[UK] Big Brother 14

Zaczęty przez Damian, Wt, 14 Sie 2012, 09:31:05

Damian

Dzień 18: Dzień drugich nominacji w domu. Producenci wiedzą jak namieszać! Przez te całe materiały z castingów mieszkańcy nieźle maglują Dextera, ciągle go przepytują, nie ma łatwo. Widać też, że brakuje im papierosów, szczególnie Danowi, doszło nawet między nim, a Joe do kłótni, a wszystko zaczęło się od papierosów. Poza tym chyba koniec zapowiadającego się romansu między Callumem, a Charlie. Wszystko sobie wyjaśnili, i chyba nic z tego. Jeśli chodzi o mieszkańców to: Sam, Daley, czy bliźniaki nadal kompletnie nic nie wnoszą do programu, nawet gdyby opuścili program, pewnie byłoby to niezauważalne. Gina jest chyba najbardziej szczera - kiedy Dexter i Dan prosili ją, by wzięła papierosy od Wolfy, w imię grupy powiedziała szczerze, że to żadna grupa, że właśnie oni ją nominowali, a Dexter że jest sztuczny. Gina się nie patyczkuje. :D Najgorzej to chyba ma Wolfy, ciągle płacze, wszystko bardzo przeżywa. Tego dnia miała wszystkiego dosyć, między innymi tego, że Dan z wszystkiego ją tak przepytuje. W dalszej części odcinka nastąpiło połączenie "live" z domem, rozpoczęły się drugie nominacje w domu Wielkiego Brata. Tym razem twarzą w twarz...!
- Wolfy nominowała Dextera oraz Dana,
- Dan nominował Wolfy oraz Dextera,
- Hazel nominowała Ginę oraz Dextera,
- Jackie nominowała Ginę oraz Dextera
- Daley nominował Ginę oraz Dextera,
- Gina nominowała Hazel oraz Jackie,
- Sam nominował Dextera oraz Sophie,
- Sophie nominowała Dextera oraz Sama,
- Callum nominował Dextera oraz Dana,
- Charlie nominowała Dextera oraz Wolfy,
- Jack & Joe nominowali Dextera oraz Ginę,

W tym momencie nominacje zostały przerwane.

Damian

Dzień 19: Straszny fail wczoraj zrobili, pokazując nominacje "live" i przy końcu je ucinając! To już mogli ich po prostu nie pokazywać. Wolfy zaczęła dzień od rozmowy z Callumem, ciągle jest nieszczęśliwa, ma dosyć min. Dana i jego detektywistycznych pytań. Dan, Gina oraz Dexter wczorajszego wieczora rozmawiali na temat zeszłotygodniowych nominacji, złamali regulamin - Wielki Brat ukarał ich kilkugodzinnym siedzeniem w więzieniu, w ogrodzie. Poza tym reszta uczestników otrzymała zdjęcia swoich bliskich, oni jako że złamali zasady, nie otrzymali zdjęć. Gina oczywiście się na patyczkowała, nawet Wielkiego Brata zjechała. :D Dan nadal sądzi, że Wolfy jest zakłamana, jego zdanie zaczyna popierać Gina. Sam już nie wiem co sądzić o Wolfy. Wracając do wczorajszych nominacji, dziś pokazano że Dexter nie mógł nominować, ze względu za złamanie regulaminu, Wolfy nazwała go wężem, w momencie gdy Wielki Brat zabronił mu nominować. W tym tygodniu nominowani do odejścia są: Wolfy, Dan, Dexter, Gina. Dan miał pretensje do Calluma, o nominacje. Strasznie wszystkiego docieka, typowy detektyw. Jak dla mnie - edycja zaczyna się sypać. Wylatują najbardziej kontrowersyjne osoby, a w domu zostają tacy nudziarze jak choćby Sam, i on będzie w domu długo, bo nikomu się nie naraża, nic nie wnosi. Powinni coś z tym zrobić.

illumanti

Ucięli je bo skończył się im czas antenowy. Dlatego Wielki Brat pośpieszał uczestników

Damian

No to nie wiem, po co pchają na ostatnie 10 minut programu nominacje... przecież i tak następnego dnia są w całości. Mogli by sobie darować to nominowanie "live"...

