Ciekaw jestem co z Big Brother w Australii. Zniknął tak jak u nas w 2008r. Cały czas krążą plotki że ma powstać nowa edycja , ale póki co cisza.
Big Brother Australia się interesowałem.A skąd info o tym,że miałby tam znów się pojawić?
Pamiętam,ale to dość dawno temu (niebawem po finale BB 2008) była informacja,że inna stacja jest zainteresowana ale rozeszło się po kościach i od tamtego momentu cisza.
Pojawiły się także informacje o przejęciu Big Brother przez Nową Zelandię,do którego także mogli by zgłaszać się australijczycy ale też cisza.
Wyniki oglądalności:
BB3-1,7mln , BB4-1,5mln , BB5-1,2mln , BB6-1,3mln , BB7-1,1mln , BB8-945tyś.
Widać,że już od 4.edycji oglądalność spadała.Czyżby była jakaś stacja która byłaby zadwolona z wyników poniżej miliona? (biorąc pod uwagę,że stacja Ten można przyrównać do naszego TVN,tak więc inna niszowa stacja wyniki miałaby w okolicach pół tysiąca być może,tak więc niczego dobrego nie wróżę gdyby miał być powrót Big Brother do Australii)
tooo Secret Story do Australii hehe ;-) myślę, że powoli Big Brother będzie zanikać, a w jego miejsce Secret Story... ile lat można oglądać wielkiego brata ?
Ale Secret Story jest bardzo podobne. Co to będzie jak wszędzie BB zniknie. :kreci:
Nic nie trwa wiecznie.Sądzę,że do pięciu lat i będzie pożegnanie z Wielkim Bratem.
Wszystko tak naprawdę zależy od tego jak stacje telewizyjne go emitowały,emitują (nie tylko Big Brother,ale i inne typu reality,showstars itp) czy z przerwami np. 2-letnimi,aby odpocząć,ale czekając ze smakiem,
czy sezony co roku (w większości przypadków tak było na początku,a nawet dwa razy w roku,stąd szybkie znudzenie i wyczerpanie),ale także na jaką minimalną oglądalność stacje się zgodzą by go emitować.
Jeśli emituje się z głową można mu przedłużyć trochę życia :) ,ale i tak jego lata są już policzone.
dokładnie... zależy jaka stacja TV emituje dany program... jakość programu oraz dobór uczestników to jest to ! najlepiej dla mnie to co roku, jestem pod wielkim wrażeniem BB w UK... bo trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny nie pokonanym ! channel 4 dobrze zrobił, z roku na rok mniejsze wyniki oglądalności a z drugiej strony 10 lat wynik - super. Żywotność Wielkiego Brata w innej stacji TV niż wcześniej jest znikoma...
Jest tak jak piszesz.
Stacja która sięga po innej stacji (Channel4,czy choćby TVN i stacje tego pokroju czyli mocne na rynku) po format jak Big Brother to stacje o mniejszych udziałach niż te które miały go wcześniej,więc mniejsze koszta programu a od tego się zaczyna dobijanie gwoździa do trumny i pogrzebanie,bez szans na powrót nawet przez stacje pierwotne które miały go w rękach.
"Spadające" wyniki oglądalności na poziomie miliona widzów to akurat byłby (jest) powód dla nie jednej stacji do zadowolenia.
Stacje niszowe wykańczają ten jak i inne formaty reality itp.bez jakiejkolwiek nadziei na ich powrót.
W Polsce temat kontenerowych reality-show został wyczerpany zanim jeszcze BB pojawił się w TV4.
Na świecie też już powoli to widać jeśli chodzi o Big Brother.
Dobrą taktykę mają w USA. Co rok jeden sezon , inne zasady i to się sprawdza. W tym roku 13 edycja.
A co do powrotu BB w UK. Myślę że to nie jest dobry pomysł. Channel 4 bardzo dobrze zakończył format. Szkoda żeby jakaś inna stacja psuła te wspomnienia.
W USA dobrze myślą, i tym śladem idzie Wielki Brat w Afryce ( 4 ,5 edycja na zasadach jak w USA ) wyniki są dobre i jest planowana 6 edycja... lepiej kanału nadawania nie zmieniać, tylko poczekać kilka lat...
Chętnie zobaczyłbym znowu australijskiego Big Brother'a. Bardzo podobały mi się ich edycje.
Jak narazie przerwa trwa już trzeci rok.
Kilka dni temu bo 22. kwietnia minęło 10 lat od startu 1.edycji.
No właśnie u nich BB zakończył się w tym samym roku co u nas. Najbardziej podobał mi się ta ostatnia edycja. Świetny dom mięli. A ciekawe czy stacja TEN rozważa jeszcze kiedyś emisję programu?
Jeśli inna stacja nie zdecyduje się na powrót Wielkiego Brata to wydaje mi się, że Ten wróci z Big Brother'em. Zapewne obecnie nie rozważa takich planów.
Będzie trzeba jeszcze trochę poczekać żeby zaczęła rozważać. :)
UWAGA!
3.czerwca szef programowy stacji Ten podał do wiadomości że stacja rozważa powrót programu Big Brother.
On 3 June 2011, Chief Programming Officer at Network Ten, David Mott, talked about a possible Big Brother revival, however has stated that he believes 'in some respects audiences have moved on.
A to ci wiadomość! Tak jak przypuszczałem, że stacja Ten prędzej czy poźniej powróci do Big Brother'a.
Gdyby pojawił się w przyszłym roku wróciłby po czteroletniej przerwie, więc w bardzo dobrym momencie.
A to ciekawe! Że też TEN chce powrotu BB. :yeah:
A gdzie to znalazłeś?
Źródłem jest wikipedia.
https://en.wikipedia.org/wiki/Big_Brother_Australia
A to nie byłbym taki pewien. Na polskiej też pisali że ma być szósta edycja BB u nas. :los:
O naszej szóstej edycji jest informacja na ogólnej stronie Big Brother wikipedia world, a nie na polskiej, a informacja o tym że stacja Ten rozważa powrót do BB jest podane na stronie australijskiej. Czas pokaże jak będzie. Dla mnie nie jest zaskoczeniem że chcą wrócić znowu. Przerwa owszem była potrzebna, ale wiedziałem że 10 lat nie będzie trwała. :)
Australijska wersja była niezła. Bardzo ładny dom. W każdej edycji było wymieniane dosłownie wszystko. Zadania też były na wysokim poziomie :) A ich ringi :) Nie wspominając o studio, i tym fajnym, długim wejściu do niego (ten podest) :)! Kurde, już nie mogę się doczekać.
Szkoda, że Polakom się znudziły RS...
Mnie także podobały sie edycje australijskie i fajnie że są jak narazie plany by wrócić do BB.
A jeśli chodzi o nasz kraj to szkoda szkoda, że u nas już koniec, no cóż tacy jesteśmy. :)
Może najnowsza edycja w Australii będzie The Secret. Fajnie by było. Dla widzów znowu coś nowego.
Koncepcja ciekawa.
Skoro już w czerwcu rozważają powrót do BB to pojawi się on w przyszłym roku. Jest duża szansa bo jest sporo czasu żeby to zroganizować, przemyśleć itp.
Oficjalna strona BB - Australia. https://bigbrother.com.au/
Toni - to nie jest ich strona. Można tak pomyśleć, ale to strona dot. BB UK. Kliknij na doł to przeniesie Cię do aplikacji zgłoszeń do BB12 UK.
Wiem że to dziwne, lecz w adresie tej strony jest au wskazujące na Australię, nie wiem właśnie dlaczego jest to strona należąca do BB UK.
Po prostu tak jakoś, ale to na pewno nie ma związku z Australijską edycją.
Wiem że nie ma stąd przesłałem linka niby do oficjalnej strony australisjkiej a na niej BB UK. :)
Ciekawe czy jakby była 9 edycja, to czy w tym domu co BB8. :hmm:
Wg wikipedii chyba (nie pamiętam gdzie to czytałem) to ten dom jest teraz zdezelowany i służy jako graciarnia.
Też to czytałem. Jest filmik nawet na YT, który ukazuje dom. Strasznie zaniedbany jest.
Kojarzysz może jak ten filmik się nazywa? ;)
Nie bardzo. Tyle że to film nie ukazujący aktualnie domu, a gdzieś 2 lata temu.
Szkoda, ze zaniedbali dom, mieliby mniej pracy przy nim jeśli chodzi o kolejną edycję.
Przecież i tak w Australii był zawsze gruntowny remont domu na kolejną edycję. :malarz:
Wiem ale remont można także zrobić gdy dom nie jest zaniedbany.
No Australia zawsze fajne domy miała. Ja jednak chciałbym żeby w tym samym domu była nowa edycja. Rzecz jasne odremontowanym. :szczery:
Stacja która realizowała poprzednie edycje wraca do programu więc dom będzie ten sam. Rzecz jasna odremontowany. :)
No jeszcze nie wiadomo czy wraca. No ale ciekawe jaki byłby ten dom po remoncie.
Powrót BB do Ten to była tylo kwestia czasu. Owszem to są narazie plany ale sądzę że na planach się nie skończy
i do realizacji dojdzie w przyszłym roku (może w jakimś nowym terminie, a nie jak zawsze koniec kwietnia czyli nasz wrzesień).
Szkoda że tak późno.
Może jeszcze w tym roku? Nie wiadomo, mają jeszcze czas zrobić edycję na wiosnę czyli w nasz wrzesień.
Ale oni zazwyczaj dają edycję od kwietnia. Wątpię żeby to zmienili...
No więc właśnie, dziewiąty raz z rzędu edycja jesienno-zimowa by była (tak jak w UK, zawsze latem).
Chyba wiosenno letnia, a nie jesienno zimowa. ;P
W Australii jest zima gdy u nas jest lato i odwrotnie więc edycje kwiecień-lipec to edycje jesienno zimowe.
A o to Ci chodziło, no tak. Ale ja i tak zazwyczaj oglądam w wakacje. ;)
Ja także wątpię żeby zmienili na edycję startującą we wrześniu czyli edycję wiosenno letnią a mogliby tak spróbować, albo na przełomie roku by mieszkańcy po raz pierwszy spędzili święta Bożego Narodzenia.
Fajnie jakby oficjalnie potwierdzili 9 edycję. Oni zawsze mięli edycję zgodnie z rokiem, np. 8 edycja - 2008. Teraz już tego by nie było. :terefere:
Szkoda że nie będzie. Niemcy tak mają nadal, ale muszą co roku robić edycję żeby nie stało się tak jak w AU. :)
A co do potwierdzenia BB9 będzie trzeba jeszcze jakiś czas poczekać, nie sądzę żeby na planach się skończyło.
No oby nie. Ale nie wiadomo czy przerwa coś pomogła. Może znowu być mała oglądalność.
Jeśli wróci BB to za rok czyli będzie cztery lata od ostatniej edycji a to już konkretna przerwa to może oglądalność znów przekroczy milion. Mogliby zrobić edycję the secret.
E no bez przesady. Wystarczy że w Niemczech jest sekret.
Ale w Niemczech uczestnicy zdradzać swoje sekrety, w innych edycjach tak nie było.
Mi się bardzo podoba muzyka z czołówki australijskiego BB :)
Która z resztą była użyta u nas. Nie dokładnie ta z ósmej, ale z poprzednich.
Wiem. Szkoda, że nasi czołówkę spaprali. Taka tania podróba. Ale tune theme mi się bardzo podoba :)
Co do edycji The secret to zobaczyłbym jak byłoby to w innych krajach np w Australii. W Niemczech jest to edycje The secret Light. :) Także wolałbym jak np w Holandii że mieszkańcy mają zakaz mówienia o swoich sekretach.
A ja chcę normalną edycję jak BB8. Bardzo mi się podobała.
Nie wiem jak wam, ale mi np. łatwiej zrozumieć Australijczyków niż Amerykanów w BB
Mnie różnie. Najbardziej przyzwyczajony jestem do wersji w UK, najczęściej oglądam. A co do Australii ciekawe czy jeśli wystartuje nowa edycja, to czy będzie nowy motyw muzyczny.
No powinni przywrócić ten co był przed 2008, moim zdaniem
Ten z 2008 też był bardzo fajny.
Bardzo fajna oprawa zarówno muzyczna jak i graficzna, logo także fajne. Ciekaw jestem jakie będzie teraz
(te w 8.edycji było zmienione po kilku latach).
UWAGA!
Jest mi bardzo miło oznajmić, że po czterech latach przerwy wróci do Australii BIG BROTHER.
