[USA] Big Brother 11

Zaczęty przez Pudelek, So, 06 Wrz 2008, 16:09:40

Showmag

11x17
Trochę bez sensu ten odcinek, lepiej pokazaliby wyjscie Chimy.
Noc czuwania nad zmarłym, tj. nad wyeliminowanym św. Jessie'em - godne pożałowania.
No i okazalo sie ze wsrod uczestniczek mamy wlascicielke jednorożca :P

Rosa

11x17
Po prostu ŻAL ogarnia czlowieka jak oglada te panny które gotowe są na ołtarze wynieśc Jessiego. Jedynie Kevin zachowuje tam nieco zdrowego rozsądku i może dzieki temu nawet wygrać.
Michelle staneła po właściwej stronie bo z tamtą kliką zawsze by była na ostatnim miejscu, tutaj jeszcze może cos kombinować i powalczyć.
Z odcinka najbardziej podobały mi sie oświadczyny  :ubaw:. Nie jakies takie jak w Survivor, pompatyczne tylko takie w stylu "chcesz? " "tak" :bravo:

Showmag

Obecna sytuacja bardzo mi przypomina dwa najlepsze sezony - bb6 i bb8: uczestnicy podzielili sie na dobrych i złych :D
Tym większy ubaw, że każda ze stron uważa się za stronę dobrą :devil:
Lydia i Kevin, Natalie i Chima >>> ta kadra jest jak Beau i Ivette, Jennifer i Maggie z bb6  :miecz:

Rosa

I co ciekawsze w BB6 taka sama żałoba zapanowała jak wypadł strażak Erik. Jakies ołtarzyki tam powstawały, Ivette, Jennifer rozpaczaly i planowały zemstę a na koncu ta jedyna co była dośc opanowana to wszystko wygrała. Dlatego też sądze że tutaj wygra Kevin.
Jeff i Jordan raczej nie mają szans dość para do finału szczególnie biorąc pod uwage że sa dosyć marnymi graczami.
Russel jest za silny i jesli go szybko nie wywala to ciężko go będzie zatrzymać ale i tak sądze że wyleci.
Michelle -  problem z nią jest taki że praktycznie nikt za nią nie przepada, nie ma silnego sojuszu z nikim, nie ma przyjaciól i jest w miare latwym celem
Natalie - na razie chyba jest celem nr1 ale jeśli przetrwa najbliższe nominacje i eviction to kto wie
Lydia - idealny kandydat do zabrania do finału. Taką idiotkę która nic nie jest w stanie wygrać, głupia jest tak że aż boli to naprawdę trzeba hołubić aż do konca. To byłoby straszne gdyby zaszła tak daleko ale no cóz, nikt takiego skarbu raczej nie wywali.

Biorąc pod uwage to że juz minelismy półmetek, 17 odcinków za nami to musze przyznać że o ile nadal większości osób w tym BB zupelnie nie trawię to sezon jest nadspodziewanie dobry. Wzbudza emocje i z pewnościa jest lepszy od 9 i 10.

Showmag

A ta historia nie ma końca...

Chima Simone Benson: "Opuściłam show na własne życzenie!"
33-letnia Chima Simone Benson, która w nocy z piątku na sobotę opuściła amerykański Dom Wielkiego Brata, twierdzi, iż odeszła z widowiska na własne żądanie, a stacja CBS podaje nieprawdziwe informacje dotyczące jej odejścia.

Więcej: https://showmag.info/2009/08/18/chima-benson-opuscilam-show-na-wlasne-zyczenie/

* * *

Propo zdarzeń z bb6 i powtórki z rozrywki teraz...
Pozostaje miec nadzieję, że sprawiedliwosci stanie się zadość i tym razem wygra jasna strona mocy :)

Rosa

No cóż, myślę że jednak Chima nie opuściła domu na własne życzenie :)
BYE BITCH

Ciesze się że już jej więcej nie zobaczę.

Teraz moim marzeniem jest to aby pozegnac w czwartek tę porąbaną Lydię. Tydzień sam na sam z Jessiem będzie dobrą karą zarowno dla niej jak i dla Jessiego.

Tkk_Bolly

Mimo, że sezon marnie się zapowiadał to okazał się niespodziewanie dobry-zgadzam się z Rosą.
A punktem zwrotnym było wyjście Jesse'ego. Gdyby nie twist "scenarzystów" to by na tym etapie nie dało już się tego ogląac(możnaby tylko się domyślac jak okropnie by się gra potoczyła)A tymczasem po wyjściu Jesse'ego mamy trzy zdesperowane panny i jedenego geja, sytuacja przypomina BB6, ale też Survivor2 ( Kimberly, Brendan, Lindsey po przejściu na drugą wyspę Silasa)
Michelle mimo wszystko źle postąpiła. Jeff, Russell wygrają od tej pory wszystko  lub oddadzą wygraną Jordan jak mieliśmy okazję zaobserwowac :los: Więc Michelle nic więcej nie zdziała. Lydia zaczyna wariowac jak Chima, ale oby nie skończyla jak ona. Mimo wszystko ją lubię. Oby Natalie nie wygrała POV wtedy pożegnamy ją w czwartek.

