Na oficjalnej stronie programu pojawiła się informacja, że szukają ludzi do kolejnej edycji.
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: trwa casting do "Big Brother 11"
Latem tego roku amerykańska stacja CBS wyemituje kolejną edycję reality show "Big Brother". W chwili obecnej wciąż trwają poszukiwania osób chcących wystąpić w widowisku.
Więcej: https://showmag.info/2009/04/12/usa-trwa-casting-do-big-brother-11/
W amerykańskim " Big Brother'rze " , nie podobają mi się te domy . Najlepsze były od BB1-BB6 , potem już było tylko gorzej. Wogóle cała edycja bardziej przypomina mi " Modę na Sukces " niż Big Brother'a. Bardzo dziwnie robią te rs. Może wkońcu coś zrobią nowszego chociażby wzorowali się , na mojej ukochanej 8 edycji BB w Australii , tam to jest dom :devil:
Wiem , że wszyscy narzekali na uczestników z s10, ale mi się podobali szczegolnie Keesha, April, Renny i Dan. Oby w tej edycji byli podobni i jakies ciekawe twisty, może podzieleni na dwie grupy :hmm: coś ala BBBitwa, bo i tak organizowane są zadania chocby o HOH czy POV, jedzenie...
To pytanie jest chyba nie po polsku: "Czy kiedykolwiek podejrzewałeś u siebie na chorobę umysłową i czy korzystałeś z jakiejkolwiek formy w związku z tym?" Z jakiej "formy" można korzystać w związku z chorobą umysłową? Ja widziałem do tej pory 3 edycje BB US i bardzo mi się podobało, Survivor zaczyna robić się dla mnie z edycji na edycję coraz bardziej sztuczny - zaczynają pokazywać takie sytuacje, które muszą być wyreżyserowane bo to naprawdę kamerzyści musieli by chodzić za każdym uczestnikiem krok w krok, żeby takie nagrać. W domu naszpikowanym kamerami o wiele łatwiej o naturalność (chociaż nie twierdzę, że tam odbywa bez dubli) :)
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: prowadząca program "Big Brother" spodziewa się dziecka
Julie Chen - prowadząca amerykańską wersję programu "Big Brother", spodziewa się dziecka.
Więcej: https://showmag.info/2009/04/22/usa-prowadzaca-program-big-brother-spodziewa-sie-dziecka/
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: "Big Brother 11" zadebiutuje 9 lipca
Już w czwartek, 9 lipca w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się emisja jedenastego sezonu programu "Big Brother".
Więcej: https://showmag.info/2009/05/28/usa-big-brother-11-zadebiutuje-9-lipca/
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: dwa domy w "Big Brother 11"?
Mówi się, że wielkie zmiany czekają widzów w jedenastej amerykańskiej edycji programu "Big Brother". Z niepotwierdzonych jeszcze informacji wynika, że uczestnicy widowiska mieszkać będą w dwóch, odseparowanych od siebie domach.
Więcej: https://showmag.info/2009/06/27/usa-dwa-domy-w-big-brother-11/
Przyznam, że czekam z niecierpliwością na ten program. (Jedna edycja rocznie to chyba dobry pomysł by przedłużyć żywotność programu. Chociaż w ubiegłym roku chcąc być obcykanym w tym temacie obejrzałem siedem edycji i wcale mi się nie znudziło).
A już za dwa dni (1 lipca) zostaną ujawnieni uczestnicy...
Z pokazu dla prasy wynika że chyba jednak nie będzie 2 domów. Choc może to jakaś zmyłka żeby uczestnicy się o tym przed programem nie dowiedzieli?
Zdjęcia nowego domku
https://bigbrothernetwork.com/big-brother-11-official-house-photos-released/
A tu zdjęcia uczestnikow
https://cbs.com/primetime/big_brother/bio/
a gdzie będzie można oglądać BB11?
A co to za tajemniczy "mystery house guest"? Wiadomo już jakie jest hasło przewodnie tej edycji? Wydaje mi się, że zawodnicy już napewno od co najmniej 2 tygodni są odizolowani od świata, żeby żadne przecieki do nich nie docierały, wiec jeśli coś ukrywają to nie ze względu na uczestników ale bardziej na widzów, żeby podkręcić atmosferę :)
Ja już nie mogę się doczekać.
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: znamy tajemnice "Big Brother 11"
Od kilku dni w USA trwa realizacja 11. edycji "Big Brothera". Tymczasem do Internetu wyciekła 25-minutowa prezentacja programu, przeznaczona dla mediów. Dzięki niej wiemy już jak wygląda nowy Dom Wielkiego Brata. Oficjalnie ujawniono także 12 uczestników reality show oraz zdradzono pierwszy twist tegorocznej edycji.
Więcej: https://showmag.info/2009/07/02/usa-znamy-tajemnice-big-brother-11/
A ja bym się cieszył gdyby moja ulubiona uczestniczka ósmej edycji dostała kolejną szansę. :D
Na razie po obejrzeniu prezentacji uczestników jestem lekko poirytowany ich pewnością siebie i brakiem samokrytycyzmu. Nie to co Jen płacząca nad swoim zdjęciem :los:
Można wiedzieć , gdzie jest ten pokazowy odcinek?
Chodzi chyba o to:
https://youtube.com/watch?v=Lcoa8Xj3A30
https://youtube.com/watch?v=YJg0YX_VmaM
https://youtube.com/watch?v=K93isFj0TNA
Tak , chyba tak , zdążyłem już obejrzeć , ale dzięki ;)
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: uczestnik "Big Brother 11" w gejowskiej soap operze
"Big Brother 11" jeszcze nie zawitał na antenę stacji CBS, a już światło dzienne ujrzała pierwsza kontrowersja związana z jednym z uczestników widowiska - Bradenem.
Więcej: https://showmag.info/2009/07/03/usa-uczestnik-big-brother-11-w-gejowskiej-soap-operze/
Jesse z BB10 nielubiany przez widzów i który odpadł na samym początku jako tejmniczy uczestnik. Jedno nasuwa się pytanie. Dlaczego on :sciana: Słabo się zapowiada ta edycja , z filmików żadnego uczestnika nie polubiłem. Nie to co BB 10 Keesha, April, Renny, czy BB6 James, Ivette, Janelle
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: premiera "Big Brother 11"
Wczoraj w Stanach Zjednoczonych zadebiutowała 11. edycja reality show "Big Brother".
Więcej: https://showmag.info/2009/07/10/usa-premiera-big-brother-11/
* * *
Cytat: Tkk_Bolly w Pt, 10 Lip 2009, 13:16:47
Jesse z BB10 nielubiany przez widzów. Jedno nasuwa się pytanie. Dlaczego on
11x01
Widać nie ogladales odcinka, skoro zadajesz takie pytania. "Odpadł na samym początku jako tejmniczy uczestnik"? Pierwsze słyszę. W kontekscie tego, co sobie postanowili scenarzysci ma to jak najbardziej sens. A czy to wyjdzie na korzysc programu - pokaze czas. Bo jezeli grupa atletow ma dominowac, to nic ciekawego z tego nie bedzie.
Raczej jednak nalezy sie spodziewac, ze niebawem wszyscy bedza na nich polowac (nakazuje to zdrowy rozsadek).
Pierwszy odcinek ciekawy, a uczestnicy nawet znośni :)
Dla tych, ktorzy po tylu latach wciaz nie wiedzą jak ogladac...
https://scnsrc.net/tv/big-brother-us-s11e01-pdtv-xvid-lmao/
Wystarczy tylko dobrze szukac... >>> google
Podział na grupy ma sens. Ustawia to od razu wszystkich w jakimś sojuszu i powoduje że do gry trzeba ruszyć od samego poczatku.
Co do ludzi to zobaczymy, wiem jedno, nalezy unikac przygladania się twarzy tej murzynki bo mozna sie przestraszyć. Nie rozumiem jak ktos kto sobie zrobił taka maskę może nalezeć do grupy "brains".
Jessie to sztucznie napakowane mięśnie na ktorych spoczywa maleńka główka więc może byc ciekawie jak zacznie kiedyś probowac myśleć i kombinować. I tak mu to nic nie bo bo szybko wyleci. Przedsmak tego polowania na atletow widzieliśmy w konkurencji HoH. No cóz, pocieszać się możemy tez tym że zawsze mógł wejść do programu ktos gorszy niż mięśniak, np Kowboj :los: :ubaw:
Gdyby wszedł Kowboj to poprzestałbym na pierwszym odcinku. To najbardziej irytujący (i głupi) uczestnik w historii tego programu. Z tego towarzystwa All Starsów najlepszy byłby powrót Jessici.
A ja bym widział jako głowę:
- ekscentryków: Jennifer (BB8), Jamesa (BB9), Nakomis (BB5, 7) lub Howiego (BB6,7)
- popularnych: Janelle (ona chyba chodziła do szkoły?!) lub Natali (BB9)
- intelektualistów: Erica (BB8) lub Dana (BB10)
- atletów: Hardy'ego (BB2) lub April (BB10). :los:
Zdziwiłbym się gdyby kto inny wygrał tę pierwszą walkę o HoH. To było zadanie dla fizycznych. :devil:
Ta murzynka Chima to będzie taka nasza Jola Rutowicz "działająca" w grupie intelektualnej. :P
Pomysł na te grupy fajny. Chyba każdy widz teraz się wczuje. Chociaż ja raczej nie kibicuje grupie do której prawdopodobnie by mnie zaliczyli...