Informacja o tym pojawiła się dziś, iż we wczesnym okresie 2012r (być może standardowo pod koniec kwietnia) odbędzie się BIG BROTHER 9 : Secrets.
https://tvtonight.com.au/2011/09/big-brother-secrets-to-air-on-nine-in-2012.html
Bardzo dobry pomysł z edycją The Secret.
9. edycję wyemituje stacja Nine.
Big Brother wraca do Australii? :buzz: Teraz jeszcze Polska... :)
Ale dlaczego nie do Ten? Jakaś inna, i sekrety, szczerze wolałbym coś innego.
Widzę, że jesteś tak samo zaskoczony jak ja wczoraj gdy natknąłem się na tą informację. :)
Wygląda na to, że po prostu Ten nie chciał. A mnie się bardzo podoba, że będzie The Secret. :P
A co wolałbyś innego? W Australii nigdy nie było żadnego podtytułu, tak jak i w UK (wyjątek to tylko The Battle)
stąd zawsze było standardowo bez jakichś konkretnych koncepcji.
Z drugiej strony powrót BB do Australii był do przewidzenia (i nie koniecznie znów w Ten), tylko myślałem, że nie po czterech a np już dwóch bądź trzech latach.
Ale zszokowało mnie to, bo jeszcze w Czerwcu niby coś Ten chciał wrócić BB, a tu nowa stacja. Oby tylko w nowej stacji nie stracił na jakości.
No tak, w czerwcu szef programowy Ten zapowiedział, że stacja rozważa powrót BB a tu niespodzianka.
Big Brother w stacji Nine. Może są jakoś połączeni i to jedność.
Ciekaw jestem co teraz z domem? czy ten z BB8 wyremontują, czy może będzie nowy dom...
Jeśli Nine nie jest związany z Ten to wszystko wskazuje na to, że dom będzie nowy. A jeśli jest w jakiś sposób związany i nowa edycja mogła by się w nim odbyć to nie wiadomo czy dom jeszcze istnieje. :)
Stacja Nine istnieje od 1956 roku, Ten podobnie bo od 1964r.
Istnieje. On teraz pełni funkcję graciarni. Od 2008 roku nieźle jest zapuszczony. :P
Skoro masz takie informacje to oke. Jak będzie z domem dowiemy się za kilka miesięcy, na kilka dni przed startem
(o ile wogóle) gdyż oni przed startem też za bardzo nic nie podają (tak jak w UK).
Najważniejsze narazie jest to, że BB wraca. Australijskie edycje zawsze mi się podobały. Miały coś w sobie.
Nie podobał mi się tylko prowadzący Kyle w 8. edycji.
No miały. Oby nadal tak było. Żeby muzyka była ta co u nas wykorzystali. I żeby ogólnie ten Big Brother miał nadal swój klimat.
Może mieć nadal to coś ze zmianami wzdłuż i wszerz. Tak bym właśnie chciał żeby było. Oprawa muzyczna koniecznie zmieniona.
Mi się już podoba z uwagi na The Secret. Fajna koncepcja a nie z edycji na edycje żadnych zmian jak to było
w Australii czy było i jest nadal w innych krajach (to, że były zawsze jakieś nowe twisty nic nie znaczy).
Dom po Big Brother 2008 wygląda tragicznie. Okropny syf. Nie ma się też co dziwić, dwa lata tak stoi. Sami zobaczcie: https://youtube.com/watch?v=v9f9TtdZX0Y
Kto by pomyślał w 2008 roku, że za trzy lata będzie taka ruina. Wyczytałem też że dom jest własnością Dreamworld i nie wróci już w BB 2012. Oni chcą go całkowicie wyburzyć.
No to fajnie że dom będzie zupełnie inny aczkolwiek było to do przewidzenia. Inna stacja, inny dom.
Ja jednak wolałbym żeby wyremontowali ten stary. Jest fajnie położony, ogólnie fajnie się oglądało program z tym domem. Szkoda go trochę.
Nikt nie mówi, że nowy będzie gorszy. Zmiany muszą zachodzić.
Tyle że to już chyba nie będzie ten Big Brother, co do 2008 roku. Oni zaznaczają że produkcja ma niski budżet. Poza tym Australia miała zawsze własne innowacyjne pomysły, a teraz sięgają po Secret. Oby to jeszcze bardziej nie pogorszyło oglądalności. Jedno jest pewne. To już nie będzie ten BB co był.
Nowa stacja stąd wiadomo, że będzie inaczej. To, że będzie The Secret nie znaczy, że nie będzie nadal innowacyjnych koncepcji.
No właśnie chyba jednak znaczy. Oni zawsze mięli nowe, swoje pomysły. A teraz sięgają po coś co już było.
Owszem sięgają po konepcję z innego programu ale być może będą także nadal innowacyjne ich pomysły.
Nie oznacza to, że będą tylko sekrety i nic poza tym. W Niemczech np tak nie było więc tutaj też może tak być.
Ruszyła oficjalna strona na Facebooku - Big Brother 9 - Australia.
https://facebook.com/BigBrotherAU
Bardzo fajne oko.
Nie byłbym zbyt pewien czy to oficjalne oko...
Owszem też mi się nie wydaje żeby było to oficjalne oko jak i strona programu. Ale kto wie...
Wikipedia podaje, że strona BB Australia 9 na Facebooku jest oficjalną stroną programu.
Ponadto na początku jej istnienia chyba nie było w nagłówku podane Official a teraz już tak jest.
Coraz częściej pojawiają się informacje, że BB9 nie będzie miał startu jak to było tradycyjnie w kwietniu.
Najprawdopodobniej tym razem 9. edycja Big Brother odbędzie się w okresie zimowym gdyż start podaje się
w lipcu tak więc finał odbędzie się na wiosnę.
Gdyby start był pod koniec września byłyby szanse na to, że po raz pierwszy mieszkańcy australijskiego BB spędzili by po raz pierwszy Święta Bożego Narodzenia w domu.
https://brisbanetimes.com.au/entertainment/tv-and-radio/big-brother-returns-20110921-1kkgs.html
W sumie to też jakieś urozmaicenie jakby edycja była w innym okresie emitowana.
Urozmaicenie w okresie nadawania też jest fajne a nie, że stale tak samo jak np w przypadku BB.
Zawsze był to okres wakacyjny. Wyjątkowo w tym roku inaczej zrobili ale cóż, że od przyszłego roku znowu będzie tak samo.
W Australii dobre i to że nie będzie kolejnej edycji w okresie jesień-zima a zima-wiosna, niezbyt duża różnica ale zawsze różnica.
W BB9 będzie nowa prowadząca. Szkoda, lubiłem gospodarzy BB8.
Może nowa będzie jeszcze lepsza od poprzedniej. Jestem ciekaw jaka będzie to osoba (mimo, że i tak
nie będę jej znał) :).
Wszystko mnie ciekawi - jacy będą uczestnicy, sekrety, dom. BB9 trwać zapewne będzie maksymalnie 100 dni.
Intro wydaje mi się, że będzie inne (inna stacja ale może nie tylko dlatego). Fajnie by było.
Jak dla mnie intro jest zbyt dla nich charakterystyczne i powinno zostać. Tak samo dom, strasznie mi się podoba, fajnie jakby był ten sam, ale odremontowany. Chociaż wątpię...
Owszem, intro made in Australia. Mi się one nigdy nie podobało stąd wolałbym w końcu inne.
Ja jestem za zmianami a nie przyzwyczajeniami (nawet jeśli są fajne) stąd także wolałbym całkiem nowy dom
a nie odremontowany.
Wśród mieszkańców pewnie będzie jakaś para w związku albo małżeństwo. :)
Liczę na to że głos Wielkiego Brata będzie taki jak w BB8. Był wprost idealny, bardzo pasował, oby był nadal.
Ja tam najbardziej wolałbym taki zmodyfikowany, nieprawdziwy, sztuczny, komputerowy. :)
Zupełnie Cię nie rozumiem. Jest głos wręcz idealny, a Ty chcesz gorszy? :kreci:
Mi się nie podoba jak głos jest taki normalny jak np w naszych edycjach 1-3, w żaden sposób nie zfałszowany.
Jednak spodziewam się w BB9 głosu właśnie nadal normalnego.
https://youtube.com/watch?v=9AgZ9ALS6Bw
Polecam ten filmik. Coś mi się wydaje że BB9 będzie w starym w domu, bo tam już coś zaczyna się dziać. Ruszyły jakieś prace (trudno nazwać pracami, dwie osoby coś malują) przy arenie w której były wyjścia w BB8.
Na dość długi okres jeszcze przed startem wiadomo już kto będzie prowadzącym BB9 - Sonia Kruger.
https://dailytelegraph.com.au/entertainment/sydney-confidential/messy-political-fight-between-nsw-and-queensland-for-right-to-host-big-brother/story-e6frewz0-1226212687122
Oficjalnie Dom Wielkiego Brata nadal w DreamWorld!
https://tvtonight.com.au/2012/01/big-brother-back-to-dreamworld.html
Edycja startuje dopiero w sierpniu. :szok:
Od dłuższego czasu podane było do wiadomości, że start odbędzie się dopiero po Olimpiadzie w Londynie tak więc nie wcześniej jak w drugiej połowie sierpnia.
Krążą plotki że C9 jeszcze przed Olimpiadą chce pokazać mini edycję Celebrity. Poza tym program jednak ma wrócić do korzeni, poza kilkoma zmianami, więc edycja z sekretami stoi pod znakiem zapytania mimo że tak ją reklamowali.
Nowe logo Big Brother Australia:
https://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRD6l94NYKIv1rSOHf1iLdMZx5PZL0oBOp7iGtvH0YVWwGCxmsU
Jak widać będę wzorować się na UK.
Przez kilka edycji logo w Australii ulegało bardzo niewielkim zmianom. Ostatnia zmiania w ostatniej edycji czyli
w 2008 roku a teraz także zupełnie inne od poprzedniego. Średnio mi się podoba.
No właśnie mnie też. Australia miała swój styl i tak powinno zostać, a teraz się wzorują. Nie fajnie.
Ruszyła oficjalna strona BB9: https://channelnine.ninemsn.com.au/BigBrother/
Ruszył remont domu Wielkiego Brata!
https://thisisbigbrother.com/forums/showthread.php?t=200250
Zdjęcia z przebudowy. Fajnie jest widzieć jak zmienia się dom z BB08. ;)
https://youtube.com/watch?v=oD008G3Ko1Y&feature=player_embedded
Zwiastun nadchodzącej 9 edycji programu. :D Fajnie że jest ich klasyczna muzyczka.
Fajny pomysł z tym reborn. Mi bardziej podobałoby się nowe intro tym bardziej, że BB powędrował do innej stacji
a ta mogłaby zapodać coś innego.
Rozumiem, że to znak rozpoznawczy od kilku lat, że komuś może się podobać i chcieć je nadal ale dajmy na to np u nas. Gdyby miała być 9. edycja i nadal "Poznaj siebie", nawet z jakąś drobną zmianą. Odbijało by mi się i to bardzo.
Ciekaw jestem czy będą piątkowe pojedynki które były w poprzednich seriach...
https://youtube.com/watch?v=q6GgWcKlpVw
Zdjęcia z przebudowy. Jest kilka nowych. Będzie ogromny basen!
Miałem sentyment do tego domu z BB08'. To był mój ulubiony dom z wszystkich edycji Australijskich.
Mi dom z ostatniej edycji podobał się najmniej. O wiele bardziej podobały mi się wcześniejsze domy.
Fajnie, że będzie duży basen. W końcu po raz pierwszy emisja BB w okresie wiosenno letnim.
W poprzednich edycjach było równie ciepło i też był basen.
Jeśli chodzi o domy i w ogóle edycje to szczerze powiem że żadna seria od 1-7 w Australii mi się nie podobała. :P
Dopiero BB2008 mocno mnie wciągnął.
Owszem był basen. Ciepło także gdyż okres jesienny czyli emisja wszystkich dotąd edycji w Australii (lokalizacja na południowym wschodzie) to temperatura 15 stopni wzwyż.
Nie oglądałem wszystkich edycji australijskich bo nie było możliwości. Jednak z tych edycji, które oglądałem czyli od
5. edycji (równocześnie z ich emisją), ostatnia najmniej mi się podobała.
Mogę wiedzieć gdzie oglądałeś edycje 1-4?
Całych edycji 1-4 nie oglądałem bo jak mówię nie podobały mi się. Ale były i chyba są jeszcze odcinki tychże edycji na You Tube. Na pewno oglądałem tam kilka pierwszych odcinków 1 i 2 serii.
Aha myślałem, że oglądałeś całe edycje a nie kilka odcinków. Owszem bywa czasami nudno jednak aby wypowiedzieć się na temat edycji trzeba byłoby ją zobaczyć w całości albo w 85%.
W 7. edycji była afera o której nawet mówiono w Teleexpressie. :)
O starcie 9. edycji (sierpień czy jednak wrzesień) zapewne będzie mowa dopiero na krótki czas przed startem.
W więkoszości przypadków termin startu był podawany bardzo późno więc dwa miesiąca conajmniej jeszcze poczekamy.
Każdy może mieć swoje zdanie. Zacząłem oglądanie poprzednich edycji jednak w ogóle mnie nie wciągały, wiec po co mam się męczyć z oglądaniem do końca? Dopiero BB08 obejrzałem od deski do deski. Mam nadzieję że ta edycja będzie równie dobra.
Rozumiem rozumiem każdy wypowiada się w oparciu o co innego. Ja bym napewno wstrzymał się z oceną po obejrzeniu nie kilku a kilkudziesięciu odcinków (jak się ma kilka czyli max dziewięć dni do kilkudziesięciu dni np ponad dziewięćdziesięciu). Kilka odcinków obejrzanych może być nudnych a potem może się rozwinąć i być ciekawie ale tego się już nie wie.
Moim zdaniem edycja The Secret powinna być już z ich powodu ciekawa. :) Jednak okaże się.
Uczestnicy w australijskich edycjach do końca nie byli jacyś nawet w niewielkim stopniu ciekawi.
Właśnie coś czytałem że nie do końca chyba te sekrety wypalą. Coś mi się obiło że jednak będą klasyczne zasady. Jednak pewien nie jestem.
O nie! Nastawiłem się na edycję The Secret. Zawsze to coś nowego a nie standardowa zwykła edycja nawet jeśli po czteroletniej przerwie. Lepiej wrócić czymś z nowym.
Tylko tak jak mówię - nie jestem pewien. Oni chyba sami do końca nie wiedzą. Ja myślę że może być w taki sposób: zasady typowe dla BB w Australii a jako dodatek sekrety mieszkańców.
Typowe zasady dla BB Australia czyli takie jak w większości krajów gdyż australijska edycja nie charakteryzuje się jakimiś oryginalnymi zasadami. Klaszyczna edycja a że z twistami jakimiś to już raczej standard teraz.
Mam nadzieje, że będzie The Secret a jak nie konkurencyjna stacja mogałaby wykorzystać jednak nie wprowadzenie BB
z sekretami i wyemitowanie Secret Story (wiadomo, że tak by nie było :)). Jak narazie program gości tylko w Europie.
Ja od początku byłem za klasyczną edycją w Australii. Mają swój styl i to mi się podoba.
Cytat: Damian w Nd, 27 Maj 2012, 14:06:43
Każdy może mieć swoje zdanie. Zacząłem oglądanie poprzednich edycji jednak w ogóle mnie nie wciągały, wiec po co mam się męczyć z oglądaniem do końca? Dopiero BB08 obejrzałem od deski do deski. Mam nadzieję że ta edycja będzie równie dobra.
Alez czemu?
Akurat edycja 3 miała wg mnie genialny poczatek i jako całosc uważam że byla zdecydowanie najlepsza australijska edycją.
Mi spośród edycji 5-8, które miałem okazję oglądać najbardziej podobała się 7. edycja.
8. edycja miała najmniejszą widownię spośród dotąd wyemitowanych co też muszę przyznać podobała mi się najmniej.
Rosa, jakoś tak w ogóle nie chce mi się oglądać tamtych edycji. Ósma miała coś w sobie. :D Może i ta trzecia była rzeczywiście dobra, jednak dla mnie najlepsza jest ósma. :) Mam nadzieję że nadchodząca będzie równie świetna jak poprzedniczka.
Big Brother 9 startuje w poniedziałek: 13.08.2012. Co dziwne - chcą wprowadzić mieszkańców do domu już w sobotę lub niedzielę! Czyżby start nie był na żywo?!
Niczym nowym nie jest to, że nie w każdm kraju start w tv oznacza relację na żywo z wejścia uczestników.
Szkoda, że tak bywa ale cóż. Jak na Australię szybko podali datę startu. Skąd ta informacja? Wikipedia? :)
Na oficjalnej stronie facebooka widnieje tylko informacja, że start po Olimpiadzie co wiadome jest już od dawna.
Oficjalną datę rozpoczęcia podał Channel 9.
Kolejny zwiastun nadchodzącej edycji:
https://twitvid.com/8XCRC
Jest świetny!!! i pojawia się głos Wielkiego Brata. Widać ze wszystkim wzorują się na UK. Przed BB2011 Uk też był teledysk podobny.
Jak tak patrzę na tę reklamę, to muszę powiedzieć, że jeśli by kiedykolwiek była, to kolejną edycję w Polsce mógłby wyprodukować tylko i wyłącznie TVN. On robi też świetne reklamy swoich seriali/filmów! :) Zawsze czekam na konferencję ramówkową, żeby pokazali nową!
Ujawnili Wielkiego Brata z Australii:
https://behindbigbrother.com/2012/06/leon-murray-returns-as-the-voice-of-big-brother/
https://youtube.com/watch?v=i4Owu4LvGPw
0:28 - od razu poznałem głos! Szczerze? trochę inaczej go sobie wyobrażałem. :D
Dopiero teraz się zorientowałem że w poprzedniej edycji nie było w ogóle w domu kamer naściennych!!! :buzz:
Myślałem że to właśnie lustra weneckie się ogranicza, a wstawia jak najwięcej kamer zdalnie sterowanych. Dziwne.
Na którymś Launch Night było, że kamery są ukryte, i "remeber, every mirror is a possible camera"
O proszę! :D Dziwnie z tym mają, zawsze kamery są widoczne, a tu nic. Wiedziałem że czegoś mi brakuje. Pewnie gdzieś nad sufitem poukrywali.
Ogród w trakcie budowy z lotu ptaka:
https://behindbigbrother.com/2012/07/our-first-peek-at-the-house/
Dosyć dziwnie tow wygląda, na środku będzie z tego co widzę ogromny basen. Rozbierane jest też miejsce po BB8 w którym były piątkowe FN. Raczej już tego nie będzie, w sumie dobrze.
Wyciekł plan nowego domu "Big Brother".
Pierwsze spojrzenie na nowy dom BB.
https://youtube.com/watch?v=KBXwckNuDg4&feature=g-u-u
Dokładnie za tydzień rusza dziewiąta edycja Australijskiego "Big Brother'a", będzie Ktoś oglądał?
Co nieco widać dom:
https://behindbigbrother.com/2012/08/another-peek-inside-the-house/
Mnie jakoś na chwilę obecną (trwającą już od zakończenia BB11 w Niemczech) znudził się już Big Brother. Niespodziewałem się, że nawet australijskiego BB nie chce mi się oglądać.
Obejrzę napewno launch night.
Cytat: Damian w Pn, 06 Sie 2012, 13:42:12
Dokładnie za tydzień rusza dziewiąta edycja Australijskiego "Big Brother'a", będzie Ktoś oglądał?
Damianie, wiem, że wielbisz bardzo BB, ale z wielką przykrością pragnę zauważyć, że nie wielbią go czytelnicy showmag.info, co brutalnie pokazują statystyki serwisu.
Nie musisz zatem umieszczać na łamach portalu po kilka komentarzy pod różnymi nickami, chcąc zmobilizować kogoś do pisania o BB, bo tego rodzaju "prośby" i tak nie zmienią obecnego stanu rzeczy.
Ponadto metoda mobilizacji przez "hejting" ("jest tu jak na plotku! masakra!") nie jest najlepsza. Polecałbym poszukanie innej. Np. przez postawienie kawy (https://showmag.info/smakuje-ci-nasza-strona-postaw-nam-kawe/). I to niemałej.
Zawsze można też samemu chwycić pióro do ręki, nie trzeba być tylko biernym "czytaczem".
A skoro o piórze mowa, to służę drobną poradą natury "apostrofowej". Piszemy "Big Brothera", nie "Big Brother'a".
Widze że australijczycy planują zrobic cos podobnego do brytyjskiego BB. Na pewno to zaczne ogladac ale o ile w BBUK sam głowny odcinek jest dla mnie tylko wstępem do BOTS to obawiam się że brak takiego programu w wersji AU moze mnie dosyc szybko odgonić od tego Big Brothera. Ale zobaczymy, moze ciekawe osoby, ciekawe zadania spowoduja że to obejrze tak jak poprzednie serie od BBAU3 do BBAU8 (choć z BB8 NIC juz nie pamietam)
Tak naprawdę wszystko jest robione na wzór UK. Jedynie te sekrety to jakaś odskocznia. Nawet wyjście z domu będzie podobne do tego z Wielkiej Brytanii. Nie będzie już słynnego przejścia obok tłumów.
Czyli beznadziejne wyjścia. Nigdy mi się nie podobały te z Wielkiej Brytanii. Szkoda, że także będą takie w Australii.
To ma być coś bardzo podobnego. Jak wiadomo w Australii dom nie jest połączony ze studiem, nie wiem więc jak zamierzają to zrobić. Jedno jest pewne - nie będzie słynnych wyjść na platformie wśród tłumów ludzi.
https://behindbigbrother.com/2012/08/promo-shots-from-the-new-house/
Zdjęcia domu Wielkiego Brata. Wcale mi się nie podoba. :( O wiele lepszy wystrój był w 2008 roku!
Sypialnia w brytyjskim stylu, ale ładna.
Ta łazienka kojarzy mi się jakby była wzięta z centrum handlowego, w BB UK jest lepsza, aczkolwiek ta jest też wporządku.
Wejście do kuchni :vomit: basen mają fajny :)
Ta antena telewizyjna na dachu wygląda co najmniej dziwnie
Oni zrobili kilka stylów: przeszłość/przyszłość. Jedna strona ogrodu jest super nowoczesna, a druga brzydka i w starym stylu. Nie podoba mi się to w ogóle. Wejście do domu będzie jak w UK: schody prowadzić będą do oka (coś jak u nas w BB4/V). Ogólnie program zaczyna tracić swój klimat. Big Brother Australia i Wielka Brytania miały swój świetny, jedyny w swoim rodzaju klimat. Australijski zaczyna go tracić...
Więcej zdjęć domu:
https://bigbrother.com.au/pictures/249275/the-big-brother-house.slideshow
https://youtube.com/watch?v=mPCYGX-mIKE&feature=g-u-u
W 46 sekundzie tego filmu widać nowy pokój zwierzeń. Za bardzo mi się nie podoba, ogólnie cały dom źle się prezentuje. I nawet kamery naścienne są, myślałem że nie będzie ich tak jak w poprzednich seriach...
Co za beznadzieja - Uczestnicy są już w domu, nie podoba mi się to! :plask:
Yy.. czemu oceniasz pokój zwierzeń, skoro nawet nie widać go dokładnie, a był tam przez może pół sekundy?
Ja go widziałem bardzo dokładnie, istnieje coś takiego jak zatrzymanie filmiku... :D
Pokój zwierzeń:
(https://img196.imageshack.us/img196/2090/pz9.png) (https://imageshack.us/photo/my-images/196/pz9.png/)
START: https://youtube.com/watch?v=dZNZTdtY_O4
Obejrzałem pierwszą część - dla mnie porażka póki co. Program nagrany, totalnie bez emocji. Mam wrażenie że program jest robiony na odwal.
Trudno oceniać edycję czy jest porażką czy nie po pierwszym odcinku..
Wejście, to oko, niczym z BB UK
Pierwszy mieszkaniec ma osobowość niczym... Jola R.
Dziewczyny znają sekrety facetów.
Jeden z nich jest.. MULTIMILIONEREM!
Obejrzałem cały start. Ogólnie według mnie wypadł słabo, nie było polotu który towarzyszył choćby edycji z 2008 roku, wtedy była świetna scenografia, wszystko było takie bogate, teraz studio to dla mnie niewypał, próba podrobienia schodów z uk też nie wyszła, już mogli to zrobić na zewnątrz, do tego sztuczne śmiechy w tle. Sami uczestnicy całkiem ciekawi, pierwszy gościu niezły, jak się wystraszył głosu Wielkiego Brata. To samo dziewczyny - gadały jak najęte aż je upomniał Wielki Brat. :D Mają misję, muszą odgadnąć Kto ma jaki sekret. Jedno już zostało pod koniec ujawnione: w domu nie ma multimilionera, tak jak podejrzewałem. Oprawa graficzna również brzydka, nieudana kopia BB UK. Może z czasem to wszystko się rozkręci...
