Showmag.info • Forum

Show na świecie => Przygodowe => The Mole => Wątek zaczęty przez: Rosa w Śr, 24 Sie 2005, 22:38:39

Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Śr, 24 Sie 2005, 22:38:39
Własnie dzisiaj w Australii jest premiera juz PIĄTEJ edycji tego programu.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: podmark w Śr, 24 Sie 2005, 22:40:17
Cytat: RosaWłasnie dzisiaj w Australii jest premiera juz PIĄTEJ edycji tego programu.

Masz może link do oficjalnej strony internetowej ??
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Cz, 25 Sie 2005, 09:57:34
https://themole.com.au/

I stronka międzynarodowa
https://geocities.com/robbieazertyui/
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Cz, 01 Wrz 2005, 11:50:23
Ciekawostką w australijskim agencie5 jest to że eliminacje są "na żywo" .
Zawodnicy najpierw w studio ogladają to co jest pokazane w TV, a potem odpowiadają (wspólnie z widzami) na 12 pytań dotyczących agenta po czym którys z nich odpada. Zmienia to znacząco rozgrywkę bo po pierwsze zawodnicy mogą jeszcze raz obejrzec co kto robil w czasie zadania a po drugie caly program nie jest nagrywany kilka tygodni wczesniej a rozgrywa się jakby z tygodnia na tydzień.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Kotelet w Cz, 01 Wrz 2005, 13:10:12
Ciekawie to musi wygladac xD Chetnie bym sobie zobaczyl jak to wyglada:)
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: joker w So, 12 Mar 2008, 12:41:42
Czy "The Mole" bardzo różnił się od Polskiej wersji??
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Showmag w So, 12 Mar 2008, 13:26:45
Programy są do siebie bardzo podobne; zadania wykorzystywane w Polskich edycjach i zagranicznych powtarzają się. Tym bardziej miło jest zobaczyć innych zawodników w tych samych konkurencjach i obserwować różne rozwiązania (chociażby w konkurencji, ktorą moglismy ogladac i u nas, gdy uczestnicy musieli rzucać kostką i następnie wykonac zadanie polegajace na zgoleniu wlosow, zrobieniu sobie tatuazu czy kolczyka).

Tak jak juz wczesniej bylo tu wspominane, zagraniczne edycje różnią się sposobem ukazania eliminacji - u nas miało to miejsce za pomocą piórek, a w większosci edycji realizowanych na swiecie wyniki quizu pojawiały się na ekranie komputera. W nowej amerykanskiej edycji mogliby skorzystać z rozwiązania, ktore bylo stosowane i u nas... W koncu bylo to o wiele bardziej emocjonujące i mialo swoj klimat.

Zagraniczne edycje mają też często wyższy budżet i uczestnicy podróżują nie przez jedno, a więcej państw.

