[UK] Big Brother 15

Zaczęty przez Damian, Wt, 20 Sie 2013, 09:09:15

Guuki

Zwiastun fajnie zrobiony, ale umiejętności aktorskie Rylana pozostawiają wiele do życzenia. Ten gość nie umie ani śpiewać, ani grać.  :gwizd:
Nie mogę się doczekać wnętrz domu. Ten futurystyczny motyw z pewnością będzie świetny.


Guuki

Szkoda, że schemat domu niewiele się zmienił. Tak czy siak, jest pięknie i tego właśnie oczekiwałem po wnętrzach, gdy tylko zapowiedzieli futurystyczny wygląd.

Damian

Rzeczywiście - mimo że dom prezentuje się fenomenalnie, to przesadą jest to, że schemat nie zmienił się w ogóle! Jedynie w miejscu dawnej sypialni jest teraz łazienka, a sypialnia ulokowana została w nowym miejscu. Wcześniej co edycję schemat się zmieniał, teraz poszli na łatwiznę. Mamy powtórkę domu z zeszłego roku, tylko z nowym wystrojem. :vomit:

Damian

Pokój zwierzeń:

Robi wrażenie!

Damian

Start#1: No i zaczęło się! Rozpoczęła się piętnasta edycja "Wielkiego Brata" w Wielkiej Brytanii. Tym razem w przeciwieństwie do zeszłorocznej "eko" edycji jest bardzo nowocześnie i futurystycznie - tego mi brakowało! Mamy bardzo nowoczesną oprawę i bogaty dom zaopatrzony w najnowocześniejszą technologię. Start podzielony został na dwie części, w tej pierwszej do domu Wielkiego Brata weszło 10. nowych uczestników. Zauważyłem, że tym razem znowu mamy idealnych uczestników, coś na miarę BB12 i BB13. Dopiero ostatnia Pauline nieco zróżnicowała towarzystwo, od razu dała się polubić. Wyczuli to też widzowie, gdyż tego wieczora to właśnie publika miała zdecydować kto jako pierwszy zdobędzie tytułową "moc". Wybrali właśnie Pauline. Udała się ona do specjalnego pokoju wypełnionego monitorami i tam miała zdecydować o losie dwóch mieszkańców. Musiała wybrać dwójkę, jedna musiała zostać poddana karze, a druga otrzymała nagrodę. Wybrała Marka oraz Matthew'a. Obaj przeszli do specjalnych, szklanych boxów w ogrodzie, a tam Mark został obsypany gotówką, zaś Matthew został ukarany. Jego box "wyleciał" w powietrze i unosił się nad ogrodem. Jego karą jest siedzenie wewnątrz do odwołania. Rozpoczęcie bardzo przypadło mi do gustu, czekam na więcej!

Guuki

START

No i zaczęło się :D .
10 nowych mieszkańców już się wprowadziła do futurystycznego domu Wielkiego Brata. Wszyscy wydają się tacy idealni, bo a to modelka, a to milioner, dopiero Pauline złamała ten schemat. Uwielbiam ją! Taka zwykła, prosta babka. Cieszę się, że widzowie też ją polubili i nagrodzili tytułową "Power Trip". Control room wygląda niesamowicie. To wszystko w tym roku jest kompletnie tak z innej bajki w stosunku do poprzedniej edycji, że szok!
Pauline jako uprzywilejowany mieszkaniec miała całkiem ciekawą decyzję do podjęcia. Fajnie to wykombinowano.
Dziś wieczorem, podczas drugiej części startu edycji, czeka ją kolejna decyzja, o wiele poważniejsza i - jak zapowiadała Emma - całkowicie zmieniająca sytuację w domu. Czegoś takiego ponoć jeszcze w historii Big Brothera nie było.
No to czekam :) .

Zawiodłem się Luisą Zissman w BBBOTS. Nie wiem czy zjadł ją stres czy coś, ale dziewczyna nie dała rady jako współprowadząca. Już taki Jim Davidson, który był zwykłym gościem, o wiele lepiej wypadł i ratował program. Mam nadzieję, że Luisa się jeszcze rozkręci...

Damian

Wczorajszy start programu obejrzało 2.1 mln widzów.

Guuki

START część II

I stało się - komplet mieszkańców 15. edycji brytyjskiego Big Brothera wprowadził się do domu Wielkiego Brata.



Dzisiaj poznaliśmy ostatnią szóstkę. Z dzisiejszych nowych mieszkańców polubiłem Toyę, a z całego grona moją faworytką jest Pauline.

Pauline, jako wybrana wczoraj przez widzów osoba mająca tytułową MOC, musiała podjąć kolejną bardzo ważną decyzję...

Spośród wszystkich pozostałych mieszkańców Pauline musiała wybrać osobę, która automatycznie zagwarantowane będzie miała miejsce w finale programu!
Ku mojemu zdziwieniu wybrała Helen, której nie za bardzo lubię... Helen jest w finale, zaledwie po jednym dniu trwania programu.
Miejmy nadzieję, że w każdym momencie sytuacja może się zmienić. Zapowiadane było rywalizowanie o tytułową MOC, być może nic nie jest jeszcze takie pewne jak się wydaje i mieszkańcy będą musieli walczyć o - póki co przyznane Helen - miejsce w finale. Wprowadziłoby to dodatkowe zamieszanie.

W niedzielę odbędą się pierwsze nominacje i Pauline znowu będzie musiała podjąć ważną decyzję - nominować jedną osobę, która nominowana będzie ZA KAŻDYM razem do końca programu (albo aż odpadnie, hah)!

Jak widać, producenci programu przygotowali na tę edycję mnóstwo szokujących zwrotów akcji i nie mogę się doczekać co będzie dalej!  :D

Showmag


Damian

Start#2: Kolejna część mieszkańców weszła do domu Wielkiego Brata. Tym samym mamy już oficjalny, szesnastoosobowy skład piętnastej edycji. Nie obyło się bez szokującej niespodzianki - Pauline musiała wybrać jedną osobę spośród wszystkich, która automatycznie wejdzie do wielkiego finału! Jedno twórcom trzeba przyznać: wprowadzili niemałe zamieszanie w związku z tą decyzją. Pauline wybrała Helen. Wielki Brat zgromadził wszystkich w ogrodzie. Helen musiała wejść do boxu, w którym dzień wcześniej byli Mark i Matthew. Po chwili Wielki Brat ogłosił decyzję Pauline. Z góry posypało się mnóstwo konfetti, a sama Helen była w ogromnym szoku. To jednak nie koniec. W niedzielę pierwsze nominacje. Pauline będzie musiała wybrać osobę, która będzie nominowana bez przerwy, do końca edycji! Mam nadzieję, że ten finał Helen to będzie mógł wędrować i każda inna osoba będzie mogła go zdobyć, bo trochę głupie by to było, gdyby ona rzeczywiście była już w finale.

Guuki

Dzień 2

Za nami relacja z dnia drugiego. Trochę szkoda mi Danielle i rozumiem, że nie musi odpowiadać jej zbereźne towarzystwo niektórych współmieszkańców i nie musi tego tolerować, ale nikt nie mówił, że będzie lekko ;) .
Jestem też trochę zły na Pauline. Niepotrzebnie opowiadała każdemu czego się o nowych mieszkańcach dowiedziała z ich filmików. Teraz wszyscy się śmieją z Chrisa i widać, że go odepchnęli na bok. A przecież to, że zamierza sikać do zlewu w kuchni było żartem z jego strony, a Pauline wzięła to na poważnie...
Polubiłem Kimberly. Taka spokojna, opanowana z niej dziewczyna. I ma fajny, amerykański akcent, hah.
Z nowej szóstki lubię Toyę. Fajnie, że zakumplowała się z Markiem. Pasują do siebie pod względem charakterów.

Za nami też pierwsze tej edycji wydanie "Big Brother's Bit On The Psych". Luisa tym razem sprawdziła się świetnie i mnie nie zawiodła jako prowadząca. Przyjemnie się oglądało, zwłaszcza, że pokazano i ujawniono też całe mnóstwo ekskluzywnych materiałów.