Damian

Dzień 20: Dan ciągle przeżywa swoją nominację, ma pretensje do Calluma, podkreśla że to za wcześnie, by opuścił dom. Nadszedł czas na kolejne zadanie "tygodniowe" w domu - w rzeczywistości dwudniowe. Nazwa zadania jest prosta, bo: "5,4,3,2,1". Mieszkańcy będą wykonywać serię zadań. Pierwszym z nich było wybranie kilku osób które w ogrodzie musiały skakać na specjalnych balonach, by nad ich głowami otworzyły się skrzynki z czymś w rodzaju soku, z sokowirówki, na głowach mięli miski, do których sok spływał. Następnie mieszkańcy musieli ten sok przelewać do miarek. Niestety to zadanie okazało się za trudne dla uczestników i go nie zaliczyli. Ponadto w domu znajduje się specjalny telebim z liczbami właśnie "5,4,3,2,1" - z nim związane są inne śmieszne zadania. Gdy mieszkańcy usłyszą specjalny dźwięk w głośnikach, mają tytułowe pięć sekund na wykonanie zadania od Wielkiego Brata - musieli min. założyć swoje wszystkie ubrania na Dextera, nominowani musieli zjeść jakiś obrzydliwy owoc, czy też wszyscy musieli usiąść przy stole, złapać się za ręce i śpiewać "Wielki Brat jest zabawany". :D Bardzo fajne to zadanie, o dziwo, nawet bliźniaki w pokoju zwierzeń nie narzekali. Danowi puściły nerwy i się popłakał, Jackie go pocieszała, ciągle rozmyśla na temat wyjścia, widać że chce zostać w domu. Kolejnym zadaniem tego dnia było odgadywanie słów, które powiedzieli mieszkańcy. W ogrodzie wybrani uczestnicy musieli dobierać brakujące słowa, z całego zdania, które mówił Wielki Brat. Wyglądało to tak, że uczestnicy musieli literki ubierać na siebie. Mięli specjalne stroje. Na dobranie słów mięli pięć sekund. Pod koniec odcinka z domem "na żywo" połączyła się Emma. Najpierw mogliśmy zobaczyć w pokoju zwierzeń nominowanych, Wielki Brat zadawał im pytania, potem Emma ujawniła wielki sekret! - w tym tygodniu NIKT nie opuszcza programu! Wielki Brat w tajemnicy przed nominowanymi przygotował dużą niespodziankę, w piątek będzie udawane wyjście aż dwóch osób, w rzeczywistości dwie osoby, które opuszczą dom, przejdą do ukrytego, luksusowego pokoju, będą mięli dostęp do podglądania mieszkańców! Pokój jest naprawdę luksusowy. No to nikt w tym tygodniu nie wylatuje. :)

illumanti

W jedenej edycji na C4 był już taki twist, no i  w jednej też było Fake Eviction. Nic nowego, ale fajnie :)

Rozwaliło mnie jak była piosenka I'm sexy and I know it podczas zadania ;-)
Wolfy jest okropna. Teksty o waginie, dotyka się jeszcze w tych miejscach publicznie, strasznie dziwna jest. W którymś z poprzednich odcinków stwierdziła, że zaoszczędziła 50 funtów przez trzy miesiące, nikt chyba w takie bzdury nie wierzy.

Denerwują mnie te LIVE from the house, przez to odcinek jest krótszy o jakieś 10-15 minut.

Tak w ogóle, nie rozumiem o co Danowi chodzi z tymi papierosami. Chłopak Dana, Matt, w BBBOTS powiedział, że Dan przestał palić papierosy jesienią i wziął je do domu tylko dla innych uczestników. A Dan w domu się oburza, że nie ma fajek.

