Epizod 09 - Go Out With A Bang

Zaczęty przez Showmag, Cz, 12 Kwi 2012, 03:37:47

Showmag


ciriefan

Ahahhaa świetny odcinek. Miałem ogromny zaciesz oglądając głupotę facetów. Jay naprawdę wykazał się totalną głupotą. I jeszcze powiedział laskom o HII Troy'a. Ten sezon musi wygrać Kim albo Sabrina, nikt inny na to nie zasługuje. Po tym, jaki edit serwowano kobietom w ostatnich kilku sezonach, czas na naprawdę dobrego kobiecego zwycięzcę. Zadanie w plemieniu fajne, bardzo mi się podobało. Lubię też to zadanie o immunitet, tylko że za dużo było tego kuszenia. Lubię, jak ludzie w nim walczą i resztkami sił i w bólu chcą utrzymać tą rękę w górze, a nie przy pierwszym kuszeniu sobie odpuszczają. No i Leif i jego "mówisz prawdę?" i zejście. No koleś naiwny jest jak nie wiem kto, najwidoczniej nigdy nie widział Mikronezji.
Christina, Leif - są kompletnie niewidzialni. Jak ktoś powiedział w odcinku, są tylko na doczepkę.
Alicia - gra drugie skrzypce w sojuszu, laski mówią jej co ma robić, ona tylko przytakuje
Kat - podobnie jak Alicia, ale to jak okłamywała Jay'a, pokazała, że mimo wszystko jest dobra w te klocki i jest teraz u mnie na 3 miejscu w ulubionych graczach sezonu, na dodatek jest taka pocieszna 
Chelsea - nie mogę się do niej przekonać, może to przez ten jej zamulony głos, który na dodatek doskonale wpasował się w jej rozterki. Rozterki rozterkami, ale zrobiła co trzeba i dobrze. Jej występ w zadaniu i manipulowanie Leif'em na ocenę celującą. Jeśli chodzi o to całe płakanie, zaleciało mi nieco Amandą. Zobaczymy, czy tak samo się to skończy.
Troyzan - przestałem go lubić w jednym momencie, w którym powiedział Kryśce, że ma HII. Rozumiem, że Jay'owi ufał, ale skoro bał się kobiet, to po co mówić jednej z nich? Nawet jeśli wiedział, że Christina jest na uboczu wśród kobiet, to i tak mógł to rozegrać tak, żeby żadna z nich nic nie wiedziała i je zaskoczyć. Mówienie o HII zawsze źle się kończy i powinien o tym wiedzieć.
Tarzan - facet zaczyna mnie intrygować. Dlaczego głosował z kobietami? Mówił coś o jakimś sojuszu. Czy kobiety mu coś zaproponowały o czym nie wiemy?
Sabrina - z charakteru lubię ją najbardziej, ma głowę na karku, ale po tym odcinku spadła u mnie na 2 miejsce
Kim - mimo, że bardziej lubię Sabrinę, ten odcinek to było mistrzostwo. Sposób, w jaki kłamała i jak dobrze to robiła. Ona jest takim graczem, jakich oczekuję w tej grze. Robi dokładnie to, co powinna i jak powinna. Genialnie manipuluje innymi i jeśli jakimś cudem wygra i nie zakończy się to jej blindsidem, to będzie najlepszą kobiecą zwyciężczynią ever.
W ogóle uwielbiam to, jak te laski manipulują kolesiami, którzy im ślepo wierzą. To jest po prostu zabawne.

konfy z odcinka (w nawiasie z całości gry):
Sabrina - 3 (29)
Troyzan - 7 (26)
Kim - 5 (25)
Alicia - 2 (23)
Chelsea - 3 (22)
Tarzan - 2 (10)
Christina - 0 (9)
Kat - 2 (8 )
Leif - 0 (4)

Jay - 6 (19)

Colton - 29
Jonas - 18
Michael - 12
Matt - 8
Bill - 7
Nina - 6
Monica - 6
Kourtney - 2

Rosa

Teraz w zasadzie widze jedynie 2 mozliwosci
1. Kim zdecydowanie wygrywa
2. Kim nie wygrywa ale po tej grze producenci postanawiaja ja wrzucic do edycji 25 lub 26

Odcinek bardzo dobry, knucie to to co lubie najbardziej.
Jay zasłużył na wypad, biedak po prostu sie nie nadaje do gry, kompletnie nie pojmuje jaki własciwie miał plan na uratowanie się z opresji
Szkoda że nie widzimy co sie tam JESZCZE dzieje
1 Czemu Tarzan głosuje na Jaya? Kto go wprowadził do sojuszu i z kim ma sojusz?
2 Alicia i Cristina, 2 przeciwniczki od samego początku programu przez ostatnie 2 tygodnie głosuja identycznie, polubily się nagle? Szkoda że nie znamy ich mysli na temat ich przyszłości w programie

Showmag

Ogolem ten sezon to nic ciekawego, choć lepiej niż w przypadku sezonów 17-23 (klęska).
Do czasu połączenia odcinki były nawet ciekawe, a teraz czeka nas nudne wyżynanie facetów.
Tymczasem Jeff Probst z wielką powagą i strachem stwierdza, że teraz już nikt nie powinien czuć się bezpiecznie.
Z kogo znów stara się zrobic idiotów?
Ziew.

Rosa

Cytat: Leon Zawodowiec w Cz, 12 Kwi 2012, 22:59:37
Ogolem ten sezon to nic ciekawego, choć lepiej niż w przypadku sezonów 17-23 (klęska).
Do czasu połączenia odcinki były nawet ciekawe, a teraz czeka nas nudne wyżynanie facetów.
A mianowicie kogo?
Owszem, jest Troy ale Tarzana raczej nikt nie ma powodu wywalac bo jest idealny do final 3 a Leif wyleci jakos przy okazji, nikt na niego nie zwroci wiekszej uwagi.
Więc tak naprawdę jest JEDEN facet do wywalenia a potem zabawa w to kto kogo chce widzieć w f3.

Showmag

Czyli wszystko się zgadza: następny "ciekawy" odcinek za 3 tygodnie.
Piszę "ciekawy", bo ciekawie mogło być, ale - IMHO - kciuków za kogo trzymać nie ma.

mia

Ja również nie rozumiem zachwytów nad tym odcinkiem - przewidywalnym do bólu.  Powiało nuuudą  :zzz:  Panowie z ich poziomem mentalnym oraz brakiem umięjętności przewidywania i podejmowania jakichkolwiek strategicznych działań nigdy nie stanowili dla dziewczyn żadnej konkurencji. Na ich porażkę, jak na coś aż nazbyt oczywistego, żal patrzeć. Czekam aż zostaną same dziewczyny, choć nie sądzę by były w stanie zagrozić w jakikolwiek sposób Kim.