Z kolei ostatnia edycja australijska znacząco roznila się od wszystkich poprzednich. Każdego tygodnia uczestnicy realizowali zadania, które potem były relacjonowane podczas cotygodniowych odcinków. Ostatnie minuty każdego epizodu były relacją na żywo ze studia - i właśnie wtedy odbywał się proces eliminacji. I tak tydzień po tygodniu odpadał jeden z uczestników, a w kolejnych dniach nagrywano kolejne zmagania.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Wt, 08 Kwi 2008, 00:07:07
Dzisiaj skończyłem oglądać drugą edycję australijskiego Agenta (a na dysku już czekają: pierwsza, trzecia i czwarta seria).
Wszystkim którym podobała się wersja polska, na pewno spodoba się i wersja australijska. Konkurencje w tamtejszej edycji były te same co te najlepsze, najbardziej emocjonujące i widowiskowe konkurencje w naszej edycji. Agenta nie udało mi się wykryć do samego końca! W porównaniu z amerykańską wersją, wersja australijska jest zdecydowanie bardziej profesjonalna.
Jedyne minusy to: nie tak emocjonujace eliminacje, brak faworytów ale może to tylko tak w tej edycji, no i flegmatyczny prowadzący. Jeszcze trochę głupio, że było tylko dziesięciu zawodnikow.
Ten program jest świetny!
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: chatiflatt w Wt, 08 Kwi 2008, 00:39:52
A osoba będąca Agentem była dla Ciebie zaskoczeniem czy zgadłeś tożsamość Agenta? Dobrze odgrywał swoją rolę?
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Wt, 08 Kwi 2008, 21:52:51
Cytat: PudelekAgenta nie udało mi się wykryć do samego końca!
Ale w szukaniu Agenta nigdy nie byłem za dobry. Chociaż wydaje mi się, że w tej australijskiej edycji dobrze był maskowany. Zmyliło mnie też jedno zadanie. Było takie samo jak w drugiej edycji polskiego Agenta. U nas Agent jawnie położył konkurencję  by zdobyć nietykalność. Gdy sytuacja się powtórzyła się w edycji australijskiej byłem przekonany, że Kretem  jest osoba, która postanowiła poświęcić zadanie dla immunitetu. Ostatecznie ku mojemu zaskoczeniu typowana osoba okazała sie zwycięzcą!
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Pt, 02 Maj 2008, 00:33:25
Obejrzałem pierwszą edycję australijskiego Agenta i znowu napotkałem konkurencje, które były również w naszej krajowej wersji programu.
Jednakże tak jak w przypadku drugiej edycji zabrakło emocjonujących momentów.
Prowadzący przypomina flegmatycznego Ryśka z "Klanu"! :los:
A najbardziej wkurzające jest to, że Agent nabroił zdecydowanie mniej niż połowa zwykłych uczestników...
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Kardines w Pt, 30 Maj 2008, 00:32:33
Przed obejrzeniem tego Agenta chcialem zobaczyc wczesniejsze edycje ale znalazłem tylko australijskie. Jestem pod koniec 1 i musze powiedziec ze do Polskiej nie ma porównania. Brak klimatu (u nas kolacja z piórkami, muzyka itp), zadania ciągle za 10 albo 5 tysiecy i jak dla mnie najgorsze: okropny prowadzacy. Mimo to obejrze do konca bo miło powspominac format, a przy okazji jakies 90% zadan takich samych jak w polskim Agencie (plus za oryginalnosc).
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Pt, 30 Maj 2008, 20:05:46
Nie zrozumiałem o co chodzi Tobie z tą oryginalnością.
Zadania w australijskich edycjach może nie są oryginalne. Ale uważam, że są najciekawsze i najlepsze. Co do klimatu i prowadzącego to się zgadzam.
W wersji amerykańskiej mieli może inne zadania ale nie można powiedzieć, że były one również ekscytujące...
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Kardines w So, 31 Maj 2008, 13:11:19
No własnie sa orginalne i podoba mi sie to ;] Milo zobaczyc odmiane po tym jak w Survivor 3/4 zadan sie powtarza po 16 edycjach :P I nie wiem czy australijska wersja ściągnęła zadania po polskiej, czy odwrotnie, ale dobrze zrobił ten kto skopiował.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Showmag w So, 31 Maj 2008, 14:11:57
Cytat: Kardines w So, 31 Maj 2008, 13:11:19
No własnie sa orginalne i podoba mi sie to ;]
dobrze zrobił ten kto skopiował.
To moze się zdecyduj. czy zadania są oryginalne, czy są skopiowane, bo poki co to chyba nikt nie jest w stanie Ciebie zrozumiec.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Cz, 03 Lip 2008, 15:07:26
Udało mi się przebrnąć przez trzecią edycję australijską. Trochę się wynudziłem. I znów niby zadania ok ale jednak zabrakło emocji. Najbardziej mi się podobało zadanie: wzięcie udziału w teleturnieju "Najsłabsze ogniwo". Ciekawe też było licytowanie "nietykalności" przed finałem.
Uczestnicy byli wyjątkowo mało sympatyczni.  A już najbardziej denerwował mnie Bob -kierowca ciężarówek. Te jego wywody typu: "Agent jest najniższą formą życia jaką napotkałem" były żenujące. A produkcja dawała mu ciągle fory. Jeszcze tuż przed finałem miał dwie szanse na zwolnienie z eliminacji!
Agenta na początku dobrze obstawiałem ale gdy odpadł mięśniak, który podobno dobrze typował zacząłem mieć wątpliwości. I już do końca  (tak jak w poprzedniej edycji) myślałem, że Agentem jest zwycięzca. Coś chyba było tu nie tak z tymi eliminacjami!
Na razie daruję sobie czwartą edycję australijskiego Agenta i obejrzę amerykańskiego Big Brothera.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Nd, 28 Gru 2008, 20:12:48
Jakiś czas temu udało mi się ściągnąć pierwszą edycję angielskiego Agenta. Obejrzałem sobie dwa odcinki i zostawiłem na później. Dla mnie to jakby kolejna edycja australijska. Ta sama ścieżka dźwiękowa, te same zadania i sposób realizacji. Nawet prowadzący równie flegmatyczny. :P
Australijski Agent mnie nie ruszył więc pewnie angielski też nie zaskoczy...
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Pn, 31 Gru 2012, 21:30:11
Po ośmiu latach program wraca do Australii z szóstą edycją!
Podtytuł tej edycji: Culture Clash wiąże się z różnorodnością wśród uczestników. (Byle nie kolejne łamanie stereotypów :P).
Czekam na ten program zdecydowanie bardziej niż na kolejny TAR!
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Showmag w Wt, 01 Mar 2013, 12:36:55
"Agent" wróci do Australii
https://showmag.info/2013/01/01/agent-wroci-do-australii/
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: chatiflatt w Wt, 01 Mar 2013, 12:55:10
Myślicie, ze będzie dostępny w sieci?
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Wt, 01 Mar 2013, 14:30:58
Poprzednie edycje przez dłuższy czas dostępne były na torrentach. Myślę, że tym razem również  problemów ze znalezieniem programu nie będzie.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: chatiflatt w Wt, 01 Mar 2013, 14:52:30
No wlasnie - były. Już ich nie ma..
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Wt, 01 Mar 2013, 18:50:05
Dlatego trzeba je archiwizowac jak są :)
Jeśli to będzie 12-13 odcinkow po średnio 350 MB to zmieści się na 2 plytkach za które zaplacisz ok 2 zł ;)
A w nagrodę wnukom potem będziesz pokazywał jakie to programy kiedyś były.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: chatiflatt w Wt, 01 Mar 2013, 19:22:58
Mam zarchiwizowaną polską edycję Agenta, na pewnym serwisie, którego nazwa kojarzy się z małym zwierzakiem w klatce :) Zagranicznych nie oglądałem, niestety :/
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Wt, 25 Cze 2013, 20:06:33
Już w przyszłym tygodniu emisja pierwszego odcinka.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Showmag w Wt, 25 Cze 2013, 21:09:00
Znamy datę premiery nowej, australijskiej edycji "Agenta"
https://showmag.info/2013/06/25/znamy-date-premiery-nowej-australijskiej-edycji-agenta/ (https://showmag.info/2013/06/25/znamy-date-premiery-nowej-australijskiej-edycji-agenta/)
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Wt, 02 Lip 2013, 17:34:11
I już program jest dostępny.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Pt, 05 Lip 2013, 19:52:23
6x01,02i03

Obejrzałem pierwszy cykl odcinków. Jak się dowiedziałem, że na jeden cykl eliminacyjny są aż 3 epizody 50 minutowe, to myślałem, że będzie się strasznie dłużyło i będą nudy. Nic bardziej mylnego. Program bardzo miło mnie zaskoczył. Odcinki wcale się nie dłużyły, trzymały w napięciu, a to przecież prawie 3 godziny oglądania. Miło było wrócić do tego show, fajnie, że jakiś kraj się na niego zdecydował w końcu. Show ma wiele plusów - przede wszystkim naprawdę ciekawa obsada, dobrze zrobiony casting, każdy ma coś do powiedzenia, każdy jest na swój sposób ciekawy. Po drugie to wyrównany edit, każdego dało się poznać. Minusem są zadania, mogłyby być bardziej wymyślne. Na plus jak dla mnie wyróżniło się zadanie z łańcuchami - do końca nie wiadomo było, kto co wybierze, klucz czy przepustkę.

Zawodnicy:
Sam - na początku był moim ulubionym zawodnikiem, ale to przechwalanie się ile pompek umie zrobić trochę mnie od niego odrzuciło. Pomimo tego bardzo inteligentny. Czy jest agentem? Nie sądzę. Przede wszystkim dlatego, że schował jeden ze znalezionych kluczy. Po co agent miałby to zrobić, a potem się nie przyznać? Ani nie odebrał w ten sposób graczom pieniędzy ani też nie ugrał tym sobie ich zaufania. Po drugie jeśli już udało mu się wyrolować w zadaniu z łańcuchami wszystkich i zostać do końca, to dziwne, że nie wziął przepustki. Ogólnie jakbym był agentem, to byłbym raczej z pierwszych do zabrania klucza, bo byłbym pewien, że ktoś będzie chciwy, weźmie przepustkę i kasy nie będzie. A jak już zostałbym do końca, to jako agent bym ją wziął, to już byłby obowiązek - i nie wzbudziłoby to jakichś wielkich podejrzeń. No chyba, że Sam'owi nie uśmiechała się noc w takich warunkach, no ale jednak rola agenta powinna być najważniejsza.

Alex - gdy go zobaczyłem, moje pierwsze wrażenie było - on jest agentem. Bardzo inteligentny zawodnik. Jeśli jest agentem, to genialnie rozegrał zadanie z łańcuchami. Wzbudził w Sam'ie niepewność, niby walczył o to, kto ostatni, ale ostatecznie pozwolił mu na to. Może liczył, że Sam się skusi na przepustkę?

Hillall - o nim nie mam za dużo do powiedzenia, bo nie pokazali go zbyt wiele. To znaczy niby miał jakieś tam wypowiedzi, ale nie wyróżnił się jak dla mnie zbytnio.