Ten pomysł z wprowadzeniem Kowboja to żart sezonu. Przy niczym się tak nie wymęczylem jak przy ogladaniu jego facjaty przez całą 5 edycję. Teraz mialaby byc powtorka z "rozrywki"?
Ogolem zastosowano dziwny dobor uczestnikow z poprzednich sezonow. Z nich wszystkich jedynie Jessica wzbudza we mnie pozytywne emocje... ale wybor Jessiego przy mozliwosci wprowadzenia Kowboja to i tak ogromna ulga dla uszu i oczu.
Na samym początku rozbroila mnie jeszcze prowadząca, robiąc pauze podczas swojego wyuczonego słowotoku i spogladajac na swoj brzuch... co to mialo byc? Chciala pokazac, że też OCZEKUJE?
Ciąża to chyba nic, czym trzeba się chwalic milionom widzów zwazywszy, ze juz dawno o tym wspominala.
To aktorskie zagranie było wyjątkowo kiepskie. Podobnie zresztą jak reżyserowane wypowiedzi uczestnikow sprzed wejścia do programu... Z tego to chyba nigdy nie zrezygnują...
A i w przeciwienstwie do innych powiem, że śmiech Chimki (czikulinki?) jest boski :los:
BTW - ktoś wie, czy Jessica i Eric wciąż są razem?
Przydatny link, dla tych, ktorzy chcą ogladac odcinki on-line:
https://watch-bigbrother.com
Oczywiście nie mogłam doczekać się mojego ulubionego BB, pomysł na grupy mi się podoba, oglądając AD już widać zawiązywane sojusze i dalekosiężne plany (łącznie z udawaną bijatyką by mieć powód do nominacji :P) które oczywiście za 2 dni będą zmienione o 180 stopni.
Zastanawia mnie tylko dlaczego produkcja chciała by to mała-napakowana-główka weszła do programu? Ani zabawny, ani mądry ani ładny. Natomiast konkurencja była typowo pod atletów.
Żeby zrobili chociaż jakąś dwuetapową...
Z uczestników - nareszcie mam jakiegoś geja do lubienia! Kevin z jego odzywkami raczej daleko nie zajedzie ale natychmiastowe reakcje na (IMHO głupie) kłamstwo o wieku i piersiach - bezcenne.
U Chimy twarz mnie przerażała nieco, myślałam, że trafiła na jakiegoś początkującego chirurga ale być może to skutki po brutalnym gwałcie i pobiciu .
(https://thehistorychannel.co.uk/site/tv_guide/HD_full_details/Crime/programme_2742.php)
11x02
Jak na razie bez rewelacji, ale duża część uczestników wydaje się sympatyczna.
Liczę że Lydia przejdzie dalej, bo jak na razie to moja jedyna faworytka :kciuki: (offbeat rulez)
(https://wwwimage.cbs.com/cms/files/images/primetime/big_brother/11/bios/Lydia.jpg)
I nie zabierać mi śmiechu Chimki! :ragrh:
Ciężko na razie dokladnie ocenic co tam się dzieje i czy sojusze sa prawdziwe czy nie.
Na razie mamy na pewno sojusz trojki atletów (minus Jeff).
Po drugiej stronie barykady stoją czwarty atleta Jeff (lubie go), Jordan i Braden.
Zupełnie nie wiem gdzie stoją brainiacy i inni. Wszyscy oczywiście podlizują się wladzy ale czy to jest naprawde czy tylko takie gadanie to się okaże w przyszłości. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu uda się wywalic mięśnia czyli Jessiego lub Russela.
Lydia nie jest moją faworytka bo za bardzo podlizuje się jessiemu, może po prostu go ładnie urabia ale na razie nie za bardzo mi na to wygląda. laura oczywiście robi to samo ale z mniejszym przekonaniem.
11x03
No i całkiem niespodziewanie Braden zostal nominowany i ma spore szanse na wypad.
Russel jest jeszcze bardziej obrzydliwym typem niz Jessie i wolałbym żeby to on jako pierwszy z atletów wyleciał.
A tak spoza odcinka to Lydia podąza śladami naszej wspaniałej puszczalskiej Natalie :) i w nagrodę za pozostanie raczyła już "obsłużyć" Jessiego. :ubaw:
Jakie to romantyczne, prawdziwa miłośc tam w programie się szykuje :wisienka:
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: rasistowskie i homofobiczne wypowiedzi w "Big Brother"
Dwójka uczestników 11. edycji amerykańskiego "Big Brothera" dopuściła się rasistowskich i homofobicznych wypowiedzi na temat innych mieszkańców Domu Wielkiego Brata.
Więcej: https://showmag.info/2009/07/15/usa-rasistowskie-i-homofobiczne-wypowiedzi-w-big-brother/
11x02,03
Atletów nie lubię (jak większość) ale mam nadzieję, że pierwszi wylecą WSZYSCY niby inteligenci!
Nie widzę wśród nich dobrych graczy. Ronnie to cienias, który myśli, że myśli. Michele ma głowę ale nie do programu Big Brother. A Chima to chodząca głupota! Długość pobytu tej grupki w programie zależy tylko od innych.
Póki co dużo uzbierało się irytujących osób: Russell, Natalie ( z wiadomych powodów) i panienka, która myśli, że jej największa wada to duże cycki...
Propo najnowszych wydarzen (ktorych w tv i tak nie puszczą)
powiem tylko, że Lydia w moich notowaniach nieco spadla.
https://youtube.com/watch?v=Vjm5pobT2Vw
https://youtube.com/watch?v=11NGs1Gb8-8
https://youtube.com/watch?v=o8NmcBZlF7A
https://youtube.com/watch?v=OJFWGndC6ls
Cytat: Aaragorn w Pt, 10 Lip 2009, 14:48:50
Dla tych, ktorzy po tylu latach wciaz nie wiedzą jak ogladac...
https://scnsrc.net/tv/big-brother-us-s11e01-pdtv-xvid-lmao/
Wystarczy tylko dobrze szukac... >>> google
dziękuję.
11x04
Chima! Genialna wypowiedz na temat Bradena! :D
Głosowanie emocjonujące, dobrze ze pozbyto się tego dewoty.
Nie pokazano pożegnalnej wypowiedzi Chimy dla Bradena... chyba musiało być ostro :devil:
Ronnie głową domu?
Lepiej żeby jego sojusz z atletami okazał się już przeszlością...
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: uczestnik "Big Brothera" nazwał prowadzącą "dziwką"
Manipulacja i cenzura - widzowie amerykańskiej edycji "Big Brothera" byli wczoraj świadkami brutalnej edycji przekazu audio, która wypaczyła wydarzenia w Domu Wielkiego Brata.
Więcej: https://showmag.info/2009/07/17/usa-uczestnik-big-brothera-nazwal-prowadzaca-dziwka/
Może wkońcu przestaną robić BB w takiej wersji , bo nigdy mi się nie podobała :?!:
A jaki jest związek między jednym (zasadami programu) a drugim (obrażeniem prowadzącej)?
Ale to jest ciekawe. Nawet w przekazach na żywo można odpowiednio wszystko zmanipulować m.in po przez tutaj zastosowaną cenzurę.
ATM ma się od kogo uczyć :aniolek:
Chodziło mi o to , że może w końcu za całokształt tamtejszych edycji , zmienią format , bo jak dla mnie i mojego gustu to te edycje są beznadziejne.
Tamto pytanie bylo retoryczne (...)
Zdaje się dalej nie rozumiesz, że zasady formatu nie mają nic wspolnego z zachowaniem uczestnikow.
Tak wiem że nie mają , ale odniosłem się także do całej edycji i jej zasad.
11x05
Ronnie, Ronnie... Niby kombinuje, ale jakoś ten wielki mozg nie jest w stanie zdobyc chocby odrobiny mojej sympatii.
Jego bezwzględność i wrzucanie innych pod pędzący pociąg mnie zaskakuje. Jezeli jego sojusz z atletami faktycznie odejdzie w zapomnienie i Russell rzeczywiscie opusci program, moze wtedy stanie się on bardziej znośną postacią.
Ewentualne posadzenie Russela nic nie zmieni bo i tak sojusz atletów będzie mial glosy na pozostawienie w programie kogo chce. Atleci mają Jessiego z dwiema służącymi (Lydia i Natalie) do tego dochodzi Kevin i Chima. 5 głosów i tyle. Trudno, Ronnie zaprzedał się ciemnej stronie mocy i teraz jeśli chce coś zdziałac to musi się tego trzymać. A że nie cierpię całej tej szóstki (z ronniem to ju ż siódemki) to BBUS rozwija się na razie w złą stronę.
No cóż, może za tydzień bedzie lepiej ale szanse są marne bo będziemy mieli 6 złych na 4 dobrych (a przecież Jordan to wiadomo że nic nie wygra).
No i oczywiście wciąż mozna miec nadzieję na jakiś cud w wykonaniu producentów którzy coś tam szepną na ucho uczestnikom, czy wprowadza jakis twist który odwróci sytuację :ubaw:
11x05
Dla mnie Ronnie jest głupi. Przecież w tym momencie już kompletnie nikt mu nie ufa. Pewnie zapisze się w historii programu jako kolejna osoba, która grała zdecydowanie acz krótko :D
Nie wierzę w to, że chce się w tej chwili pozbyć jakiegoś atlety.