Dziewczyny były dobre :-)
BB: Listen carefully
Girls: blablablabla
BB: Do not speak :D
Dom ładny. Ten pokój dziewcząt nazywa się "Paola" czy jak, bo nie zrozumiałem. Chodzi mi o ten różowy, gdzie mogą dyskutować o sekretach. Chyba to jest jeden z 'sekretnych' pokoi, jako, że jest połączony z ubogą łazienką. Ten korytarz prowadzący do niego trochę dziwny, widać, że jest jeszcze kilka nie ujawnionych pokoi (no albo równie dobrze to mogą być drzwi do korytarza).
ogólnie co mogę powiedzieć po pierwszym odcinku? Nic. Zobaczymy w trakcie. Jedno jak dla mnie pewne, czołówka do bani ;-) Nie to co kiedyś :-)
Dla mnie bez sensu jest to, że tylko dwie dziewczyny otrzymały misję odgadnięcia sekretów. Misja ta powinna dotyczyć wszystkich. Każdy dąży do odgadnięcia sekretów mieszkańców.
Cóż no widać program nie opiera się na identycznych zasadach jak w Secret Story.
Genezą tego programu jest chyba niesprawiedliwość, nie?
Australia: "Big Brother" powrócił po 4 latach
https://showmag.info/2012/08/14/australia-big-brother-powrocil-po-4-latach/
1. Skąd informacja, że tylko dwie dziewczyny dostały zadanie?
2. Różowy pokój nazywa się Parlour
4. Pierwszego dnia do domu wprowadziło się 10 osób (ktoś napisał 11), drugiego dwie kolejne
3. Szkoda, że brak przekazu na żywo z domu stał się już tradycją..
:yeah:
Informacja o tym, że dwie dziewczyny dostały misję przeczytałem w poście Damiana.
Jednak w informacji podanej na temat tej edycji można przeczytać, że nie wszyscy uczestnicy weszli do domu
z sekretem (myślałem, że każdy).
Oglądalność launchu taka sobie. Co prawda większa o pół miliona od finału poprzedniej edycji lecz sądzę, że z ciekawości być może większość obejrzała i co poniektórzy na tym poprzestaną jak np ja tylko najpierw muszę go obejrzeć. :) Czas pokaże. Wydaje mi się, że nie będzie się cieszyć jakimś dużym zainteresowaniem.
Taka sobie? Oglądalność startu bardzo dobra! Jeśli taki wynik się utrzyma to szykują się kolejne edycje!
Obejrzałem drugi odcinek, live (czy aby na pewno? :P) I średnio to wszystko wygląda, brakuje tego czegoś co było w BB08, chyba nic u mnie nie przebije tej edycji. Szkoda że tak jak w poprzedniej serii Wielki Brat nie ma tego samego głosu, bo w tym odcinku słychać było inny, badziewny.
Co do liczb, to warto zwrócić uwagę, że Australia jest wprawdzie ogromna, ale stosunkowo słabo zaludniona, i nie ma jej co porównywać choćby do Polski, nie mówiąc już o np. Wielkiej Brytanii.
:yeah:
Nie porównywałem wyników oglądalności do żadnych z krajów. Porównywałem do wyników poprzednich edycji w Ten.
Launch show, przepaść nad chociażby poprzednią edycją. No cóż u nas była jeszcze większa a nawet ogromna przepaść po pięciu latach przerwy.
Uczestnicy tacy sobie a nawet jestem w stanie zaryzykować i powiedzieć, że dość słabi.
No właśnie, wynik więc jest naprawdę świetny, Toni po prostu nie wiedział. Poza tym pisałeś że oglądalność taka sobie, a to nie prawda. Dobry start!
Czego nie wiedziałem? że kraj nie jest jakoś bardzo zaludniony? No comment.
Zaznaczyłem, że uważam wynik launchu za taki sobie, iż nie mała część widzów obejrzała go jednorazowo z ciekawości (po czterech latach przerwy) a dalej będzie gorzej, średnio będzie poniżej miliona tak jak w 2008 roku. Mnie osobiście nic za bardzo nie przekonywuje aby oglądać daily.
Michael dla mnie denerwujący ale tacy też muszą być. Po Pani Rutowicz mam już dość takowych.
Nie podobało mi się, że naraz tak wszystkie dziewczyny wypuszczono do chłopaków natomiast to, że wiedzą one jakie sekrety mogą mieć faceci nawet fajne.
Dobrze, że zmienili na tyle oprawę muzyczną że trzeba nastawić ucho żeby usłyszeć ich tradycyjną nutę i że w ramówce stacji są tylko odcinki daily i ring.
O matko.. widzę, że moja luźna uwaga prawie kłótnię wywołała.. ale ja nie o tym, otóż wszelkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że głos Wielkiego należy jednak do Leona Murraya (tego samego, co w roku 2008 - swoją drogą był genialny!), a że czasami Wielki mówi innym głosem, to nie jest takie dziwne, nie można od człowieka żądać 24-godzinnego dyżuru przez 3 miesiące..
Ktoś tutaj nadinterpretuje za bardzo. :) A co do głosu to ba oczywiście, że nie będzie taki sam przez całą edycję.
A u nas to niby co było? Ten kto oglądał chociażby pierwszą edycję nie raz się przekonał o tym, że głos nie był jeden.
Nawet komputerowy głos w Niemczech bywał różny.
mseptember, oczywiście że to głos Leona Murraya, pisałem tutaj o tym, był nawet filmik. Głos ma genialny - jednak chodzi mi o to że np. w poprzedniej serii nie spotkałem się w odcinkach z innym głosem niż jego...
Po wejściu drugiego dnia
George'a (25) https://bigbrother.com.au/housemates/george/
oraz Rayana (21) https://bigbrother.com.au/housemates/ryan/
trzeciego dnia do domu wszedł Benjamin (32) https://bigbrother.com.au/housemates/benjamin/
i Ray (25). https://bigbrother.com.au/housemates/ray/
Czołówka programu wygląda jakby robił ją jakiś słaby amator, do tego ta muzyczka! Wystarczy porównać opening do poprzednich edycji i zobaczyć jaka różnica, a niby tyle lat minęło od tamtych serii...
Zadanie tygodniowe: Taniec, nawet w nocy.
Mi się czołówka podoba. Nareszcie odbiega od poprzednich edycji.
Dzień 3 znowu live... Nie mogą w końcu dać normalnego odcinka, w każdym musi być prowadząca która wszystko komentuje? :kreci:
Też mi się to nie podoba. Może tak będzie to wyglądało w tej edycji. :nie!:
Jak już wszyscy weszli to sądzę że zaczną się normalne odcinki. Coś czuję że jednak Piątkowych pojedynków będzie brakować, po arenie został tylko syf, który dalej jest za domem nie posprzątany do końca.
Już jest komplet czternaściorga uczestników więc może będzie po normalnemu od jutrzejszego odcinka.
https://youtube.com/watch?v=XPHiDnnqEAk
House tour po domu. Ciekawie wymyślili w pokoju zwierzeń w miejscu gdzie Uczestnicy mają patrzeć jest loko BB z napisem "patrz tutaj". :D
Z całego domu najbardziej podoba mi się kuchnia.
Fajnie jakby logo programu widniało podczas całego odcinka a nie tylko gdy jest wejście na żywo.
Zamiast napisu w środku oka LIVE HOUSE mógłby być napis który dzień.
Bradley & Michael chyba są najlepiej lubianymi uczestnikami wśród widzów. :)
Gdybym nie wiedział jakie sekrety były w sześciu edycjach Secret Story we Francji wówczas sekrety chłopaków wydawałyby mi się ciekawe.
Musiałbym zmienić sypialnię jeśli miałbym spać z Zoe. :)
Ciekawe czy dziewczynom uda się odgadnąć sekrety chłopaków uzyskując ochronę przed wyjściem.
Model Ryan ma wysokie mniemanie o swoim wyglądzie. Nie wygląda jakoś rewelacyjnie.
Zastanawiam się jednak dlaczego kolejny odcinek był "live"... Z całego domu podoba mi się tylko pokój zwierzeń, kuchnia jest okropna.
A najbardziej podoba mi się w kuchni podłoga. :) W całości prezentuje się fantastycznie. Kolor ma znaczenie i że nie jest taka jak w innych edycjach.
Dzień 4: Podoba mi się wykonanie zadania tygodniowego z tańcem! Rano pobudka głośną muzą, Mieszkańcy muszę się udać do ogrodu do specjalnego "muzycznego" miejsca i tańczyć. Fajnie to wygląda. I znowu zaskoczył mnie głos Wielkiego Brata! :( Takie rzeczy nie miały miejsca w BB8! W ważnym momencie mówi jakiś idiotyczny głos.
Zadanie tygodniowe dla mnie nudne gdyż nie raz już je w innych edycjach widziałem. W Australii może jeszcze takiego nie było. :)
Noo i dwie pierwsze dwie części odcinka z trzeciego dnia to prawdziwy odcinek daily. Pomijając krótkie rozmowy Sonii w dalszej części odcinka z dwoma nowymi uczestnikami całość odcinka w porządku jeśli chodzi o realizację. I tak ma być. Minusem są bardzo częste przerwy.
O ile dziewczyny niemal prawie wszystkie są charakterystyczne tak z chłopaków tylko Bradley i Micheal ewentualnie George. Pozostali bardzo podobni chociażby z wyglądu - Josh, Ray, Ryan.
Mimo, że nie siedziałem na żadnym to uważam, że fotele w naszych pokojach zwierzeń były o wiele bardziej wygodniejsze a nie jakieś plastiki.
Nie bardzo podoba mi się także to, że wszyscy śpią w jednej sypialni.
Wracając do sekretów. Może i fajnie, że widzowie nie wiedzą tak jak dziewczyny kto ma jaki sekret lecz minusem jednak jest to, że wkrótce zabawa z nimi może się skończyć no bo jeśli dziewczyny znają ich treści i nawet jeśli nie uda im się ich prawidłowo przyporządkować to w przyszłości z ich odgadnięciem będzie znacznie łatwiej chyba, że po tygodniu zabawa z sekretami chłopaków całkowicie się zakończy. Ciekawe jak będzie z sekretami dziewczyn.
W tej edycji tak jak w poprzedniej również nie ma sklepu? Widziałem że zakupy były w pokoju zwierzeń.
A to dziewczyny też mają sekrety? W ogóle mężczyźni nic nie podejrzewają jak tak kobiety chodzą wszystkie do tego pokoju żeby pogadać o sekretach? Dziwne.
A ktoś tu napisał, że dziewczyny mają sekrety??
Zastanawiam się co będzie z sekretami chłopaków jeśli dziewczyny ich nie odgadną.
Po drugie z chłopakami nie może być tak samo w sensie, że będą musieli odgadnąć teraz sekrety dziewczyn bo te się zorientują, że teraz role się odwróciły.
Sądzę, że sekrety dziewczyny też powinny mieć aczkolwiek w jednym z pierwszych odcinków była informacja
14 housemates, 7 secrets. Bez sensu by było gdyby tylko sekrety mieli chłopaki.
Day 4 (pokazana informacja jako Day 3) to fajny przyjemny dzień z pogadankami na słońcu. Totalny chill out!
No i fajny pierwszy familly dinner. :) Josh & Estelle, Ryan & Layla czyli kolejne zbliżenia. Michael coś w cieniu jakoś. Nie wiem jak odbierać dogadywanki Stacey do Bradleya. Czy to z sympatii czy naśmiewanie się?
Miał być tylko launch show jednak póki co oglądam daily. :)
Sam napisałeś "ciekawe jak będzie z sekretami dziewczyn".
No ciekawie ciekawie w sensie czy będą a jeśli tak to czy tylko chłopaki będą mogli je odgadywać bądź wszyscy.
No i wszystko jasne. Sekrety dziewczyny także mają.
-Champ Weightlifter
-High School Dropout
-Nude protester
-ex-Emo
-OCD
-Hand model and member of a Royal Family
Jeśli chodzi o koncepcję Secret czy to w niemieckim BB czy we francuskim SS to różnica w tym, że tutaj tak jak uczestnicy widzowie także nie wiedzą kto ma jaki sekret.
Wiadomo także że jutro w programie LIVE pierwsze nominacje i że pierwszym uczestnikiem który wyleci będzie GIRL! :)
https://youtube.com/watch?v=_lQwkeRxWF8&feature=youtu.be
Pierwszy live show. Chłopaki z immunitetem przed odpadnięciem za tydzień.
