Elegancja - wstęp od lat 18

Zaczęty przez Showmag, Wt, 11 Wrz 2007, 23:35:16

FK

Cytat: Tom KruzMagda, której kibicuje czołowa pod względem intelektualnym userka forum, czyli FK
... biorę to za ELEGANCKI komplement (...)
I być może Magda brała udział w tej niesmacznej dyskusji tylko dlatego, że z Jej orientacją były to dla Niej rzeczy dziwne i nieznane. Zwyciężyła ciekawosć.

Tom Kruz

Cytat: molkoTom Kruz,  a skąd wiesz, że nie wyzywają po wyjsciu, bo ja wiem, że tak!

Czas przywrócić dyskusje na własciwe tory. Rozmawiamy o ''elegancji programu'', a nie na temat udziału homoseksualistów w reality show i mentalnosci widowni. Według mnie jak w Niemczech pokazywani są w dużo mniej subtelny sposób niż w przypadku Frytki i Kena ludzie uprawiający seks, a w Australii jest pokazywane, jak facet demonstruje ''sprzęt'' siedząc za stołem, to jest to jednak jeszcze mniej eleganckie, niż rozmowa młodych dziewczyn na temat spermy (edycje niemieckie często są wychwalane np. przez Toniego). Mentalnosć ludzi w danym kraju nie ma tu nic do rzeczy. Błędem ATM było to, że zapowiadali program, który eleganckim nigdy nie był i nie będzie jako ''elegancki'' i to słusznie wytknął im Admin.

Rosa

Cytat: Tom Kruza w Australii jest pokazywane, jak facet demonstruje ''sprzęt'' siedząc za stołem, to jest to jednak jeszcze mniej eleganckie, niż rozmowa młodych dziewczyn na temat spermy
To było 4 lata temu a po interwencji rządu i roznych organizacji program pokazujący te sceny został zdjęty z anteny i już na nią nie powrócił. W tej chwili ta australijska edycja jest w zasadzie dozwolona od lat 12 bo NIC gorszącego nie jest pokazywane.

chatiflatt

Tomie Kruzie,
CytatWedług mnie jak w Niemczech pokazywani są w dużo mniej subtelny sposób niż w przypadku Frytki i Kena ludzie uprawiający seks, a w Australii jest pokazywane, jak facet demonstruje ''sprzęt'' siedząc za stołem, to jest to jednak jeszcze mniej eleganckie, niż rozmowa młodych dziewczyn na temat spermy (edycje niemieckie często są wychwalane np. przez Toniego). Mentalnosć ludzi w danym kraju nie ma tu nic do rzeczy.
no własnie chyba jest zupełnie przeciwnie. To, co dla nas  Polaków jest gorszące, czyli temat rozmowy dziewczyn, nie jest gorszące np dla Niemcow czy Holendrów, podchodzących nie tylko do RS ale do wszystkiego bardziej liberalnie. Oczywiscie są wyjątki, bo wszędzie są wyjątki, jednak mentalnosci narodu nie zmienisz. Ot przykład, Czechy, państwo [nie wiem czy w tej chwili ale kiedys tak było] popierające porno biznes, podatki od porno biznesu. Czy błędem producentów było wykupienie licencji na VyVolenych? Chyba nie, bo program się utrzymuje z tego co wiem. W Polsce myslę że by się nie przyjął.
Ostry seks pokazywany w tv np w prime timie to nie dla nas. Wielu forumowiczów by się z tego faktu zapewne ucieszyło, ale ogół społeczeństwa przyjąłby to źle. Poza tym, wracając do rozmowy dziewczyn, takie tematy nawet wzbudzając zainteresowanie uważane są za płytkie, zwłaszcza na forum 'krajowym', i takie osoby również postrzegane są jako płytkie.