Póki co muszę stwierdzić, że wyjątkowo prawie wszyscy w tej edycji mnie irytują. Są cztery wyjątki: Jeff, Jordan, Casey i Michele. Ale nie nazwałbym ich swoimi faworytami.
11x06
Widzę, że rownia pochyła od czasu BB9 stala sie standardem, ktorego producenci nie potrafią przeskoczyc.
Nie dosc, ze w ostatnich edycjach nie wybiera sie ciekawych uczestnikow (w sumie wystarczyliby tacy, ktorzy NIE IRYTUJĄ, a jednoczesnie maja osobowosc), to jeszcze ten rozwój wydarzeń...
Jedyny smaczek tego odcinka to Jordan mająca powazne problemy z kalkulacją.
Veto - szok.
OK, coś się dzieje, gałki oczne wyszły mi z orbit (ciekawe tylko czy to kwestia chwiejności Ronniego czy montażu), ale dalszy rozwój zdarzeń maluje się wyjątkowo kiepsko.
11x06
Jeśli chodzi o skutki użycia veta to miałem przeczucia które się sprawdziły. (Większym zaskoczeniem choć pozytywnym były wyniki konkurencji o veto). Nie lubię Ronniego ale muszę przyznać, że decyzja była dla niego słuszna. Ma zdecydowanie większe wsparcie w atletach niż w popularnych.
A obie panie popularne zapraszam do siebie na korepetycja z rachunków i szacowania :D :devil:. Chociaż gwarancji postępów nie daję. Obie panie mają zdecydowanie inne predyspozycje :P.
11x06
No, skoro Laura juz praktycznie wyleciała (naprawdę tylko cwierćmózgi mogłyby chciec wywalić Jordan na tym etapie gry) to moim szczerym pragnieniem to aby szczur pożegnał sie z programem jak najszybciej, mozliwie przed Jury. Ronnie który ma się za gracza mogł zostawić wygrana HoH Michelle ale nie, zdecydował się wygrac i narobic sobie wrogów więc czas zaplaty musi nadejść :devil:
W niezłej pozycji sa teraz Michelle i Kevin, nie wychylają się i spokojnie sobie dotrwają do top9.
Jessie stał się zbyt silny i nie wątpie że rozłam w atletach prędzej czy później musi nastąpic i bedzie to rozstanie z hukiem. Ciekawe może być skoczenie sobie do gardeł obu panienek Jessiego.
Szkoda że Chima usadowiła się w miarę pewnie, jest obrzydliwym babskiem zarówno z wyglądu jak i charakteru.
Bardzo mi sie nie podobało, że z 40 minut programu zmarnowano kilka na jakąs idiotyczną reklamę :sciana:
AD ep13
Kariera szczura się skończyła zaraz po pov :)
Ronnie siedzi zamknięty w swoim pokoju i chowa się przed innym domownikami którzy zgodnie stwierdzili że to on powinien byc nastepny do odstrzału za swoją fałszywość. :ubaw: Obie grupy na razie są tu jednomyślne a Ronnie nawet nie może z nikim pogadać bo juz Russel pilnuje żeby nie mógł wyjśc ze swojego więzienia :)
Na razie plan jest taki. Chima i Michelle rezygnują z HoH bo gdyby wygrały to nie mogłyby go nominowac, w zamian za to wszyscy obiecali im nietykalnośc. Ten kto wygrywa HoH nominuje 2 osoby (nie szczura) i potem w POV starają się aby nie mial szans zagrać. Potem oczywiście ten kto wygrywa Pov kogos z nominowanych ratuje a Ronnie wylatuje.
Ciekawe czy plan przetrwa ale na razie bardzo mi się podoba.
Nie obrazac szczurow. To akurat mile i inteligentne stworzenia :)
Ronnie zaś jest szczurzyną.
11x07
Z tego odcinka zapamiętam tylko jedno: obie panie popularne co chwilę poprawiające sukienki na wysokości ich centrum dowodzenia. :los:
Ronnie tak jak przypuszczałem okazał się wyjątkowym cieniasem. Barykadowanie w HOHroomie przypominało sceny z "Dead set". Russell akurat świetnie nadaje się na zombie.
A Laura nie ma za bardzo czym się szczycić ponieważ i bez jej udziału Ronnie daleko by nie zaszedł. Tak się zastanawiam czy ona nie ma polskich korzeni bo ma typowe nasze podejście; Nie myśli o tym żeby się ratować. Myśli jak pociągnąć ze sobą na dno innych...
11x09
Z wielką męką obejrzalem ostatnie 2 odcinki. Tak jak myslalem, mieszkancom szybko przeszla zlosc na Ronniego i ten dalej siedzi sobie w programie w najlepsze.
Bardzo kiepski rozwój wydarzeń i wątpię, by zbliżający się twist miał coś zmienić.
Uczestnicy postawili chyba sobie za cel pozostawic w programie same irytujace postaci.
11x08 11x09
Naprawde nie ma co pisać, Jessie po raz trzeci rządzi w domu, za pierwszym razem ktos mu wygrał HoH, za drugim Ronnie łaskawie oddal wszystkie swoje wybory Jessiemu a za trzecim Jessie wygrał przez zwykły przypadek.
Casey zasłuzyl mna to żeby wypaść, jak ktos wierzy w ustalenia sprzed tygodnia i nie walczy o POV to po prostu zasługuje na to aby odpaść.
Jedyny dobry moment w ostatnim odcinku to Jordan która po PoV mówi do szczura "i co się tak na mnie gapisz" :ubaw:
Co do twistu to stawiam na to że Casey będzie mógł ponownie rozdzielic zespoły i wyrównać nieco szanse coponiektórych :hmm:. Może pozostaną jedynie 3 zespoły?
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: zamach stanu w amerykańskim "Big Brotherze"
Producenci amerykańskiego "Big Brothera" starają się zmienić bieg wydarzeń mających miejsce w programie.
Więcej: https://showmag.info/2009/07/31/usa-zamach-stanu-w-amerykanskim-big-brotherze/
* * *
11x10
W koncu producenciaki poszli po rozum do glowy i wskrzesili cos konkretnego.
Juz sadzilem, ze nazwą twistem sam fakt wycofania się z poprzedniego twistu, ale na szczescie wyciagnieto jakies cięższe działa, zeby ratowac tę edycję. Pytanie tylko czy cokolwiek z tego wyjdzie...
https://cbs.com/primetime/big_brother/interact/americas_vote/
11x08-10
Trzeci tydzień miał chyba najgorsze zakończenie jakie według mnie mogło się wydarzyć. Dla mnie to gwóźdź do trumny tej edycji. Ci którzy są tak lubiani nie są w stanie się już obronić. (Jedynie Jeff coś jeszcze może zdziałać). A tak wogóle dobór uczestników tej edycji to jakaś katastrofa. Większość uczestników jest tak słaba, że musiałaby mieć dużo dużo szczęścia by coś wygrać. I nie podoba mi się, że już zrezygnowano z pomysłu grup szkolnych. Ten dobry pomysł dałoby się jeszcze wykorzystać. (Zawsze można zrobić jakieś rotacje uczestników. Czasem atleci stają się popularni, a mózgi outsiderami). A w tym momencie można niesłusznie stwierdzić, że cały zamysł był zły.
Co do uczestników; Ronnie nie ma co się cieszyć ponieważ dalej ma nagrabione. Jordan dostaje niepotrzebnie kolejną szansę by pokazać, że nie jest pustą blondynką. Outsiderzy nie trzymają się nawet ze sobą. A Chima ma chyba tylko jedno zadanie w programie; śmiać się i uśmiechać demonicznie.
Jessie i Jeff to chyba jedyni mocni zawodnicy...
a ja wciąż nie rozumiem, dlaczego obecny HOH chce się pozbyć Ronniego. Jakkolwiek niecierpię faceta (TFU! szczurzynę) to obecnie jest on (wg mnie) najlepszym kandeydatem, by go wziąć ze soba do F2.
Celem powinien byc mój nastepny anty-ulubieniec napompowane mięśnie coby zrobić powtórkę z outem jeszcze przed jury.
A tak w ogóle to ciekawe ale nie mam nikogo kogo lubię w tym roku. Najmniej nie lubię Jeffa i Kevina. Lydia również początkowo moja faworytka niestety spadła z hukiem :)
Miejmy nadzieję, że Amereryka wybierze dobrze (Jeffa :)) https://cbs.com/primetime/big_brother/interact/americas_vote/
U mnie w zasadzie licza się jedynie 3 osoby.
Jeff - nic do niego nie mam, raczej go lubie i chcialbym żeby wygrał głosowanie publiczności, problem jest taki że ten facet nie umie grać :buzz: Albo przejdzie jakies szybkie przeszkolenie albo predko wyleci
Jordan - słodziutka istota, dająca się lubić ale niestety niezmącona zbyt wielka inteligencją :) Tym niemniej życzę jej jak najlepiej
Michelle - w zasadzie przeciwieństwo Jordan, nie wiadomo gdzie stoi ale widac że próbuje tam grać. Na razie za mało sie pokazała aby ja polubic ale w przeciwieństwie do reszty nie jest jeszcze stracona i mam nadzieje że ją zdążę docenic i pokaże pazurki.
