Czy wziąłbyś udział w reality show?

Zaczęty przez rockwell, Nd, 07 Sie 2005, 16:33:40

Czy wziąłbyś udział w reality show?

Tak
16 (50%)
Nie
7 (21.9%)
Nie wiem
9 (28.1%)

Głosów w sumie: 18

Głosowanie skończone: So, 13 Sie 2005, 06:58:07

stroz85

Z checia bym wystapil w reality show... big brother, agent, bar... ciekawe zyciowe doswiadczenie. Ciekawa byla by tez opcja wystepu w programie typu "fear factory" i wypicie jakiegos ekstremalnego trunku..hehe

FK

[ Komentarz dodany przez: Aaragorn: Wto 04 Gru, 2007 10:20 ]
Posty wydzielone z tematu poświęconego uczestnikom BigBrother4.1

Cytat: ExileDo takich programów ludzie wartościowi i szanujący się nigdy się nie zapisują.... dlatego nigdy nie poszedłem na żaden casting...
Znaczy, że taki wartościowy jesteś, tak..? A może tu chodzi o coś zupełnie innego?
Co ma piernik do wiatraka? Czy według Ciebie inteligencja wyklucza udział w rs? Bzdura!  :plask:
Ja mam jedną prośbę do Ciebie: napisz KONKTERNIE, dlaczego ludzie szanujący się (i co w Twoim mniemaniu znaczy "szanujący się człowiek") nie biorą udziału w tego typu projektach TV.

chatiflatt

Exile,
CytatNie oczekujcie w domu intelektualistów...wtedy byście narzekali, że nudno, że tylko ksiażki czytają, że rozmowy nudne...
ale ile można rozmawiać o fluidach, pustakach, o zajebistości przez duże Z, latexie, penisach, stosunkach i ich ilości...itd.
Helloł, czy to jest ciekawsze niżeli książka? O co kaman Exile? :zabek:
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Pudelek

FK wzięłaś to zbyt do siebie.
Zgadzam się, że w tej chwili bardzo wątpliwe jest to by do programu zgłosił się ktoś na poziomie. (Co to za przyjemność obcować z ludźmi na tak niskim poziomie?) Zresztą nawet jeśli pojawiłby się ktoś taki na eliminacjach to wątpie aby przeszedł wszystkie etapy. Producenci chyba chcieli widzom dać satysfakcję, że istnieje ludzie gorsi.

FK

Ależ ja nie mówię tylko za siebie, Pudelek. Jeśli ktoś zna swoją wartość i ma przysłowiowe 'jaja', to najwyżej Produkcja go odpali na wejściu. I to nie ma nic wspólnego z poziomem uczestnika. Trzeba zastanowić się nad powodami, dla których ludzie biorą udział w tego typu przedstawieniach (...)
Niemniej jednak, moje uczucia do Ciebie pozostają gorące :P

Pudelek

:love:
Tak sobie myślę, że osoby które znalazły się w programie albo były "gotowe na wszystko" albo łatwe do zmanipulowania.

Taki (nieudany) dobór uczestników może wskazywać na to, że pozostali kandydaci byli jeszcze gorsi. Po przecież teoretycznie powinni przejść najlepsi i najciekawsi.

FK

Cytat: PudelekTaki (nieudany) dobór uczestników może wskazywać na to, że pozostali kandydaci byli jeszcze gorsi.
... gorsi do zmanipulowania, rozumiem..? Bo na to, że "gorsi w sensie gorsi" od obecnych, to się nie zgodzę :nie!:

chatiflatt

dokładnie. Ja chciałem się zgłosić, zobaczyć jak wygląda casting, poza tym odwiedzić raz jeszcze przecudny Wrocław [ale to szczegół ;)]. Ale kiedy zaproponowaliby mi cokolwiek co byłoby niezgodne z moimi zasadami - otworzyłbym drzwi i gudbaj. Tak samo z kontraktem. Można go podpisać, ale można go również podrzeć - i wyjść. Przepraszam FK - tak uważam ;)
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

FK

Oczywiście - szanuję Twoje zdanie, chatiflatt. Na szczęście podpisanie kontraktu to nie koniec świata i możliwe jest jego rozwiązanie przed czasem. Mieszkańców Domu BB obowiązuje tajemnica przez 2 lata a mnie będzie jedynie przez 6 miesięcy :)

EDIT:

Podpisując kontrakt większość uczestników zapewnie nie zdawała sobie sprawy, jak ta edycja będzie wyglądać... Ja nie wiedziałam, że powrót tego formatu po latach będzie taki żenujący. Liczyłam po cichu na tę elegancję...

Jason

no to czekamy za 3 miesiace na nowinki

Pudelek

Cytat: FK
Cytat: PudelekTaki (nieudany) dobór uczestników może wskazywać na to, że pozostali kandydaci byli jeszcze gorsi.
... gorsi do zmanipulowania, rozumiem..? Bo na to, że "gorsi w sensie gorsi" od obecnych, to się nie zgodzę :nie!:

To zdanie akurat z poprzednim w tym samym poście nie ma nic wspólnego.
Chodzi o to, że teoretycznie powinni wygrać najlepsi. Jeśli zostali wybrani TACY uczestnicy to ludzie mogą myśleć, że pozostali uczestnicy castingu byli jeszcze głupsi, mniej wyraziści i w ogóle nieciekawi.

chatiflatt

"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Pudelek

Powinni wygrać najlepsi pod każdym względem. A jacy ludzie wygrali dobrze widzimy. (Stąd podejrzenia niektórych, że pozostali byli jeśli chodzi o całokształt jeszcze słabsi).

FK

Pudelek - widać Cię nie zrozumiałam. :cmok:
Racja, że dla ludzi nie uczestniczących w castingach może być oczywiste, że wybrani zostali najlepsi z najlepszych.
Mnie jednak zaskoczyło wcześniejsze stwierdzenie, że ludzie na poziomie nie biorą udziału w eliminacjach do rs'ów. Bo biorą. I tym optymistycznym akcentem zamykam się na dyskusję o uczestnikach 'ogólnie'.

Exile

Chodziło mi o to, że ja nie dałbym się zamknąć jak zwierzę w klatce i być podglądany non stop przez innych ludzi. Do takich programów idą ludzie, którzy nie wiedzą co z sobą zrobić, liczą na łatwą sławę i kasę, a kończy się na zsiadłej psychice i rozdawaniu autografów w warzywniaku.
FK, wiem, że ty próbowałaś szczęscia w ten sposób i ciesz się, że ci się nie udało. Taki program tylko odbiera szczęście. To czy jesteś pustakiem czy nie, to już nie moja broszka.