Damian

Dzień 2: Początek pierwszego pełnego dnia w domu Wielkiego Brata przebiegał na rozmowach nowych domowników. Wszyscy się poznawali i opowiadali o sobie. Był też pierwszy kryzys jednej z uczestniczek - Danielle. Nie odpowiada jej towarzystwo, które przeklina i wypowiada się w sposób niezbyt kulturalny. Wieczorem do domu weszła szóstka nowych mieszkańców. Pauline w odosobnionym pokoju mogła obejrzeć filmiki o nich. Tym samym sporo się dowiedziała o współmieszkańcach. Jeden z uczestników, Chris zażartował w filmiku o sobie, że zamierza w domu siedzieć w kącie i załatwiać sprawy fizjologiczne do zlewu. Pauline wzięła to na poważnie. Potem wszystko rozgadała na cały dom, w efekcie czego wszyscy odwrócili się od Chrisa. Nawet w sypialni nie mógł znaleźć łóżka dla siebie. Oprócz tego towarzystwo takie średnie, mam nadzieję, że się rozkręcą.

Damian

Dzień 3: Mieszkańcy ciągle się poznają, ale zaczynają też wspólnie się obgadywać. Myślę, że już wkrótce dom podzieli się na kilka grup, jak to bywało w poprzednich seriach. Pauline, ponieważ nadal posiada "moc", mogła wybrać kilka osób, z którymi zjadła lunch. Wybrała Marka, Danielle i Helen - Christopher miał o to pretensje, sądzi, że faworyzuje ona owe osoby. Oprócz tego mieszkańcy otrzymali pierwsze zadanie: musieli ustawić się według cech charakteru wskazanych przez Wielkiego Brata od "najbardziej" do "najmniej", na przykład wstrętnego. Christopher i Pauline byli w tym czasie w pokoju zwierzeń, nic nie słyszeli, co dzieje się w ogrodzie ale na podstawie tego co widzą i tego jak ustawiają się mieszkańcy musieli ocenić o którą cechę charakteru chodzi. Zaliczyli to zadanie. Wieczorem Pauline mogła wybrać ponownie kilka osób, które wspólnie z nią wezmą udział w imprezce. Tym razem wybrała zupełnie inne osoby. Tamara tak się schlała, że nie mogła wstać z ziemi, ogólnie co niektórzy zachowywali niezbyt ciekawie. Danielle oczywiście obgadała imprezujących w pokoju zwierzeń. Po trzech dniach widać, że co niektóre osoby to trochę statyści, którzy kompletnie nic nie wnoszą do programu. Taką osobą jest na pewno Ash. Zupełnie jakby gościa w tej edycji nie było.

Guuki

Dzień 3

Formułują się już pierwsze grupki. Jedną z nich na pewno jest Tamara i Helen. Dobrały się imprezowiczki, plotkary. Na pewno wprowadzą dużo zamieszania.
Steven zarywa do Kimberly, Winston do Tamary, nawet Marlon do Toyi (haha, podryw na suche kolana, widziałem w materiale dodatkowym).
Pauline coraz mniej mi się podoba, chociaż nadal jest najbardziej uroczą i kochaną osobą w domu. Nie kumam czemu już drugi raz nagrodziła Marka i Helen. Tak jak w pokoju zwierzeń mówiła Toya, niemożliwością jest w trzy dni z kimś aż tak się zaprzyjaźnić, więc Pauline albo już kombinuje nad strategią w domu, albo po prostu to są jej ulubieńcy i nie myśli, że podpada tym reszcie, na przykład Christopherowi. Christopher, swoją drogą, wkurza mnie niemiłosiernie...
Zadanie było bardzo ciekawe, bo mieszkańcy mogli nieco się zintegrować i poznać siebie nawzajem. I tak dowiedzieliśmy się, że najbardziej fałszywym mieszkańcem jest Chris, najbardziej aroganckim Marlon, najbardziej wpływowym Matthew, najbardziej wstrętnym również Matthew, najbardziej krytycznym Danielle, a najwięcej w życiu osiągnęła Kimberly. Fajnie, że Pauline i Christopher poprawnie odgadywali każdą z tych cech.
No i na koniec imprezka. Mam wrażenie, że ci, którzy przez Paulinie nie zostali zaproszeni na jej prywatną imprezkę, w sumie bawili się o wiele lepiej niż tamci. Bo ogólnie ta prywatna imprezka była stypą, takie miałem wrażenie, mimo że była muzyka i przekąski...
Tamara się schlała, czołgała po ziemi. Nie mogłem ze śmiechu jak potem parę osób próbowało ją zaciągnąć do łóżka :D .