Jeżeli kolejnego Hoh nie wygra Lydia, Kevin lub Michelle, to końcówka sezonu będzie tak słaba jak początek. Oczywiście Michelle  musi się wypiac na rządzącą trójkę inaczej postawi krzyżyk na swoim udziale w show.
Mam nadzieję, że wygra Jordan, a to może się stac tylko w przypadku gdy będzie w finale z Lydią (szkoda, że Jordan pewnie o tym nie pomyśli) A więc trzymam kciuki za obie

Showmag

11x18
I jak się pieknie oczyscila atmosfera :D
Jeszcze tylko Lydia i Natalie i bedzie spokoj od Saint Team.

Jak slepym byl czlowiek, ze mogl na poczatku w ogole polubic Lydię.
A widzial ktos te kaprawe oczka Natalie, gdy dowiedziala sie, ze Michelle nie bedzie mogla uczestnicyc w HoH? :|

Bardzo pozytywne wrazenie sprawia na mnie Jordan. Rzadko w BB zdarzają się uczestnicy, ktorzy - pomimo braku wyksztalcenia - trzymają odpowiedni poziom i są jednoczesnie tak sympatycznymi ludzmi.

W finale zwyciestwa zycze Jeffowi albo Michelle (choc moglaby się jeszcze wykazać jakimś ciekawym strategicznym zagraniem).

Pudelek

Najlepszy moment ostatnio to romantyczne oświadczyny Jeffa! :los:

Edycja wyjątkowo zaskakująca. Takie zwroty akcji były chyba ostatnio w ósmej edycji (której za bardzo nie lubię). Nie tak dawno Natalie i Lydia się nienawidziły, a Russell i Natalie działali razem...
Ale za to chyba w żadnej edycji nie było tak złego doboru uczestników. Od dłuższego czasu mam nadzieję, że final 3 to Michelle, Jeff i Jordan. Reszta tylko do cyrku się nadaje.

Showmag

Dla mnie to jest najlepsza edycja od czasu BB6 i BB8 (nie chcialbym jednak zmienic tego zdania wraz z ostatnimi tygodniami). Duzo marnych i wyjatkowo niesympatycznych uczestnikow, ale atrakcji jak do tej pory nie brakuje.

Showmag

USA: dwugodzinny finał "Big Brother 11"
Telewizja CBS, zachęcona sukcesem 11. edycji reality show "Big Brother", zdecydowała po raz pierwszy wyemitować 2-godzinny finał widowiska.

Więcej: https://showmag.info/2009/08/22/usa-dwugodzinny-final-big-brother-11/

Pudelek

11x19
Kolejne zaskoczenie podczas eliminacji. Myślałem, że lepiej wyeliminować Natalie bo ma większe szanse na zwycięstwo podczas jakichkolwiek konkurencji niż Lydia , a poza tym jeśli dojdzie do finału to ma już choćby głos Jessiego.
Za to Michele nawet jeśli dojdzie do finału to chyba nie ma co liczyć na przychylność jury. Dziwi mnie, że podpada osoba, która rozgrywa wszystko na spokojnie...

Rosa

Nie spodziewałem się że wywala Lydie no ale cóż, J&J nie są geniuszami :)
Co za 8 dni za nami :yeah:, w przeciągu 8 dni pozegnaliśmy Jessiego, Chime i Lydię, po prostu nie moglo sie to lepiej ulozyć. Z niecierpliwościa czekam na ciąg dalszy.

joker

11x22
Wreszcie pożegnaliśmy Russell'a, to on był największym dzieckiem tej edycji - nigdy nie mógł się pogodzić z przegraną i odstawiał szopkę  :bravo:
W tej chwili, kiedy już odpadła ostatnia osoba, której absolutnie nie chciałbym widzieć na miejscu zwycięzcy jest mi już obojętne kto wygra. To jest właśnie chyba największy mankament tej edycji, że nikt nie wzbudził we mnie większej sympatii i nikomu nie kibicowałem przez dłuży czas niż jeden tydzień, a przez to ta edycja nie emocjonowała mnie za bardzo :zzz: Z osob pozostałych chyba Jeff byłby najlepszym kandydatem na zwycięzce, chociaż ostatnio w moim rankingu pnie się do góry także Kevin.

Tkk_Bolly

11x22
Odpadnięcie Lydii to był szok. Ale nie warto winic tylko bezmyślnośc Jeffa i Jordan, bo Russell z Michelle, powinni sie postarac, aby zostawic Lydię, bo z nią sojuszu by nikt już nie zawarł na tym etapie skoro była roztrojona nerwowo co wzmocniłoby ich czteroosobowy sojusz.

Jordan jest świetna, kibicuję jej od samego początku, więc na brak stałego faworyta nie narzekam.
Zdecydowanie jedyna i już ostatnią osobą, która nie powinna wygrac jest Natalie. Dobrze, że odpadł Russell, trzeba powiedziec, ze ten tydzień znowu był emocjonujący i do końca nie było wiadomo jak potoczą się kolejno nominacje,veto i eliminacja, a o to przecież chodzi.