Ja jeszcze chciałem, nawiązując do elegancji, powiedziec, że bardzo nie-eleganckie było pokazanie [zbliżenie] Eweliny kiedy liczy na palcach swoich partnerów sexualnych [przesłanie - liczy liczy i nie może się doliczyć...]. Zresztą niektóre te pytania są nie-eleganckie i płytkie.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Tom Kruz

Czym innym jest kwestia co jest w danym kraju dla widzów gorszące, a czym innym - co jest nieeleganckie. Może w Niemczech rozmowa dziewczyn na temat spermy nie byłaby odbierana jako gorsząca,  jak w Polsce (czy aby na pewno byłaby różnica w postrzeganiu takiej sytuacji?), ale chyba jest oczywiste, że i tu i tu nie jest odbierana jako elegancka, podobnie jak seks przed kamerą w reality show nie ma nic wspólnego z elegancją czy w Polsce, czy Holandii, a o elegancji jest mowa w temacie, a nie o tym, jakie zachowania, w jakim kraju gorszą publikę, bądź nie.
P.S. jakby zaprosili tylko ludzi, którzy zachowaliby się elegancko i tak by ich pokazywano większosć narzekałaby, że samych nudziarzy wzięto do programu i nie ma co ogladać hehe. BB to program dla mas a nie dla elit.
A że producenci głupio zapewniali, że ich program będzie ,,elegancki,, to ich sprawa.

Toni

Prosty przykład. Gdyby działo sie u nas to co w czeskim Big Brother...
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

chatiflatt

Tom Kruz, chyba nie zrozumiałes o co mi chodziło.

CytatCzym innym jest kwestia co jest w danym kraju dla widzów gorszące, a czym innym - co jest nieeleganckie

OK, więc ustalmy razem, czy w naszym społeczeństwie NIEELEGANCKIE = GORSZ¡CE ?
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

slawek

Cytat: ToniProsty przykład. Gdyby działo sie u nas to co w czeskim Big Brother...

A co się działo w czeskim BB?
Sławek

joker

HALO! To był program po 23!!
Z teoretycznych założeń programu o 18:30 mamy poznać uczestników na żywo, co myslą o nie których tematach itd. o 20 mamy relację z całego dnia, a o 23 jest program trochę pikantniejszy dla osób dorosłych.
Rozumiem jesli taka dyskusja pojawiła by się w programie o 20, ale o 23?! bez przesady. Mają w kółko pokazywać powtórki z 20+sceny z sauny+Ewelię pod prysznicem?! Skoro uczestnicy rozmawiają o takich rzeczach to widzowie mają prawo o tym wiedzieć. To już jest kwestia doboru uczestników.

Showmag

Halo!
Przypominam, że temat to ELEGANCJA - cos, co było zapowiadane, a cos, czego nie ma.

I chodzi o niespójnosć wczesniejszych zapowiedzi z tym, co mamy na antenie. I nie istotne jest, o której godzinie jest to nadawane.

Tom Kruz

Cytat: chatiflattTom Kruz, chyba nie zrozumiałes o co mi chodziło.

CytatCzym innym jest kwestia co jest w danym kraju dla widzów gorszące, a czym innym - co jest nieeleganckie

OK, więc ustalmy razem, czy w naszym społeczeństwie NIEELEGANCKIE = GORSZ¡CE ?

Oczywiscie, że nie są to pojęcia tożsame. Własnie podkreslałem różnice pomiędzy nimi w poprzednim poscie. Na pewno pokazanie ludzi uprawiających seks w domu BB w taki sposób, w jaki pokazywano to w Niemczech (filmików z Czech nie widziałem, a szkoda hehe) u nas byłoby odbierane jako i gorszące i nieeleganckie. Tymczasem w Holandii czy Czechach zapewne nie było to odbierane jako gorszące skoro tam jest inna mentalnosć, jak piszecie, ale pozostawało wciąż NIEELEGANCKIE. W naszym społeczeństwie z kolei rozmowa dziewczyn o spermie w moim przekonaniu nie jest gorsząca, ale jest nieelegancka. Jak zatem widać czasem te okreslenia idą w parze, a niekiedy nie. O ile z mentalnoscią ludzi w danym kraju wiąże się to co gorszy, o tyle ''elegancja'', ''eleganckosć'' w moim przekonania (przynajmniej jeżeli chodzi o krąg tzw. kultury zachodniej) jest bardziej uniwersalne i dotyczy raczej sfery estetyki a nie mentalnosci. Uffff.

