The Amazing Race 22

Zaczęty przez Showmag, So, 08 Gru 2012, 08:38:46



ciriefan

Cast sam z siebie się zapowiada nieźle, ciekawe tylko czy edit będzie znowu tak tragiczny jak ostatnio. Z par najlepsze pierwsze wrażenie na mnie wywarły Pamela i Winnie (przypominają mi nieco ticzerki z TAR Australia 2) oraz Mona i Beth (dawno nie było sympatycznej pary mamusiek). Z kolei irytują mnie Charles i Wynona, on przez cały filmik ma minę, jakby miał nie po kolei w głowie, a ona ma minę pustaka. Poza tym tragiczni wydają się być Katie i Max - nie podoba mi się ani jak wyglądają ani co mówili w wywiadzie. Z kolei John i Jessica swoim filmikiem zanudzili mnie najbardziej. Reszta par jest mi obojętna, jedynie nie widziałem filmiku z blondynkami (jak ktoś ma link byłbym wdzięczny za podzielenie się). A kto jaki się okaże w praniu zobaczymy w odcinkach.

Showmag


Thorvald

22x01

No no no, co się dzieje, prawie tygodniowy poślizg mam z obejrzeniem, a komentuję jako pierwszy. Widocznie ostatni sezon rzeczywiści bardzo Was wkurzył. Ja daję im jeszcze jedną szansę.

Odcinek mi się nawet spodobał. Jakiś super czadowy nie był, ale jakiś strasznie tragiczny też nie.

Dwa roadblocki, ciekawe rozwiązanie jak na pierwszy etap - i o ile pierwszy taki typowo "zrobić coś co wymaga odwagi", to drugi był jednym z tych, co ich nie znoszę. Nadal pamiętam Lenę i Christy rozwijające siano w 6tym sezonie... Bo to prawie to samo, tylko jeszcze to gorąco.
Lokalizacja etapu fajna, bardzo ładne widoki były :)

W sumie klasycznie kibicuję trzem żeńskim parom, do tego w miarę lubię ojca z synem (ale to chyba przez ich storyline), tą parę co wygrała etap i te śmieszne dzieciaki sensację YT.

Azjatki - generalnie wydały mi się strasznie mądre; mam wrażenie, że się patyczkować nie będą i mają spory potencjał by być silną parą.
Blondynki - takie średnie, ani słabe, ani jakoś bardzo silne. Przynajmniej są ładne xD Ta jedna mi nie wiem czemu Kristen Bell przypomina; w każdym razie nie wiem dlaczego, ale jako para przypominają mi Christie & Jodi z 14stki. Może się rozkręcą, ale nie wróżę im długiego pobytu (fajnie by było gdybym się mylił).
Mamuśki - moim zdaniem najsłabsza z damskich par, chociaż jak udowadniały chociażby Linda i Karen (ech, obejrzałbym sobie 5tkę) wszystkiego można się spodziewać. Popełniły błąd z wpisaniem się na listę, jednak miały szczęście i wróciły w połowę stawki.
Ojciec & syn - moim zdaniem to ta para, której członkowie nigdy nie będą się kłócić. Smutno mi się zrobiło jak opowiadali co przeszli, ale nie sądzę by osiągnęli coś powyżej 5tego miejsca.
Para co wygrała (nie pamiętam imion) - coś czuję, że to może być klon zwycięzców edycji numer 15, niezbyt barwni, ale silni fizycznie.
dzieciaki z YT - taka śmieszna para, niby są pozytywni, ale mam wrażenie, że jak przyjdzie co do czego, to trochę bitchy charakteru pokażą. Bawiło mnie zachowanie tego chłopaka na plaży.

Teraz pary, które polubiłem najmniej:
Max & Katie (?) - oni są straszni, odkąd tylko ich zobaczyłem wiedziałem, że są wredni. Katie i jej fałszywa twarz, to zachowanie w stosunku do dzieciaków; generalnie mam wrażenie, że ona jest tą silną w związku.
Bliźniacy - ich zachowanie na plaży było co najmniej irytujące. Ja rozumiem, że są zmęczeni kopaniem, zirytowani, ale jednak trochę przesadzali. No i to kłamstwo odnośnie tego co robią - nieudolne.

Trochę zostało mi tych par do opisania chyba, hmmm, niech pomyślę:
hokeiści - ani ich lubię ani ich nie trawię. Są bo są, nie przeszkadzają mi, ale po ich odpadnięciu płakać nie będę. Odnośnie nich przez cały odc mnie zastanawiało, czy ten jeden ma serio wybite przednie zęby, czy tylko mi się wydawało.
Alabama - no nie, znowu para tego typu... Nic do nich nie mam, ale no niech się trochę ogarną.
strażacy - bardzo dobrze, że odpadli - wydali mi się strasznie nudni i bezwyrazowi.

Generalnie pomysł z odpuszczeniem drugie RB ciekawy - zastanawia mnie tylko czy gdyby 2 z 3ch par to chciały zrobić a jedna by się nie zgodziła, to czy nadal wybraliby to rozwiązanie. No i ciekawi mnie czy teraz te 4h będą się za nimi ciągnąć w nieskończoność, czy też będzie od razu wyrównanie stawki.

Ogólnie z innych obserwacji:
- nie ma pary homoseksualnej co aż dziwne;
- czołówka jest jakaś taka inna, lepsza;
- jak leciały napisy końcowe, to rzuciło mi się w oczy, że Jodi Wincheski jest wpisana pod "casting associates", to ta sama co była w 14stce?

ciriefan

22x01

Po ostatnim sezonie postanowiłem podejść do tego z rezerwą i naprawdę miło się zaskoczyłem. To był świetny odcinek. Wszystkie aspekty, które nie podobały mi się ostatnio, teraz są na bardziej na plus, a mianowicie:
- o wiele ciekawszy cast i ludzie, których da się lubić
- została pokazana każda para, każdy ma jakąś historię i nawet kojarzę wszystkich po imieniu
- super lokalizacja
- świetne zadania, to z piaskiem mega, no i trzymający w napięciu finisz
Najlepszym punktem odcinka był sikający pies haha i jeszcze ta muzyczka w tym momencie :D

Oceniając pary:
John i Jessica - na razie są mi obojętni, ciekawy jestem, komu dadzą ten drugi Express Pass i czy dotrzymają słowa.
Anthony i Bates - jak dla mnie najbardziej nudna i bezbarwna para 1 odcinka
David i Connor - myślałem, że nie będę ich lubił, a pozytywnie mnie zaskoczyli. Mają ciekawą historię i silną relację, na plus.
Pamela i Winnie - uwielbiam je :D moje faworytki na dzień dzisiejszy
Mona i Beth - moje drugie faworytki, głupi błąd ze złym wpisem na samalot, ale udało im się przetrwać, uwielbiam underdogów, więc mamuśki naprzód!
Joey i Meghan - ani mnie ziębią ani mnie parzą. Jedna z najciekawszych par, zobaczymy, co pokażą dalej. I gadanie tego kolesia przy zamkach z piasku faktycznie było irytujące.
Chuck i Wynona - już po meet the cast wiedziałem, że do najinteligentniejszych nie należą. Patrząc na ich obie twarze widzę tylko jedno: pustkę, głupotę. Strasznie mnie irytują.
Idries i Jamil - nie spodziewałem się, że ich polubię, a po tym odcinku są 3 parą moich faworytów. Mieli ogromnego pecha na tych zamkach, sporo par ich wyprzedziło, na szczęście się nie poddali. Potem kolejne przypały na łódce, ale ostatecznie udało im się. Takie trochę fajtłapy, ale jak już pisałem, lubię underodów.
Max i Katie - OMG co to jest. Jak w przypadku CiW nie lubiłem już ich na meet the cast. Sam ich wygląd irytuje - plastik, plastik i jeszcze raz plastik. Jak koleś przesadza z solarium to naprawdę wygląda tragicznie, ale Ken zawsze znajdzie swoją Barbie. Wygląd pasuje do ich charakteru. Strasznie fałszywi. Podejrzewam, że mogą zajść daleko, bo są głównymi villainami jak na razie. Plan z poddaniem się był sprytny. Pozostałe dwie pary wykazały się ogromną głupotą ulegając im.
Caroline i Jen - polubiłem je. Jak już podjęły decyzję o poddaniu się, miałem nadzieję, by to nie one były ostatnie na mecie. Cudem się udało.
Matthew i Daniel - druga najnudniejsza para sezonu, było mi obojętne, czy odpadną czy nie. Wolałem, żeby wylecieli MiK, ale lepiej że odpadli oni niż blondynki. Cóż, za głupotę trzeba płacić.

Thorvald

Cytat: ciriefan w Nd, 24 Lut 2013, 11:05:32Sam ich wygląd irytuje - plastik, plastik i jeszcze raz plastik. Jak koleś przesadza z solarium to naprawdę wygląda tragicznie, ale Ken zawsze znajdzie swoją Barbie.

O, zapomniałem to o nich dodać. Przez cały odcinek zastanawiałem się nad tym, czy Max się zatrzasnął w solarium, czy co. Nie wiem czy on nadaje się na Kena, ale jej do Barbie daleko :P Nawet jak na plastik zbyt urodziwa nie jest, no i Barbie mi się kojarzy raczej z tą bajkową naiwną i miłą :lol:

Pudelek

s22e01
Postanowiłem, że na tę edycję spojrzę (w zasadzie nie widziałem poprzednich trzech). W tym momemcie wiem, że obejrzę również kolejny odcinek bo pierwszy był całkiem całkiem.
Pary wydają się dość wyraziste.
Świetny pomysł z podwójnym Express Pass. Przez to mogliśmy zobaczyć to czego brakowało w ostatnich seriach czyli relacje między parami.
Miejsce zrobiło na mnie wrażenie  biorąc pod uwagę, że za oknem zima.
Zadania też przyjemne. Takie proste, a cieszą. Choć ja bym zamiast 400 dał 1000 piaskowych wieży! :devil:

Rosa

Cytat: Thorvald w Nd, 24 Lut 2013, 19:13:13
Cytat: ciriefan w Nd, 24 Lut 2013, 11:05:32Sam ich wygląd irytuje - plastik, plastik i jeszcze raz plastik. Jak koleś przesadza z solarium to naprawdę wygląda tragicznie, ale Ken zawsze znajdzie swoją Barbie.

O, zapomniałem to o nich dodać. Przez cały odcinek zastanawiałem się nad tym, czy Max się zatrzasnął w solarium, czy co. Nie wiem czy on nadaje się na Kena, ale jej do Barbie daleko :P Nawet jak na plastik zbyt urodziwa nie jest, no i Barbie mi się kojarzy raczej z tą bajkową naiwną i miłą :lol:
Dla mnie ta para jest najbardziej wyrazista i musze dodac że to im będę sie przygladał ze szczegolnym zaiteresowaniem. Ona przypomina mi Briana Heidika. Zimne wyrahowanie połaczone z diabolicznoscią :) Podoba mi sie cos takiego. Udajemy że jestesmy dla innych mili podczas gdy wbijamy im nóz w plecy.

Przeciwieńswem jest dla mnie para z youtube. Ona wydaje się mila (choć z insiderów bo w odcinku jej za bardzo nie widziałem) za to to co on pokazywał w odcinku irytowało mnie po prostu straszliwie. Może jak energia z niego wyjdzie to facet znormalnieje.

Pudelek

s22e02
Nikt nie komentuje drugiego odcinka?
Było ciekawie. Znów "wakacyjne" zadania. Zaskakująca eliminacja. Chociaż nie ma to jak wybór nieodpowiedniego zadania na Objeździe.
Denerwuje mnie para ojciec-syn. Ciągle lamentują!

Rosa

Uch, zgadzam się. Niech jak najszybciej odpadna bo ich męczarnie i historie ktore chyba miały we mnie wzbudzic nutke sympatii i wspólczucia to wzbudzają jedynie irytację.