Ally - myślę, że ona może być agentem, jeden z moich głównych typów. Co mogłoby wskazywać na jej winę? Kłótliwy charakter. Jej zachowanie po tym, jak Kerrie wzięła przepustkę, było beznadziejne. Wielce wkurzona i urażona? Serio? Przecież to naturalne, że wybrała bezpieczeństwo. Ale agent właśnie chciałby podkreślać winę Kerrie i udawać zmartwionego o pieniądze. Po drugie to zadanie, co wzięli kieliszki szampana. Niby potem okazało się, że to trafna decyzja i wygrali te 10 tysięcy, no ale nie oszukujmy się, to był ryzykowny wybór. Łatwo można taką wieżę potłuc. I na początku, jak ona trzymała tacę, to wieża się przewróciła. Jeśli jest agentem, to miała pecha, że kieliszki się nie potłukły i mogli ją odbudować.

Aisha - na razie nie jest w kręgu moich podejrzanych. Wprawdzie rozwiązywał jej się but w 1 zadaniu co chwila, ale mi się też tak często zdarza, więc to dla mnie nie jest podejrzane. Przede wszystkim myślę, że gdyby była agentem, to więcej by ją pokazywali. Poza tymi butami nic nie widziałem innego.

Erin - też nie jest w kręgu moich podejrzanych. Na razie mam ją po prostu za niezbyt ogarniętą blondynkę. Nie wyróżniła się szczególnie na razie.

Mozzie - nie mogę go znieść, jest okropnym idiotą. No i właśnie: idiotą czy agentem? Obstawiam to pierwsze. Gdyby okazało się, że jest agentem, to wtedy bym uznał go za geniusza. Zakładając, że to agent, to pięknie podkręca atmosferę w drużynie jednocześnie pozostając tym dobrym - chroniącym klucze, walczącym o pieniądze. Ale do kłótni doprowadza. Ta zagrywka ze schowanym kluczem dla agenta byłaby naprawdę świetna - wiadomo, że i tak stracą na tych kluczach pieniądze, a w ten sposób mógł odciągnąć podejrzenia od siebie. Sądzę jednak, że to jednak jego głupota a nie działanie agenta.

Shaun - nie znoszę go, villain sezonu. Główny wywoływacz kłótni, bardzo negatywnie nastawiony do wszystkiego. No i niby otworzył tą skrzynię. Jestem jednak pewien, że on agentem nie jest - to by było zbyt oczywiste, za dużo osób też już w 1 odcinku mówiło, że go podejrzewa, tak samo zbyt oczywiste było otworzenie skrzyni z jedzeniem. Ktoś dobrze powiedział w tym odcinku - agent raczej działa under the radar.

Keeri - moja ulubiona zawodniczka. Również jestem przekonany, że agentem nie jest; z tego samego powodu co u Shauna - to by było zbyt oczywiste, za dużo osób ją wskazało. To, że wzięła przepustkę jest podejrzane? Nie sądzę. Jako normalny gracz bym ją wziął, żeby mieć pewność, że nie wylecę 1. Jako agent raczej nie, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Potem co? Spadła w zadaniu z liną? Akurat też to rozumiem. Raz miałem w życiu bardzo stresującą sytuację i ze stresu też straciłem czucie w nogach, nie byłem w stanie ustać bez uginania kolan. Sądzę, że ją spotkało to samo. A potem pierwsza wzięła ten klucz, chciała udowodnić swoją wartość. Ta agent nie robi.

Nick - jeden z lepszych graczy. Moim zdaniem nie jest agentem. Niby otworzył skrzynię i wydał kupę kasy na to, ale jak dla mnie próbował w ten sposób tylko zrzucić na siebie podejrzenie. Z drugiej strony jako agent mógł uznać, że to tak oczywiste, że i tak nikt nie będzie podejrzewał, że agent mógłby działać tak otwarcie. Kto wie?

Linda - bardzo ją lubię. Czy uważam ją za agenta? Raczej nie, bo mało ją pokazywali. Z drugiej strony jest na mojej liście potencjalnych kandydatów. Nie oszukujmy się, gdyby producenci ją wybrali, byłby to strzał w dziesiątkę. I tak jest stara i z nadwagą, więc nie musi się specjalnie starać, bo spowalnia grupę będąc po prostu sobą. A jeśli się nie musi wychylać, to też nie musi mieć rozbudowanego editu. I nawet w zadaniu z kluczami wybrała tani papier toaletowy - niby oczywisty wybór do kupienia, niby tylko 100 dolarów straty, ale jednak strata pieniędzy. Z pewnością będę się jej przyglądać w kolejnych odcinkach.

Seble - szkoda, że odpadła. Bardzo ją polubiłem. Nie typowałem ją na agenta, bo nie wyróżniała się jakoś, ale wydawała się być w porządku.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Śr, 10 Lip 2013, 22:07:39
Nikt nie ogląda?

6x04

Świetny odcinek! Naprawdę dobre zadania, oby poziom był taki dalej. Zadanie 1 z łodzią i wskazówkami dosyć niesprawiedliwe dla Lindy i Shaun'a, bo nie mogli nikogo obserwować, musieli tylko odczytać to, co napisali ci z łodzi. Z kolei ci na łodzi mieli tak naprawdę najlepiej, bo mogli ocenić efekty pracy 3 drużyn rysujących wskazówki, a także obserwować siebie. Drugie zadanie naprawdę świetne, uwielbiam takie zadania z poszukiwaniem miejsc, wskazówek, ludzi itp. I jeszcze ten twist, w którym jedna z drużyn wygrała możliwość anulowania 1 błędnej odpowiedzi na teście. Szkoda tylko, że nie pokazali, kto użył, a kto zachował to na później.

Moje 2 główne typy na agenta po tym odcinku:

Alex - po prostu coś mi mówi, że to on. Miał taką pozycję na łodzi, że tak naprawdę nic nie pomagał. Lornetkę dał Mozziemu, więc najmniej ogarniętemu z całej trójki - to by był świetny ruch, prawdopodobne że głupi Mozzie nawali, a wina nie spadnie na Alex'a. W zadaniu z poszukiwaniami tak naprawdę niewiele zależało od niego.

Aisha - dzisiaj miała dużo wpadek. Najpierw wylała farbę na namalowaną przez nią i Erin wskazówkę, a w zadaniu 2 beznadziejnie jej szło kierowanie swoją drużyną. I jeszcze wysłała ich w miejsce, skąd już była zabrana wskazówka - totalna strata czasu, parę minut dłużej i byłoby po pieniądzach.

Linda - Poza tą dwójką typuję jeszcze Lindę ze względu na to, że nie jest wysportowana i niewiele musi robić. I jeśli jest agentem, to w tym w odcinku nie miała co robić. W 1 zadaniu była tylko od czytania, a w 2 też niewiele od niej zależało. Jest w niej coś takiego, że moja intuicja każe mi na nią uważać. Plus ktoś miał w zeszłym tygodniu konfę, że agent działa under the radar - pasuje i do Alexa i do Lindy.

