Premiera: 20 października 2010
odcinek jak dla mnie był jednym z najgorszych do tej pory
konkurencja jakoś specjalnie nie przyciągnęła mojej uwagi, wywalenie Kelly B zamiast Marte'go uważam za głupotę. LaFlor mogli się pozbyć mocnego gracza, nie tylko fizycznego ale i strategicznego i HII, a zamiast tego pozbyli się dziewczyny tylko dlatego bo bali się z nią przegrać...
Espady już tym bardziej nie rozumiem. Yve zamiast Dana... przecież ten facet nic nie robi tylko leży...
zapowiedź też mnie jakoś nie zachwyciła
na tym etapie kibicuję Alinie, Brendzie i Benremu
Dlaczego wywalono Kelly B. zamiast Marty'ego?
Przez takie akcje odechciewa się ogladania programu. Jezeli mam ochotę patrzec na ludzi cierpiących na przedwczesną aberrację umysłową, to wybieram Big Brothera, a nie Survivor.
A mi się odcinek, bardzo, ale to bardzo podobał. Może konkurencja była nieszczególna, ale za to rada La Flor mi wszystko wynagrodziła. Brenda naskoczyła na Marty'ego, był remis i w końcu odpadnięcie Kelly B. Odcinek przepełniony był strategią w obu plemionach, ale i tak La Flor jest dużo ciekawsze, więcej się dzieje. Ciekawa jestem ile jeszcze ta wojna Brenda-Marty będzie trwała i kto wyjdzie z niej zwycięską ręką. Na dzień dzisiejszy jestem pewna, że będzie to Brenda chociaż Marty ma za sobą Fabio, który wierzy we wszystko co on mu powie, więc... kto wie :D.
Najmocniej kibicuję Alinie, Fabio i Jane, chociaż nadal bardzo lubię Brendę, Benry'ego i Marty'ego.
I przyznam, że naprawdę podoba mi się ta edycja!
Ten odcinek położył tą edycję, zastanawiam się czy jest sens śledzić dalej na bieżąco, czy poczekać i obejrzeć hurtem
Rada La Flor była najbardziej bezmyślna w historii Survivor. Po jednej stronie Marty, który nie używa HII, mimo, że wszystko wskazuje, że plemię będzie na niego głosować.A po drugiej Brenda, która wymyśla plan rozdzielenia głosów, aby pozbyć się HII po czym okazuje się, że gdy jej dobry plan sprawdza się w połowie(w naszym mniemaniu jej plan, jak się okazuje żadnego nie miała) ona postanawia wyeliminować swojego sojusznika Kelly B.mimo, że to był moment w którym mogła się pozbyć swojego największego wroga z HII.
I to właśnie tych dwoje nie mających pojęcia o grze jest najbardziej promowanych, także w tej edycji nie mamy jednego Russella, a dwóch
Aktualnie najlepszą pozycję w grze ma Jane i to za takie ustawienie się własnie jej będe kibicował
Cytat: Aaragorn w Cz, 21 Paź 2010, 17:17:10
Dlaczego wywalono Kelly B. zamiast Marty'ego?
Wydaje mi się że w danej sytuacji wywalenie Kelly B niestety ale mialo sens. Priorytetem oczywiście było wywalenie Martyego ale Jill miała immunitet i co, na kogos innego trzeba zaglosować, pozostaje Jane i Kelly B. Jene jest dobrą kandydatka do zabrania ze sobą dalej, bedzie raczej wierna i wdzięczna nowemu sojuszowi a dodatkowo latwa do wywalenia. Trzeba w takim razie głosowac na Kelly. Oczywiście gdyby Marty był normalny to zagralby idola ale z jakiegos powodu tego nie zrobił. Co w tej sytuacji robić? Niestety ale groxniejsza jest kelly. Jest sciekla bo ja zdradzono i ma po drugiej stronie Alinę. Po połaczeniu Kelly, Alina mogłyby probowac stworzyc sojusz z resztkami starych i Fabio, po wywaleniu Kelly Alina pozostaje sama na łasce i niełasce Brendy, Sasha i Chasea i chcąc nie chcąc musi dalej grać z nimi.