Damian

Dzień 21: Zadania "5,4,3,2,1" ciąg dalszy - uczestnicy zostali obudzeni specjalnym dźwiękiem oznaczającym zadanie, musieli wykonać w pięć sekund polecenie Wielkiego Brata, tym razem musieli zerwać się z łóżek i wszyscy wspólnie iść pod prysznic w ogrodzie. Śmiesznie było, jak jedna z uczestniczek, bodajże Charlie powiedziała "ja nie wiem co ja robię". :D Nieco później domownicy ponownie usłyszeli dźwięk, poleceniem Wielkiego Brata było jak najszybsze dotarcie trzech osób, do pokoju zwierzeń. Trzy osoby które poszły, musiały wziąć udział w quizie. Poszedł Dexter, Charlie oraz Daley - zadanie dotyczyło mieszkańców, okazało się ono ich całkowitą porażką, zdobyli ledwie jeden punkt. Inne zadanie musieli wspólnie wykonać Dan & Sam - przebrani w groszek musieli łapać zlatujące z domku na drzewie zielone balony, pełne jakiegoś płynu, śmiesznie to wyglądało, jak się przewracali przez ten strój. :D Najlepsze jednak dopiero było przed nimi. Wielki Brat zebrał wszystkich na sofach i oznajmił, że tylko Gina nie miała większego wkładu w zadanie tygodniowe, to ona musiała zaliczyć ostatnie zadanie, by mieszkańcy mogli zrobić zakupy. Wielki Brat zaprosił ją do pokoju zwierzeń i poprosił o zgodę, by wzięła udział w ostatnim zadaniu - musiała wejść na specjalne koło, które się obracało, a specjalista miał rzucać między jej ciało... nożami! Ależ było jej przerażenie, Gina rozwala system. :D Ponieważ miała zamknięte oczy, nie widziała co się dzieje, bo w rzeczywistości była zupełnie bezpieczna, balony naokoło jej ciała były przebijane przez dziewczynę, która stała obok. Gina zaliczyła zadanie,  uczestnicy mogli zacząć planować zakupy. W tej edycji nie muszą już pisać kredą, jak to bywało w poprzednich seriach - mają tablet. Wolfy i Dan chyba sobie wszystko wyjaśnili, może Dan w końcu przestanie ciągnąć jeden temat, bo robi się to nudne.

Damian

Zdjęcia luksusowego, ukrytego pokoju:
https://channel5.com/bigbrother/article/album/Exclusive-Safe-House-pictures
------------------
Live eviction #3
Dzień 22: Wolfy rozpoczęła swój dzień od medytacji w ogrodzie. Dziwne ma upodobania, czasem się zastanawiam, czy aby nie gra. Wielki Brat zaprosił ją do pokoju zwierzeń, w którym czekały maskotki zwierząt - ponieważ Wolfy lubi rozmawiać ze zwierzętami, Wielki Brat poprosił, by spróbowali tego również inni uczestnicy, najpierw do maskotek zwierząt w salonie musieli po kolei opowiadać o swoich odczuciach, jak spędzili dzień. Potem sytuacja się zmieniła, bo mieszkańcy mięli możliwość rozmowy z żywymi zwierzętami: emu, królikiem i ostrygą. Każdy po kolei mógł porozmawiać ze zwierzakami, śmiesznie to wyglądało. Callum, bliźniaki oraz Jackie powiedzieli sekrety zwierzętom, nie bez powodu z resztą. Wielki Brat chciał sprawdzić Wolfy, jej zadaniem było dowiedzieć się swoimi sposobami sekretów, które przekazali podczas rozmowy ze zwierzętami uczestnicy. Udało jej się odgadnąć jeden sekret, który powiedzieli bliźniaki. W nagrodę w spiżarni czekały ryby oraz świeże warzywa, niestety z nagrody zadowolona była jedynie sama Wolfy, dla reszty nie było to nic smakowitego. Oczywiście ryby trzeba było samemu przygotować, Wolfy je uwielbia, więc od razu się nimi zajęła. Tymczasem Gina w pokoju zwierzeń wypowiadała się na jej temat, między innymi że jest strasznie pewna siebie, że od jakiegoś czasu chodzi po domu i mówi że wygra cały program, że jest bezpieczna. Rzeczywiście, Wolfy jest teraz bardziej pewna siebie. Poza tym tego dnia wszystkie rozmowy kręciły się wokół wyjścia - najbardziej sytuację przeżywał Dan, ciągle o tym mówił, przygotowywał się do wyjścia i ciągle podkreślał, że wychodzić nie chce. Tego dnia domownicy mogli zrobić zakupy, jednak najpierw Wielki Brat oznajmił im, że Sophie złamała regulamin domu - rozmawiała na temat nominacji z innymi uczestnikami, w związku z tym musiała przejść do ogrodowego więzienia na pewien czas, nie mogła też brać udziału w zakupach. Wieczorem Dan się popłakał... Strasznie przeżywał swoją nominację.
W końcu nadszedł czas zamknięcia linii do głosowania i ogłoszenia wyników. Trzecią osobą, która opuściła dom została Gina. Mieszkańcy byli mocno zdziwieni, pożegnanie Giny było mega zabawne, do tego te sztuczne pocałunki, haha! Oczywiście Gina nie odpadła, bo to fake eviction. Emma o wszystkim powiadomiła Ginę na zewnątrz, Gina była nieźle zamotana, po chwili od wyjścia, wróciła do domu Wielkiego Brata. Teraz już wie, że widzowie ją lubią, publika ciągle krzyczała: "kochamy Cię Gina!". Kolejną osobą która musiała opuścić dom był Dexter! Widać że był bardzo zdziwiony decyzją widzów. Kiedy Emma powiedziała mu, że głosowanie było fałszywe i w rzeczywistości nie opuści domu, popłakał się. Wielki Brat objaśnił im wszystko w pokoju zwierzeń. Byli mocno pozytywnie zszokowani i cały czas dziękowali widzom za wybór, Gina oczywiście najbardziej cieszyła się z tego, że będzie w luksusie. :D Ponadto w przyszłym tygodniu są bezpieczni od nominacji. Mam nadzieję że ten twist nie zakończy się takim failem, jak ten z Michaelem...