Pozostałych na ten moment nie typuję na agenta.

Sam - tak wiele osób o nim mówi jako o agencie, że to na pewno nie on. Nie zdziwię się, jak będzie kolejną szokującą eliminacją. Tak zapowiadali dzisiaj wielki szok, że wiedziałem, że odpadnie on albo Mozzie, bo ich 2 najwięcej osób typowało na agenta. No i trafiłem w Mozziego.

Hillall - no może jest agentem, ale jak dla mnie za bardzo się stara wygrywać.

Ally - może być agentem, ale po prostu myślę, że to choleryczka. Wzięli ją do castu, żeby ktoś robił szum. Nie sądzę, żeby to było udawane. Taki po prostu ma charakter.

Erin - nadal mam ją za mało rozgarniętą blondynkę. I za bardzo się przejęła, gdy Aisha rozlała farbę.

Shaun - spokojniejszy odcinek w jego wykonaniu, ale jego bycie agentem byłoby zbyt oczywiste

Keeri - raczej na 100% agentem nie jest, co do niej mam największą pewność, bo w każdym zadaniu jej najbardziej zależy, stara się i  w ogóle zachowuje się jak przeciwieństwo agenta.

Nick - ciekawa, inteligentna postać. Może być agentem, ale na razie nic nie zrobił podejrzanego poza otworzeniem skrzyni w 1 tygodniu.

Mozzie - nie lubiłem go, nie jest mi go żal. Tak jak typowałem, nie był agentem a idiotą z beznadziejną strategią.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Pt, 19 Lip 2013, 23:10:08
6x05 i 6x06

Kolejne świetne dwa odcinki. Ilość twistów jest porażająca. Gierki psychologiczne na graczach też. Ten sezon jest genialny.

Zadanie z poszukiwaniem latawców - świetne, bardzo łatwe do z sabotowania, podzieliło grupę.
Zadanie z otwieraniem pudełek - genialne, ktokolwiek je wymyślił, jest geniuszem. Tyle twistów, kuszenie ludzi, strategiczne rozegranie, podzielenie jeszcze głębsze drużyny, wzmocnienie sojuszów. Pełen podziw.
Zadanie ze schodami - niby proste, ale też ciekawe dzięki świetnie wymyślonym i dobranym pytaniom, które odkryły kilka sekretów jak np. to, że Alex w zadaniu z poszukiwaniem kluczy jeden znalazł, ale się do tego nie przyznał. Też łatwe do sabotowania.
Zadanie z transportem piłki - akurat to bez szału
Poszukiwanie porwanych - kolejne świetne zadanie, uwielbiam konkurencje tego typu, plus fajny pomysł z tymi 15 rozmowami 30-sekundowymi i odpowiadaniem tak/nie.
Zadanie z pixelami - najsłabsze zadanie tej rundy.

Zacznę od wyeliminowanej Lindy. Jej odejście złamało mi serce z 2 powodów. Przede wszystkim najbardziej ją lubiłem, była taką ciepłą, matczyną postacią. Po 2 po tym odcinku wskoczyła na moje 1 miejsce w podejrzeniach, więc szoker. Głównie to po tym zadaniu z poszukiwaniem latawców. Doskonale wiedziała, jak rozszyfrować drugą wskazówkę, a nie powiedziała tego nikomu, a potem jeszcze stała na miejscu zakopania latawca i nikt nie mógł tam kopać. No cóż. Udupiło ją pewnie to, że po zadaniu z pudełkami wiele osób miało po kilka anulacji błędnych odpowiedzi, a ona została z pustymi rękami.

Zadania w tym odcinku były tak łatwe do sabotowania, że trudno jest zrzucić winę na pojedynczą osobę.

Top 3 podejrzanych:

Alex - nadal jest na szczycie listy, ale mam coraz więcej wątpliwości. A to dlatego, że w zadaniu z poszukiwaniami to on pokazał budynek, na którym zauważył porwanych. Czemu agent miałby to zrobić? Z drugiej strony może myślał, że już przekroczyli czas, więc nie wiadomo.

Aisha - jeśli Sam odpadnie niedługo, to w sumie ona może być moją główną podejrzaną (najpierw odpadłby Mozzie będący z nią w sojuszu, potem Sam). Jeśli jest agentem, działa trochę under the radar. Świetnie rozegrała swój deal z Sam'em - dostała od niego zarówno anulację chyba 2 błędnych odpowiedzi jak i informacje na temat tego, kogo podejrzewał Mozzie.

Erin - w tych odcinkach mocno przykuła moją uwagę, w sumie chyba ją i Alexa podejrzewam najbardziej. Udawanie nierozgarniętej blondynki nieźle jej wychodzi. Jej udawane zmartwienie, gdy mogła anulować eliminację, a potem konfy, że wcale się nie martwiła i nie zastanawiała - to świetna aktorka i manipulantka. W zadaniu z latawcami zgłosiła się do bycia na statku - idealna pozycja dla agenta. Szanse powodzenia w tym zadaniu były marne, a ona nawet nie musiała nic robić, by zadanie było przegrane. W pozostałych zadaniach też łatwo mogła sabotować nie zwracając na siebie uwagi. W tej chwili chyba stawiałbym na nią.
Co do decyzji związanej z przeprowadzeniem eliminacji, to chociaż szkoda Lindy, postąpiłbym tak samo w każdej sytuacji:
- jako uczestniczka -> gdyby anulowała eliminację, to byłoby bez sensu. Miała przecież przepustkę na ten test, którą zdobyła w zadaniu z otwieraniem pudełek, więc po prostu by ją straciła, bo i tak eliminacji by nie było. A tak to jest rundę dalej i pozbyła się jednego z potencjalnych konkurentów i podejrzanych.
- jako agent -> gdyby anulowała eliminację, nikt chyba nie nabrałby się na jej dobre serce. To gra o duże pieniądze. Agent nie mógłby w ten sposób wzbudzić podejrzeń typu: jest bezpieczna tak czy siak jako agent, więc nie zależy jej na przepustce.

Osoby, których nie wykluczam jako agenta:

Sam - chłopak miesza, kombinuje. Ale no po prostu to by było zbyt oczywiste, prawie wszyscy go podejrzewają.

Ally - uwielbiam ją :D Mam nadzieję, że albo jest agentem albo wygra. Chcę ją oglądać do końca. Jej kłótliwy charakter mnie irytował, ale po tych 2 odcinkach po prostu ją wielbię. Jej drama w zadaniu z pudełkami, gdy wiedziała, że zostanie z niczym. Jej konfy, jej zachowanie, wszystko. Widać, że ona poza tym, że gra, robi też sobie z tych ludzi jaja. Agent z pewnością mógłby wykorzystać w ten sposób swój charakter i się nabijać z innych na boku.

Nick - jak dla mnie naprawdę nie zrobił zbyt wielu podejrzanych rzeczy, ale też go nie wykluczam

Osoby, których nie podejrzewam:

Hillall - jak on mi działa na nerwy, jest taki... nijaki, taka cipciowaty strasznie. Bez jakiegokolwiek charakteru. Nudny jak flaki z olejem. I widać, że zależy mu na wygranych, więc raczej nie jest agentem.

Shaun - powtórzę się: zbyt oczywisty typ. Poza tym wychodzi jego duża emocjonalność i widać, że mu zależy na kasie.

Kerrie - zbyt uczciwa, zbyt jej zależy.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Pt, 26 Lip 2013, 10:03:58
6x07

Sezon nadal trzyma świetny poziom, jeden z najlepszych odcinków do tej pory.

Zadanie z samolotami - widowiskowe, ale mało wciągające
Zadanie z tramwajem - świetne, bardzo łatwe do sabotowania, ciekawie wymyślone
Strzelanie ilości kart - dosyć słabe zadanie, ale ludzie podostawali trochę anulacji błędnych odpowiedzi
Szukanie różnic - zadanie naprawdę proste jeśli chodzi o pomysł, nie rozumiem tylko po co odbywało się ono w lunaparku i tak zachwalali to miejsce. No chyba, że właściciele lunaparku zapłacili im za reklamę.
Zadanie na linie - genialne, kolejne twiściki. Świetnie wymyślone, że teraz wybierali dla innych a nie dla siebie, kilka nowych układów miało miejsce.

Odpadł Alex, jeden z moich głównych podejrzanych. Także teraz została mi w sumie jedna podejrzana Erin. Mieszał, chciał zwrócić na siebie uwagę, ale mu się nie udało, bo odpadł. Gromadził anulacje pytań na przyszłość. Moim zdaniem to idiotyczna strategia, bo przecież najpierw do tego dalej musiał dojść. Wszyscy użyli po 2, 3 anulacje (poza Hillalem który nie miał żadnej), Alex miał ich uzbierane całe mnóstwo z różnych etapów, a nie użył żadnej. Bez sensu. Odpadł na własne życzenie.

Erin - w tej chwili to ją typuje, jeśli odpadnie w następnym odcinku i okaże się, że to nie ona jest agentem, to będę zaskoczony. W tym odcinku nieźle sabotowała. W samolocie tak krzyczała, że rozwaliła system, z resztą z tych krzyków nic nie dało się wyciągnąć. I niby taka podekscytowana lotem, a potem wielki strach. W tramwajach to ona miała walizkę z najbardziej odległym miastem. Ale co? Ponownie jej się upiekło, bo wiele osób nie wiedziało, gdzie leży to miasto. Wina spadła na Kerrie, a Erin znowu przeleciała under the radar. W szukaniu różnic nie miała pola do popisu. Na linach już nie pamiętam, co zdobyła. Jeśli Erin jest agentem, to odwala kawał dobrej roboty. Z wszystkiego, w czym nawala, wychodzi bez żadnych pretensji wobec niej. Udając słodziutką blondyneczkę przelatuje poza radarem. A po jej minach widać, że jest fałszywa i nieźle manipuluje innymi.

Aisha - niby też nawaliła z tą walizką co Erin, ale nie widzę jakichś wielkich sabotaży w jej wykonaniu.

Sam - tak na siłę próbuje robić z siebie agenta, przez niego drużyna traci tyle pieniędzy. Oczywiste jest, że robi to, bo chce ściągnąć na siebie uwagę i odciągnąć ją od prawdziwego agenta. Na początku go lubiłem, ale teraz mi mocno działa na nerwy. Mam nadzieję, że odpadnie niedługo, bo jest strasznie arogancki. No i był podejrzanym Alexa, więc agentem raczej nie jest.

Ally - no moja ulubienica :D Kolejne genialne konfy, taka jest pokręcona. Nie widzę w niej agenta. Nie wiem, po co mówiła Alexowi, że go podejrzewa.

Nick - wciąż nie widzę, żeby cokolwiek sabotował. Jak dla mnie on ma coś, co bym nazwał editem zwycięzcy, ale to nie CBS więc nie wiadomo.

Shaun - o matko, ta wpadka na linach, on ciągle ma jakieś wpadki. Nadal nie widzę w nim agenta, bo strasznie mu zależy na pieniądzach. A może tylko dobrze udaje?

Kerrie - niby namieszała w zadaniu, ale jednak wydaje się być uczciwą babką. I ma u mnie minusa, że zdobyła dla Hillala przepustkę na quiz 5.

Hillal - nie lubię go najbardziej z wszystkich. Strasznie mdła i nijaka postać.  Agenta w nim nie widzę, bo chyba to on łącznie przez wszystkie odcinki zdobył najwięcej pieniędzy. No i pan "cipciowate ciepłe kluchy" ma dzięki Kerrie przepustkę na kolejny quiz, więc trzeba się będzie z nim męczyć przez co najmniej 2 odcinki. Chciałbym, żeby Aisha nie oddała mu tej przepustki, którą dał jej na przechowanie, ale to się raczej nie stanie.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Nd, 18 Sie 2013, 22:24:56
final 8 - 3 kolejne odcinki

Kolejne genialne odcinki. Naprawdę nie wiem, skąd producenci biorą pomysły na te twisty, ale nie kończą im się i ciągle zaskakują. Świetny sezon.

Zadanie z hokejem - dosyć słabe, mało widowiskowe. Część o kasę była nudna, przy walce o anulacje pytań było ciekawiej.

Sygnały dymne - moim zdaniem też jedno ze słabszych zadań. Okej, deszcz był przeszkodą, ale to zadanie było dziecinnie proste. Nie wiem, jak mogli na nim polec.

Zadanie z łukiem - też mało widowiskowe, ale chodziło o przepustkę nie o kasę, więc ciekawe było tak czy siak

Paintball - genialne zadanie. Uwielbiam zadania z paintballem, a tu jeszcze twiścik. Ci, co mieli przepustki, musieli ich bronić. Świetny pomysł, w efekcie cała trójka straciła swoje przepustki.

Kuszenie kopertami - uwielbiam, jak prowadzący mąci w ich umysłach. Kolejny fajny pomysł na twisty. Ludzie zdobyli sporo anulacji, a no i przepustki.

Transport kuli - zadanie dosyć łatwe, jakby je przegrali to by byli naprawdę słabi.

Schodzenie ze ściany - aj zabolało, tyle kasy stracili. Szkoda, że tylko Hillall zszedł. Lubię zadania, w których ludzie pokonują swój strach.

Efekt domino - zadanie łatwe do sabotowania, zwłaszcza przy tej grupie osób. Podobało mi się.

