Narazie wiadomo tylko, że Eurowizja w 2007 roku odbędzie się w Helsinkach (Finlandia) Jesli będziecie mieli jakies infomacje-piszcie :-)
Wiadomo także, że EuroWizja w 2007 roku odbędzie się w dniach 10 (półfinał) oraz 12 (finał) maja.
Prawdopodobnie w przyszłym roku nie zobaczymy Belgii - jak poinformował serwis eurowizja.org w sondzie podan 92% Belgów uważa, że powinni się wycofać z tego konkursu po porażce Kate Ryan.
Raczej pewne też jest to, że nie usłyszymy piosenki z Izraela, pownieważ Izraelski nadawca publiczny ma wielkie problemy finansowe w związu z czym możliwe jest, żę stacja poprosu zostanie rozwiązana. Chodzą plotki, że zamiast Izraela w Eurowizji wystąpić ma Liban albo Jordania.
Przesądzony już jest chyba udział Czech w Eurowizji :)
A no i zapomniał bym o najważniejszym - Serbia i Czarnogóra wystąpią osobno :los:
Poza tym najprawdopodobniej nie będzie Holandii ,która juz rok temu odgrazala sie ze nie wezmie udzialu, i ze jesli w 06 nie wyjdzie to zrezynuje.
Sadze ze sa duze szanse aby powrocily panstwa E. Srodkowej : Slowacja, Wegry oraz Austria .
Armenia w przyszlym roku bedzie od razu w finale i to moze zachecic Gruzje i Azerbejdzan.
Sadze tez ,że Egipt bedzie chcial w tym roku sprobowac cnoc najbardziej prawdopodbony jest Liban.. w koncu w 2005...
Pamietajmy ze l. uczestnikow nie moze wyniesc wiecej niz 40 :/
i tyle na moje oko wyniesie ta liczba
Cytat: jokerPrawdopodobnie w przyszłym roku nie zobaczymy Belgii - jak poinformował serwis eurowizja.org w sondzie podan 92% Belgów uważa, że powinni się wycofać z tego konkursu po porażce Kate Ryan.
Ja uważam, że Polacy też powinni się wycofać z Eurowizji - skoro na konkursie piosenki wygrywa drący mordę diabły, to już wyrany sygnał, że jest le. Moim zdaniem Lordi powinni być zdyskwalifikowani od razu.
Od zawsze konkurs Eurowizji miał być konkursem w którym przewodniczy muzyka taneczna, ballady czy utwory popowe. Zespół Lordi zupełnie nie pasuje do tego konkursu a wygrał tylko dlatego ,że byli oryginalni i kontrowersyjni. Ale takie wycofywanie sie nic nie daje, moim zdaniem powinno być gdzies taki punkt w regulaminie ,że nie powinny występować zepsoły rockowe, hip-hopowe itp. bo to psuje klasycznosć konkursu, i gdyby za rok zgłosiło się więcej zespołów rockowych jestem pewny ,że konkurs zniży swój poziom i stracą widza(pewnie nie jednego).
Konkurs Piosenki Eurowizji staje się zjawiskiem globalnym. Jak donosi Times (przeczytaj), przygotowywany jest amerykański remake widowiska, który ma zmierzyć się z gigantyczną oglądalnoscią programu American Idol popularnej sieci Fox.