11x11
Nominacje całkiem w porządku. Najwyzsza pora w koncu pozegnac kogos, kto dziala widzom na nerwy. Jak dobrze pojdzie i Coup D'Etat trafi do odpowiedniej osoby i zostanie odpowiednio użyte/nie użyte, to liczę, ze z programem pozegna się inteligent z tłustą czupryną lub Lydia latawica (jej sposob prowadzenia "gry" wzbudza we mnie obecnie najgorsze odruchy). W dalszej kolejnosci najchętniej pozegnalbym arcymózg programu - Jessiego i jego przydupaśną panią kanapkową - Natalie.
Z braku laku również mnie pozostaje mi nic innego jak trzymacie kciuków za tych, których nie lubię w najmniejszym stopniu - czyli Jeffa, Jordan, Michelle. Są nawet sympatyczni, ale mogliby w końcu CZYMŚ się wykazać, bo ciężko kibicować komuś za samo nicnierobienie.
After Dark 11x26
Pierdy Jessy'ego - obrzydliwosc.
Gej vs Ronnie - przepiękne.
Płaczący szczuczyna - boskie
Reakcja Jordan (śmiech) na płacz nieszczęśnika Ronniego - bezcenne :wisienka:
Dwie ostatnie akcje na video, ale warto obejrzec cale AD:
https://youtube.com/watch?v=7DudoKK2mhk - minuta 6:33 :devil:
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: wielka awantura w Domu Wielkiego Brata
W nocy z poniedziałku na wtorek w amerykańskim "Big Brother 11" miał miejsce wielki konflikt, podczas którego wielu mieszkańców obrzuciło się wyzwiskami, a część domowników była nawet blisko dopuszczenia się użycia przemocy.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/06/usa-wielka-awantura-w-domu-wielkiego-brata/
CytatChima starła się z Russelem i w ogrodzie wylała na niego szklankę wody. W odwecie Russel powiedział Chimie, że nadaje się co najwyżej do seksu oralnego.
Ha Ha Ha! Dobre!
Wogóle Chima świetna nadawałaby się do roli w "Strasznym film 2", odtwarzając rolę zjawy, która robiła dobrze jednemu bohaterowi w papierowej torbie na głowie. :los:
Mnie jakoś te wszystkie konflikty nie ruszają. To wszystko już było. Ale to chyba tłumaczy dlaczego są tak beznadziejni uczestnicy w ostatnich edycjach; Wybierani są przede wszystkim furiaci, a nie Ci którzy mogliby wykazać się czymś pozytywnym w grze.
11x13
W koncu pozbyli się oblecha :updown: Jego mowa koncowa - :haft:
Jakże się cieszyłem, że Chima zdobyła HoH, a jeszcze bardziej cieszylem z faktu, że z tej władzy zostanie jej tylko apartament :D
Chyba nie trzeba się specjalnie martwic o wydarzenia w tym tygodniu... Jeff powinien o wszystko zadbać na samym koncu :D
11x13
O rany, Myslałem że chociaż podczas pożegnania szczur pokaże że ma choc trochę honoru, przeprosi wszystkich itp ale gdzie tam, ten marny,żalosny człowieczek jest chyba jednym z najobrzydliwszych uczestników występujących w BBUS. Absolutnie mi nie żal tego że ameryka go teraz nienawidzi, zasłuzył na wszystko co dostanie po wyjściu i wypada jedynie się cieszyć że tej jego gęby nie będzie w jury.
Po ostatnim tygodniu kibicuje Michelle, najpierw zdradził ją Russel i jego głupia paranoja a potem ta spowodowana czystą zawiścią przemowa Ronniego na koniec przechylily szalę i życze jej teraz jak najlepiej.
Ja również najwięcej sympatii w tej chwili mam do Michelle. Jest to uczestniczka która gra typowo taktycznie (co chyba tak bulwersuje resztę uczestników), a do tego potrafi czasem coś wygrać.
Ostatnio wolą walki wykazuje się również Chima (i nie chodzi tu tylko o konkurencje :P). Wydaje mi się, że prędzej czy później pożre Russella. Mam nadzieję, że utrzyma się dłużej niż Natalie i Jessie. Nie to żebym ją zaczynał lubić. Po prostu uważam, że ma potencjał...
A Ronnie teraz pewnie przez miesiąc nie wyjdzie z domu i będzie płakał w sypialni...
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: uczestniczka "Big Brothera" wyznała, że została zgwałcona
33-letnia Chima Simone Benson - uczestniczka amerykańskiej edycji programu "Big Brother", wyznała innym mieszkańcom Domu Wielkiego Brata, że przed laty została zgwałcona przez mężczyznę, który mordował swoje ofiary.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/11/usa-uczestniczka-big-brothera-wyznala-ze-zostala-zgwalcona/
11x15
Oj, biedna Lydia, wszyscy po kolei ją zdradzają :updown:
Moze gdyby dziewczyna wczesniej się tak nie puszczala, mialaby wieksze poszanowanie :P
Kolejny odcinek powinien być WIELKI.
Nie nastawiam się na nic innego: Coup D'Etat musi zostać wreszcie uzyte i zobaczymy zszokowane mordy druzyny Jessiego :devil:
Ja naprawde nie rozumiem tego jak mozna być taką szmatą jak Lydia. :sciana:
Facet ewidentnie ją okłamuje, woli miec RONNIEGO przy sobie wiec głosuje za jej wylotem a parę godzin później ta ściera ląduje z powrotem u niego w łóżku. :hmm:
Pff. Okazuje sie, ze dzisiejszy program nie bedzie emitowany na zywo ;]
"Żywej" publicznosci kazano przybyc kilka godzin wczesniej, zeby nagrac wszystko i puscic pozniej z puszki.
Nasi producenci-amatorzy muszą się widocznie zabezpieczyć na wypadek nieprzewidywalnego zachowania uczestnikow na wieść, że ich plan wywalenia Russella diabli wzięli. Wiedzą zarazem w jaki sposob popsuc najlepszy odcinek sezonu.
:plask:
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: "Big Brother 11" - Głowa Domu obalona
Wczoraj w USA, podczas kolejnego odcinka "Big Brother 11", widzowie po raz pierwszy byli świadkami obalenia Głowy Domu.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/14/usa-big-brother-11-glowa-domu-obalona/
* * *
11x16
Po kilku zakrętach ta edycja zaczęła zmierzać we właściwą stronę :boks:
Jestem zadowolony z obrotu spraw, ale nie mogę przeboleć, że przy Coup D'Etat uraczono nas pociętym show i na dobrą sprawę nie wiadomo nawet, czy żaden z uczestników nie wykręcił jakiegoś numeru :zly:
Najlepsza możliwa nowina: pożegnaliśmy kupę mięsa i teraz najwyższa pora zacząć pozbywać się innych "przyjemniaczków" :yeah:
Właśnie nadrobiłem wszystkie odcinki, więc po krótce opisze tą edycję
Cytat: Aaragorn w Pt, 10 Lip 2009, 14:48:50
Cytat: Tkk_Bolly w Pt, 10 Lip 2009, 13:16:47
Jesse z BB10 nielubiany przez widzów. Jedno nasuwa się pytanie. Dlaczego on
11x01
Widać nie ogladales odcinka, skoro zadajesz takie pytania. W kontekscie tego, co sobie postanowili scenarzysci ma to jak najbardziej sens.
Chyba jednak mnie nie zrozumiałeś. Chodziło mi o to dlaczego wybrali najbardziej nielubianego uczestnika, a nie dlaczego atletę. Podobnie Jessici nienawidziła cała Ameryka, a też miała szansę wziąc udział w show, kowboja jak się domyślam też nikt nie darzył sympatią.
Oglądałem odcinki w dosc w szybki tempie i to jeszcze bardziej uwidoczniło jak się szybko zmieniają sojusze, praktycznie co kilka scen, a w tym sezonie niemal każdy z każdym był w sojuszu lub chciał takowy zawrzeć
Szkoda, że odpadła Laura, miała potencjał i to nie z powodu dużego biustu, a tego, że umiała grac, czym zresztą chwaliła się w wielu rozmowach. Oczywiście jej odpadnięcie nie było tego potwierdzeniem ( pogodzenie się z porażką) ale trzeba wziac pod uwagę, że była w bardzo trudnej pozycji, bo jej sojusz przegrywał wszystko
Aktualnie i od samego początku kibicuje Lydii b*tch oraz słodkiej, ale głupiutkiej Jordan.
Bardzo jestem zadowolony z przebiegu gry w ostatnich dwóch tygodni. Ronnie wreszcie wyleciał i znienawidzony przeze mnie Jesse. Choc jako gracz w tej eycji plasował się w czołówce to swoją osobowością przyprawia mnie o wymioty
UWAGA SPOILER!
* * *
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: Chima Benson opuściła Dom Wielkiego Brata
Chima Simone Benson - 33 letnia uczestniczka "Big Brother 11", która w ubiegłym tygodniu pełniła funkcję Głowy Domu i której nominacje zostały obalone w wyniku dokonanego Zamachu Stanu, niespodziewanie minionej nocy opuściła Dom Wielkiego Brata.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/15/usa-chima-benson-opuscila-dom-wielkiego-brata/
Cytat: Aaragorn w So, 15 Sie 2009, 22:16:31
UWAGA SPOILER!