Rosa

S22e03
Marny odcinek.
Pierwsze 10 minut poświecone znowu na łzawe historyjki które mnie naprawde malo interesują a potem marne konkurencje no i na końcu brak eliminacji.
Najciekawsze z odcinka (czy z dodatkow do odcinka ;) ) były 2 insidery. Jeden z blondynkami gdzie one opowiadają o tym że w 1 epizodzie na budowie zamków z piasku spędzily ponad SZEŚĆ godzin i w tym czasie musiały zbudowac ponad 230 babek no i drugi oczywiście z moja ulubioną parą newlyweds  :devil:.

Thorvald

22x02

Obejrzałem już jakiś czas temu, aż dziw, że nie skomentowałem. Odcinek nawet o dziwo mi się podobał, był spoko. Ucieszyło mnie to, która para odpadła, chociaż szczerze mówiąc liczyłem na to, że odpadną biorąc 6h penalty. Nie lubiłem ich praktycznie od początku, denerwowali mnie. Z innych epickich momentów Max twierdzący, że na pewno wyprzedzą blondynki i blondynki bezbłędnie wykonujące zadanie ze szczudłami, a tym samym ich wyprzedzające - to było po prostu piękne. Dobrze, że Pam & Winnie zdołały w końcu odnaleźć drogę i nie zostały wyprzedzone. Na razie odpadają pary co są mi obojętne albo ich nie lubię, więc najs.

Thorvald

22x03

Lubiłem od początku parę ojciec i syn, ich historia rzeczywiście jest poruszająca, ale no niech edit nie kreuje ich na świętych męczenników. Oglądanie w kółko płaczącego faceta, bo "on chce to dla syna dokończyć" i takich spraw naprawdę psuje odcinek. Mądre posunięcie ze strony Jessici i Johna (?) z oddaniem im EP, od razu poszedł w ruch i zagrożenie zniknęło. Moim zdaniem o wiele ciekawiej byłoby, gdyby EP wracał do gry po zużyciu, taki tam twist. Za to Bates & Anthony świetnie podsumowali Johna (wybaczcie, nie pamiętam imion, dlatego stawiam znaki zapytania), że wszędzie się wkrada z tą swoją miną i wyszczerzonymi zębami.
Pam & Winnie znowu problemy nawigacyjne, a miały szansę z ostatnich wyjść na pierwsze; sojusz JJ, YouTube i mamuśki - fajna sprawa, ale dużo bardziej lubiłem trójkowy sojusz z poprzedniej edycji. Z kolei bardziej ciekawi mnie relacja hokeiści - blondynki, ale takie niestety za dobrze się nie kończą - mam wrażenie, że blondynki szybko odpadną.
Buu, brak eliminacji, no co to ma być. Wgl Max & Katie mnie wkurzają coraz bardziej - jego mina w tym samochodzie i jeszcze takie krowie żucie gumy... Gosh, niech ich mniej pokazują. Wgl rozwalił mnie tekstem, że on ma krew Włocha, a Katie krew Niemki - hahaha, czy to ma związek z tym, że ona mu matkuje i Włosi ponoć bardzo idą przytrzymani za sukienkę mamusi? Bo z tego co widać, w ich związku to ona ma jaja kolokwialnie rzecz ujmując.
Para YouTube mnie rozbraja, zawsze mi się śmiać chce jak ich pokazują albo jak zaczynają piszczeć.

Thorvald

22x04

No nie, para ojciec i syn mnie wkurzyła, już ich nie lubię i mam nadzieję, że w końcu dowalą takie zadanie, którego nie będą mogli zrobić i odpadną... Szkoda, że Pam/Winnie nie dała rady zasłonić tego wizerunku...
Max & Katie coraz wyżej, następna wkurzająca para...
Ale za to blondynki też poszły w górę! Trochę struggle'a z szukaniem deski, ale na szczęście tragicznie się to dla nich nie skończyło ;D

No i mamy jeden z najgłupszych TAR-moves ever - Jessica i John odpadają z EP w kieszeni! To prawie jak odpadnięcie z HII w survivorze :D

Moje trzy ulubione damskie pary nadal w grze, milutko, milutko :D