Zdobycie eurowizyjnego Grand Prix przez grupę Lordi spotkało się w Stanach Zjednoczonych z ogromnym zainteresowaniem. Występ tegorocznych zwycięzców obejrzało aż 110 milionów Amerykanów. Stacja NBC, jeden z trzech amerykańskich, publicznych nadawców, w porozumieniu z EBU, zamierza stworzyć konkurs z udziałem stanów tworzących Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Każdy ze stanów wybierze artystę lub grupę do reprezentowania go w narodowym finale. Rozgrywki potrwają kilka tygodni, a nie jak w przypadku Eurowizji - dwa wieczory. Oczekuje się, że stany będą wybierać piosenki osadzone w tradycji muzycznej danego stanu. Telewidzowie nie będą mogli głosować na piosenkę z własnego stanu. Organizatorzy już teraz zdają sobie z możliwosci zaistnienia głosowań sąsiedzkich. Gust muzyczny mieszkańców Teksasu jest inny od gustu nowojorczyków, a ten z kolei inny od gustu mieszkańców Kalifornii. Dotychczasowe plany powoli stają się więc faktem. (eurowizja.org)
lipa jak ma to być dozwalone na kilka tygodni :/ W Europie (nie w Polsce) te dwa wieczory są swiętem dla Europejczyków, dlatego bo zdarzają się tylko raz w roku, a w Ameryce pewnie bedzie cos takiego jak z niedzielą - niby swięto ale się tego nie odczuwa bo jest co tydzień.
porostu oni zrobia z tego rozgrywki i nic wiecej
zachęcam do przeczytania tych dwóch artykułów :
https://eurowizja.org/czytelnia.php?co=weekendowe&iden=05_12
https://eurowizja.org/czytelnia.php?co=weekendowe&iden=05_11
No to na Ukrainie mają wielkie poruszenie w związku ze swoim reprezentantem na Eurowizji.
Cytat: OnetUkraiński kandydat do konkursu Eurowizja 2007, budzi w swoim ojczystym kraju spore kontrowersje. Zbierane są nawet podpisy przeciwko udziałowi artysty na festiwalu.
Jak podaje strona internetowa stacji BBC, Verka Serdyuchko, czyli Andriej Michajlowicz Danilko, uznawany jest przez ukraińskich nacjonalistów za artystę, który przynosi wstyd całemu krajowi. Ich zdaniem, Ukrainy nie powinien reprezentować człowiek, który na scenie przebiera się za wiesniaczkę i w sposób wulgarny przedstawia stereotyp ukraińskiej prowincji.
Po oszałamiającym zwycięstwie Verki w ukraińskich eliminacjach do konkursu, na ulicach miast nacjonalisci zaczęli zbierać podpisy pod petycją wycofania artysty z udziału w tegorocznym festiwalu. Jak mówią - walczą o pozytywny wizerunek Ukrainy arenie międzynarodowej.
A tutaj nagranie z eliminacji krajowych -
https://youtube.com/watch?v=jnV7Nydf9L4Nie wiem, czy kojarzycie, ale "ten cała" Wierka Serdiuczka spiewała w duecie z żeńskim wcieleniem Wisniewskiego - Renią Pączkowską. Jak dla mnie miejsce w czołówce mają zapewnione - wiocha na całego , a ostatnio Europa lubi odstępstwa od normy, czego doskonałym przykładem jest zespół Lordi. W tym roku trzeba będzie ucieć od hard rocku i wybrać ukraińskie disco polo :D
Po konkursie a nikt nic nie pisze ;) Ogolnie nie podobalo mi... Bylo nudnawo... Vierka dawal chyba tylko rade xD Zwyciezczyni moze byc, pokazuje to ze nie zawsze szol i iosenka po angielsku sie liczy :P Znowu wygral ktos z polfinalu, mowi sie o zmiania zasad i dwoch polfinalach(co chyba by bylo lepszym wyjsciem dla wszystkich, bo w finfale by nie bylo slabych pisoenek ;P). Powinno sie tez zrezygnowac z wielkej 4, bo co roku wystawia coraz gorsze utwory! Dobrze ze skrocono przyznawanie glosow, najwiekszy plus tegorocznej edycji ;P
Kotelet w poprzedniej edycji tez było skrocone ;)
Byc moze ;P Jednak jakos to oglaszanie mi jakos szybko minelo <az za szybko! xD>
Ja jestem mile zaskoczony - podejrzewałem, że poziom będzie niski, a piosenki jałowe, ale mimo iż słyszałem je wszystkie wczesniej to kilka wpadło mi w ucho w czasie festiwalu, w każdym razie nie było tyle chamsko popowych piosenek co w poprzednich latach (choć zdarzyły się wyjątki takie jak Portugalia czy Wielka Brytania). Jestem za stworzeniem 2 półfinałów tylko absolutnie nie wschód-zachód (!!!) to jest zbyt kontrowersyjny pomysł, lepszym wyjsciem byłoby losowanie. Wreszcie głosno zaczęto mówić o zmianie sposobu przyznawania punktów - w tym roku wybitnie uwidoczniły się głosowania sąsiedzkie (ale było też kilka niespodzianek). Mam też wielką nadzieję, że jesli Polska będzie brała udział za rok to TVP zmieni formułę Piosenki dla Europy, bo obecna absolutnie się nie sprawdza, już lepsza była ze zliczanim punktów od jury i od publiki.
Ten cała Vierka był(a) po prostu boski(a). Wiocha na całego, a my za rok jedziemy z zespołem BOYS :D Będzie jeszcze większa siara :D
Piosenka serbska była naprawdę cudowna, silny wokal tej dziewczyny bardzo mi się spodobał to była taka piękna ballada, ale nie banalna jak niektóre. Uważam, że nie doceniono trochę Węgrów, którzy powinni być wyżej.
I oczywiscie trzeba zmienić system głosowania, żeby kraje bałkańskie nie głosowały na siebie wzajemnie!
Eurowizja w tym roku była naprawde kiczowata i nudna...
W zeszłym roku czy 2 lata temu pisoenki były do słuchania,ale w tym roku moze z 12 mi sie podobało i wiało nudą... jeszcze ta podstawiona blondi :/ nie które zespoły, które po angielsku nie potrafiły się dogadac... :/ straszne fałsze niektórych artystów... przyznawanie punktów sasiadom (przez to wygrała Serbia i wątpie aby superowo za rok zorganizowali finał) , gorsza scena... rok temu była scena najlepsza :)
Ukraina żądzi, jak w zesżłym roku wygrało Lordi to w tym powinni wygrac Ukraincy, jak wiocha to na całego... :D Było kilka innych fajnych piosenek, ale nic specjalnego
ogólnie nie podobało mi się...
P>S.Co do Polski to znowu bylismy wysoko w półfinale, bo na 14 miejscu, nawet DJ Bobo był niżej, a dobrze zaspiewali, Sasha i David zrobili dobrą robotę, ale to nie ich wina, że Europa nie lubi Polski...
Odnosnie tegorocznego konkursu Eurowizji piosenka serbska nie wpadał mi w ucho... ładna ballada, ale nie na pierwsze miejsce. Z miła chęcią słuchałem Gruzinki oraz Węgierki. Potwierdziły one, że EUROwizja ;>) to festiwal ciekawych brzmień i nie kiczowaty, ale oryginalny.
Dzis czytałem na temat tego, że coraz częsciej w "korytarzowych" rozmowach w budynku TVP mówi się o wycofaniu naszego kraju z festiwalu. Jako powody podaje się spadek oglądalnosci, który wiąże się z brakiem sukcesów naszych reprezentantów. Jednak będzie to trudne, bo obowiązują nas jakies umowy.
Osobiscie uważam, że w Polsce powinno się zmienić myslenie o tym festiwalu. To, że nie wygrywamy albo nie zajmujemy czwartego, trzeciego itp. miejsce nie znaczy , że nie mamy sukcesów. Dla mnie dużym osiągnięciem było zajęcie 11. miejsca w półfinale przez Ich Troje , Ivana&Delfina oraz 14. przez The Jet Set. Brakowało nam tylko trochę szczęscia...
Eurowizja to przede wszystkim dobra zabawa pomieszana, przyznaje, ze szczyptą kiczu. Ale przede wszystkim liczy się tam oryginalnosć i ZABAWA... Nie podchodmy zbyt poważnie do tego festiwalu. Oglądając go powinnismy się cieszyć, że jestesmy Europejczykami i że się wszyscy w Europie łączymy na czas trwania Eurowizji...