Epizod 05 - I Got My Swag Back

Zaczęty przez Rosa, Pt, 19 Paź 2012, 13:04:55

Rosa


ciriefan

Bardzo dobry odcinek. Już z reklamy odcinka było wiadomo, gdzie trafią Denise i Malcolm, więc szoku nie było. Dobrze, że ich podzielili i nie było powtórki z Palau.

Tandang - Abi i pojazd Jeff'a na IC hahaha boski. Jeszcze większy ubaw to Pete mówiący Malcolmowi o HII już po paru godzinach w jednej drużynie. Skreślam Pete'a z listy faworytów. RC mnie rozczarowała - zamiast walczyć o głos Malcolma, to od razu założyła, że już Pete go zdobył i jest za późno. Reszty widać zbytnio nie było.

Kalabaw - Wielka szkoda Dany, początkowo wydawała się być jedną z ciekawszych postaci, no ale odeszła jak odeszła i nie zdążyła rozwinąć skrzydeł. W końcu pokazali Katie i okazało się, że jest beznadziejna. Nie tylko w zadaniu, ale i w gameplayu. Najpierw zaciesz, że Denise w plemieniu, bo babski sojusz. Ale jak Dana odeszła to już nie warto było walczyć o głosy, tylko obrać Denise na cel i stracić kobiecy number. Denise pewnie i tak poszłaby z większością, ale no powalczyć by wypadało. Odejście Dawson mnie cieszy, bo była strasznie irytująca. Każda jej wypowiedź była jakby się naćpała. Hahaha i jej sposób odejścia epicki

Rosa

Przygnębiający jest ten ciągły deszcz, szkoda że nie wybrali innej pory roku na kręcenie serii (i znowu Probst i jego "cudowny" talk show).
Odcinek niezły, wyjaśnilo sie w koncu czemu Dana byla kompletnie ignorowana przez edytorów.
Konkurencja o nagrodę znowu zmanipulowana aby wygladało to na wyrownany pojedynek podczas gdy żólci faktycznie wygrali 7-2.
Jeff narzeka na to że ABi znowu odpoczywa  w chwili gdy sami to tego doprowadzili dopuszczając taka mozliwośc i rezygnując z reguły że jak ktos odpoczywa raz to w nastepnej konkurencji musi brac udzial.
Co do rady plemienia to oczywiscie nie bylo mowy o żadnym blindsidzie. Zanim Dana wyleciala plan byl taki żeby 4 kobiety głosowały na Cartera, po tym jak Dana zrezygnowala z gry sojusze były juz 3-3, mężczyźni zdecydowali że zagłosują na Dawson a Katie i Denise nie chcialy po prostu losowania czerwonego kamyka bo mialyby wtedy 33% szans na odpadniecie (jesli Jonathan użyłby idola a zapewne by to zrobił, po co ryzykowac)
Szkoda mi Dawson, podobal mi się jej usmiech, była fanką programu, bez niej czerwoni będą koszmarnie nudni.

Nie wiem jak w programie znalazł się ktoś taki jak Carter. Widzialem jakies insidery z jego udzialem i facet    t a k    k o s z m a r n i e   i   n u d n o    m ó w i   że nigdy ale to przenigdy nie powinien przejśc castingów. Nie wiem czy ktos z produkcji chce go przeleciec czy jakis inny deal tam jest ale tacy ludzie nie maja miejsca w telewizji.