Rozstrzygnięcie sekretów chłopaków:
-Michael - posiadam IQ geniusza :) (bez obrazy ale kto by pomyślał)
-Bradley - posiadam ornitofobię (boję się ptaków)
-George - jestem multimilionerem (też zaskoczenie)
-Benjamin - wypalałem się w każdej pracy którą miałem :)
-Josh - umawiałem się już ze 100. dziewczynami
-Ryan - nie miałem dziewczyny odkąd skończyłem 11 lat
-Ray - jak dobrze rozumiem gdy był nieletni dokonał jakiegoś przestępstwa
Męska część także musi odgadnąć wszystkie sekrety dziewczyn. Jeśli im się to uda zyskają immunitet w trzecim tygodniu.
Fajnie wyglądało to odgadywanie sekretów, spodobało mi się. No i nareszcie oficjalny głos Wielkiego Brata.
Z tym milionerem to rzeczywiście zaskoczenie! Nie spodziewałem się! Zmienili wystrój pokoju w którym wcześniej naradzały się dziewczyny. Teraz to pokój na narady chłopaków.
Pokój narad dziewczyn nazwany został jako salonik (The Parlour). Pokój narad chłopaków to teraz The Man Cave. :)
Nominowane są Layla, Estelle i Charne. Mogłaby wylecieć Layla. Nie podobają mi się jej nie do końca miłe teksty do Bradleya. Wydaje mi się, że się naśmiewa z niego.
E01-08
Jest nieźle. Bardzo podoba mi się proces nominacji, przypomina system eurowizyjny, dzięki temu są większe emocje. uczestnicy barwni i każdy może wybrać swojego faworyta. Po pierwszym odcinkach u mnie przodują Ray i Benjamin oraz Charne, która ma potencjal. Dlatego mam nadzieję, że zostanie, a z programem pożegna się estelle lub layla
Wow! niezłe te nominacje! Coś nowego, innego.
Dla mnie wszyscy uczestnicy oblecą za wyjątkiem Layli. OUT! Na jej miejscu pewnie znajdzie się ktoś inny. :)
Zakupy takie z pierwszych edycji programu tyle, że bez sklepika. :) Pierwsze zakupy to podstawowy budżet na żywność mimo, że mieszkańcy zaliczyli pierwsze zadanie tygodniowe.
Nowe zadanie. Muszą pokonać dystans 3627 km w zabawnym autku. :)
Zaliczenie zadania to już luksusowy budżet.
Co do "naśmiewania" się z Bradleya to przecież Stacey sprawka a nie Layla. Mylą mi się one (mam nadzieję, że od teraz już nie będą) stąd jest mi wszystko jedno kto wyleci. Może niech będzie to Estelle bo jest duchem, bynajmniej w daily rzadko ją widać albo Layla bo "koleguje" się ze Stacey. :)
Oglądalność Big Brothera w pierwszym tygodniu.
Poniedziałek - 1,618 miliona
Wtorek - 1,327 miliona
Środa - 1,131 miliona
Czwartek - 973 tysięcy
Piątek - 833 tysięcy
https://mumbrella.com.au/big-brother-ratings-continue-downwards-on-friday-110448
Średnia ogladalność poniżej 1,2 miliona widzów.
W tym tygodniu (ze źródeł nieoficjalnych) jak dotąd oglądalność wynosi powyżej miliona jednak nie więcej jak 1,21 w przypadku daily. Niedzielny live show obejrzało 1,37 miliona.
Nie wiem co lepsze. Widzowie znają czy nie znają tak jak uczestnicy sekrety mieszkańców.
Szkoda, że już w następnym tygodniu nie będzie śladu po sekretach. Myślałem, że będzie to jak w niemieckim BB tudzież SS.
Secret w prypadku Australii to dwutygodniowe challenge a nie motto.
Trzeba przyznać, że dziewczyny mimo, iż nie zaliczyły challenge to i tak bardzo dobrze sobie poradziły. Gdyby nie dwie wpadki Estelle.
Co do imprezy urodzinowej Bradleya. Udana a po imprezie gdy zgasły światła... :)
Jeśli Estelle nie odpadnie jest szansa na dalszy rozwój akcji między nią a Rayem.
W związku z zadaniem w domu zostało otwarte kolejne pomieszczenie - SPA. trzeba przyznać że jest wypasione. Jest to druga część ogrodu. Ten basen to dokładnie ten sam który był przez tyle lat zarośnięty po BB8. :D
No i pierwszy uczestnik OUT! Ku moim zaskoczeniu Charnge.
Dziewczyny zyskały immunitet przed następnymi nominacjami więc nastepny uczestnik który wyleci będzie płci męskiej.
Zastanawiałem się którędy będą opuszczać dom, jednak przez ogród.
Wracając do nominacji. Podoba mi się, że uczestnicy mają (jak powiedziała Sonja) POWER. :)
Mają do dyspozycji pięć głosów-punktów aby "obdarzyć" dwoje uczestników.
Specjalne pomieszczenie do nominowania także fajne. Gdy będą mogli być już nominowani wszyscy zapewne będzie inaczej w sensie, że wszyscy nie będą tam przebywać jak np dziewczyny.
A ja właśnie mam nadzieję, że wszyscy będą tam siedzieć. W końcu na tym polega wyjątkowość tych nominacji - przebywasz w tym samym pomieszczeniu, wszyscy się na ciebie gapią i nigdy nie przestanie ci się wydawać, że mogą coś usłyszeć. Zwłaszcza jak nie domkniesz drzwi ;). Jak wam się podobał polski akcencik w postaci Jana Sobieskiego?
:yeah:
Racja. Skoro dziewczyny nominowały dziewczyny siedzące w pomieszczeniu to może będzie miejsce dla wszystkich.
Co do punktów podczas nominacji to np jeszcze bardziej byłoby ciekawie gdyby można było oddać pięć punktów na jedną osobę albo nominować pieć osób przyznając każdej po jednym punkcie jednak te które są też oke.
Oj akcencik zszokował. Oglądałem sobie ten odcinek i nie sądziłem że zrobię aż tak duże oczy. :D
Ryan, Benjamnin, Bradley. Nominowani. Ciekaw jestem kto wyleci.
Bradley otrzymał 16 punktów, Ryan także 16, Benajmin 17.
Jeśli miałbym wybierać to niech wyleci Ryan ewentualnie Bradley.
Niedzielne live nominacje obejrzało 1,25 miliona widzów.
Wracając do nominacji dziewczyn po pierwszym tygodniu. Nie przypuszczałem, że będą tak popłakiwały.
Zaskoczył mnie także Ryan który przejął się, że nominowana jest Estelle (pomijając to, że jest niej blisko).
Swoją drogą dla mnie jest ona bardzo przeciętna.
Co do poprzedniego zadania "tygodniowego" (trafnie nazwane byłoby cotygodniowe gdyż mieli na jego wykonanie trzy dni) to uważam je za bardzo dobre. Scenografia drogi przed sobą rewlelacyjna tak samo to, że jadąc nie mogli przekroczyć szybkości stu kilometrów, pada na nich deszcz, śnieg. :)
Ciekawym pomysłem jest także to, że rybka z akwarium z łazienki przemówiła do Michaela. Wszystko w tajemnicy oczywiście. Kazała mu uściskać każdego mieszkańca a w zamian za to pokazała mu gdzie są tajemnicze drzwi i ukryta łazienka ze srebrnym zlewem, kranem itp. Gorąca kąpiel, szapman, owoce, czekoladki. :)
A to ci dopiero niespodzianka.
Zadanie polegało na kręceniu kołem. Na nim powtarzające się co trzy pola - papryczki chilli i dwie inne piekące rzeczy.
Po każdym zjedzeniu uczestnik mógł napić się mleka bądź jogurtu. Osoba która wycofuje się z jedzenia ostrych rzeczy odpada. I tak aż zostały trzy osoby. Wówczas zadanie kto najszybciej zje hot doga. Wygrała Estelle.
Nagrodą był wybór uczestnika i spędzenie z nim czasu w luksusowej nieodkrytej części domu. Był nią pokład statku a na nim salon, sypialnia, jacuzzi, sauna itp :) Wybrała oczywiście Ryana.
Podobają mi się także zadania które serwuje Big Brother uczestnikowi w specjalnym pomieszczeniu z widokiem na salon. Pozostali mogą też oglądać. Ostatnimi dniami zadania które były to np segregacja trzech rodzajów chipsów czy dmuchanie balonów. Spontanicznie w nocy Benjamin otrzymał od brata rozkaz aby ubrał się w sukienkę i udał się do pokoju zwierzeń. Tam czekały na niego truskawki, czekoladki i lampka szampana. Mógł się delektować.:)
Mimo tego, że mieszkańcy "przejechali" wyznaczoną ilość kilometrów nie zaliczyli zadania w zeszłym tygodniu.
Po raz drugi mieszkańcy otrzymali tylko podstawowe produkty żywnościowe.
Psikusa zrobił im brat. Mieszkańcy wieczorem w dniu urodzina Ryana wystroili się przekonani, że szykuje się impreza a tu nic z tego. :)
Biorąc pod uwagę to, że trzy tygodnie jest już emitowany BB9 to jeśli chodzi o wyniki oglądalności obserwuje się z tygodnia na tydzień spadek bo tak:
1. tydzień - 1,26 miliona widzów.
2. tydzień - 1,21 miliona
3. tydzień - 1,18 miliona.
Czy ktoś wie o co chodzi z tym drugim domem ? Czyżby realizatorzy wkręcali uczestników, że jest jeszcze dom i inni uczestnicy ? Prawdopodobnie podczas programu na żywo prowadząca ma specjalnie zrobić wpadkę i pokazać uczestnikom, materiał z drugiego domu BB z innymi uczestnikami. I to wszystko jest zrobione specjalnie by prawdziwi uczestnicy czuli się zagrożeni, że nie tylko oni walczą o główną nagrodę.
https://bigbrother.com.au/pictures/253045/house-number-2-sorry-what.slideshow
Fajnie by było jakby był taki twist bo uważam go za ciekawy. Ci co oglądali ósmą edycję BB w Niemczech wiedzą, że było w niej podobnie to znaczy w każdym live show co tydzień uczestnicy widzieli siebie nawzajem. Tylko, że rzekomi uczestnicy byli niby uczestnikami BB z Austrii, którzy znajdowali się za kulisami studia tylko podczas trwania programu na żywo. Co tydzień uczestnicy otrzymywali różne zadania do wykonania w ciągu tygodnia. Oczywiście, że zawsze wygrywali ci fake-uczestnicy. :)
Tak. Jutro podczas live show Sonia powie co to za twist. :)
Ciekaw jestem o co chodzi z tym twistem, w drugi dom wątpię - na zdjęciach z lotu ptaka nie widać nic podobnego.
Także nie sądzę aby był jakiś ukryty dom i nowi w nim uczestnicy aczkolwiek owszem są ukryte pomieszczenia jak np łazienka z której mógł skorzystać ostatnio Michael albo Estelle z Ryanem którzy mogli skorzystać z luksusowej części domu.
(https://asset.ninemsn.com.au/img/000/000/253/037/8.jpg)
przecież ten czarny pasek to nie lustra weneckie do kamer.... ten dom to jakaś atrapa ....
A jednak! Drugi dom! i uczestnicy??
Może specjalny twist, ale to mi też wygląda na atrapę. Nie powielaliby czegoś co już było - w BB3 był twist z dwoma domami, tu musi być coś innego.
Nie chciałbym nawet żeby była to prawda, że są nowi uczestnicy w nowym domu.
Drugi EXIT! Ryan!
Tak jak podejrzewałem ten drugi dom to wkrętka dla prawdziwych Uczestników.
Ale im się reklama udała, Tune theme lepsze niż w openingu! ;-)
A dzień świetny, naprawdę dużo się dzieje, uczestnicy są zmieszani - nie wiedzą co się dzieje.
Są przekonani, że tylko jeden dom może zostać.
Trzecie live nomination. Bradley, Ray, Sarah. Powinna wylecieć Sarah.
Oglądalność w nowym tygodniu ledwo co milion.
Live eviction fajnie zrealizowany. Dziesięć sekund ma uczestnik na opuszczenie domu, później w wizyta w studiu które bardzo mi się podoba m.in. za ten wielki ekran jak i dość sporą liczbę ludzi jak na cotygodniowy program.
Fajne także jest Top3 "so good moments" czyli najciekawsze momenty uczestnika wybrane przez widzów.
Niby nic wielkiego się nie dzieje w tej edycji jak narazie ale ma coś w sobie, że przyciąga stąd oglądam.
