakim cudem przy takim zachowaniu jest jeszcze do tej pory.

April nominowała Jessie'go i Maphisa :yeah: Bez zaskoczenia. Oby nominacje się już nie zmieniły
Nie cierpię ich obu :boks: Lepiej aby odpadł Memphis dla dobra Keeshy.

Już podejrzewają, że Dan to gracz Ameryki :los: Marnie wykonuje swoją rolę. I przeciez April nie nominowała
  Jesse'go bo jej tak Dan radził

Pudelek

Jeszcze nie oglądałem tego epizodu ale po tym co przeczytałem w poście wyżej już wszystko jest jasne...

Dla mnie nietrafiony jest pomysł  wybrania na Gracza Ameryki Dana i zlecenie mu aby nominował Jessiego. To żadna rewelacja. Gdyby na przykład  wybrano April, a potem zlecono jej nominowania Libry albo Olliego.
Dan jest w takiej sytuacji, że nie jest nikomu nic winny. Może decydować jak chce.
Tak więc zaprzepaszczona została szansa na jakąś rewolucję

Rosa

Cytat: Pudelek w Pn, 04 Sie 2008, 12:29:35
Gdyby na przykład  wybrano April, a potem zlecono jej nominowania Libry albo Olliego.

HoH nie może być graczem ameryki. W chwili gdy najwięcej głosów dostaje jakaś osoba, potem zostaje ona HoH to graczem zostaje osoba która miała drugą w kolejności liczbę głosów.

A co do Keishy to to jest jasne, Nominowała i wywaliła Angie bo stała jej na drodze do Memphisa, teraz ma juz "swojego" faceta tylko dla siebie i będzie go chciała ratować :). Strasznie głupia gra, April mimo że jest z niej "slut" (nie bardzo wiem jak to ładnie po naszemu nazwać) to rozgrywa na razie to wszystko lepiej.

Tkk_Bolly

Odcinek 10x11 to był hit :yeah:
Najlepszy z dotychczasowych. Świetna była ta cała awantura i nawet objęła cały dom. No a w sumie to o błachostkę , naprawdę musi im się tam nudzic. I to wszystko na urodzinach Keeshy, Zaśpiewali happy birthday a następnie rąbanka ciąg dalszy. Jesse myśli, że takim podpuszczaniem rozbije sojusz, ale to mu się pewnie nie uda. Teraz załosnymi Jesse'ym Michelle i Mephisem wszyscy poniewierają. I Libra odebrała wycieczkę Michelle i to Michelle musi chodzic w tym kostiumie idiotki przez cały tydzien :ubaw: Trochę się rozjaśniło z Keeshą, trzyma nadal z grupą tylko woli aby Mepmphis jeszcze został. Przy tej awanturze dobrze było widac kto z kim trzyma. Dan jest fajny i dosc zabawnie wykonuje rolę gracza Ameryki. Ale zadanie aby przytulic sie do Jesse'go wykonał znakomicie, z tą całąś zmyśloną historyjką.

Obyśmy w czwartek pożegnali Memphisa i tak pewnie będzie. A następnie cała ekipa nominowałaby Jessego i Michelle jeśli oni nie zdobędą Hoh lub veto, bo już tylko oni zostaliby z tej czwórki.

Showmag

10x11
Urodzinki Keeshy piękne - takie na jakie zasluzyla. I jezeli kogos tam sponiewierano, to wlasnie było to jej święto. Ta dziewczyna juz dawno udowodnila, ze jej udzial w tym programie to wielka pomylka producentow. Gdy pan Bog rozdawal rozumy, ona musiala stac w kolejce po blond wlosy. Na nią i Librę patrzeć już się nie da.
I April - jeśli jest istotą myslącą - predzej czy pozniej obroci sie przeciwko nim.

Rosa

Cytat: Aaragorn w Śr, 06 Sie 2008, 15:21:04
10x11
Urodzinki Keeshy piękne - takie na jakie zasluzyla. I jezeli kogos tam sponiewierano, to wlasnie było to jej święto. Ta dziewczyna juz dawno udowodnila, ze jej udzial w tym programie to wielka pomylka producentow.
Dla mnie największa pomyłka jest Michelle. Nie wiem co ona tam robi i w jakim celu ona jest w tym programie. Nie jest interesująca, nie jest ładna, nie jest nawet denerwująca czyli jest osoba która zajmuje tylko niepotrzebnie miejsce w domu BB.

Pudelek

Cytat: Aaragorn w Śr, 06 Sie 2008, 15:21:04
10x11
Urodzinki Keeshy piękne - takie na jakie zasluzyla. [..]Ta dziewczyna juz dawno udowodnila, ze jej udzial w tym programie to wielka pomylka producentow.

Aaragorn co Ty taki cięty na taką fajną blondynę! :los:
Gdyby nie Keesha to ten program byłby na 100% przewidywalny. To ona podzieliła sojusz ośmiu który walczył z Brianem. A teraz postawiła się w takiej sytuacji która rokuje kolejne przetasowania.
Faktem jest, że Keesha sama sobie takie urodziny zgotowała. Mogła olać całą tę sytuację i wyszłaby na prawdę zwycięsko. Zresztą większość aktualnych mieszkańców szuka na siłe sytuacji by sobie pokrzyczeć, popłakać i poobrażać sie na innych.
A tak poza tym to nuda. Nie ma czym się emocjonować. Ciągle bazują na najciekawszych sytuacjach z poprzednich edycji i nic poza tym. (Ten czerwony strój jeszcze śmieszył jako nagroda w dziewiątej edycji. A teraz to już na maxa nudny i durny pomysł). Dla mnie to póki co najgorsza edycja amerykańskiego Big Brothera.

Showmag

Otoz to, nuda na całego... I dla mnie to najgorsza ze wszystkich edycji amerykanskiego BB. Nawet BB9 bardziej mnie wciagnal.
A odcinka 10x11 w zadnym wypadku nie nazwałbym hitowym. To raczej kolejne dno osciagane przez ten program. Uczestnicy nie maja juz nawet powodow zeby sie klocic, szukaja tylko pretekstow co by trochę podrzeć mordy na siebie...
Producenci z kolei nie wykazują się żadną kreatywnością. Cos im kiepsko wychodzi realizowanie edycji specjalnych :devil: