Showmag.info • Forum

Show na świecie => Stany Zjednoczone => Survivor / Expedition Robinson => Przygodowe => Survivor 24: One World => Wątek zaczęty przez: Showmag w Cz, 03 Maj 2012, 10:23:21

Tytuł: Epizod 12 - It's Gonna Be Chaos
Wiadomość wysłana przez: Showmag w Cz, 03 Maj 2012, 10:23:21
Premiera:
2 maja 2012

Release:
Survivor.S24E12.HDTV.XviD-2HD
Survivor.S24E12.720p.HDTV.x264-2HD

Google download:
https://google.com/search?q=Survivor.S24E12.HDTV.XviD-2HD+rs
https://google.com/search?q=Survivor.S24E12.720p.HDTV.x264-2HD+rs
Tytuł: Epizod 12 - It's Gonna Be Chaos
Wiadomość wysłana przez: ciriefan w Cz, 03 Maj 2012, 12:33:33
No odcinek tak średnio mi się podobał, jeden ze słabszych w tej edycji. Pierwsze pół odcinka umierałem z nudów na loved ones visit, nie lubię tych odcinków niestety z wizytami rodzin. Po drugie śmieszka Kat odpadła. Była głupia, fakt, ale pocieszna i ją lubiłem najbardziej, bo teraz te odcinki są jakieś ponure, a ona ze swoją głupotą wywoływała uśmiech (w ogóle jej czołganie się do brata i ich rozmowa hahaha). Szkoda, no ale cóż. No a czy Kat zagrożeniem nie była, to nie byłbym taki pewien. Wydaje mi się, że miała dobre stosunki z facetami. I to wsparcie Troyzan'a i jego "do it". Na Ponderosie już mi ktoś powiedział, że faceci powiedzieli, że kibicowali Kat. Także no jak jury by było bitter, to mogliby oddać na nią głos z sympatii.

Co do reszty, to Tarzan i jego klęknięcie przed żoną było takie urocze. Nadal zagadką jest, czy on jest taki naprawdę, czy to jego strategia. Kim, też jej jakoś nie uwielbiam z charakteru, ale gra najlepiej, chociaż tym razem jej się nie udało. Nie wydaje mi się, żeby zmieniła zdanie ot tak sobie. Sądzę, że po prostu Chelsea nie chciała się na to zgodzić i Kim nie miała numberów na Sabrinę. Decyzji Alicii nie rozumiem. Niby chce Kat w finale, bo jej nie zagraża, a tu takie coś. Christina no cóż, po prostu tam jest. Chelsea kibicuję najmniej, już chyba wolałbym wygraną Christiny (przynajmniej byłyby jaja i stałoby się coś niespodziewanego). Jak dla mnie jest totalnie bezbarwna i nudna jak flaki z olejem, przy każdej jej wypowiedzi mi się spać chce. Najbardziej zaś kibicuję Sabrinie, najbardziej lubię ją z charakteru, ale czarno widzę jej drogę do f3, nie zdziwię się, jak odpadnie nastęna.

No i jedna kwestia mnie ciekawi. Kat raptem wygrywa jedno zadanie i zajmuje 2 miejsce w drugim, a nagle jest okrzyknięta zagrożeniem. Kim wygrywa zadanie za zadaniem, a o niej jako zagrożeniu nikt nie mówi. Totalnie tego nie rozumiem.
Tytuł: Epizod 12 - It's Gonna Be Chaos
Wiadomość wysłana przez: MuzzG w Cz, 03 Maj 2012, 23:18:23
Rzeczywiście odcinek trochę nudniejszy niż zwykle, ale moim zdaniem ten sezon nadal trzyma poziom (mimo to iż wolałbym aby Troyzan został dłużej, podsyciło by to jeszcze bardziej atmosferę w plemieniu). Co do odpadnięcia Kat to jakoś nie jest mi jej szkoda. Rozumiem że to zabawna i "śmiechowa" dziewczyna, ale na prawdę w niektórych sytuacjach mogła by się opanować. Krótki taniec po odpadnięciu Sabriny podczas walki o immunitet uważam za żałosny gest. Dodatkowo przez cały czas gry była raczej pod skrzydłem pozostałych dziewczyn, niż sama decydowała o tym kto odpadnie. Dowcipkowaniem Survivor jeszcze nikt nie wygrał. No i te hasełko podczas rady plemienia że "Blindside'y są fajne", po czym jej mina gdy odpadła. Dziewczyna ma 22 lata, a niestety za często zachowywała się jak 15-latka.

Oczywiście nie jestem jakimś wielkim przeciwnikiem Kat, bo rzeczywiście bardzo ubarwiła obecny sezon i nie była postacią stricte negatywną, ale mnie do siebie nie przekonała.

Moimi faworytami obecnie są Sabrina i Kim. Obie podczas trwania gry miały niestety momenty w których lekko mnie zadziwiły swoimi zachowaniami, ale spośród pozostałych w grze osób chyba najbardziej zasługują na zwycięstwo. Są inteligentne, mocno główkują nad taktyką nie zrażając tak mocno przy tym do siebie innych graczy i widzów (tak jak np. robi to Alicia, której szczerze życzę szybkiego końca kariery w survivor).

Co do reszty graczy moje odczucia względem nich nie są aż tak intensywne, aby rozwijać bardziej ten temat. Myślę że to tyle moich przemyśleń na temat tego odcinka :)

Pozdrawiam :)

Tytuł: Epizod 12 - It's Gonna Be Chaos
Wiadomość wysłana przez: mia w Pt, 04 Maj 2012, 08:24:01
Cytat: MuzzG w Cz, 03 Maj 2012, 23:18:23
Co do odpadnięcia Kat to jakoś nie jest mi jej szkoda. Rozumiem że to zabawna i "śmiechowa" dziewczyna, ale na prawdę w niektórych sytuacjach mogła by się opanować. Krótki taniec po odpadnięciu Sabriny podczas walki o immunitet uważam za żałosny gest. Dodatkowo przez cały czas gry była raczej pod skrzydłem pozostałych dziewczyn, niż sama decydowała o tym kto odpadnie. Dowcipkowaniem Survivor jeszcze nikt nie wygrał. No i te hasełko podczas rady plemienia że "Blindside'y są fajne", po czym jej mina gdy odpadła. Dziewczyna ma 22 lata, a niestety za często zachowywała się jak 15-latka.
Oczywiście nie jestem jakimś wielkim przeciwnikiem Kat, bo rzeczywiście bardzo ubarwiła obecny sezon i nie była postacią stricte negatywną, ale mnie do siebie nie przekonała.
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Dodam tylko, że cały odcinek może i był nudnawy z powodu spotkań rodzinnych, ale finał był wreszcie nieprzewidywalny i sprawił, że ostatecznie odcinek wypadł na plus.