Survivor 07: Pearl Islands, Panama

Zaczęty przez Exile, Cz, 22 Mar 2007, 07:27:05

Korot7

Ja na początku jej trtoche współczułem ale potem zrobiła sie juz męcządca i miałem jej dosyć< a la Burton> a co myslicie o Burtonie??? Według mnie był dosyc mocny ale zbyt despotyczny.

Exile

Silny, zdeterminowany... jesli wygnani nie wróciliby do gry, to własnie jego byłoby mi najbardziej żal. Wszystko runęło przez wyjazd razem z Jonem do starej Panamy, wtedy babki miały okazję się skumać. Gdyby pojechał ktos inny, Jon zostałby w obozie kontrolując sytuacje a Burton byłby w F4. No cóż, sam ten błąd popełnił, ale przekleństwo samochodu musiało zadziałać

Korot7

nom samochód klątwa ale wiele osób w tej grze robi te błedy i zas maja nawarzone trójka zostaje... Z piatki to on był najmocniejszy ale nie polubiłem go za bardzo własnie za to bo ja lubie takie szare myszki.Pewnie dlatego że ja bym nie umiał grać tak cicho i niespostrzezenie jak np Sandra. Na pewno nagroda jej sie nalezala bardziej od Lill.

Thorvald

Cytat: ExileOj, widać, że nie oglądałas Palau, lub robiłas to niedokładnie! Przecież Ian sam chciał, żeby Tom go wyciął

Mnie tam sie wydaje, ze Ian zrobil to specjalnie, bo wiedzial, ze nie wygra tej walki. Myslal ze moze Tom polknie haczyk i wezmie go do finalu ( ja tak to odbieram ).

Exile

O dzizas... Ian naprawdę żałował tego co zrobił. To była taka forma rekompensaty. To było naprawdę piękne, a wyzwanie mogłoby trwać i trwać jeszcze drugie 12 h, nie zapominaj, że Tom był starszy o 10 lat i jego prędzej mógł chwycić jakis skurcz czy cos...

Korot7

Zasatanówcie sie jakby to wyglądałóo jakby po oddaniu nietykalnosci Ian wszedłby do finału??? tak juz by Tom wygrał... Chyab nie był taki głupi żeby liczył na wejscie do dwójki oddając zadanie

Thorvald

Cytat: Korot7Zasatanówcie sie jakby to wyglądałóo jakby po oddaniu nietykalnosci Ian wszedłby do finału??? tak juz by Tom wygrał... Chyab nie był taki głupi żeby liczył na wejscie do dwójki oddając zadanie

No wiesz Ianowi bardziej sie nalezal final niz Katie ( mysle ze on mial duzo weiksze szanse niz Katie wygrac z Tomem ) a jesli wiedzial ze juz nie wytrzyma ani chwili dluzej to byla jego jedyna szansa ( zyskac przebaczenie i znalezc sie w finale  :los: )

Jak myslicie, gdyby zamiast Iana do finalowej trojki weszla Jenn, mialaby szanse wejsc do finalu i wygrac ?? Bo ja mysle ze mialaby wieksze szanse niz Katie.

Exile

Zanim zaczniesz nam tutaj rzucać takimi bzdurami proponuję obejrzenie kilku ost. odc. Palau...

Kardines

Dzisiaj w Fear Factor były pary z Reality Show (1 z 3 czesci). Jedna z nich był Johny Fairplay z Twilą z 9 sezonu :P NIezle ich dobrali :P

Piotr_K

rzeczywiscie :)

Muszę obejrzeć :)

Pozdrawiam!

omiii

ja tez ogladalem    polewa max jak jonny swoim zachowaniem doprowadzil o rezygnacji jednej pary Ale dzieki temu on i Twila wciaz graja

Piotr_K

:D super, dasz może linka? ciężko mi znaleźć :)

Nie wiem czemu, ale jakos lubię te "czarne charaktery" z survivor. Jedynie Dreamz z Fiji mi nie odpowiadał.

Pozdrawiam!

Ps. "I wanna go to the Tribal Council" - Me too :)

omiii

na necie nie szukalem ogladalem tv  ale ciezko nie jest znalezc wpisz jonny fairplay i twila tanner z ff powinno cos wyskoczyc

wookash94

Ja od poczatku popieralem szczep Morgan, nawet wtedy gdy przegrywali. A co do Christy i Darrah - mi ich glosy odpowiadaly :D (Darrah miala wygrac S7 wg mnie, powinna obiecać Lill ze ja wezmie do finalu, bo to w koncu przez nia nie dostala sie do F2)

Korot7

Morgan był dobijajacym szczepem nienaiwdizałem ich. ALe co do głosów to były ok ale szczerze to nie lubiłem Christy bo chciała jechać na rupercie i jeszcze zdradziła z sandra Tiguane:) Ale podziwiałem ja gdy uniosła te ciężary. Najsilnijesza z kobiet w tej edycji.