Wręcz zabawnie to wygląda, zwłaszcza, że to info widnieje na stronie głównej i KAŻDY je przeczyta czy tego chce czy nie.Szkoda, że mnie się nie udało ominąc tego spoilera, no ale w sumie nie sposób było tego nie zrobic :sciana:
Chima zaraz po wyjściu Jessiego (pod koniec 32 minuty 16e) wspominała coś, że musi przeprowadzić "małą rozmowę z producentami".
W sumie ma trochę rację - wszyscy zdobywcy HoH w pełni korzystają z przywilejów, a kiedy ona nią została nagle zasady zostały zmienione i cała ta pozycja jest g*** warta. Ale takie są uroki RSów :)
Zasady były jasne, zawodnicy wiedzieli że KAŻDY moze wygrać tą "magic power" i że w ciągu 2 tygodni HOH tak naprawde może dawać tylko przywileje i bezpieczeństwo.
Gdyby Russel nominowałJeffa w zeszlym tygodniu to musiałby on uzyć swoich mocy już wtedy i teraz Chima miałaby normalną władzę, tak się nie stało i padło na nią.
Zasady w BB są rzeczą naprawdę umowna i nie ma co sie rzucać o ich zmiany w trakcie programu bo twisty zawsze były i są gwoździami praktycznie KAŻDEJ edycji BB na świecie. Przypominam że BB może je zmieniać w trakcie porgramu i cos takiego zawsze pewnie jest w umowie podpisywanej przed programem. Jessie juz 2 razy został wywalony z BB przez jakiś twist (i dostał też dzieki innemu twistowi drugą szansę) ale trzeba mu przyznać że tym razem nie zachował się jak rozkapryszony dzieciak. Spodziewał się że wyleci i wyszedł z programu z honorem.
Zauważ też że Chima nie wyszła z programu po tym jak została pozbawiona HOH. Wyszła dopiero jak przegrała następne HOH a następnie nominacje nie poszły po jej mysli i zobaczyła że i tak w czwartek wyleci. Klasyczny przykład osoby która absolutnie nie potrafi przegrywać. Nie ma co się dziwić że była w dobrych stosunkach ze szczurem i tak go broniła. pasują do siebie.
Trochę mi szkoda Chimy. Była na prawdę jednym z lepszych zawodników tej edycji. Pod koniec to ona rzadziła ciemną stroną mocy :D. Wolałbym żeby Russell wyleciał. Ale teraz przez Chimę, Michelle też nie może cieszyć się całkowicie (przez cały tydzień) z bycia HOH bo w związku z eliminacją jednej osoby rozegrano już kolejną konkurencję o władzę w domu.
A tak wogóle uważam, że Kevin zawiódł Lidię nie wykorzystując POV. Wszystko po to aby dalej bezkonfliktowo się ślizgać nie robiąc NIC. Mam nadzieję, że wszyscy już zauważyli, że w żadnym razie nie warto liczyć na jego wstawiennictwo i poleci w pierwszej kolejności tuż za Russellem.
A ta koleżanka Chimy to przypadkiem nie była ta Kimberly biorąca udział w TAR 10?
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: Chima usunięta z "Big Brothera" przez producentów
Pojawiły się nowe informacje w sprawie 33-letniej Chimy Simone Benson, która w nocy z piątku na sobotę opuściła amerykański Dom Wielkiego Brata.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/16/usa-chima-simone-benson-usunieta-z-big-brothera-przez-producentow/
* * *
Cytat: Pudelek w Nd, 16 Sie 2009, 20:01:20
A tak wogóle uważam, że Kevin zawiódł Lidię nie wykorzystując POV.
Ironia losu, ze nie uzyl weta, by nie podpasc Chimie, a teraz nawet nie ma jej w programie :D
Szkoda, ze tak to się potoczyło - moglo byc ciekawie w najblizszy czwartek :devil:
Zdecydowanie lepiej byloby zobaczyc Chimę wyrzuconą z programu za sprawą glosowania mieszkancow.
A tak to pewnie nawet nie zobaczymy w jaki sposob (i za co dokładnie) ją wywalono... Znajac producentow, to wszystko ograniczy się do 2-zdaniowego komunikatu.
Szkoda tez, ze producenci pewnie zrezygnują w czwartek z podwójnego wyjścia. No chyba ze przywrocą do programu... Jessiego :|
Jak na razie na nudę w tej edycji nie mozna narzekać. Teraz znowu (po Chimie) odwaliło Lydii.
https://dailymotion.pl/search/chima+big+brother/video/xa6eoc_lydia-flips-out_shortfilms
11x17
Trochę bez sensu ten odcinek, lepiej pokazaliby wyjscie Chimy.
Noc czuwania nad zmarłym, tj. nad wyeliminowanym św. Jessie'em - godne pożałowania.
No i okazalo sie ze wsrod uczestniczek mamy wlascicielke jednorożca :P
11x17
Po prostu ŻAL ogarnia czlowieka jak oglada te panny które gotowe są na ołtarze wynieśc Jessiego. Jedynie Kevin zachowuje tam nieco zdrowego rozsądku i może dzieki temu nawet wygrać.
Michelle staneła po właściwej stronie bo z tamtą kliką zawsze by była na ostatnim miejscu, tutaj jeszcze może cos kombinować i powalczyć.
Z odcinka najbardziej podobały mi sie oświadczyny :ubaw:. Nie jakies takie jak w Survivor, pompatyczne tylko takie w stylu "chcesz? " "tak" :bravo:
Obecna sytuacja bardzo mi przypomina dwa najlepsze sezony - bb6 i bb8: uczestnicy podzielili sie na dobrych i złych :D
Tym większy ubaw, że każda ze stron uważa się za stronę dobrą :devil:
Lydia i Kevin, Natalie i Chima >>> ta kadra jest jak Beau i Ivette, Jennifer i Maggie z bb6 :miecz:
I co ciekawsze w BB6 taka sama żałoba zapanowała jak wypadł strażak Erik. Jakies ołtarzyki tam powstawały, Ivette, Jennifer rozpaczaly i planowały zemstę a na koncu ta jedyna co była dośc opanowana to wszystko wygrała. Dlatego też sądze że tutaj wygra Kevin.
Jeff i Jordan raczej nie mają szans dość para do finału szczególnie biorąc pod uwage że sa dosyć marnymi graczami.
Russel jest za silny i jesli go szybko nie wywala to ciężko go będzie zatrzymać ale i tak sądze że wyleci.
Michelle - problem z nią jest taki że praktycznie nikt za nią nie przepada, nie ma silnego sojuszu z nikim, nie ma przyjaciól i jest w miare latwym celem
Natalie - na razie chyba jest celem nr1 ale jeśli przetrwa najbliższe nominacje i eviction to kto wie
Lydia - idealny kandydat do zabrania do finału. Taką idiotkę która nic nie jest w stanie wygrać, głupia jest tak że aż boli to naprawdę trzeba hołubić aż do konca. To byłoby straszne gdyby zaszła tak daleko ale no cóz, nikt takiego skarbu raczej nie wywali.
Biorąc pod uwage to że juz minelismy półmetek, 17 odcinków za nami to musze przyznać że o ile nadal większości osób w tym BB zupelnie nie trawię to sezon jest nadspodziewanie dobry. Wzbudza emocje i z pewnościa jest lepszy od 9 i 10.
A ta historia nie ma końca...
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)Chima Simone Benson: "Opuściłam show na własne życzenie!"
33-letnia Chima Simone Benson, która w nocy z piątku na sobotę opuściła amerykański Dom Wielkiego Brata, twierdzi, iż odeszła z widowiska na własne żądanie, a stacja CBS podaje nieprawdziwe informacje dotyczące jej odejścia.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/18/chima-benson-opuscilam-show-na-wlasne-zyczenie/
* * *
Propo zdarzeń z bb6 i powtórki z rozrywki teraz...
Pozostaje miec nadzieję, że sprawiedliwosci stanie się zadość i tym razem wygra jasna strona mocy :)
No cóż, myślę że jednak Chima nie opuściła domu na własne życzenie :)
BYE BITCH
(https://img195.imageshack.us/img195/7421/8172009bb16.jpg)
Ciesze się że już jej więcej nie zobaczę.
Teraz moim marzeniem jest to aby pozegnac w czwartek tę porąbaną Lydię. Tydzień sam na sam z Jessiem będzie dobrą karą zarowno dla niej jak i dla Jessiego.
Mimo, że sezon marnie się zapowiadał to okazał się niespodziewanie dobry-zgadzam się z Rosą.
A punktem zwrotnym było wyjście Jesse'ego. Gdyby nie twist "scenarzystów" to by na tym etapie nie dało już się tego ogląac(możnaby tylko się domyślac jak okropnie by się gra potoczyła)A tymczasem po wyjściu Jesse'ego mamy trzy zdesperowane panny i jedenego geja, sytuacja przypomina BB6, ale też Survivor2 ( Kimberly, Brendan, Lindsey po przejściu na drugą wyspę Silasa)
Michelle mimo wszystko źle postąpiła. Jeff, Russell wygrają od tej pory wszystko lub oddadzą wygraną Jordan jak mieliśmy okazję zaobserwowac :los: Więc Michelle nic więcej nie zdziała. Lydia zaczyna wariowac jak Chima, ale oby nie skończyla jak ona. Mimo wszystko ją lubię. Oby Natalie nie wygrała POV wtedy pożegnamy ją w czwartek.
Jeżeli kolejnego Hoh nie wygra Lydia, Kevin lub Michelle, to końcówka sezonu będzie tak słaba jak początek. Oczywiście Michelle musi się wypiac na rządzącą trójkę inaczej postawi krzyżyk na swoim udziale w show.
Mam nadzieję, że wygra Jordan, a to może się stac tylko w przypadku gdy będzie w finale z Lydią (szkoda, że Jordan pewnie o tym nie pomyśli) A więc trzymam kciuki za obie
11x18
I jak się pieknie oczyscila atmosfera :D
Jeszcze tylko Lydia i Natalie i bedzie spokoj od Saint Team.
Jak slepym byl czlowiek, ze mogl na poczatku w ogole polubic Lydię.
A widzial ktos te kaprawe oczka Natalie, gdy dowiedziala sie, ze Michelle nie bedzie mogla uczestnicyc w HoH? :|
Bardzo pozytywne wrazenie sprawia na mnie Jordan. Rzadko w BB zdarzają się uczestnicy, ktorzy - pomimo braku wyksztalcenia - trzymają odpowiedni poziom i są jednoczesnie tak sympatycznymi ludzmi.
W finale zwyciestwa zycze Jeffowi albo Michelle (choc moglaby się jeszcze wykazać jakimś ciekawym strategicznym zagraniem).
Najlepszy moment ostatnio to romantyczne oświadczyny Jeffa! :los:
Edycja wyjątkowo zaskakująca. Takie zwroty akcji były chyba ostatnio w ósmej edycji (której za bardzo nie lubię). Nie tak dawno Natalie i Lydia się nienawidziły, a Russell i Natalie działali razem...
Ale za to chyba w żadnej edycji nie było tak złego doboru uczestników. Od dłuższego czasu mam nadzieję, że final 3 to Michelle, Jeff i Jordan. Reszta tylko do cyrku się nadaje.
Dla mnie to jest najlepsza edycja od czasu BB6 i BB8 (nie chcialbym jednak zmienic tego zdania wraz z ostatnimi tygodniami). Duzo marnych i wyjatkowo niesympatycznych uczestnikow, ale atrakcji jak do tej pory nie brakuje.
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: dwugodzinny finał "Big Brother 11"
Telewizja CBS, zachęcona sukcesem 11. edycji reality show "Big Brother", zdecydowała po raz pierwszy wyemitować 2-godzinny finał widowiska.
Więcej: https://showmag.info/2009/08/22/usa-dwugodzinny-final-big-brother-11/
11x19
Kolejne zaskoczenie podczas eliminacji. Myślałem, że lepiej wyeliminować Natalie bo ma większe szanse na zwycięstwo podczas jakichkolwiek konkurencji niż Lydia , a poza tym jeśli dojdzie do finału to ma już choćby głos Jessiego.
Za to Michele nawet jeśli dojdzie do finału to chyba nie ma co liczyć na przychylność jury. Dziwi mnie, że podpada osoba, która rozgrywa wszystko na spokojnie...
Nie spodziewałem się że wywala Lydie no ale cóż, J&J nie są geniuszami :)
Co za 8 dni za nami :yeah:, w przeciągu 8 dni pozegnaliśmy Jessiego, Chime i Lydię, po prostu nie moglo sie to lepiej ulozyć. Z niecierpliwościa czekam na ciąg dalszy.
11x22
Wreszcie pożegnaliśmy Russell'a, to on był największym dzieckiem tej edycji - nigdy nie mógł się pogodzić z przegraną i odstawiał szopkę :bravo:
W tej chwili, kiedy już odpadła ostatnia osoba, której absolutnie nie chciałbym widzieć na miejscu zwycięzcy jest mi już obojętne kto wygra. To jest właśnie chyba największy mankament tej edycji, że nikt nie wzbudził we mnie większej sympatii i nikomu nie kibicowałem przez dłuży czas niż jeden tydzień, a przez to ta edycja nie emocjonowała mnie za bardzo :zzz: Z osob pozostałych chyba Jeff byłby najlepszym kandydatem na zwycięzce, chociaż ostatnio w moim rankingu pnie się do góry także Kevin.
11x22
Odpadnięcie Lydii to był szok. Ale nie warto winic tylko bezmyślnośc Jeffa i Jordan, bo Russell z Michelle, powinni sie postarac, aby zostawic Lydię, bo z nią sojuszu by nikt już nie zawarł na tym etapie skoro była roztrojona nerwowo co wzmocniłoby ich czteroosobowy sojusz.
Jordan jest świetna, kibicuję jej od samego początku, więc na brak stałego faworyta nie narzekam.
Zdecydowanie jedyna i już ostatnią osobą, która nie powinna wygrac jest Natalie. Dobrze, że odpadł Russell, trzeba powiedziec, ze ten tydzień znowu był emocjonujący i do końca nie było wiadomo jak potoczą się kolejno nominacje,veto i eliminacja, a o to przecież chodzi.
11x21-23
Sie porobiło! Ale teraz wiadomo tylko tyle, że do samego końca będzie gorąco! Mam nadzieję, że Michelle przetrwa ten tydzień. Wtedy będzie miała spore szanse na finał.
Kevin trochę dziwnie postąpił. Ciekawe byłoby gdyby to Jordan wygrała POV.
11x23
Się porobiło.. nudno nieco.
Po raz pierwszy od poczatku odcinki juz tak ciekawe nie są, ale to glownie przez malą ilosc osob zamieszkujących dom.
Na szczescie final coraz blizej. Trzymam kciuki za Jeffa, Jordan i Michelle. Niestety, kogoś z nich pożegnamy w tym tygodniu. Dobrze, jesli ktores z nich wygra. Od biedy przyzyję nawet zwycięstwo Kevina, ale nie zdzierżę, gdyby pol miliona zgarnęła Natalie.
Jej "gra" i mniemanie o sobie są powalające. Rozbawila mnie ostatnio jej kwestia dotycząca celowego (!?) zawalenia konkurencji o HoH: "Dlaczego mam pokazywac innym uczestnikom, ze jestem silnym graczem?".
Tak jakby by posiadala jakies zdolnosci, ktore nalezaloby zatajać. Ach, te niezliczone ilosci wygranych przez nią konkurencji... :devil:
Witam na forum, mój pierwszy post!:) Uwielbiam zagraniczne reality-shows, Big Brother US, The X-Factor UK, Britain's Got Talent (America's Got Talent się stoczyło, nowy prowadzący to prawdziwa porażka, a i niebyt utalentowani ludzie zgłosili się do programu w tym roku). Ale żeby nie offtopicować...
Obstawiam, że jeżeli Jeff nie wygra POV, to niestety opuści dom. Jeżeli będzie inaczej, to Jordin zasiądzie obok Michelle, wtedy ta druga odpadnie. Dla mnie byłby to najlepszy scenariusz, kibicuje bowiem parce Jeff+Jordin, aby doszli razem do finału. Oczywiście Kevin i w szczególności ta mała idiotka mogliby odpaść wcześniej, ale niestety w tym tygodniu się to nie uda.
Uważam, że cały program powinien wygrać Jeff, reszta tak naprawdę stara się o to znacznie mniej. Mała idiotka się tylko prześlizguje na ramionach innych, Jordin jest słabym graczem niestety, wspaniały człowiek, ale umiejętnościami fizycznymi i inteligencją nie grzeszy. Michelle, może być, jednak nie wykonywała żadnych kluczowych ruchów w domu. Kevin ostatnio włączył się do gry, jednak nie trawię za bardzo gościa, dwulicowy cwaniak. Raczej ma szczęście niż umiejętności.
Witamy na forum : )
Niestety wraz z najnowszym odcinkiem (11x24) dobry program diabli wzięli. Świetna akcja z pieniędzmi z nieba... ale dalszy rozwój akcji.... Szkoda. Teraz wiadomo już, że tej edycji nie wygra nikt, kto by na tę wygraną zasłużył :/
Choć może jeszcze puszka Pandory przyniesie trochę zamieszania? W końcu została ona otwarta dopiero po tym jak Jeff dał Kevinowi klucz...
11x25
Szanse Jordan na zwycięstwo się zwiększają :yeah: W tym tygodniu za rządów Natalie poleci Michele lub Kevin w zależności kto wygra pov, jeśli Michele lub Jordan odpadnie Kevin, a jeśli wygra Natalie lub Kevin odpadnie Michele.
spoilerowo:
POV prawdopodobnie wygrał Kevin więc odpada Michelle. I jemu życzę zwycięstwa bo IMHO to on na to z 4 zasłużył. Nie moge ścierpieć tylko ze Natalie prześliznęła się tak daleko !
Zauważyliście, że zostało po 1 osobie z każdej drużyny, które obowiązywały na początku? :)
też jestem ciekawa co wymyślą pewnie znowu coś a`la bitwa :los: mam nadzieję że choć jedna edycja od takiego czasu będzie "normalna"
11x27
No i stała się tragedia i odpadła Michelle :sciana: :sciana: Wielka szkoda, bo w ten sposób zwycięstwo wpada w ręce złych, ale skoro ten sezon jest powtórka z sezonu 6 to niestety musiało sie tak skończyć.