mia

Wreszcie dobry odcinek.  :tak: Dwa zadania, wartka akcja, to lubię  Nie spodobał mi się jednak pomysł na przyłączeniu Malcolma i Denise do 2 różnych plemion. Uważam, że przemieszanie wszystkich ze wszystkimi byłoby ciekawsze i bardziej sprawiedliwe. Póki co żółci docenili wartość Malcolma i miło było zobaczyć jak wygrywa, bo zasługuje na to jak mało kto i wreszcie nikt nie ciągnie go w dół.  Mam nadzieję, że Denise u czerwonych również nie będzie tylko kartą przetargową, bo szkoda by mi jej było. Żałuję, że sojusz kobiet nie wypalił u czerwonych, bo wolałabym żeby odpadł któryś facet- jak dla mnie wszyscy są beznadziejni - nadęty Jeff, niemota Jonathan i ...Carter. Przy takim podziale facetów, plemię żółte od początku było dużo silniejsze i dobrze, zwłaszcza, że zmienił się trochę układ sił i mam nadzieję, ze RC nie będzie miała wiele do gadania. W takiej sytuacji mogę powiedzieć z czystym sumieniem, ze kibicuję żółtym.     

Ciekavy

Cytat: Rosa w So, 20 Paź 2012, 10:12:16

Konkurencja o nagrodę znowu zmanipulowana aby wygladało to na wyrownany pojedynek podczas gdy żólci faktycznie wygrali 7-2.


W jaki sposób to rozegrano? Powtórzono konkurencję? No bo....przecież w programie grano do 5 wygranych w tej konkurencji.

Rosa

Ee, nigdy nie traktuj poważnie tego że MÓWIĄ o tym że się gra do 3 czy do 5 wygranych, to jest tylko po to aby pokazac najciekawsze pojedynki i aby pokazac dramatycznie wyrównany poziom :)
A tutaj po prostu np pokazuja że wygrywa zawodnik A z zawodnikiem B. No i fajnie ale faktycznie za każdym razem walka byla kto pierwszy wygra 2 z 3 i mogło się okazac ze pokazano zwycięstwo A ale faktycznie to zawodnik B wygrał 2 z 3 pojedynkow i zdobył punkt dla zespolu.

Ciekavy

Zostało cokolwiek autentycznego w tym programie, oprócz odejść z powodów medycznych? ;) Choć i to chyba można zagrać, vide sytuacja z Boston Robem w bodajże S22.

Showmag

Autentyczny jest deszcz. Ale może w kolejnych sezonach zostanie zastąpiony zraszaczem :los:

Thorvald

Cytat: Rosa w So, 20 Paź 2012, 10:12:16Nie wiem czy ktos z produkcji chce go przeleciec czy jakis inny deal tam jest ale tacy ludzie nie maja miejsca w telewizji.

Epic.

25x05

Łeee, a ja myślałem, że zostawią Matsing jeszcze na jedno zadanie, a tu taka lipa. Ciekawe jakby to rozwiązali - zadaniem z rozpalaniem ognia, czy po prostu Denise by odpadła, bo Malcolm miał HII. Co do Ukrytego, to wolałbym, by Denise go miała, ale cóż... Przynajmniej raczej ten immu jej nie zaszkodzi (chociaż z Malcolmem to kto tam wie).

Zadanie o nagrodę - oczywiście Abi musiała zrobić aferę... Lubię to! Ona w tej edycji przejmuje charakterystyczną rolę "szalonej murzynki".

Nie wiem co sobie Pete myślał mówiąc Malcolmowi o HII - "hej, znamy się jakąś chwilę, ale jakby co to mam immu"... Ale w końcu głupich nie sieją, tylko sami się rodzą. RC jednak będzie walczyć... Przez chwilę myślałem, że odpuściła, ale potem ten tekst o chwili potrzebnej do flirtowania z Malcolmem i to schlebianie o rozpaleniu ognia, przytulanie... Wgl co to za zabieg producentów z pokazaniem "byłam zastraszana w szkole"?

Co do czerwonych... Szkoda Dany, ale cóż, takie sprawy są wliczone w "ryzyko survivora". Ale to totalnie może spieprzyć grę - teraz czerwoni mają -2, jak nie wygrają kolejnego zadania, to będą mogli liczyć jedynie na rozłamy w przeciwnym plemieniu albo HII Jonathana. Dawson była boska, fajnie się pastwiła nad Kentem. Szkoda tylko, że go nie wydała... Ale te teksty o Probście, bez niej będzie nudniej. Mogła odpaść Katie.