illumanti

Po pokoju zwierzeń musieli mieć jakąś rozmowę jeszcze, bo wiedzieli, że muszą być cicho.

wg. facebooka Dan się domyśla, że oni są obok.

Damian

Gdzie to dokładnie widziałeś, że Dan się domyśla? Ja na fejsie nic nie widzę. Nie wierzę, by był aż tak przebiegły i rozgryzł wszystko...  :obrazony:


Damian

No to już przekombinowane, nie wierzę że Dan tak szybciutko wszystkiego się domyśla...
To znaczy, pewnie tak jest, jednak przyznam że to już jest męczące, te jego ciągłe domysły.
----------------------
Dzień 23: Dzień przejścia Giny i Dextera do sekretnego pokoju. Od rana wszyscy rozmawiali na temat wyjścia. Być może Dexter jest irytujący, ale najbardziej to mnie wkurzają kompletnie nie wnoszący nic do programu (poza obgryzaniem paznokci) bliźniaki! Non stop się na siebie drą, nawet nie dadzą sobie dojść do słowa. Są okropnie nudni, nie wiem po jakiego grzyba są w tym domu. Z resztą nie tylko oni, Sophie, Callum, Daley też za dużo nie wnoszą. Tak naprawdę gdyby nie Dan, Gina oraz Dexter, to edycja byłaby strasznie marna! Tego dnia Sophie mogła się pokazać, bo nowe zadanie dotyczyło jej osoby. W pokoju zwierzeń odebrała kamerkę, którą musiała umieścić na swojej głowie. Wielki Brat ją skłamał, bo w rzeczywistości uczestnicy musieli wywoływać na jej twarzy różne emocje swoimi zachowaniami, wszystko rejestrowała kamerka. Daley i Sam na przykład musieli wywołać na jej twarzy strach, ubrali się w worki, ukryli w toalecie i wystraszyli Sophie. Dexter i Callum udawali wielką awanturę, Dexter oblał nawet Calluma wodą, do tego udawali przepychanki z Danem. Śmiesznie to wszystko wyglądało, szczególnie jak Wielki Brat wyjawił sekretne zadanie wszystkim. Mogli oni obejrzeć na plazmie miny Sophie, ona sama nie była do końca zadowolona. W nagrodę domownicy otrzymali różne słodkości. W końcu Gina & Dexter opuścili dom i przeszli do sekretnego, luksusowego pokoju. Muszą być bardzo cicho, trochę to jednak przeszkadza. Zastanawiam się, po co drzwi do ogrodu domu. Może będą nocami wychodzić, jak reszta będzie spać.  :los: Chyba teraz wszyscy odwrócą się od Wolfy, została sama, reszta tworzy grupę. Dexter oraz Gina są teraz w idealnym układzie - mogą dokładnie każdego mieszkańca przejrzeć, oglądając ich ciągle na plazmie.

illumanti

Tak w ogóle to Dan może być też osobą podstawioną.

Kłótnia bliźniaków idealna :-)

Dom Giny i Dextera nie powinien być w budynku, powinni postawić jakiś kontener na zewnątrz. Np. jak była powódź, na chwilę przeniesiono ich gdzieś indziej. Takie samo powinno zostać zbudowane dla nich, nie są zapewne to jakieś wielie koszta.

Czyli za tydzień będzie prawdziwe Double Eviction pewnie. Proponuję Dan and Wolfy out. Sorry, ale kolorowanie sobie brody tuszem do rzęs jest co najmniej żałosne.

Dexter i Gina powinni wychodzić na zewnątrz, muszą mieć dostęp do świeżego powietrza. Nie można żyć cały tydzień w zamknięciu.