Ostatecznie konkludując - BB 4.1 nie jest programem eleganckim, tak jak nie były programami eleganckimi edycje w innych krajach. Formuła programu BB nijak nie ma się do pojęcia elegancji i producenci BB 4.1 tylko niepotrzebnie się wygłupili.

chatiflatt

to jest Twoje zdanie, Kruzie.
ja uważam, iż w naszym społeczeństwie nieeleganckie może być np niepowiedzenie 'dzień dobry' kiedy przechodzi się obok znajomej osoby [tzw unik ;) czasem sam go stosuję ;)]
rzeczy o których rozmawiamy są już dla Polaków gorszące [zwłaszcza że Polacy to naród starzejący się].

CytatFormuła programu BB nijak nie ma się do pojęcia elegancji i producenci BB 4.1 tylko niepotrzebnie się wygłupili.
Z tym się zgadzam, to był tylko chwyt medialny, mający na celu powiększyć grono widzów. A czy się udało? No własnie, udało się?
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Toni

To nie jest miejsce na temat Big Brother-Czechy. Ale w skrócie mniej więcej. Gdyby takie wydarzenia jakie miały miejsce jak w narazie ich jedynej czeskiej edycji (28.08-18.12.2005) to dopiero byłoby co krytykować ... ostry prawie codzienny seks Filipa i Leny, bardzo kontrowersyjne rozmowy na temat seksu...i nie tylko (tzn jak dla mnie była super edycja i bardzo chciałbym ją zobaczyć).
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

chatiflatt

Jestem zdegustowany. Wielokrotnie pisałem o tym, że nie podoba mi się dobór uczestników w BB4. Ale ostatnio zacząłem jakby rozumieć 'ukryte intencje' producentów. I to 'rozstawienie charakterów' jest ciekawe, nie powiem.

Jednak kiedy przełączam na TV4, oglądam BB, analizuję relacje uczestników Jolka-Tomek, Adrian-Kaska, Kaska-Ewelina itp itd, i słyszę teksty:

CytatTrzeba lizać chatę i słuchać, co te mendy chcą"

Cytat- Kogo dostałes?
- Kaskę, ona ma teee... noo.. nastroje, ona cały czas ma okres

CytatCo ja k..wa będę jej stringi prał??

Cytat[do Jolki] bo ci jebnę z bańki
jestes TĘPA!!!!!

Cytat'lachony'

CytatJolanta - mózgu ci życzę!!!!

Cytat[do Joli] Kopnę cię w DUPĘ!!

itd itp, zastanawiam się, czy 'mężczyźni' z BB4 naprawdę nie mają poważnych kompleksów na punkcie swojej męskosci.
Dla Tomasza, Bartosza, Gerarda i nawet Marco - kobiety to niższa kategoria, potrzebna do robienia prania, do gotowania, do prasowania, i jako podkładka do piwa. Chociaż nie. Tomus to singiel. Więc kobieta to źródło spełnienia erotycznych fantazji, niespełnionych w dzieciństwie.
Przepraszam za te wredne teksty, ale po prostu wkurzaja mnie takie teksty, zarówno tych niedojrzałych facetów w stosunku do kobiet, jak i zatwardziałych feministek w stosunku do normalnych facetów.

Ale wróćmy do tematu. Ja postrzegam to jako totalny brak kultury i wywyższanie się facetów, które powinno być 'przytemperowane' przez Wlk Brata. Może przesadzam? Jak sądzicie?

Zapraszam do dyskusji.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Toni

Jesli rzeczywiscie Big Brother 4.1 miał pokazać elegancję to producenci przeliczyli sie i to baaaardzo. Bynajmniej osobiscie Big Brother 4.1 podoba mi się coraz bardziej. Nie ze względu na te skandale,bo jesli to jest wywołane przez producentów no to nie ma się co podobać bo to sztuczne (pomysł wow ale bez przesady,do czego można się posunąć?!) tylko na to że uczestnicy na pierwszy rzut oka wydawali się zlani,tacy sami,jednak okazało się zupełnie ale to total zupełnie inaczej,scieranie się Tomka z Jolą, wczesniej konflikt który miałby odzew między Grzegorzem a Bartkiem , ostatnio konflikt Izy z Tomkiem...to jest real-life! Chodiz własnie o to,by uczestnicy byli przykłądem jak te życie wygląda również na zewnątrz między ludźmi,tylko że w "normalnych" warunkach (lecz wiadomo,że warunki Big Brother to warunki extreme i nie trudno o jakis konflikt).
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!