Ja mam nadzieję że ta oglądalność jakoś się utrzyma, bo jeśli tak dalej pójdzie to program znowu zniknie, tym razem być może na zawsze. :kreci:
Benajamin nie tylko u mnie zebrał minusa ale także u mieszkańców. Można było to zauważyć podczas nominacji tydzień temu. Chodziło o to, że spontanicznie przy stole w kuchni oblał Bradleya szklanką wody. Oczywiście według Benjamina nie bez powodu.
Co do rozstrzygnięcia sekretów dziewcząt. Faceci mieli wyjątkowego pecha. Jedno życie, dwa sekrety i nie trafili. :)
Podczas nominacji brat "maltretuje" uczestników. Nie to co u nas. Nominuje ... bo trzaska drzwiami. Tutaj argumenty muszą być w sposób wyczerpujący przedstawione.
Po kilku dniach przerwy 15. dnia pokazali po pięciu minutach daily który dzień. :)
Pokazywali który dzień bodajże przez pierwsze pięć dni a potem w zamian tego pojawiało się logo Dreamworld.
Co do zadania "tygodniowego" w poprzednim tygodniu. Ciekawe. Nigdy się z nim jeszcze nie spotkałem.
Zadanie pt. "YES / NO". Wielki Brat co jakiś czas w ciągu dnia zadaje różne pytania jednemu uczestnikowi. Ten ma do wyboru odpowiedzieć tak bądź nie. Najlepsze jest to, że w ciągu trwania zadania czyli paru dni tylko trzy razy uczestnicy mogą użyć słowa nie. :)
I tak np pierwsze pytanie zostało zadane Michaelowi w pokoju zwierzeń. Czekał tam smaczny posiłek z mlekiem czekoladowym (weźmy pod uwagę to, że drugi tydzień uczestnicy mają tylko podstawową żywność, żadnych rarytasów).
Michael musiał odpowiedzieć na pytanie - Czy Ray może zjeść posiłek. :) Podczas jednego odcinka jadł dwa razy. :)
Kolejne pytanie. Josh w pokoju zwierzeń mógł odczytać dwa pierwsze zdania listu chłopaka Sary. Po ich przeczytaniu padło pytanie czy możesz zniszczyć ten list w niszczarce?
George - czy możesz ściąć włosy? Padło pierwsze nie.
Za każdym razem pozostali uczestnicy widzą na ekranie w salonie jakie pytanie zadaje brat mieszakńcowi i jaka pada odpowiedź.
No właśnie dziwna sprawa z tym dniem, co im się dzieje. Zapominają? wkurza mnie to.
Nie wiem czy zauważyliście jak w niedzielnym live show tydzień temu po ujawnieniu sekretów dziewczyn Layla w diary room wsponiała o polskim Janie Sobieskim. Lektor w daily także powiedział ... "Layla, polish princess"... :)
Sekret Layli to - I am a member of a royal family.
Pozostałe sekrety dziewczyn:
Angie - I was a champion weight lifter (wszyscy chyba byli zaskoczeni :)).
Charne - I have Obsessive Compulsive Disorder (sekret łatwy do odgadnięcia).
Estelle - I was a high-school drop out.
Sarah - I was a nude protester (kto by się spodziewał :)).
Stacey - I was a hand model.
Zoe - I use to be an emo.
Jak widać co tydzień będą mieszańcy otrzymywali zadania dzięki którym zwycięzca otrzymuje możliwość zabrania ze sobą na statek jednej osoby i spędzenie tam dnia.
Tym razem wygrała Sarah która zabrała Zoe jednak po pewnym czasie Zoe musiałą odpowiedzieć YES bądź NO.
Czy może jej miejsce zająć Ray. :)
Do trzech razy sztuka. Zadanie YES/NO zostało zaliczone. Ostatnie pytanie zadał brat Bradleyowi. Czy chciałbyś się po raz pierwszy pocałować z którąś z mieszkanek? Wielki dał do wyboru mieszkankom zgłoszenie się na ochotnika. Zgłosiła się Estelle.
Zadanie YES/NO uważam za bardzo ciekawe, fajne. Najlepsze dotąd.
Czyli szumnie zapowiadana akcja z sekretami dobiegła końca...
Szkoda, że sekrety można powiedzieć były zadaniem dwutygodniowym a nie mottem jednak fake house też można uznać za sekret. Tak więc może cała edycja będzie sekretna (nie tylko jako sekrety mieszkańców). :)
Trochę brakuje tych piątkowych rywalizacji, zawsze było ciekawiej.
Nieźle Sonia a potem Wielki wkecili mieszkańców, że naprawdę istnieje drugi dom.
Jakie zaskoczenie było gdy Brat powiedział, im że najbliższy tydzień (obecny) będzie decydował o tym który tak naprawdę dom zostanie.
Rozstrzygnąć mają to codzienne zadania. Dom który wypadnie słabiej odpada z programu. :)
Od minionych nominacji co tydzień będzie jeden uczestnik będzie posiadał nomination super power.
Pierwszego uczestnika mógł wybrać Ryan po tym jak opuścił dom. Wybrał Estelle.
Została wezwana do diary room. Przed oddaniem punktów Brat pokazał jej obecną listę uczestników z punktami. Była m.in. ona nominowana.
Jednak nominując Sarę wypadła z trójki nominowanych.
Jestem ciekaw reakcji Mieszkańców na wieść o tym że to był taki joke. :D
Michael i Layla są przekonani, że jest to fake house jednak ciekawe jak będzie z każdym kolejnym dniem. :)
Oni świetnie to przygotowali, niby jest piękny drugi dom, a tak naprawdę to kawałek pomalowanej ściany, haha!
W końcu prawdziwi Uczestnicy dowiedzieli się że drugi dom jest fake, ależ było Ich zdziwienie. :D
Trzecie eviction live. Sarah OUT! Dobrze i do przewidzenia raczej to było choć napewno fani też jej byli.
Ray, Estelle, Angie. Nominowani do czwartego wyjścia w niedzielę.
Jestem ciekaw jak przedstawia się aktualnie oglądalność programu, jeśli dalej spada to nie wiem czy to nie pierwsza i ostatnia edycja w C9.
W czwartym tygodniu oglądalność tylko trzy wyniosła ponad milion (a dokładnie 1,01 miliona). Pozostałe dni poniżej.
Najmniej ludzi ogląda BB w piątek. Od początku programu cały czas spada oglądalność w te dni. W miniony piątek było to 0.76 miliona widzów.
Jeśli chodzi o oglądalność poprzedniego tygodnia wyniosła ona 0,96 miliona widzów.
[Go!]
To widzę że oglądalność jest bardzo nieciekawa, nie pomogła nawet czteroletnia przerwa...
Pierwsze z zadań które przez miniony tydzień mieszkańcy obu domów :) (House 1 vs House 2) musieli wykonać to przebiegnięcie 42 kilometrów.
Zadanie jako tygodniowe z fake house uważam za śmieszne, ciekawe.
Mieszkańcy pokonali dystans w 3:16:32 i wygrali z House 2 zdobywając pierwszy punkt.
Myślałem, że wygra House 2. :)
Fajne było to, że w trakcie daily pokazywane są urywki z House 2 jak kręcą sceny które potem pokazywane były uczestnikom za wygranie zadania.
30 dni BIG BROTHER 2012 AUSTRALIA już mineło. W niedzielę do domu weszła nowa uczestniczka. 29-letnia Ava.
W najbliższych nominacjach ma ochronę.
Ile potrwa dokładnie ta edycja?
Oficjalnie żadnych informacji nie ma na temat jej czasu trwania.
Dotąd edycje australijskie najdłużej trwały 100 dni (trzy edycje), pozostałe 85 dni czyli dwanaście tygodni.
Może będzie tak też i tym razem tym bardziej, że biorąc pod uwagę oglądalność tygodniową spada od samego początku trwania programu i nie jest zadowalająca chyba jakoś.
Według mnie ta edycja jest fajna. Podoba mi się. Kłopot z oglądalnością nie polega może na tym, że są tacy wedle których jest nudno tylko może, że nie interesuje już ludzi ten format i tyle. W Australii było już jednak osiem edycji
z rzędu co rok więc większość mogła się już przejeść.
Drugiego dnia challenge House 1 vs House 2 był quiz. Każdy uczestnik musiał odpowiedzieć na jedno pytanie
i udzielić poprawnej odpowiedzi wybierając jedną z trzech podpowiedzi. Zdobyli osiem punktów.
Tym razem zwyciężył House. 2. :)
Coraz częściej mieszkańcy rozmawiają na temat drugiego domu uważając, że to jest jednak blef. Najbardziej trzyma się tego Bejnamin. Reszta kombinuje np będzie głosowanie którzy uczestnicy z obu domów będą w jednym domu
i wówczas będzie on tym właściwym. :) Domysłów tysiąc pięćset sto dziewięćset. :)
Tego samego dnia mieszkańców czekało jeszcze jedne zadanie. Tym razem szachy. Wygrał House 2 który reprezentował go w diary room najlepszy szachista 10-latek. :)
W ten osoto sposób jest 2:1 dla Hosue 2.
Ile śmiechu było przy tym jak mieszkańcy zaczęli obrzucać się tortem przygotowanym dla Hosue 1 który oczywiście wygrał z tortem przygotowanym przez nominowanych z poprzedniego tygodnia.
Uprzednio Michael zdjął spodnie i usiadł na nim. :) Potem szorowanie tej kuchni...
Fajna sprawa z tym, że uczestnik który odpada wybiera osobę która następnecgo dnia podczas nominacji posiada "nomination super power".
W minionym tygodniu Sarah wybrała Benjamina. Ten mógł nominować dwa razy. Nominował cztery różne osoby.
W niemieckim BB9 było odwrotnie w sensie uczestnik który odpadał wybierał uczestnika który otrzymywał mało przyjemne zadania jak np nie spać 48 godzin.
Tutaj wybiera uczestnik tego kogo lubiał, tam tego którego nie lubiał. :)
Szokujące jest to, że spośród wszystkich uczestników ani jedna osoba nie pali!!!! :) Oczywiście dobrze.
Niemożliwe! To chyba precedens na skalę światową. :ubaw:
Fajnie by było jakby wyleciała jutro Estelle bądź Ray.
Miniony tydzień jeśli chodzi o oglądalność był znowu gorszy od poprzedniego. Średnia oglądalność to 1,10 miliona widzów. Zadanie tygodniowe w minionym tygodniu czyli dżungla i uczestnicy w czapkach zwierzęcych (m.in. słoń, tygrys, lew, flemingi) śmieszne ale ciekawe nie za bardzo.
Na komendo Wielkiego opowiadana jest bajka w której biorą udział zwierzęta. :)
Fajnie, że Ava tak ot nie weszła do domu od razu. Pierwsze godziny spędziła na statku. W diary room Brat pokazał ją Joshowi. To on jako kapitan statku zabrał ją do domu.
Ray OUT?? Niestety tak. Nie przepadałem za nim jakoś specjalnie ale lepsza opcja byłaby gdyby Estelle OUT.
Estelle, Bradley i ... George! Nominowani.
Niebawem w domu pojawi się nowy uczestnik (Intruder nr 2). Tym razem płci męskiej. Sam.
Estelle nie odstępuje na krok nowej uczestniczki Avy a tej jak widać to nie przeszkadza.
Brat pokazał w tajemnicy Benajminowi i Stacey kolejne pomieszczenie. Tym razem kawiarenkę gdzie mogli zjeść różne ciastka, napić się kawy, usiąść przy stoliku...:)
Szósty tydzień jeśli chodzi o oglądalność także narazie spadkowy w porównaniu do poprzedniego.
Bardzo podobają mi się te śmiechy na widowni podczas oglądania daily w trakcie niedzielnych i poniedziałkowych live programów oraz podczas nominacji. :)
Ava chroniona od nominacji miała w zamian inne zadanie. Musiała wybrać jedno z pudełek. W jednym mp3 z muzyką, w drugim odświeżacz powietrza, w trzecim przybory do czyszczenia szyb. Trafaiło się jej to ostatnie. Podczas gdy pozostali uczestnicy znajdowali się w pomieszczeniu gdzie nominują ona musiała wyczyścić wszystkie szyby w domu. Ray wybrał George'a jako tego który posiada nomination super power.
Ten w pokoju zwierzeń przyglądał się ile punktów dostają uczestnicy podczas nominacji jednak nie widział od kogo.
Po zakończeniu nomininacji mógł anulować głosy jednego z uczestników. Anulował głos Benjamnina gdyż uważał,
iż to on go nominował. Jednak tak nie było i George pozostał nominowany. :) Angie w ten sposób wypadła z listy nominowanych.