W tej edycji czasem mam wrażenie, że osoby z produkcji skupiają się tylko na wybranych osobach a pomijają innych, jak np. Sophie. Widzimy ją podczas posiłków albo tworzenia fryzur.
Uczestnikom definitywnie brakuje basenu a jail za rozmawianie o nominacjach powinien być bardziej surowy, powinien tam padać deszcz cały czas.

Daley jest okropny. Zapytał się Hazel czy zostawia tam... sobie mały paszeczek, w okolicach bikini, a resztę goli..

- Hello Gina
- Hello Big Brother
- Which housemate would you like to clean the entire house from the top to bottom
- Hazel
- Your wish is Big Brother's command.

:buzz:

Damian

Dzień 24: Jackie rozpoczęła tradycyjnie kolejny dzień od ćwiczeń w ogrodzie - niestety nieszczęśliwie upadła na rękę i musiał ją obejrzeć lekarz. Gina oraz Dexter mają prawdziwe luksusy, mogą nawet zdecydować, na jakie śniadanie mają ochotę, lepiej trafić nie mogli. Hazel i Daley mają się ku sobie, ale Hazel pewnie gra. Niezłe zadanie wymyślił Wielki Brat - Gina & Dexter mogą decydować, co mają robić uczestnicy. Zdecydowali że Hazel musi wysprzątać cały dom, a Wolfy i Daley musieli pójść do ogrodowego więzienia. Ponadto Wolfy dostała do jedzenia okropne, śmierdzące kanapki. Prawie cały czas je zwracała. A Gina i Dexter pękają z dumy, oj gdyby tak mieszkańcy dowiedzieli się całej prawdy, byłaby niezła wojna! Teraz widać że gdyby nie ta dwójka, to w domu panowałaby totalna nuda! W końcu do domu wróciła Jackie, z opatrunkiem na ręce. Dan i Charlie obgadywali Wolfy, nie spodobała się im jej postawa wobec Jackie - nawet nie zapytała jej o samopoczucie, przy jej kontuzjowanej ręce. Gina i Dexter mogli zdecydować, kto z uczestników otrzyma słodki, czekoladowy tort oraz wino - wybrali Dana i Sama, ich radości nie było końca. Nie wiem co sądzić o Danie, może rzeczywiście jest podstawiony? Nie wierzę, by już domyślał się, że Dexter oraz Gina mogą być w sekretnym pokoju. To już jest męczące, te jego ciągłe domysły. Mieszkańcom udało się zaliczyć zadanie i otrzymali sporo dobrego jedzenia. Gina oraz Dexter najbardziej nie lubią Hazel, za jej grę na kilka frontów, z facetami w domu...

Damian

Dzień 25: Kolejne nominacje w domu Wielkiego Brata. Gina i Dexter mogą oglądać nominacje, dzięki temu jeszcze bardziej każdego przejrzą, przyda im się to, gdy powrócą do domu. Większość nominacji poleciała oczywiście na konto Wolfy, ponadto Ginie nie podoba się to, że każdy przy nominacjach mówi "jest kochany/a, ale nominuję ją, ponieważ...", to takie sztuczne, Gina ma rację. W tym tygodniu nareszcie ktoś inny będzie nominowany, bo co tydzień Dexter był zagrożony lub Gina. Mam nadzieję, że dzięki temu wyleci wreszcie ktoś z tych nudziarzy! Powinni zrobić podwójną eliminację. Miny, jakie Gina robiła podczas oglądania nominacji były bezcenne!  :ubaw: Nie cierpi Hazel, ciągle pod nosem sobie mówiła, by każdy ją nominował. :D Ogólnie Gina była zdziwiona tym, że Charlie nominowała Calluma. Wieczorem Wielki Brat zrobił domownikom niespodziankę i dał im trochę muzyki, mogli przy niej potańczyć. Gina i Dexter również w ogrodzie mogli się trochę rozprostować. Daley i Hazel zatańczyli wspólnie, tak jakby byli sobą mocno zainteresowani, jednak potem mówili, że tańczyli w grupie, wkurzyli się na Calluma, który inaczej to zrozumiał. Po raz kolejny ogłoszenie nominacji w postaci łączenia "na żywo" z domem. W tym tygodniu nominowani są: Wolfy, Charlie, Hazel oraz Callum. Jednak Wielki Brat poinformował Ginę i Dextera, że otrzymują prawo zabezpieczenia jednej osoby, mają całą noc na przemyślenie decyzji.