Uczestnicy:

Erin - mój jedyny typ na agenta na ten moment. Jeśli się okaże, że to nie ona, będę w szoku. Wiedziałem, że jest podstępna. W ogóle robi się z niej powoli ciemny charakter sezonu. W hokeju nie musiała się napracować nad sabotażem, wystarczyło spudłować. W sygnałach nie miała jak szkodzić, bo była pierwsza. Deal, który chciała mieć z Aishą, niezła zagrywka z jej strony. Aisha się jednak nie zgodziła. To, że nie zeszła ze ściany, to idealna zagrywka. Straciła kasę, wiedziała, jak wytypowała sama, więc zrobiła odwrotnie. I Aisha ma rację - Erin nie umiała grać. Widać było, że udaje strach i smutek. Nad aktorstwem Erin musi popracować. No i na koniec ta akcja z zabraniem 15 tysięcy za to, by mogła uzyskać przepustkę. Jako agenta to był jej obowiązek. Jako zwykłej uczestniczki to z pewnością był dobry ruch.

Aisha - coraz bardziej ją lubię, zaczęła podejrzewać Erin więc to też na plus, taka normalna dziewczyna sympatyczna. Niby przewróciła domino, ale to faktycznie wyglądało na wypadek.

Sam - irytuje mnie strasznie, bardzo arogancki, niech odpadnie

Hillall - też mnie irytuje. W końcu po tylu odcinkach pokazał jakieś emocje przy zejściu ze ściany. Ale jest naprawdę głupi. Zszedł, bo chciał pokonać strach. Okej i pokonał, ale wiedział, że będzie kosztował grupę pieniądze.

Ally - nadal moja ulubienica, jest niesamowicie entertaining. Cyrk i show, jaki odwala, jej miny, jej konfy, no jest genialna. Oby zaszła jak najdalej.

Nick - nadal nie widzę w nim nic podejrzanego. Niby nie zszedł ze ściany, a wiedział, że agent tak wytypuje i stracą kasę, ale nie dziwię się, też bym nie zszedł za żadne pieniądze.

Shaun - polubiłem go w końcu. Jego płacz, jak nie zszedł ostatecznie, wtedy pokazał, że ma dobre serce w głębi.

Kerrie - no i odpadła. Odeszła jako heroe, zrezygnowała z przepustki, by grupa nie traciła 15 tysięcy, a wiedziała, że jako jedyna nie ma żadnej anulacji. Czyn bohaterki, ale Erin miała rację, idiotyczny. Za głupotę się płaci. Lepiej wygrać 15 tysięcy mniej niż nie wygrać w ogóle.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Pn, 19 Sie 2013, 00:24:42
Aisha ma BARDZO duzo konfesjonałów, do tego pokazuja jej deale z Hilalem czy Alexem. Musi byc istotna dla programu dlatego uwazam że albo jest Molem albo wygra ten program.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Cz, 05 Wrz 2013, 00:15:28
No dobra, Mole AU do 14 odcinka mi sie generalnie podobał ALE 15 odcinek kompletnie zniweczyl cały sens tych poprzednich 14 odcinkow a co za tym idzie kompletnie zniecheca mnie to do ogladania reszty. WTF  :?!:, nie wiem kto tam w produkcji wpadł na pomysl aby na tym etapie zbieranie kasy zaczynać od nowa ale był to ZŁY, GŁUPI i IDIOTYCZNY pomysł. Szkoda :?!:
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Showmag w Cz, 05 Wrz 2013, 03:33:33
A obecnie ilu uczestników pozostało w programie?
Ciekawi mnie jaka liczba odcinków złoży się na sezon. Jak na razie oglądam w zabójczym tempie 1 odcinka na miesiąc ;-)
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Rosa w Cz, 05 Wrz 2013, 09:07:40
Zostało ich siedmioro, czyli jeszcze jakieś 15-20 odcinków do końca :). Może w tym roku uda im się zakonczyć.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Pn, 09 Wrz 2013, 23:05:31
Wprawdzie eliminacji nie było, ale odcinek był na tyle emocjonujący, że trzeba coś napisać.

Zadania oczywiście nadal ciekawe, sezon emocjonujący, ale ta aukcja pobiła wszelkie twisty. Pokazała prawdziwą twarz tych ludzi. To trochę bez sensu, że praktycznie po 30 dniach gry zostali z niczym, no ale jest jak jest. Skoro uczestnik był gotowy poświęcić tyle kasy...

Sam nie wiem, kogo nie lubię bardziej - Sama czy Hillala. Najgorsze jest to, że Hillall ma przepustkę na ten quiz, a Sam kupił za te 70 tysięcy przepustkę aż do final 4... To oznacza, że odpadnie albo mój typ na agenta albo ktoś, kogo lubię.

Sam chyba jednak wygrywa. Ja nie wiem, jak on mógł poświęcić całe 70 tysięcy. Ally miała chyba rację oceniając go jako "rich boy". Dlatego nie lubię, gdy ktoś bogaty albo jakiś celebryta bierze udział w programie tego typu, w którym stawką są tak duże pieniądze - bo im na tej kasie nie zależy. Ja rozumiem, ma gwarantowane final 4, ale no bez jaj. Stracić 70 tysięcy, które mógłby mieć na koniec, gdyby wygrał? I to na dodatek wiedząc, że praktycznie zostaną z zerem na koncie? Bez sensu. Gra jest niewarta świeczki. A jeśli chodziło mu tylko o przygodę, to mógł sobie wykupić skoki na bungee, pływanie z rekinami itp., a nie psuć grę zawodnikom i widzom. Nawet jeśli jest agentem - to jest po prostu poniżej krytyki...I jeszcze trzeba go będzie oglądać praktycznie do końca.

Hillall - największy hipokryta. Sam przynajmniej nie udaje świętego. A Hillall i te jego teksty, że hazard jest niezgodny z jego religią, ale on nie uzna tego za hazard. Jak kogoś zabije, to też uzna, że to nie było morderstwo? Taki niby uczciwy i ciągle to potwierdza, ale też jakoś nie szczędził pieniędzy na aukcji. I wydał je... za 1 freebie? I jeszcze tak chamsko załatwił Erin z tą przepustką. Okej, to gra i to ruchy, które mu pomogły, ale niech nie robi z siebie świętego bogobojnego grzecznego chłopca i niech nie wmawia sobie, że jest taki super. Koleś jest strasznie żenujący jak dla mnie.

Erin - nadal jest moją główną podejrzaną, chociaż mało szkodziła ostatnio. Trochę usunęła się znowu w cień. W aukcji też nie musiała nic zrobić. I dobrze, że wytknęła tym ludziom hipokryzję, a głównie Hillalowi, który miał wielkie pretensje o to, że zachowała przepustkę za 15 tysięcy, a sam kupił w tej aukcji 1 freebie...

Aisha - bardzo ją lubię, najsympatyczniejsza z całej obsady. Znowu zaczynam ją lekko podejrzewać, bo coś sporo rzeczy jej nie wychodziło, ale jednak Erin podejrzewam bardziej. Szkoda mi jej było, jak ją oskarżyli o kradzież 3 tysięcy.

Ally - moja ulubienica, dodaje temu sezonowi tyle koloru. Jej tekst w zadaniu z rekinami o rybie kosmitce mnie rozwalił, śmiałem się strasznie.