Warto zauważyc jak produkcja usilnie starala się przez ostatni tydzień uratowac Michelle a co za tym idzie ostatnie odcinki. Najpierw sprytnie wyeliminowali Natalie z udzialu w POV zwiększając szansę M z 33 do 50% (Jordan oczywiście w obliczeniach pomijam) a potem przeprowadzali dłuuuuuugie sesje w DR usilnie namawiając i przekonując Kevina aby to jednak Jordan zdecydowal sie wywalić.
Teraz będa nudne konkurencje, wiadomo że Jordan nie ma szans bo zwyczajowo 2 pierwsze są fizyczne a to oznacza ze w 3 będziemy mieli Kevina i Natalie. Jedyna niewiadoma to to które z nich wygra i czy dotrzyma danego słowa biorąc ta druga osobe do f2.
11x27
ehh za taki skład finału będziemy mogli podziękować Jeffowi i Jordan, Jeffowi za to że mimo że starał się grać to jednak jego decyzje okazały się złe, a Jordan za to że jest tak beznadziejna w konkurencjach że chyba gorszym być nie można.
Jeśli jakimś cudem Kevin był by na tyle głupi żeby wziąć do finału Jordan to ona ma całkiem realne szanse na zwycięstwo, ma głos Jeffa, Michelle, Ameryki i być może wściekłej Natalie. Finał Kevin - Jordan nie był by taki zły, ale szanse na to są znikome i finał będzie Kevin - Natalie i pewnie Natalie wygra i będzie najgorszym zwycięzcą ze wszystkich edycji. :vomit:
Sezon ogólnie był dobry, bardzo przyjemnie się oglądało, stawiam go na 3 miejscu zaraz za 6 i 8 sezonem. szkoda tylko że z 6 ostatnich sezonów tylko sezon 8 zakończył się tak jak chciałem.
Ledwo co ustrzegłem się spoileru Mau, bo leciałem od końca strony. Nie rozumiem jako można oglądac takie reality ze spoilerami. I po co ktoś tu o nich informuje.Jeśli ktoś przypadkowo przeczyta zepsuje mu to oglądanie. Może tak pisac spoilery białą czcionką, jeżeli ktoś nie może się powstrzymac od pisania ich.
No cóż Jordan z kokurencji na konkurencję jest coraz słabsza, ale to bardzo dobra osoba i z tej trójki ona zasługuje na zwycięstwo, nie za swoją grę, ale za osobę. Pozostaje miec nadzieję, że Kevin weźmie ją do finału
Bo po zastanowieniu kto jest tymi przyjaciółmi Natalie w jury, o których kazdy mówi? Oprócz Jesse'ego nikogo tam nie widzę więcej
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: widzowie pomogą wyłonić zwycięzcę "Big Brother 11"
W najbliższy wtorek w USA zakończy się 11. edycja "Big Brothera". Ostatni epizod tej edycji będzie różnił się od poprzednich finałów amerykańskiego "Wielkiego Brata".
Więcej: https://showmag.info/2009/09/11/usa-widzowie-pomoga-wylonic-zwyciezce-big-brother-11/
11x28
Sprytny sposob, by ludzie dalej chcieli ogladac ten program - wyrzucic kogos z final 3 dopiero w dzien finalu.
Wciąż jest nadzieja, ze może Jordan wygra :)
Producenci bali się że Jordan odpadnie i wtedy odcinek niedzielny i 2h finał byłyby pewnie odcinkami z najsłabsza ogladalnościa w całej serii :) Woleli dlatego zaklepac sobie nast sezon przed finałem i wylonieniem zwycięzcy no i zatrzymać Jordan do finałowego odcinka.
11x28
A tu taka niespodzianka i okazało się że Jordan wygrała jednak konkurencę :szok:no i jest dzięki temu jeszcze szansa na ciekawe rozstrzygniecie :)
Natalie jest jednak najgorszym graczem tewj edycji. Szkoda że udało jej się wygrać ta jedna jedyna konkurencje tydzień temu. :sciana:
Dziewuszysko miało farta ;) Raz się zdarzyła konkurencja z odpowiedziami na pytania do wystrzelania i jej się poszczęscilo.
Ja nazwalbym Natalie najgorszym graczem wszech edycji. Postać bez charakteru, mdła w swojej nijakości.
Ten tydzień temu producenci powinni się lepiej postarać i stworzyć jakiś twist z Puszką Pandory, żeby ją jakoś wyrzucić - byłby spokoj.
Trzymam kciuki za Jordan i za jej zwycięstwo (publika w studiu pięknie dala wyraz swojego poparcia dla Jordan podczas drugiej konkurencji o finałowe HoH). Pierwszy raz w historii amerykanskich edycji życzę wygranej komus, kto moze nie byl dobrym graczem, ale przynajmniej wydaje się dobrym czlowiekiem.
Ale co innego mozna zrobić... kiedy pozostali finaliści nie są żadną alternatywą.
Ostatnie dwa tygodnie to kataklizm. Najpierw Jeff, a potem moja faworytka Michelle... Ale jest jeszcze nadzieja, że program będzie chociaż z malutkim happy endem. Trzymam mocno kciuki za Jordan. Niech weźmie Natalie do finału to będzie wesoło. Ale nawet jeśli nie wygra ostatniej konkurencji to możliwe, że i tak wejdzie do finału. A tam jest wszystko możliwe. Wydaje mi się, że uczestnicy tej edycji są wyjątkowo pamiętliwi i będą brać pod uwagę osobiste krzywdy...
Najlepszy scenariusz jest taki, gdyby Kevin wygral Final HoH i wyrzucił Natalie...
A ta - będąc pamiętliwą :devil: - nie oddałaby na niego głosu w finałowym głosowaniu, co z kolei zwiększyłoby szansę na remis i zwycięstwo Jordan :D
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)Julie Chen o uczestniku "Big Brothera", który nazwał ją "dziwką"
Julie Chen - prowadząca amerykańską edycję programu "Big Brother", w jednym z ostatnich wywiadów skomentowała zachowanie Bradena Bacha - jednego z zawodników jedenastej edycji, który nazwał ją "dziwką".
Więcej: https://showmag.info/2009/09/14/julie-chen-o-uczestniku-big-brothera-ktory-nazwal-ja-dziwka/
Nie mogę się doczekać żeby obejrzeć finał! Nie wytrzymałem i w pracy musiałem zobaczyć kto wygrał... :D
Cytat: Aaragorn w Pn, 14 Wrz 2009, 00:33:48
Najlepszy scenariusz jest taki, gdyby Kevin wygral Final HoH i wyrzucił Natalie...
11x30
Hehe, okazało się że istnieje lepszy scenariusz :yeah:
Natalie która widzi że jej pan i wladca Jessie oddał głos na Jordan - widok doprawdy bezcenny :prosi:
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)USA: Jordan Lloyd zwyciężczynią "Big Brother 11"
W USA dobiegła końca 11. edycja programu "Big Brother". Widowisko rozpoczęło się 5 lipca i wzięło w nim udział 13 uczestników. Finał programu miał miejsce wczoraj wieczorem.
Więcej: https://showmag.info/2009/09/16/usa-jordan-lloyd-zwyciezczynia-big-brother-11/
* * *
11x30
Choć finaliści byli marnymi graczami, to finał byl emocjonujący.
Lepiej się to potoczyć nie mogło. Gratulacje dla Jordan :D
Cała edycja plasuje się u mnie na 3 miejscu, zaraz po BB8 i BB6.
11x30
wow finał naprawdę świetny, nie sądziłem że tak dobrze się to skończy.
Lepiej być nie mogło. Gratulacje dla Jordan. Bardzo udana edycja, oby więcej takich.
Mam nadzieje że doczekamy się następnej edycji All stars i zobaczymy tam Jeffa & Jordan :D
11x30
Finał świetny po mojej mysli. Jordan to najlepsza uczestnika wszystkich edycji programów jakie do tej pory widziałem.
Ładna, zabawna i przede wszystkim dobra. Pieniądze jej się należały zwłaszcza jak w końcówce programu pokazała co potrafi.
Obyśmy zobaczyli ją kiedyś w przyszłości, może w kolejnej edycji 13. lub 14..
Sezon udany tylko dzięki Jordan :prosi:
Bez przesady, najlepsza uczestniczka wszechedycji programów w jakiej kategorii?
Chyba jedynie w Twoim prywatnym plebiscycie popularnosci, bo gracz to z niej żaden, a finałowe konkurencje nie były żadną manifestacją jej umiejętności, bo jakoś specjalnie nie trzeba było się w nich wykazać.
I nie było specjalnie większej konkurencji... :devil:
Nie często zdarza się, że wygrywa ktoś kogo lubię. Dzięki temu mogę podsumować tę edycję jako udaną chociaż chwilami było nieciekawie.
W kategorii osobowość. Obdarzyłem ją największą sympatią. Nie we wszystkich rs-ach mamy graczy przecież. :los:
Wiadomo, że nie najlepszy gracz, ale w finale bardziej zasługiwała na zwycięstwo, grała też lepiej m.i. od Lydii czy Ronnie'ego.
A Julie Chen została mamusią. :D
Miała szczęście, że nie urodziła w trakcie programu. To dopiero byłby reality show!
(https://showmag.info/images/logo/bigbrother_usa11.jpg)Julie Chen urodziła syna
Julie Chen - prezenterka i prowadząca amerykańską wersję programu "Big Brother", urodziła swoje pierwsze dziecko.