W domu jest/ będzie jakiś pies? To sugeruje zwiastun odcinka pokazują budę i łapki...
Piąty exit. George. Troszeczkę jestem zaskoczony.
Nominacje - Angie, Estelle, Ava. Może w końcu Estelle wyleci.
Deliah to Intruder Nr 3. :)
Fajnie, że intruder nr 2 Sam także od razu nie wszedł do domu. Bradley miał misję aby udać się na pokład statku (gdzie nowy przebywał) ze zdjęciami uczestniczek by opowiedzieć Samowi o tym jakie one są. :)
W poprzednim tygodniu fajne też nawet było zadanie tygodniowe. Double B FM Radio. Uczestnicy w parach prowadzili różne audycje. :)
Wszystkie dziewczyny były podekscytowane gdy zobaczyły na ekranach telewizora w salonie nowego uczestnika Sama.
Po zrobieniu się na bóstwo wszystkie wyglądały pięknie a Sam miał niepowtarzalną możliwość porozmawiania z każdą z osobna na statku.
Pozostali uczestnicy mogli oglądać wszystkie randki. :) Bez głosu. Benajmin komentował to co widział w studio Double B FM.
Po rance z każdą dziewczyną mógł wybrać jedną z którą będzie mógł dłużej spędzić czas. Wybrał Estelle. Widać było zazdrość pozostałych dziewcząt. Tym razem pozostali mieszkańcy mogli nie tylko obejrzeć ale i posłuchać o czym rozmawiają. Po pewnym czasie Estelle wróciła do domu razem z Samem.
Nie pamiętam żeby wszystkie dziewczyny w BB były tak urodziwe jak tutaj. Jednak wybierając najładniejsze wskazuje Ave, Layle i Angie.
Pomysł na randkę fajny oraz to, że drugi nowy uczestnik nie wchodzi tak o prostu do domu tylko jest to poprzedzone na początku ukrywaniem się przed mieszkańcami.
Biedni faceci. Przygasnęli po tym jak w domu pojawił się Sam. Cóż no. Spora konkurencja. :)
Środowy odcinek (Day 37) był drugim specjalnym odcinkiem Intruder Special i trwał półtora godziny. Tydzień wcześniej dotyczył Avy.
Tam nikt nie pali!! Szoook!!!
Niby tylko zabawa w pocałunki a wyszła na jaw zazdrość Layli i Angie o Sama która przerodziła się w kłótnię.
Zaskoczyło mnie to, że Wielki Brat zareagował wzywając Angie do diary room. Nie zdziwi mnie to jak dziś wyleci Angie.
Nawet jeśli zostanie oznacza to jedno. Chyba koniec przyjaźni między Laylą a Angie. Dziewczyny trzymały się razem od samego początku.
Dobiegł końca siódmy tydzień. Średnia oglądalność w minionym tygodniu wyniosła 1,07 miliona widzów.
Znowu mniej w porównaniu do poprzedniego tygodnia.
Najwyższa oglądalność to 1,01 miliona widzów (łącznie trzy razy) z kolei w pozostałe dni poniżej miliona.
Najmniej 0,82 miliona w piątek.
Od tego tygodnia niedzielne eviction show zostaje przeniesione na wtorek, nominacje na środę.
W poniedziałki odcinki Super Star. Nie wiem co one będą oznaczać.
Tak więc w niedziele BB nie będzie. Emisja od poniedziałku do piątku.
Poniedziałek - środa po półtora godziny. Pozostałe dni bez zmian tj czwartek godzinę, w piątek pół godziny.
Standardowe odcniki daily będą tylko w dwa dni gdyż w poniedziałki wydaje mi się, że także będą z Sonią.
Szósty exit. Tym razem to Ava. Szkoda. Po raz drugi ocalona Angie, Estelle upiekło się po raz czwarty.
Jutro nominacje. Tym razem tylko płeć piękna będzie nominowana.
Nie zdziwiło mnie to, że Angie otrzymała najwięcej głosów podczas nominacji po ataku w zeszłym tygodniu na Laylę.
Nomination Super Power było fajne. George wybrał Laylą. Ta mogła nominować tylko jedną osobę ale za to przyznając jej aż sześć punktów.
Moim zdaniem udawała w diary room jak jest jej bardzo ciężko, źle nominować. Sztuczne to było.
Tym razem nominowane cztery osoby. Sam, Bradley, Angie, Michael. A miały być nominowane tylko dziewczyny.
Fajnie zaskoczył Brat mieszkańców nowym uczestnikiem a w zasadzie uczestniczką . Delilah. :)
Po kilku minutach spaceru po domu wysikała się w sypialni. :)
Coraz więcej czasu spędza Sam z Laylą. Szczerze sądziłem, że będzie flirtował z Angie bądź Estelle.
Do środy w poprzednim tygodniu w każdym daily odcinku tego dnia było wspólne gotowanie nominowanych dla reszty uczestników oraz zadanie jako Captains challenge podczas którego zwycięzca mógł wybrać jednego uczestnika i spędzić kilka godzin na Captains Quarters.
Tak było i w zeszłym tygodniu. Zwycięzcą został Sam z Laylą. Nie byłoby nic dziwnego gdyby nie to, że pokład statku zmienił się na niekorzyść.
Żadnych luksusów, straszny bałagan, fotele w basenie... Przebywanie oraz spanie pod gołym niebem na hamaku. Luksusowa żywność to konserwy w puszkach. Pokład statku to teraz pokłd statku piratów z ich charakterystyczną biało czarno flagą. :)
Layla nawiązała kontakt z mieszkańcami w domu. Ci dowiedziawszy się o tym, że są głodni i mają tylko konserwy przerzucili im w pudełku kurczaka w sosie. :)
Nominowana Ava, Angie oraz Estelle musiały przygotować posiłki z kuchni francuskiej. Fajne były motywy jak wieża Eiffla, flagi, berety.
Fajnie jakby co tydzień był inny kraj podczas gdy Francja pierwszym z nich.
Zaskoczony byłem nowym zadaniem tygodniowym. Znane z niemieckiego Big Brothera które tam nazywało się Worker 01 które polegało na tym, że rzekomo wszyscy w tym samym czasie będą udawać się do ciasnych pomieszczeń gdzie będą musieli wykonywać różne często ciężkie zadania. Jednak tak naprawdę zadania te codziennie wykonuje je ten uczestnik który wybrał sobie strój z numerem 01. Podczas pracy pracownika 01 pozostali imprezują. :)
Na pewien czas przed zakończeniem zadania uczestnicy mają czas aby ubrać się w stroje, posprzątać w domu i udawać, że także pracowali i robili to samo co pracownik 01.
Zadanie zostaje zaliczone jeśli pracownik 01 nie spostrzeże się, że pozostali wkręcali go, że też pracowali. :)
Zadanie podoba mi się bardzo. Jestem ciekaw w którym kraju miało ono swoją premierę. Może były to Niemcy w 6. edycji? Pamiętam, że padło na Yousefa który baaardzo się wściekł podczas gdy po tygodniu Brat zakomunikował mu, że brał udział w challenge i stracił pięć tysięcy euro ze swojego konta BB. :) Chciał nawet opuścić program ale uczestnicy go powstrzymali choć łatwo nie mieli go zatrzymać. :)
Co do odcinka w środę w zeszłym tygodniu był on bardzo fajny, śmieszny. Teraz w środy Nominations Live.
Zmiany pewnie są spowodowane ciągłym spadkiem oglądalności stąd zaprzestanie emisji w niedziele.
Siódmy exit. Ku mojemu zaskoczeniu Bradley.
A jak z oglądalnością? dalej spada?
Sprostowanie co do poprzednich informacji na temat oglądalności.
1. tydzień - 1,26 miliona ; 2. tydzień - 1,18, 3. tydzień - 1,12,
4. tydzień - 1,01, 5. tydzień - 1,02 ; 6. tydzień - 1,00,
7. tydzień - 0,97, poprzedni 8. tydzień - 0,98 miliona.
Od pierwszego tygodnia oglądalność cały czas spada, łagodnie ale spada.
Najmniejsza oglądalność jest w czwartki i piątki. Najmniejsza dotąd oglądalność była w miniony właśnie czwartek i piątek. Było to 0,79 miliona widzów.
Wyniki oglądalności podaje portal GO!
The Factory Challenge w którym brał udział Sam (jako jedyny wykonywał pracę jako worker 01) zostało zaliczone na korzyść pozostałych uczestników gdyż ten nie spostrzegł się, że pozostali go wkręcają. W dwa ostatnie dni musiał obrać dosyć duży worek ziemniaków, posmarować sto kanapek tostowych masłem orzechowym i zapakować w plastikowy pojemnik, w taki w który są zapakowane kanapki do kupienia między innymi na stacjach benzynowych.
Zadanie te zaliczam do jednych z ciekawszych w tej edycji m.in. zaraz obok zadania "Yes/No".
Zadanie z edycji brytyjskiej.
Ogladam ta serię i trzeba przyznać że NAPRAWDĘ wieje tu nudą. Nie ma porównania z BBUK, uczestnicy niemrawi, nic się specjalnego nie dzieje i szczerze mowiąc najbardziej interesuje mnie pies.
Australijczycy postanowili że wyeliminuja (w porownaniu z poprzednimi seriami) seks, wyeliminują kontrowersje, wyeliminują konkurencje sprawnosciowe i cos z tego będzie. No niestety ale okazuje się że nie bo oglądanie paru osob ktore generalnie dogaduja się ze soba i nic nie robia nie jest zbyt zabawne.
Dokładnie, zadanie wzięte z UK. Wyczekiwałem tej edycji, jednak się zawiodłem. Jest nudno, o wiele bardziej podobał mi się BB8. Oglądalność też nieciekawa. Przy ewentualnej dziesiątej edycji powinni dokładnie przemyśleć zasady.
A mnie się podoba. Oglądałem nudniejsze edycje z nudnieszymi uczestnikami wogóle nie wyrazistymi. Zasady w tej edycji odbiegają od poprzednich edycji. Dużo różnych sekretów.
Cytat: Toni w Pn, 08 Paź 2012, 17:29:37
Dużo różnych sekretów.
Ktore tak naprawde w żaden sposób nie wpłynely i nie wplywaja na przebieg gry.
Owszem na przebieg gry wpływu to nie ma (może i szkoda) ale zawsze to coś niż kompeltnie nic czyli totalna klasyka.
Pochwalić można za to system nominacji, jest naprawdę innowacyjny, wykonany w fajny sposób.
Nominowani. Po raz trzeci Angie, po raz drugi Sam, po raz piąty Estelle.
Bradley przekazał Nomination Super power Joshowi. Ten mógł przyznać osiem punktów tak jak Layla jednak musiał nominować dwie osoby a nie tak jak ona tylko jedną.
Niedzielny Eviction live obejrzało 0,94 miliona widzów, poniedziałkowe Nomination live 0,93 miliona widzów.
Dotąd niedzielne i poniedziałkowe odcinki oglądało powyżej miliona ludzi.
Fajne zadanie tygodniowe było w poprzednim tygodniu. Nazywało się Daily specials. Uczestnicy musieli w przeciągu tygodnia zebrać tysiąc dolarów. Za każde wykonane zadanie otrzymywali pieniądze. Dzwonił telefon umieszczony w kuchni. Ten kto odebrał wykonywał zadanie. A było to między innymi chodzenie cały dzień w ogromnej sukni ślubnej - Layla, spacer po domu w stroju Borata przez Bradleya. :)
W zeszłym tygodniu w programie Nominations live Sonia powiedziała o odliczaniu do finału więc chyba oznacza to, że nastąpi on 85. dnia czyli 4. listopada.
Estelle która miała Nomination Super power miała możliwość obserwowania nominacji oraz podsłuchania dwóch wybranych przez siebie uczestników.
Dzisiejszego 60. dnia z udziału w programie zrezygnował ku mojemu zaskoczeniu Josh.
Niedzielne wyjście zostało anulowane.
Kiedy finał tej edycji?
Jeśli finał ma nastąpić 85. dnia to finał w niedzielę 4. listopada.
Zabawny odcinek był w czwartek w zeszłym tygodniu.
Łazienkowa rybka Surly pozowoliła udać się do tajemniczej łazienki Michaelowi i Joshowi. Aby pozostali nie zorientowali się, że nie ma ich w domu peruki swoich włosów umieścili do łóżka tak, że wystawały. Pod kołdrę napchali poduszek że niby śpią i co najlepsze urządzenie które wydawało głos chrapania. Jednak Sam przechodząc przez pokój zorientował się, że jest coś nie tak i zwołał wszystkich. No i odkryli, że ich nie ma.