Oczywiscie żaluję że tak sie potoczyl odcinek bo Kelly byla sympatyczna, a Yve była (z tego co o niej mowiono bo pokazywano jej mało) niezłym graczem który w innych okolicznościach mógl zajsc daleko. Szkoda że w grze dalej jest Dan, Kelly purple czy Benry. Cała trojka robi za tło i bez nich gra by nic nie stracila.
Wywalenie Kelly B. miało tyle sensu, co było bezsensowności w zostawianiu Marty'ego, a moze i wiecej bylo przeslanek ku zostawieniu Kelly. Kelly i jej sojusz z Aliną, po drugiej stronie Marty i Jill. Roznica zasadnicza jest taka, ze Jill jest w tym samy plemieniu co Marty. Kelly nie ma HII! Marty ma w drugim plemieniu przydupasa Dana. Czy to nie widać było jak mu kibicuje by został? Ale lepiej sie przejmowac Kelly B. niz HII, bo przeciez Marty im go i tak da znajac zycie i ogladajac zapowiedz nastepnego odcinka.
Dan się nie liczy, Kelly wywalona, wszyscy widzieli że w drugim plemieniu wypadł tyrone więc teraz musiała wypaśc Yve lub Dan. W nastepnym odcinku znowu wyleci ktoś ze starych albo z drugiego plemienia Dan albo tutaj Marty lub Jill (drugiego indywidualnego już raczej immunitetu nie będzie).
Pozostanie pewnie w grze 3 "starych", 5 "mlodych" + Jane związana z mlodymi + samotna Alina +samotny Fabio.
Oczywiście teraz najlepiej by bylo aby Laflour przegrało konkurencje o immunitet i wywalilo Martyego lub/i idola. Bez tego może byc niebezpiecznie.
Sposób przedstawiania uczestników mocno sugeruje, że Jill i Marty dojdą daleko, a nawet bardzo daleko. I nie zważając na liczby które przedstawił Rosa, które świadczą na ich niekorzyść to jestem prawie przekonany, ze gra potoczy się po ich myśli. Patrząc na zapowiedź La Flor był pokazany, a więc pewnie wygra zadanie o imunitet co oznacza, że raczej odpada Dan.
Ja bym stawiał na powstanie nowego sojuszu na czele z Jill i Martym tylko kto w nim będzie skoro starzy wyeliminowany, a Jane i Holly po stronie młodych? Sa tylko we dwoje a to trochę mało. Russell miał ze sobą w sezonie 19-stym w sumie 4 osoby, a w 20-stym 3 i "zdołał" z nimi dotrwać do końca i podobnie go pokazywano jak teraz Marty'ego i Jill. Gdyby mieli odpaść to producenci by nas nie zmuszali do oglądania bezbarwnej i nudnej Jill oraz myślącego inaczej Marty'ego.Ewidentnie widać, że to ich mamy polubić, im kibicować i cieszyć się jak nie odpadną na radzie.Co jest żałosne, tendencyjne i wręcz przekłamane.
Jeszcze jeden powod dla którego wyrzucono Kelly. Sama przyznala w "day after" że wyleciała dlatego że inni wiedzieli że nie maja szans na jej glos w jury i trzeba sie jej było pozbyc przed tym etapem.
nie pojmuję rozumowania młodych La Flor... Chcą się pozbyć HII i Marty'ego i co robią? Wywalają Kelly... bezsensu... ;/ O Espadzie nie wspominając, czy oni nie widzieli, że Marty'emu zależy, aby w grze pozostał Dan? Ciekawe co będzie działo się teraz dalej...
Szkoda, że nie pokazywali wcześniej Yve bo widać, że zależało jej na grze :D
Co do konkurencji, dla mnie była ona beznadziejna...
obejrzalem wlasnie 6 odcinek i nie wiem za bardzo co napisac.....glupote la flor opisano juz wyzej wiec to przemilcze...
szkoda mi za to jednej z moich faworytek- Yve :( mam nadzieje ze bedzie mozna ja jeszcze kiedys zobaczyc (tak na marginesie powiem ze takie same nadzieje wiaze z Corinne z Gabonu) ;)
21x06
Jezusie... Błąd za błędem... W ogóle nadal nie rozumiem co się stało, jak niektóre osoby w tej grze mogły tak totalnie nie myśleć... Ale nawet gracze, których uważałem za rozsądnych.
