[UK] Big Brother 08

Zaczęty przez Mau, Nd, 06 Maj 2007, 11:27:53

Showmag

buahah. obejrzałem ten filmik - dramat. lektorka bez jaj, a tekst przepuszczono chyba przez jakis translator :D nie mowiąc o tym, ze scalono ze sobą wydarzenia z dwóch roznych edycji BB UK :D kompetencja...

Showmag

O "Big Brother" w Anglii
W zeszłym tygodniu Channel 4 rozpoczął z wielką pompą kolejną, ósmą już edycję "Big Brother'a". W decyzji tej nie ma w zasadzie nic zaskakującego. "Big Brother" jest jednym z ulubionych programów brytyjskiej widowni...

Przyciąga przed telewizory nawet 7 milionów widzów, co stawia Channel 4 na pierwszej pozycji wsród brytyjskich nadawców jesli chodzi o oglądalnosć. Nie zabija się kury znoszącej złote jajka.

Poprzednia edycja z jej skandalami i rasistowskimi przepychankami, wywindowała oglądalnosć już lekko przykurzonego programu. Tym razem Channel 4 (...) postawił na inne udziwnienia. W domu zamieszkały (...) same kobiety. Widać producenci uznali, że łatwiej będzie je skonfliktować i podgrzać atmosferę. Tak naprawdę nie ma to jednak większego znaczenia. Dowody empiryczne wskazują bowiem, że bez względu na tresć, bohaterów czy poziom intensywnosci programu, "Big Brother" ma na Wyspach wierną widownię plasującą się na poziomie 4 milionów. Czyli nawet najnudniejsze z sezonów dają Channel 4 udział w rynku na poziomie 21%.

Dlaczego tak się dzieje? Otóż Brytyjczycy to naród tabloidowców. Oni uwielbiają swoje five-minute-celebrities. Lubują się w plotkarskich gazetach i programach. Czytują "Hello" nie tylko u dentysty. I wcale się tego nie wstydzą. "Big Brother" idealnie wpisuje się więc w ich mentalnosć. Trudno w zasadzie, żeby ten program mógł trafić na bardziej podatny grunt. Kiedy tylko pojawia się nowa seria, społeczeństwo zasiada w fotelach i z zapartym tchem, obgryzając paznokcie sledzi każdy odcinek. A następnego dnia rano do południa nikt nie pracuje. Wszyscy dyskutują o tym, co się poprzedniego dnia wydarzyło w "Big Brotcherze". Jak nie wiesz, to nie jestes w temacie. Kiedy kolejna seria dobiega końca, zastępy dziewcząt lamentują: "Big Brother się skończył... Co ja teraz będę robić?".

"Big Brother" to kopalnia złota. A Channel 4 wie jak kopać. Jeden z kanałów stacji nadaje relacje z domu na żywo, 24 godziny na dobę. Oprócz tego jest oczywiscie wieczorne streszczenie najgorętszych momentów poprzedzone panelem dyskusyjnym. Potem natomiast pojawia się program rozrywkowy komentujący najgorętsze momenty. W sumie około czterech oddzielnych programów. Po zakończeniu każdej edycji gwiazdeczki spopularyzowane przez program dostają swoje własne programy. Na wszystkim oczywiscie zarabia Channel 4.

W swietle tego wszystkiego co napisałam, zastanawiają mnie plany reanimowania polskiej wersji "Big Brother'a". Polskie społeczeństwo szybko uczy się od społeczeństw zachodnich. Nie jestem jednak pewna, czy przyjmie "Big Brother'a" z takim entuzjazmem jak Brytyjczycy. A jesli przyjmie, to chyba nie będzie się z czego cieszyć...

[Anna Wendzikowska, dziennikarka prasowa i telewizyjna / Wirtualne Media]

Showmag

Brian zwycięzcą brytyjskiego "Big Brother 8"
31 sierpnia, po 94 dniach rywalizacji w Wielkiej Brytanii zakończyła się emisja ósmej edycji reality show "Big Brother". Zwycięzcą programu został 20-letni Brian Belo, który zdobył 60,3% głosów.

Zwycięstwo Briana spotkało się z dużym zaskoczeniem. Wszyscy bowiem spodziewali się, że program wygrają bliźniaczki Amanda i Sam (decyzją Wielkiego Brata pod koniec trwania programu obie nie grały indywidualnie, ale toczyły wspólną walkę o zwycięstwo).

Brytyjski "Big Brother 8" trwał od 30 maja i wzięło w nim udział 20 uczestników. Wiadomo już, że w maju przyszłego roku stacja Channel 4 wyemituje "Big Brother 9". Poszukiwania chętnych, którzy chcieliby wziąć udział w widowisku już się rozpoczęły.

Showmag

Sledztwo w sprawie finału brytyjskiego "Big Brother 8"
Pojawiły się informacje, że to nie Brian Belo powinien zostać zwycięzcą "Big Brother 8", a finał reality show został ustawiony przez bukmacherów.

Na internetowych forach pojawiło się mnóstwo wiadomosci od rozczarowanych fanów "Big Brother'a", którzy zarzucili bukmacherom ustawienie finału ósmej edycji programu, ponieważ odniesiono by duże straty finansowe w wypadku zwycięstwa bliźniaczek Sam i Amandy Merchant. W zakładach, na zwycięstwo Briana postawiono niemal milion funtów, pomimo faktu, że jego szanse na wygraną oceniano na o wiele mniejsze. Sledztwo w sprawie już się rozpoczęło: ma zostać sprawdzona ilosć oddanych głosów, do akcji wkroczyła też Komisja do spraw Hazardu.

Gdyby okazało się, że finał reality show został zmanipulowany, byłby to najczarniejszy dzień w historii "Big Brother'a".