Showmag.info • Forum

dla mnie na razie ten program jest nijaki. chyba zasoby smiechu z "kastingowców" wyczerpały mi się po Idolu..

Dobrze, że Kinga nie jest drętwa jako prowadząca [ale cóż - sporo kasy za to bierze ]

Sukces "You Can Dance - Po prostu tańcz!"
Opublikowano: 2007/10/5 13:40:00

Nowe show TVN - "You Can Dance - Po prostu tańcz!" to najpopularniejszy program w środowe wieczory. Widowisko przyciąga przed ekrany średnio 2,91 miliona widzów.

Tym razem Kinga Rusin (laureatka Kryształowej Kuli programu "Taniec z gwiazdami") nie tańczy, a tylko obserwuje tancerzy, którzy chcą wygrać stypendium na Broadwayu. Żaden inny program nadawany w tym samym czasie antenowym nie cieszy się tak dużą popularnością. Dzięki "You Can Dance - Po prostu tańcz" TVN wyprzedza w wynikach środowej oglądalności Polsat (który nadaje wówczas filmy fabularne) oraz TVP1 i TVP2.

Największe zainteresowanie show wzbudza wśród kobiet. Przed telewizorami zasiadają osoby w wieku od 25 do 59 lat, mieszkańcy miast z wykształceniem średnim i wyższym.

* * *

Program "You Can Dance - Po prostu tańcz!" to program stworzony przez duet Simon Fuller oraz Nigel Lythgoe. Podbił już serca publiczności na całym świecie. Po format sięgnęły telewizje w takich krajach, jak: Stany Zjednoczone (3 edycje), Niemcy, Izrael, Norwegia, Nowa Zelandia i Turcja. W każdym z tych krajów show osiągnął rekordowe wyniki oglądalności. W Polsce, stacja TVN powierzyła tę produkcję firmie Mastiff Media Polska sp. z o.o. Emisja show wystartowała na początku września.

Podczas castingów, które odbyły się w czasie wakacji w pięciu miastach Polski (Bytomiu, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie), spośród kilku tysięcy osób, wyłoniono 50. Uczestnicy zostali zaproszeni na warsztaty w Paryżu. Tam pod okiem pięciu uznanych choreografów ćwiczyli różne gatunki tańca. Charyzmatyczni nauczyciele bacznie obserwowali ich umiejętności oraz postępy. Spośród wszystkich tancerzy wybrano 16 osób - do ścisłego finału.

Każdy uczestnik zaprezentuje się w różnych stylach tanecznych milionom widzów przed telewizorami. Oceniać ich będzie czteroosobowe jury złożone ze znanych choreografów oraz ludzi ze świata show-biznesu. Co tydzień odpadnie dwójka tancerzy (kobieta i mężczyzna), którzy zrobili najmniejsze wrażenie na publiczności. To do widzów należeć będzie decyzja kto zasługuje na główną nagrodę i otrzyma szansę rozwijania swojej kariery w jednej z najlepszych szkół na Broadwayu.

Obecnie telewizja TVN prezentuje relacje z castingów. Potem nadane zostaną odcinki z treningów w Paryżu. Od 10 października telewidzowie będą oglądali odcinki z występami na żywo. Wtedy też zaczną się największe emocje.

[Wirtualnemedia.pl]

Mnie się ten program podoba bardzo, bardzo. Może dlatego, że mogę pooglądać ludzi, którzy ze swoim ciałem potrafią zrobić prawie wszystko mimo, że tak naprawdę są amatorami. W migawkach z castingu przyuwaażyłam Finalistę BB 4.1 - Mariusza Schulz, pseudonim Czacza Niestety, dotarł do jury, ale dalej się nie zakwalifikował.

Mi też ten program bardzo się spodobał! Czekam kiedy wreszcie zaczną się programy na żywo, bo jak na razie nie dało się wybrać żadnego faworyta/faworytki, bo po prostu było ich o wiele za dużo ... Dobrze, że TVN wreszcie pomyślał o tańcu nowoczesnym, bo od towarzyskiego już mi się na wymioty zbiera...

Goku, 'So you think, you can dance??'

chatiflatt - No, I can't. xDD I dlatego między innymi oglądam ten program - jak ja bym chociaż spróbował zatańczyć tak jak uczestnicy tego programu, to chyba wylądowałbym w szpitalu xP...

P.S. Moim zdaniem polska wersja powinna mieć właśnie taki tytuł jak oryginalna, bo ten co jest, jest jakiś niezbyt... Potem ktoś kto nie zna Angielskiego pomyśli, że You Can Dance oznacza Po prostu tańcz

albo wmawia widzom, czyli nam - 'Umiesz tańczyć!' [w zamyśle - przyjdź na casting]

Troszeczkę się zawiodłem, nie wiem czego mi w nim brakuje, ale lekko zawiewa nudą.

