Showmag.info • Forum

Też mam taką nadzieję .
Ostatnio w piątek w jacuzzi z kolegami podczas zajęć W-F na Basenie rozmawialiśmy o tym programie  
Zresztą dziś na Biologi też o tym z panią trochę rozmawialiśmy. Był tam temat o programach w TV (ktoś tam o czymś zaczął) no i przyszedł czas i na ten program O ile mojej pani od Bioli się nie podoba (i paru osobom z klasy) to mi się jednak podoba. I mam nadzieję, że wygra z nudnym już W-11

https://youtube.com/watch?v=MP_iKAtSRvA

obejrzyjcie do końca ten filmik. Laska przeszła poprawnie przez kolejny etap, wygrała 100 tys. dolarów i prowadzący zapytał, czy chce grać dalej. Zapytała go, ile jest pytań w kolejnym etapie. Odpowiedział, że trzy, a ona zdecydowała, że gra. Otrzymała pierwsze z z trzech pytań, skłamała, i po chwili widzimy jak prowadzący i rodzina gratulują jej wygranej - 100 tys. dolarów.

Dlaczego więc w polskiej wersji odeszłaby z niczym? Zmieniono regulamin, czy ja źle to zrozumiałem?

Mi też się wydaje, że Chajzer mówił, że jeżeli grasz dalej a skłamiesz to odchodzisz z niczym.

"Moment Prawdy" przegrywa z innymi programami, ale poprawia wyniki Polsatu
Trzy pierwsze odcinki programu "Moment Prawdy" zobaczyło w Polsacie 2,83 mln widzów. W analogicznym okresie przed rokiem stację oglądało w tym paśmie mniej o średnio 350 tys. osób. Teleturniej poprawia także wyniki Polsat Cafe.

Więcej: https://showmag.info/2009/03/23/moment-prawdy-przegrywa-z-innymi-programami-ale-poprawia-wyniki-polsatu/

Oglądalność uważam, że jest dobra, a co najważniejsze - z odcinka na odcinek rośnie (co jest wyjątkiem jeśli chodzi o nowe propozycje Polsatu - zawsze spadała widownia  ). Co do udziałów - jeszcze z 1-2 odcinki i Polsat będzie liderem pasma, bo różnice między pierwszą na podium Dwójką, a czwartym Polsatem jest naprawdę niewielka.

Teleturniej wzbudza zainteresowanie, pozytywne ale i negatywne. Niektórym się podoba, niektórym nie, którzy nazywają to publicznym praniem brudów.
Oglądalność nie jest zła, i tak jak pisze podmark jest coraz lepiej
a ludzie włączają potem (jeżeli mają) Polsat Cafe. Bo Polsat ma duży większy zasięg niż Polsat Cafe. Sam z chęcią bym włączył.

Nie podoba mi się logo tego programu (tak samo takie intro Momentu Prawdy co jest w reklamie) to wygląda jak jakieś logo proszku do prania 

Wbijał w krzesło dzisiejszy odcinek! 
Po raz pierwszy użyto przycisku - mąż tyran nie chciał, żeby cała Polska usłyszała, że bił żonę przy małych synach.

poprawka przycisku użyto 1-2 odcniki wczesniej przy pytaniu czy sisotra jest winna smiarci matki ?

Wiadomo, że odpowiedź na pytanie na które gościu nacisnął grzybek to prawda 

Dzisiejszy odcinek, zresztą jak wszytskie bardzo ciekawy. Pierwszy uczestnik przy pytaniu na którym odpadł, mówił, że nigdy tego nie zrobił, a jednak okazało się to kłamstwem, a widać było, że jest pewny swej odpowiedzi 
Niezłe pociski były dzisiaj. Uczestniczka już się rozpędziła na ostatnim pytaniu (wszystko, -no prawie, przeciwko mu), no i opuściła studio bez kasy.

Postanowił obejrzeć to co tak ostatnio wszyscy przeżywają.
Wcześniej myślałem, że Ci ludzi są straszni bo za pieniądze są w stanie powiedzieć wszystko.
Ale to co zobaczyłem totalnie mnie rozwaliło. To jest gorsze niż tortury fizyczne. Każde pytanie to celny cios...
A tak poza tym rzeczywiście chcą dorobić misję temu programowi. (Dziś pokazali oddaną pomimo wszystko żonę i męża który jej nie szanuje. Myślą, że po tym wszystkim zacznie ją szanować? Facet będzie niepocieszony bo widać było, że liczył na kasę).
TERAPIA SZOKOWA TO NIE JEST DOBRY SPOSÓB NA NAPRAWIANIE RELACJI MIĘDZYLUDZKICH !

Masz rację Pudelek. Do tego specjalnie walnęli jej pytanie, na które odpowiedziała niezgodnie ze wskazaniem wariografu. Mała szansa, ża nagle odpowiedziałaby NIE, choć wcześniej odpowiedziała TAK.
A poza tym, czy rzeczywiście przygaszona, niespełniona, żyjąca przez 15 lat w cieniu męża kobieta mogłaby ułożyć sobie życie bez niego?...

Pierwszy raz obejrzałem ten program. Muszę przyznać, że pomysł bardzo dobry. Pytania celnie i dobrze dobrane. Gra tej kobiety była ciekawa. Jej zadaniem było ubliżanie mężowi przed kilkumilionową publicznością, więc gratuluję odwagi. I nie wydawała wam się trochę sztuczna rozmowa męża z koleżanką? Dla mnie była sztuczna.

Wczorajszy odcinek bardzo dobry, spokojnie mógłby konkurować z tymi z amerykańskiej edycji Jedyne co mi się nie podobało to, że uczepili się tego męża i prawie wszystkie pytania były o niego trochę mogli urozmaicić, bo po jakimś czasie każdy już się spodziewał jakiej odpowiedzi udzieli uczestniczka.

Wyjątkowo wczoraj było mało pytań dotyczących seksu i.t.p
Głównie, tak jak napisał joker była jazda po mężu.
A czy ta rozmowa była sztuczna? czy ja wiem. Dobrze, że pokazują te rozmowy
Naprawdę program wyszedł Polsatowi i ATM-owi.