Nick - uwielbiam go po akcji z 3 tysiącami, które schował w łazience Hillala. Podgrzał atmosferę, inteligenty koleś, życzę mu jak najlepiej.

Shaun - nie znosiłem go, ale znacznie urósł w moich oczach. Zrażał początkowo jego kłótliwy charakter, ale pokazał, że jest w porządku gościem.

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to na sucks pojawił się spojler co do final 3:
Spoiler
Aisha, Hillall i Erin, co by oznaczało, że Sam odpadnie w final 4. Czyż to nie cudowne?
[Zamknij]
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Śr, 11 Wrz 2013, 23:17:48
Odcinek 16

No i Ally odpadła. Od razu jest mniej zabawnych momentów w odcinkach. Szkoda. Aczkolwiek szokera nie ma - agentem ewidentnie nie była, za bardzo zależało jej na kasie, no i do najmądrzejszych graczy też nie należała.

Pieniądze za oddanie przepustek to było zagranie producentów, by trochę urosła pula pieniędzy (no bo nie oszukujmy się, to by była kompromitacja programu, gdyby po kilkudziesięciu dniach rozgrywki zwycięzca wygrał 7 tysięcy z kilkuset możliwych). Wiadomo było, że Sam odda obie przepustki, skoro ma pewne final 4, więc tak czy siak pula by urosła. Oba zadania mi się podobały. 100 dolarów w tajemniczym pudełku to fajny żart na uczestnikach.

Erin i Aisha to w tej chwili jedyne osoby, w których widzę agenta. Aishy niby ostatnio dużo szkodzi, ale no intuicja mówi mi cały czas, że to Erin. Jak dla mnie świadczy też o tym to, że Aisha przyznała się, że podejrzewa, że ona i Erin były na desce jednocześnie, a Erin z kolei zarzekała się, że nie wie, kto złamał zasady zadania (mam wrażenie, że produkcja w tej chwili próbuje zrzucić podejrzenia na Aishę i odepchnąć podejrzenia od Erin poprzez podkreślanie winy Aishy, by agent nie był tak oczywisty). Poza tym reakcje Aishy wydają się być szczerze jak np. jej zaskoczenie, gdy pomyliła tekst piosenki. Erin z kolei wydaje się być mega fake. To momentami wygląda jak słabe aktorstwo rodem z Trudnych Spraw. A może to Aisha jest tak dobrą aktorką?

Shaun - no ostatecznie w nim mógłbym dopatrzeć się agenta, ale od samego początku był tym mącącym, to by było zbyt oczywiste. Plus swoim idiotycznym zachowaniem w zadaniu z deskami pokazał, że nie należy do najinteligentniejszych osób. Widać też po nim, że zależy mu na kasie, a emocje w jego wykonaniu wydają się być prawdziwe.

Sam - koleś o przerośniętym ego i tyle.

Nick - jego chyba lubię najbardziej. Kibicuję jemu i Aishy, mam nadzieję, że któreś z nich okaże się zwycięzcą. Agenta w nim nie widzę, za mało szkodzi.

Hillall - jego podejrzewam najmniej. Oddał przepustkę, a nie ma bezpieczeństwa na final 4 (jako agent chyba by ją sobie zostawił). W zadaniu z deskami też mu zależało na wygranej. On z resztą chyba w wielu zadaniach wypadał najlepiej i zdobywał najwięcej kasy.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w So, 21 Wrz 2013, 23:11:42
6x17

Kolejny świetny odcinek, ale ta pula chyba naprawdę im nie przekroczy nawet 100 tysięcy, bo odkąd stracili kasę to praktycznie wszystko przegrywają. Oba zadania mi się podobały - proste, ale dające dużo możliwości do sabotażu, wprowadzające dużo nieufności.

W odcinku jako potencjalnych agentów eksponowano Aishę i Hillala. To tylko mnie potwierdza w typowaniu Erin. W 1 zadaniu osoby w samochodach za bardzo nie miały jak działać. Hillal nie radził sobie z kierunkami i cała wina na koniec spadła na niego, ale Erin też nieźle mieszała, dawała niezrozumiałe wskazówki, udawała zagubioną owieczkę. Poza tym to właśnie Hillal wpadł na pomysł, że ma powstać słowo Liar, gdyby był agentem to raczej zachowałby to dla siebie.  W zadaniu z mapą wina spadła na Aishę, bo się niby przewróciła na swoją część tablicy. Dziwnym zbiegiem okoliczności Erin przewróciła się razem z nią - no co za szoker. Ale to na Aishę spadły podejrzenia, a Erin znowu na koniec wielce zła, że przegrali i że Shaun mógł zasugerować liczenie nazw miast. Także po tym odcinku niewiele się zmieniło:

Podejrzani: Erin..... długo nikt.... Aisha - no jeśli Erin nie okaże się agentem, to będę w szoku. Aisha mogłaby nim ostatecznie być, bo ma trochę wpadek, ale jak dla mnie agent raczej jest pokazywany tak, że widać go jako szkodzącego, ale nie tak, by było to oczywiste (dlatego wina nigdy nie spada na Erin).

W ostateczności możliwi podejrzani: Sam i Shaun - na siłę robią z siebie agentów byleby odciągnąć podejrzenia od prawdziwego agenta. Gdyby okazał się któryś z nich agentem, no to nawet byłbym w stanie okazać swoje uznanie, bo to strategia na zasadzie odwróconej psychologii -> niby robię z siebie agenta, by inni myśleli, że specjalnie zwracam na siebie uwagę, a tak naprawdę tym agentem jestem. Ale jak dla mnie Sam i Shaun są za głupi na taki typ rozumowania.

Poza podejrzeniami: Hillal i Nick - jeśli któryś z nich okaże się agentem, będzie to najgorszy agent ever. Nick wcale nie szkodzi, Hillal ma wpadki, ale to on jest tym, który zawsze się stara i dzięki któremu sporo kasy do puli weszło.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Śr, 25 Wrz 2013, 23:23:21
6x18

Był to pierwszy odcinek w tym sezonie, który mi się totalnie nie podobał. Tym razem zadania mnie nie zachwyciły. Pierwsze byłoby nawet okej, ale 20 minut na pokazanie tego typu zadania przy 6 osobach to naprawdę za dużo, w połowie już nie mogłem doczekać się końca. Drugie zadanie mi się nie podobało. No i odpadł Nick, którego na tym etapie chyba lubiłem najbardziej. Wkurzył mnie też edit tego odcinka - wszystko było totalnie przewidywalne. Chociażby te teksty Nick'a, że Hillal musi odpaść -> obydwaj zostali na koniec i to Nick odpadł, a Hillal triumfował (od początku było wiadomo, że ta pewność siebie Nick'a doprowadzi go do eliminacji).Sprzedali też agenta - to musi być Erin. Najpierw Nick mówi, że kilka osób ją podejrzewa, więc jeśli nie skoczy, to bliżej jej się przyjrzy -> no i Erin skacze jako jedna z niewielu (chociaż oczywiście pieniędzy nie udało jej się złapać). Potem gadanie, że jeśli on jako jedyny typuje Aishę, a Erin to agent, to wtedy odpadnie. No i odpadł. Skoro wiemy, że typował Aishę, to wiemy też, że Aisha agentem nie jest. Zostaje tylko Erin, innej opcji nie widzę. Shaun pewnie typował też Aishę wraz z Nick'iem i pewnie jako jego sojusznik teraz wie, że Aisha agentem nie jest, skoro Nick odpadł typując ją. Nie zdziwię się, jak odpadnie następny, skoro pokazali go jako ofiarę manipulantki Erin.

