Premiera: 19 grudnia 2010
Macie jakieś typy?
Kogo obstawiacie w finałowej trójce/ dwójce?
Kto Waszym zdaniem tym razem zgarnie milion?
Jeśli będzie F3 stawiam, że to będą Chase, Sash i Dan (Jud i Holly to zbyt duże zagrożenia przed jury, myślę, że nikt z nich albo większość nie miałaby z nimi szans). Mam nadzieję, że z tej trójki wygra Sash, bo Chase i Dan.. :plask: . No, ale zobaczymy jak to się potoczy. Mimo że ten sezon jest słaby to i tak nie mogę się doczekać finału :D.
No i wygrał Fabio :yeah: moim zdaniem najsympatyczniejszy zawodnik na sam jego widok chciało mi się śmiać:)
taki finał jaki sezon
z całej F3 wygrało najmniejsze zło moim zdaniem, gdyby Holly doszła do finału to ona by wygrała
finałowe zadanie nudne, z resztą przed ostatnie też mnie nie zachwyciło
Reunion to jakaś porażka, skupili się na Naonce i Jimmym J... a szkoda bo każdy powinien mieć swoją chwilę
sezon nie wart wspomnienia, jedynie jednostki typu Alina, Brenda czy Marty
USA: najmłodszy zwycięzca Survivor w historii
https://showmag.info/2010/12/20/usa-najmlodszy-zwyciezca-survivor-w-historii/
Wygrał największy idiota tego sezonu. Mottem tego "piotrusia pana" było "siedzę z boku i się nie wychylam". Pomogło, jak widać.
Zwycięzca z przypadku. Nikt nie zasługiwał na wygraną, ale jemu to chyba najbardziej się nie należała
W Mikronezji Eryk został okrzyknięty najgłupszym uczestnikiem. Tutaj kopia Eryka wygrała.
W zasadzie mogę powtórzyc to samo co po ostatnich 4 finałach (Bob, JT, Natalie, Sandra) Zwycięzca niby Ok ale mimo wszystko czegos brakuje.
Marny sezon, bez specjalnych emocji, realizacja programu siedzi i kwili z żalu bo program pokazywany jest coraz gorzej. Szkoda że nie pokazano co naprawde sie zdarzylo na radzie podczas wywalania Jane. Brendę i Martyego pewnie zobaczymy w programie za rok. Mam tez nadzieję ze na jesieni przyszłego roku milo sie zaskocze i w końcu po paru latach obejrzę ciekawy, dobrze zrobiony i z dobrym zwycięzca sezon.
Finał bez żadnych emocji. No fajnie że Fabio wygrał, niech chłopak ma bo jak mówiłem dla mnie to Jane powinna wygrać :)
Survivor przetrwał zmianę dnia emisji
https://showmag.info/2010/12/24/survivor-przetrwal-zmiane-dnia-emisji/
Jeszcze nie ogladałam ...Fabio wygrał??fajnie :) Ale Sash bardziej zasłuzył
Fabio bierze przykład z Adama, na razie został aresztowany za jazdę deskorolką po ulicy "pod wpływem".
Wziąl się chłopak za zabawę :)
No cóż z tej trójki co była ciężko było mi wytypować zwycięzcą, patrząc na pokazany materiał myślałam, że wygra raczej Chase i Sash z Fabio będą mieć podobną ilość głosów. A tu proszę Sash się pogrążył i nic nie dostał. Ciekawe co sobie wtedy pomyślał... kurde no na prawdę, mam nadzieję, że się wreszcie jakiś ciekawszy sezon trafi... tylko hmm... ma być Russel w następnym, więc ten nie koniecznie, może 23 będzie lepszy?:D
21x14, reunion
Nooo, wreszcie skończył się ten sezon (w sensie moje oglądanie xD), w sumie finał był dla mnie dość fajny (sam finał), bo z trójki wygrała osoba, której w tym układzie kibicowałem. Były wzruszające momenty (Fabio do NaOnki jak prawie wszyscy zaczęli płakać), momenty, które mnie cieszyły (mowa Jane do Sasha, uzasadnienie głosu Marty'ego, część o Sashu, Benry mówiący o fałszywym uśmiechu Sasha) oraz Chase, który mnie również zaskoczył, bo nie sądziłem, że powalczy. Sash wypadł słabo, przepraszał za dużo, blee. Ciekawe co czuł w momencie jak już wiedział, że nie ma szans na wygraną... no i jak w końcu okazało się, że ma 0 głosów ^.^
Edit w tym sezonie powala. Nadal nie ogarniam rady, na której odpadła Holly. Przed nią, Chase i Sash nadawali na siebie i w sumie zanosiło się na to, że coś się wydarzy, a tu nie. Głupi Chase, mógł zagłosować z Holly, w sumie i tak nie wygrał, a jakby ona wygrała finał, to bym się cieszył o wiele bardziej xD
Zadanie o finałowy immunitet - beznadziejne.
Jedyne co mi się w Danie podobało, to jego słowa po odejściu. Bardzo dobrze, że go wywalili i nie był w finale, bardzo dobrze.
Reunion taki sobie, część nie mówiła nic, woleli pokazywać Boston Roba, Russella, Coacha i Ruperta. No ale co się poradzi, taki już ostatnio jest survivor. Najlepszy moment to Shannon VS Sash, a raczej Shannon o Sashu hahaha. Nic nie poradzę, że (cytując Jane) "szczur z rynsztoka" wzbudzał we mnie tak negatywne emocje. Żal mi go i tyle.