Showmag.info • Forum

Premiera:
12 grudnia 2012

odcinek średni ni mnie w nim nie zachwyciło wiem tylko jedno na 100% że Malcolm nie wygra ponieważ powraca
w sezonie 26

Ano właśnie, niestety.   Nie za wcześnie podali skład kolejnego sezonu?

Skład już jest znany od kilku miesięcy Ale CBS do tej pory nic nie podała

Odcinek nienajgorszy, na pewno lepszy od poprzedniego. W sumie było dużo gadania o nic. Lisa i Skupin wykazali się głupotą - powinni byli grać z Abi. Jak zawsze gadka o dużych ruchach i nic z tego. Malcolm i Denise nie grając HI okazali arogancję i też głupotę - ryzyko zawsze jest. Chociaż jeśli Malcolmowi utrata Denise jest obojętna, to jeszcze go jestem w stanie zrozumieć. Wie, że z nią będzie miał największe problemy z wygraniem. Abi mimo wszystko szkoda żegnać, pewnie zobaczymy ją w jakichś all starsach.

Nie bardzo wiem JAK to się stanie ale bede w szoku jeśli jutro się okaże że Lisa tego nie wygrała. Edit innych osób jest tak kiepski że w zasadzie wygrana Skupina czy Denise zakończyła by się w kazdym wypadku pytaniem czemu nie pokazano ich drogi do zwycięstwa, ich planow i przemyśleń natomiast ciągle pokazywano Lise.
Jak ktos nie oglada to polecam obejrzenie filmików z panderosy. Naprawde po obejrzeniu niektórych mozna zmienić swoje zdanie na temat różnych osób. Podczas One World nie cierpiałem Alicii, natomiast w Panderosie okazalo się że jest ona normalna osoba która zdawala sobie cały czas sprawę że to tylko gra. W tym sezonie było się podobnie. Abi trafiła do Panderosy i nagle wyszło szydło z worka i okazało się że to jednak RC zachowuje się dziecinnie, stroi fochy i cały czas ma żal o to że nie zaszła dalej podczas gdy to Abi jest tą "dojrzałą". Zawiodlem się na RC .

No ale z drugiej strony to ma prawo być zła pamiętacie jak na reunion Grant jeszcze nie wybaczył Robowi więc niektórzy traktują tą gre b.poważnie a Abi oprócz tego jest okropna z charakteru i napewno nie raz dała się we znaki RC dużo bardziej niż innym

25x13

Dla mnie to jeden z gorszych i nudniejszych odcinków tego sezonu. Nie działo się nic godnego uwagi - no dobra, Lisa i jej rozterki, czy nie wziąć do końca Abi, które okazały się fikcją, bo i tak ją wywaliła. Ja nie wiem gdzie Skupin i Lisa mają głowy - bo na pewno nie na karku. Skupin to ewidentnie nie ma mózgu. Nie dziwię się, że Abi nazwała go idiotą + 2x kretynem. No sorry, ale ten taniec radości po jej odpadnięciu? Nazwałbym go "Jestem downem i się cieszę, bo właśnie przegrałem milion dolarów".

Zresztą Malcolma też nie rozumiem. Skoro się chce pozbyć Denise, to dlaczego nie zrobił tego teraz? Jeśli myślałbym tak jak on, to na jego miejscu oddałbym HII Abi -> pozbywa się Denise, która jest bardzo dużym fizycznym zagrożeniem i na pewno ma sporo większe szanse odebrać mu finałowy immunitet, niż Abi. A nawet jeśli już się jej nie chciał pozbywać, to chyba mógł jej oddać HII? No bo tego to ja wgl nie jestem w stanie zrozumieć. O głosy też trzeba walczyć.

Żałuję, że Abi nie przetrwała. Byłoby zabawnie, gdyby ją wzięli do finału, a ona powiedziała "Specjalnie się tak zachowywałam, żebyście mnie wzięli do finału". W każdym razie - chciałem napisać, że jeśli wygra jedna z dwóch osób, to się załamię, ale wiem kto wygra, więc to byłoby bez sensu.