Więcej: https://showmag.info/2009/09/25/julie-chen-urodzila-syna/
Jeff i Jordan wystąpili gościnnie w "Modzie na sukces":
https://hollywoodinsider.ew.com/2009/10/23/big-brother-11s-jeff-and-jordan-we-are-dating/
:los:
Z Big Brothera do erotycznego reality show
https://showmag.info/2010/09/06/z-big-brothera-do-erotycznego-reality-show/
Kujonka Michelle, jedna z moich faworytek poprzedniej edycji! :szok:
Nie uwierzyłbym w tego newsa gdybym miesiąc temu na jednym forum nie znalazł tych zdjęć:
(https://goodplasticsurgery.com/wp-content/uploads/2010/06/michelle_noonan_bb.jpg)
(https://i37.tinypic.com/1zq6bra.jpg)
"Sława" po prostu uderzyła jej MOCNO do głowy i sie stoczyła na samo dno. Troszkę mi jej szkoda bo nawet jak otrzeźwieje to szkód które zrobila juz nigdy nie naprawi ale w sumie robi to wszystko na własne życzenie. W kazdym razie w BB nie mam juz jej zamiaru ogladac.
Zainstalowala sobie sylikony!?
Z intelektualistki zrobiła się dziunią?
I jeszcze ta pantera...
Świat schodzi na psy.
I niby dalej jest naukowcem, tak jak to było rok temu?
A skąd, stała się "party girl".
Widac pokusa tego że teraz może ją przeleciec paru facetów więcej była silniejsza od motywacji naukowej.
z oporami ale oglądnęłam cały sezon, choć nie mogłam przebrnąć przez początkowe odcinki które mnie po prostu nudziły strasznie... choć sama się sobie dziwę po tym sezonie polubiłam Jeffa, o którym mam nie za dobre zdanie po BB13 i TAR ;)
a co do Michele jestem w szoku jak się strasznie zmieniła...
Michele na tegorocznym Reality Rally
(https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/s720x720/579277_3336859414681_1064464556_3109008_2031647353_n.jpg)
Nieźle :los:
I dowiedziałem się, że brała też udział w "Baggage" i jakoś niedawno odcinek z jej udziałem był emitowany na Club TV.
(https://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/hs002.snc6/165285_492078774285_92077624285_5701908_6834648_n.jpg)
Jak widać zmiany nie zawsze są zmianami na lepsze...
Pewnie tak ciężko pracuje na szansę udziału w edycji All Stars. Znajdą się chętni na obejrzenie zmagań nowej Michelle.
Skończyłem oglądać sezon 11 i muszę przyznać, że naprawdę mi się podobał. Z pewnością był to jeden z lepszych sezonów. Było sporo graczy, którzy grali na poważnie. W końcu była duża grupa osób, które lubiłem. Byli też tacy, których nie znosiłem. Tym razem chyba po raz pierwszy na koniec dominowała grupa, której kibicowałem. W finałowej 6 jedynie Natalie była tą, której nie znosiłem. To, że z całej 6 do finału doszła najgorsza 2 nie przeszkadza mi, bo lubię zwyciężczynię, aczkolwiek każdy inny z pozostałej czwórki z final 6 byłby lepszym zwycięzcą. Oceniając twisty:
- brains vs offbeats vs popular vs athletes - mi się ten podział podobał. To, że cała grupa była bezpieczna przy wygranej HOH to taki fajny dodatek do tego twistu.
- powrót Jessie'go - generalnie wolałbym, żeby wrócił każdy z tych powracających, który reprezentował jedną z grup. Sam pomysł na twist - super. Dobór osób - tragedia. Jedynie Jessica sobie zasłużyła na powrót do gry. No może dałbym szansę Brian'owi, ale serio? Dawać go do brainsów po tym jak sam się wyeliminował w pierwszym tygodniu? Wybór Cowboya to w ogóle nieporozumienie. Ostatecznie do domu wszedł Jessie - kolejny tragiczny gracz (aczkolwiek idealnie pasował do motywu athletes).
- Coup d'etat - uwielbiam ten twist odkąd się pojawił. Fajnie, że wrócił. Tym razem został użyty, jak należy. w efekcie czego odwróciła się sytuacja w domu.
- Puszka Pandory - podoba mi się, zwłaszcza odcinek z tymi pieniędzmi fruwającymi z nieba, gdy Kevin utknął w pokoju HOH. To jeden z najzabawniejszych momentów tej edycji, zwłaszcza jak Natalie i Jeff olali Kevin'a i polecieli dalej zbierać kasę.
Oceniając zawodników:
Jordan - bardzo ją polubiłem. Głupiutka była, ale taka słodziutka i "dobra". Jak dla mnie nie dało jej się nie lubić. Zdecydowanie lepiej, że to ona wygrała a nie Natalie. To zabawne, że laska, która nie wiedziała, ile kwadransów jest w godzinie, na koniec skopała tyłek tym, którzy wzięli ją do final 3, bo uznali ją za zerowe zagrożenie. Na duży plus.
Natalie - nie znosiłem jej od samego początku. Jej głos i sposób mówienia już mnie irytował. Nie rozumiem, po co kłamała co do wieku. Czy coś jej to dało? Nie sądzę. Ale sobie wmówiła, że tak. A w sumie dało jej to jedynie potem wściekłość jurorów. Poza tym no ma chłopaka, a do Jessie'go się kleiła jak mucha do lepu. Dziwne, że ten chłopak jej się potem oświadczył, ale może to otwarty związek, kto wie. Pochwalę ją za wymyślenie planu z wmówieniem Jeff'owi, że Russell na niego poluje. Jeden z najlepszych ruchów tego sezonu, który potem ustawił ją i Kevina na tak dobrej pozycji. Jako postać - tragedia. Jej mina, jak Jessie oddał głos w finale na Jordan <3<3<3
Kevin - w final 3 to jemu kibicowałem i szkoda, że przegrał to ostatnie zadanie. To chyba pierwszy gej w historii BB, który nie był całkowicie przerysowany, dało się go lubić i jeszcze dobrze grał. Strasznie sympatyczny. Grę strategiczną też ocenię na plus. Na koniec brakło mu szczęścia.
Michelle - moja ulubiona zawodniczka tego sezonu od samego początku do końca. Podobała mi się jej gra, najbardziej polubiłem ją jako osobę. Szkoda, że nie wygrała HOH w final 4. Dla mnie gracz sezonu.
Jeff - zaraz po Michelle mój drugi ulubiony zawodnik. Użycie coup d'etat przez niego to dla mnie najlepszy moment sezonu. Razem z Michelle to najlepsi gracze edycji. Niestety na koniec dał się nabrać na kłamstwa Natalie i Kevina. Ruchu z wywaleniem Russell'a nie czaję. Nawet jeśli miał deal z Michelle, to co z tego? Przecież Kevin i Natalie też byli parą. A chyba nie sądził, że Russell będzie ślepo szedł z nim i Jordan do f3 wiedząc, że para zakochanych wybierze siebie nawzajem. Skiepścił na koniec tym ruchem i zapłacił za to. Fajnie, że dostał nagrodę widzów.
Russell - na początku myślałem, że nie będę go znosił (zwłaszcza po debilnej kłótni z Jeff'em o technotronics). Z czasem go jednak polubiłem. Nie grał najtragiczniej, potrafił ruszyć głową. Minusem gry była jego wybuchowość, nad tym powinien popracować, bo nie panował nad emocjami.
Lydia - co to w ogóle było? Najbardziej żałosna osoba w tym sezonie. To, jak latała za Jessie'm... Na wymioty mi się zbierało. Z resztą nie tylko wtedy, lecz też przy każdej jej wypowiedzi. Głupia i naiwna idiotka.
Chima - kolejna tragedia jeśli chodzi o casting. Jakim cudem ona była w brainsach? W sumie to szkoda mi czasu, żeby o niej więcej pisać.
Jessie - nic się nie zmienił. Nadal przerośnięte ego i niedorozwinięty mózg. Jego odejście przy coup d'etat bezcenne.
Ronnie - nie znosiłem go. Kolejny przeświadczony o tym, jakim to jest super graczem, który bez żadnego powodu nakłamał tyle, że sam siebie wyeliminował. No ale przecież to taka "genialna gra prawdziwego fana".
Casey - niby był w porządku, był po tej dobrej stronie mocy, nie głupi, ciekawa postać. No ale jakoś miał w sobie coś, co mnie irytowało. Nie było mi więc go żal, gdy odchodził.
Laura - jej odejście tak wcześnie to duże rozczarowanie. Zapowiadała się na naprawdę dobrego gracza. Powinna dostać drugą szansę.
Braden - w sumie to go nawet nie pamiętam, ale nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.
Kogo chciałbym zobaczyć w jakimś all stars? 1. Michelle 2. Jeff'a 3. Kevin'a 4. Laurę
Cytat: ciriefan w Wt, 15 Lip 2014, 20:40:00
Michelle - moja ulubiona zawodniczka tego sezonu od samego początku do końca. Podobała mi się jej gra, najbardziej polubiłem ją jako osobę. Szkoda, że nie wygrała HOH w final 4. Dla mnie gracz sezonu.
No cóz, biorąc pod uwage na jakie dno sie stoczyła (rzuciła męża, pracę, za to radośnie wskoczyła w narkotyki) to jednak lepiej ze nie wygrała tego programu bo byśmy mieli drugiego Adama.