Co do Erin, to naprawdę widać, że jest strasznie fake. Jej strach przed skokiem w ogóle mnie nie przekonał. Obrała dobrą strategię - skoczyła ale bidulka nie złapała pieniędzy. W drugim zadaniu mnie rozczarowała, bo była tak oczywista w sabotażu. Niby złapała kilka piłek, ale to jak latała po tym boisku, wpadała przed Nick'a, no ludzie. A w drugiej części zadania to jak rzucała piłki z tej procy to była po prostu komedia. Akurat to było zadanie, w którym aż tak mocny sabotaż nie był dobrą strategią. Rozbawiła mnie scena jej rozmowy z siostrą przez telefon, jak to się cieszyła, że skoczyła i było jej smutno, że nie złapała kasy... Really? Ta rozmowa była taka fake, to była najbardziej żałosna scena w sezonie. No i scena Erin manipulującej Shaun'em... brak słów.

Zapowiada się słaby koniec dobrego sezonu. Z całej 12 nie lubiłem 4 osób i 3 z tych osób są w final 5 - Hillala nie lubię za hipokryzję i zgrywanie złotego chłopca, Sama za arogancję (to zabawne, że nie skoczył). Shauna nawet polubiłem, ale nie oszukujmy się, jest idiotą. Erin jako agent się sprawdza, chociaż musi popracować nad grą aktorską. Jako osoby jednak za bardzo jej nie lubię. Zostaje Aisha i mam nadzieję, że to ona wygra, bo tylko ją w tej chwili tak naprawdę lubię.

No i ciekawy jestem kto ukradł freebie Hillalowi.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Nd, 06 Paź 2013, 11:14:22
6x19

Zbliża się końcówka. Erin na pewno jest agentem, bo wszyscy ją typowali poza Shaun'em. Nie jest mi go żal, bo chociaż nie znoszę Sam'a i Hillal'a, to mają rację - Shaun to idiota. Jego idiotyczne gadanie kosztowało ich  tyle kasy. Na dodatek wiedział, że Nick typował Aishę i odpadł, a pomimo tego nie przestał jej typować. Erin całkiem nieźle sabotowała w 1 zadaniu. W 2 miała naprawdę szczęście, że uniknęła tego, by ktoś przejrzał jej dziennik. Niestety jej gra aktorka nadal kuleje. Te udawane nerwy i potem radość, jak miała zielony ekran, no naprawdę - za bardzo przesadzone i widać, że sztuczne. Zapowiada się ciekawa końcówka.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Nd, 13 Paź 2013, 19:09:50
6x20

Uwielbiam finał tego odcinka <3 Ale po kolei. To że Hillal sprzedał nieswoje freebies to chyba normalne. Ale Sam oczywiście musiał pokazać swojego focha (jakoś go nie pokazywał, gdy za przepustkę do final 4 wydał 75 tysięcy z puli). Zadanie z sianem fajnie. Erin oczywiście po raz kolejny grała zagubioną owieczkę. Już nawet nie ukrywają kto jest agentem. Wiadomo było, że cała 3 ją typowała i że liczył się czas. Zadanie z kartami też fajne, chciałem, żeby wygrała Aisha. Hillal jednak zdobył plusa w moich oczach, bo naprawdę mądrze to rozegrał. No i pan z przepustką do final 4 w tym final 4 odpadł. Jego ego pewnie sporo ucierpiało i dobrze. Zasłużył sobie na to odejście swoją arogancją. Kibicuję Aishy, ale nawet jak wygra Hillal to ostatecznie  też już może być. Najważniejsze, że to nie będzie Sam.
Tytuł: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Śr, 30 Paź 2013, 23:37:18
6x21 - FINAŁ

No i w końcu nadszedł koniec. Z jednej strony nareszcie, bo sezon momentami naprawdę się dłużył. Z drugiej strony szkoda, bo to była niesamowita, świetna edycja. Genialne twisty, ciekawe zadania, świetnie dobrana obsada. Ale niestety, wszystko się kiedyś kończy.

Erin oficjalnie agentem. Moje podejrzenia, które miałem gdzieś już chyba od eliminacji Mozzie'go, sprawdziły się, aczkolwiek moją główną podejrzaną została dopiero po eliminacji Alex'a. Jako agenta oceniam ją naprawdę dobrze. Myślę, że sam sabotowałbym w podobny sposób. Jej problemem jednak była gra aktorska. Jej udawane emocje, smutek po przegranych zadaniach, udawany płacz (nawet nie umiała łez wymusić, więc niepotrzebnie się w ogóle siliła). To jak dla mnie był jedyny minus jej gry. Ale koniec końców jak na koniec w podsumowaniu powiedzieli - zawsze ustawiała się w kontrolującej pozycji, by móc szkodzić i kosztowała graczy chyba najwięcej pieniędzy (no może poza Sam'em, który kupił bezpieczeństwo do final 4 za 70 tysięcy).

Hillall jako zwycięzca i Aisha jako przegrana. Szkoda, że tak to się skończyło. Hillall generalnie sobie zasłużył. Cenię go jako gracza, jest bardzo inteligentny, grał mądrze. No i oczywiście dobrze typował agenta. Jednak o wiele bardziej lubiłem Aishę. Hillall jak dla mnie był strasznie mdły, najnudniejsza postać w całym sezonie. Poza tym Erin dobrze go oceniła (to kolejna jej dobra cecha, była spostrzegawcza i trafnie oceniała innych), a mianowicie, że za bardzo kreował się na świętoszka i wykorzystywał do tego swoją wiarę. Nie lubię czegoś takiego. A jak się modlił przed ostatnim quizem to też było irytujące - tak jakby to od Boga zależało, czy wygra. Ale generalnie nie będę narzekał, mógł wygrać ktoś gorszy (Shaun idiota albo Sam ze swoim przerośniętym ego). Aishy szkoda, naprawdę sympatyczna dziewczyna.

No cóż, smutno rozstawać się z programem. Czekam na kolejną jakąkolwiek edycję. Kto wie, może TVN pokusi się o czwarty polskie sezon, a wtedy też poślę swoje zgłoszenie, bo ten program jest genialny i tyle w temacie :)
Tytuł: Re: [Australia] The Mole
Wiadomość wysłana przez: Pudelek w Śr, 09 Lip 2014, 19:50:46
Za dużo było tych odcinków...