Zacznę od żółtych:
To, co się stało na radzie, jest dla mnie totalnie niepojęte. Czytając Wasze komentarze, próbujące doszukać się logicznego sensu w wywaleniu Kelly B, jako "tej wściekłej", mogącej przeskoczyć i stanowić numbers... Tylko jeśli Marty by odpadł, to Kelly B nie miałaby do kogo przeskoczyć. Zostają same z Aliną w przeciwnym plemieniu, do tego z niedobitków jeszcze tylko Jill, może Fabio; bo Jane i Holly zasymilowały się z młodymi. Za to Marty'ego + HII można liczyć jako dwa, zawsze większe ryzyko - bo jednak jakby nie patrzeć, HII może się przyczynić do eliminacji kogoś, czyli kolejny number leci. Jednak po co? Po to, by wywalić Kelly B, bo ona na pewno w finale zgarnie wszystkie głosy z litości. Przecież sami mówią, że nie powinna dostać głosów z litości (w kontekście nie wpuszczenia jej do finału), to takie durne i nielogiczne... Ale co poradzić, w Ameryce już tak jest. Tak mi szkoda Kelly B, bo fizycznie była jedną z najsilniejszych zawodniczek (że też głupia Jill musiała ją wyprzedzić na zadaniu o immunitet).
Fabio - kogo to obchodzi, że lubisz Marty'ego? To było takie idiotyczne... Zresztą skoro go tak lubi, to dlaczego nie powiedział mu o planie splitu na niego i Kelly B? Wtedy mogliby się we czwórkę ugadać i wywalić kogoś z tamtych. Myślimy Fabio, myślimy - nie byłeś przed przemieszaniem w głównym sojuszu i opłaca Ci się wywalić kogoś z głównego sojuszu. No ale po co?
Marty - ale o co w ogóle chodzi, dlaczego on nie zagrał immunitetem? Dziwię mu się, że nie podjął wojny i nie próbował delikatnie uświadomić Jane (która pewnie i tak by z nim nie zagłosowała, ale kto wie), że jej imieniem rzuca nikt inny, jak Brenda.
Brenda - jak ja nie znoszę tego babska. Mam nadzieję, że odpadnie przez HII Marty'ego, to byłoby naprawdę sprawiedliwe.
Sash - jak go widzę, robi mi się niedobrze, taki fake uśmieszek, bleh.
Teraz przejdę do niebieskich:
Ech, nie traktuję tego co zrobiła Yve do końca jako błąd - chodzi mi o powiedzenie Alinie i Nay, że ma kontakty po drugiej stronie. Bo w sumie raz by to posłużyło do uratowania, a raz tak jak teraz przysłużyłoby się wywaleniu.
Moim zdaniem wywalenie Yve w kontekście tego co powiedziała, to błąd Aliny. Alina przecież wie, jak wygląda sytuacja wśród młodych i że w układzie z samymi nimi dalej niż do F5 nie dojdzie. To jej powinno zależeć na tym, by stworzyć sobie alternatywę - a taką alternatywę dała jej Yve. Szczególnie powinna pomyśleć po tym, jak dowiedziała się, że wyleciała Kelly B. Już nie mówię o tym, że mogła spróbować odważnie pozbyć się Nay, Chase'a albo Benry'ego (próbując zdobyć głosy Yve, Dana i Holly, choć z tą ostatnią pewnie byłoby ciężko). Gdyby odpadła najbardziej nadająca na wszystkich Nay, to miałaby po merge'u o wiele więcej możliwości. A tak? Nie widzę dla niej długiej przyszłości w tej grze.
Chase - "Chcę wywalić Dana!", po chwili "Chcę wywalić Yve!" - serio gościu? To się może zdecyduj, a nie jak chorągiewka na wietrze.
Dan - wkurza mnie, że taki ktoś zostaje w grze, bo nie jest zagrożeniem fizycznym. To tak żałosne, że bardziej nie skomentuję.
Zadanie immunitetowo-nagrodowe jakoś szczególnie mnie nie powaliło, szczególnie po poprzednich dwóch.