Z tego co się orientuję to polskie finały będą wyglądały inaczej niż w oryginalnej wersji - tam uczestnicy tańczyli w parach widzowie wybierali najlepsze osoby, a te z najmniejszą ilością głosów tańczyły indywidualnie free style, po czym sędziowie wywalali faceta i babkę. W Polskiej edycji ma to być odwrotnie - w pierwszym etapie decyzję podejmują sędziowie, a w drugim ostateczny głos ma należeć do widzów.

Cytat: jokerlekko zawiewa nudą.

zgadzam się, też tak uważam

a z tym scenariuszem finałów - to chyba lepiej że widzowie mają decydujący głos.

Nie lubię programów, w których bardziej lansuje się jury (ze względu na ich chamstwo)  niż uczestników. Wcale mi nie szkoda tego co spotkało Weronikę Pazurę. Zasłużyła na to po tym jak zobaczyłem jak czasem traktuje uczestników.

"You Can Dance": zostało 16 osób
Znamy już finalistów tanecznego show "You Can Dance - Po prostu tańcz!".

O tytuł najlepszego będzie walczyć szesnaście osób wybranych z grona pięćdziesięciu. Tancerze mieli okazję zaprezentować się na warsztatach w Paryżu. Minęło pięć tygodni od pierwszego programu. Teraz czas na finał - w najbliższą środę TVN pokaże pierwsze zmagania w rytmie funky, hip-hop, electro i popping. Szczęśliwa szesnastka pochwali się niebanalnymi umiejętnościami. Finał to wyzwanie nie tylko dla uczestników programu. Jak zapowiada jury (Weronika Marczuk-Pazura, Augustin Egurrola i Michał Piróg), ma to być też wojna choreografów, którzy będą czuwać nad tancerzami dobranymi w pary.

W każdym kolejnym programie uczestnicy będą prezentować wylosowany taniec. Będą mieli tylko tydzień na przygotowanie układu. Nie każdy trafi na swój styl, ale - jak podkreśla prowadząca program Kinga Rusin - nie ma dla nich rzeczy niemożliwych: "To są fenomenalni tancerze, którym 'program 'Po prostu tańcz!' daje ogromną szansę na karierę. Każdy z nich jest inny. Ma swój świat" - dodaje. A ponieważ - jak mówi Augustin Egurrola - taniec bez osobowości jest tylko ruchem, tancerze zaprezentują widzom nie tylko umiejętności techniczne, ale też to, co jest dla nich charakterystyczne: swój styl.

W finale zobaczymy: Agatę Bogońską (21 lat, Poznań), Mariusza Jasuwienasa (24 lata, Kraków), Annę Bosak (19 lat, Łódź), Rafała Kamińskiego (26 lat, Grajewo), Dianę Staniszewską (18 lat, Koszalin), Macieja Florka (26 lat, Gdańsk), Idę Nowakowską (17 lat, Warszawa), Rafała Krylę (28 lat, Mysłowice), Magdalenę Choroszy (21 lat, Wrocław), Artura Frontczaka (17 lat, Łódź), Magdalenę Górę (21 lat, Kraków), Zbigniewa Karbowskiego (25 lat, Wrocław), Marię Foryś (24 lata, Gdańsk), Piotra Gałczyka (19 lat, Białystok), Natalię Madejczyk (22 lata, Łódź) oraz Błażeja Ciszka (24 lata, Warszawa).

Jurorzy przyznają, że mają niewdzięczną rolę w show - nominują kandydatów do odejścia. Zagrożeni uczestnicy wykonują solowy "taniec ostatniej szansy". Muszą przekonać widzów, żeby ocalili ich w głosowaniu SMS-owym. To właśnie publiczność przed telewizorami decyduje, kogo pozostawić w programie. Co tydzień odpada dwoje tancerzy, którzy zrobili najmniejsze wrażenie na publiczności.

Najciekawszy tancerz wygra stypendium taneczne na Broadwayu, gdzie będzie mieszkać w wynajętym apartamencie.

Producentem wykonawczym "You Can Dance - Po prostu tańcz!" jest Mastiff Media Polska.
Program emitowany jest w TVN w środy o godz. 21:30.

[Mediarun.pl]

Oglądaliście dziś taniec ostatniej pary? Co za choreo  
Final 16 jest naprawdę ok.

Oglądam! I bardzo mi się podoba  

podobały mi się tylko solowe układy, nie wiem czemu, ot tak, po prostu..

Udział w takim programie to niesamowita przygoda - świetne dziewczyny, fajne chłopaki. Nie to co BB 4.1, gdzie królują jakieś Jole Rutowicz i Magdy Czmudy