Śmieszne było także zadanie podczas zadania tygodniowego. W pokoju zwierzeń stał brodaty dziadek troszkę odrażający. Za każdy pocałunek w usta każdy uczestnik otrzymał 10 dolarów do ich wspólnej skarbonki. Przypomnę że musieli uzbierać tysiac dolarów by zaliczyć zadanie tygodniowe.
Jak narazie w tym tygodniu żaden z odcinków nie miał większej oglądalności powyżej miliona widzów.
Może dziś gdyż emisja specjalnego odcinka z wyjściem Josha w roli głównej. Opuścił on wczoraj dom ze względu na to, że otrzymał tragiczną wiadomość od rodziny. Więcej nic nie wiadomo na ten temat.
Co do zadania Worker 01 piszecie, że wzięte z Wielkiej Brytanii a może oni także skopiowali to z innego kraju? więc też oryginalni nie są. W której edycji zadanie było? W Niemczech w 2005 roku.
Wiadomo dlaczego Josh opuścił dom Wielkiego Brata?
Zrezygnował ze względu na to, że otrzymał tragiczną wiadomość od rodziny.
Więcej na ten temat zapewne było we wczorajszym odcinku.
W tym tygodniu nominowanych aż sześcioro uczestników.
Po raz czwarty Angie, po raz drugi Benjamin, po raz szósty Estelle, drugi raz Layla & Sam, po raz pierwszy Zoe.
W poprzednim tygodniu Nomination Super power powędrował do Josha.
Ten w pokoju zwierzeń widział to co dzieje się w pomieszczeniu gdzie nominują uczestnicy z tym, że nie słyszał kto kogo nominuje.
Jego zadanie polegało na tym, żeby obstawiać dwie osoby które będzie nominował uczestnik i tak z każdym.
Za każde trafienie otrzymywał jeden punkt nominacyjny. Tyle ile ich uzbierał tyle miał do dyspozycji aby jako ostatnia osoba nominować.
Zebrał osiem punktów. Mógł nominować jedną osobę, dwie, kilku.
Angie przyznał pięć punktów, trzy punkty - Layla.
Do czterech razy sztuka. Exit Angie. Muszę przyznać, że będzie jej brakowało w domu.
W jednym z poprzednich tygodni zadanie tygodniowe przypominało edycję The Battle z racji tego, że uczestnicy zostali podzieleni na niebieskich i czerwonych. Nawet fotel w pokoju zwierzeń był czerwono niebieski, kanapa w salonie, dywaniki nawet. :)
Co ciekawe niebieski uczestnik nie mógł rozmawiać z czerwonym i odwrotnie. Jeśli odezwie się zdobywa dodatkowy punkt podczas nominacji w niedzielę.
Red vs Blue rozpoczęło się o bitwą o kuchnię. Zdobyli ją niebiescy. Czerwoni jako kuchnię mieli namiot w ogrodzie z bardzo skromnym jedzeniem podczas gdy czerwoni luksusy w kuchni.
Z kolei w zapasach sumo w bitwie o sypialnię wygrali czerwoni. iebiescy spali w ogrodzie na łóżkach polowych.
Stacey miała się najlepiej. Podczas losowania kulki z kolorem wylosowała białą. Z racji, że jest nieparzysta liczba osób została neutralną osobą. Mogła rozmawiać z wszystkimi uczestnikami, jeść u niebieskichw kuchni, spać w sypialni u czerwonych itp.
Przed losowaniem koloru drużyny w zadaniach Layla wygrała samochód który pojawił się w ogrodzie.
Ciekawe było także to, że każdego dnia Stacey mogła wybrać po jednej osobie z obu drużyn. Mogły one spędzić ze sobą czas w specjlanym pomieszczeniu przerobionym na góry w Szwajcarii. Dookoła góry, flagi, rekwizyty. Super pomysł. Już nie pierwszy raz w tej edycji jest przedstawienie europejskiego kraju.
Nie bardzo rozumiem czemu Zoe czy Sam dostali więcej glosów od Angie. Ona chociaz tam troche życia wprowadzała do tego smutnego domu.
Delilah musi wygrać :) nie widze nikogo kto by na to bardziej zaslugiwał.
Po raz pierwszy w tej edycji po wyjściu uczestnika stwierdziłem, że będzie go brakowało. Była to właśnie Angie. Czasami wkurzała ALE wprowadzała troszkę zamieszania stąd na plus. :) Reasumując lubiłem ją.
Widać spokojni ludzie oglądają tą edycję skoro bardziej wolą np Zoe czy Benjamina. :)
Może jest i to spokojna edycja ale wolę spokojną prawdziwą niż podejrzewać, że może jest ona wyreżyserowana.
Mi się ona podoba.
Nominowani: Stacey, Benajmin, Estelle. Tylko niech nie będzie to exit Stacey.
Sprawiedliwie zrobił brat z nominacjami poprzednim razem. Josh gdy zrezygnował głosowanie widzów zostało zawieszone.
W następną niedzielę te osoby które były nominowane wcześniej czyli Sam, Angie, Esttele zostały automatycznie nominowane ale do nich dołączyły trzy następne osoby jakby "świeże" z nowego tygodnia wskazane wśród mieszkańców spośród pozostałych pięciorga do wyboru.
Po zakończonych nominacjach Michael i jego Nomination Super power polegało na tym, iż mógł wybrać w ciemno jednego uczestnika i zastąpić jego głosy swoimi nie wiedząc jak wyglądały głosy tejże osoby.
Kpina!!! Stacey OUT! Jak może jej nie być w domu??!! Dwa ostatnie wyjścia są dla mnie wielkim zaskoczeniem. Negatywnym zaskoczeniem.
Wolalbym żeby odpadł Benji ale Stacy tez może byc, jakos nie potrafilem sie do niej przekonać.
Ja na początku nie przepadałem za nią chyba najbardziej spośród wszystkich uczestników jednak po niezbyt długim okresie czasu dołączyła do grona moich ulubionych. Mimo, że Benjamina także lubię wolałbym żeby on odpadł a nie Stacey. W pierwszej kolejności jednak out for Estelle. Za późno bo Ci którzy są w domu to już finaliści mimo, ze finał w środę 7. listopada. Tak więc rozpoczęło się już głosowanie. W finale aż sześcioro uczestników.
Moja lista finalistów.
6 - Sam
5 - Layla
4 - Estelle
3 - Micheal
2 - Zoey
1 - Benajamin
Tak naprawdę obojętne mi jest kto wygra jednak fajnie by było gdyby był to ktoś z miejsca 1-3. Przełknąłbym nawet i Estelle ale nie Layle.
Wydaje mi się, że ostateczne rozstrzygnięcie będzie między Laylą a Benjaminem.
Obecny przed ostatni dwunasty tydzień jak dotąd ma oglądalność 0,95 miliona widzów. Tak samo było w dziewiątym tygodniu. Dla przypomnienia od pierwszego tygodnia oglądalność z tygodnia na tydzień spada.
[Go!]
Bardzo mi się spodobał odcinek z motywem Halloween, oprawa była genialna, do tego graficznie też super!
Dziesięcioro uczestników opuściło program (jeden zrezygnował, pozostali decyzją widzów) lecz tylko odczuwam brak dwóch osób w domu. Angie i Stacey. Pozostali bez różnicy czy byli czy nie.
Ciekawa niespodzianka w ostatnich nominacjach.
Uczestnicy mogli nominować tylko jedną osobę przyznając im cztery punkty.
Podczas gdy mieszkańcy udali się do pokoju gdzie nominują do domu weszli ich najbliższe osoby jak np Estelle najlepsza przyjaciółka, ojciec Layli, chłopak Stacey...
Po nominowaniu przez mieszkańca do pokoju wchodziła jego najbliższa osoba nominując także jedną osobę lecz przyznając mu jeden punkt. Mogła być (lecz nie musiała) to być ta sama osoba którą nominował uczestnik.
Najlepsze jest to, że po wejściu bliskiej osoby do pokoju musiała się ona udać bezpośrednio do kabiny, nie nawiązując żadnego kontaktu, także nie patrzeć na tą osobę. :)
Nomination Super power Layli. Miała możliwość nominowania dwóch uczestników przyznając im 3 i 2 punkty,
bądź 4 i 1 punkt albo przyznając całe pięć punktów jednej osobie.
Dzięki Layli Stacey została nominowana gdyż Layli pokazano jak wyglądają wyniki.
Ta przyznała trzy punkty właśnie jej i w ten sposób z listy nominowanych wypadł Sam a Stacey na nią wskoczyła.
W konsekwencji wyleciała. Mam nadzieję, że Layla nie wygra bo będę zły. Nie za to, że prze znią wyleciała Stacey ale wydaje mi się, że udaje, nie jest sobą. Takie mam odczucie. Może się mylę, nie wiem. Od dłuższego czasu taka głupiutka się zrobiła. Coś a'la słodka idiotka. Irytuje mnie.
Dziś odpadł jeszcze jeden uczestnik. Został nim Sam tak więc w środowym GRANDE FINALE znalazło się pięciorga uczestników.
Przed ostatni tydzień uważam za bardzo udany. Dla mieszkańców był to "ciężki" tydzień ze względu na zadanie tygodniowe.
Rozpoczęło się już podczas nominacji gdy po kolei do pokoju gdzie nominują wchodzili ich bliskie osoby i musieli ignorować ich obecność.
Tak było też i w następnych dniach. I tak np pierwszego do domu wszedł strong man, powiedzmy, że sobowtór Michaela, grubas którego zastali gdy ten brał swobodnie sobie prysznic.
Drugiego do domu wchodzili ex-uczestnicy jak np uczestnik pierwszej edycjo, drugiej, zwyciężczyni trzeciej.
Utrudniali im zadanie w ten sposób, że chodzili za nimi, prowokowali, żeby się śmiać z tego co mówią itp.
Fajnie się na to patrzyło. :) Jak można nie zareagować krzykiem gdy jeden z ex-uczestników chciał Stacey wrzucić do basenu gdy stała przy nim a ten zaszedł ją od tyłu. :)
Całość komentował narrator Wielkiego Brata który przyglądał się w ogrodzie tym co się dzieje chodząc także za mieszkańcami. :)
Trzeciego dnia do domu weszli m.in. turyści różnego pochodzenia którzy robili sobie zdjęcia z mieszkańcami, drużyna dzieci piłkarzy.
Podczas wizyty gości mieszkańcy nie mogą nawet między sobą o tym rozmawiać o nich a dopiero po ich wyjściu.
Zadanie uważam za bardzo dobre.
A to niespodzianka! Dziś double eviction! :) Stawiam na Zoey i ... i don't know. :)
Zoey ... i Michael odpadli tuż przed samym finałem. Michael?? Tego bym się nie spodziewał.
W finale Estelle, Benjamin i Layla.
Chciałbym żeby było tak:
3- Layla, 2- Estelle, 1- Benjamin.
A nawet niech wygra Estelle. Byle nie oats a'la Lyla.
Wczorajszy double eviction cieszył się dobrą ogladalnością. Wróciła ona do takiej która była w trzecim tygodniu.
Obejrzało go 1,13 miliona widzów. [Go!]
To może wskazywać na to, że finał obejrzy podobna liczba ludzi która średnio oglądała przez pierwsze tygodnie bo na 1,7 miliona widzów (launch night) chyba nie ma co liczyć.,
Patrząc na głosy widzów wygląda na to, że Estelle cieszy się większą sympatią niż Benjamin. Chociażby gdy nominowana była Stacey, Benjamin i Estelle.
Estelle miała 46% głosów, Benajamin 30%. Wiadomo inaczej sie teraz rozłożyć może ze względu na to, że np fani Stacey muszą (bądź nie) mieć innego faworyta. :)
I komu tu kibicować :)
Benjamin - nie lubię gościa, próbuje grac ale robi to koszmarnie nieumiejętnie, nie ma w sobie nic co mogloby mi sie podobac
Estelle - ciekawa osoba, zabawne bylo ogladac jak od samego początku jest ciągle nominowana i wciąz zostaje w programie. Normalnie bylbym calym sercem za nią ale tu jest ten problem że KOMPLETNIE nie zgadzam się z jej liberalnymi pogladami na świat, z tą trawką w Amsterdamie i polityczną poprawnoscią.
Layla - tak Jola Rutowicz australijskiej edycji.
Jesli wygra Estelle lub Layla to będzie OK, mozna będzie nad tym przejsc do porzadku dziennego, nie będzie to ani najlepszy ani najgorszy zwyciezca BBAU. Jeśli wygra Benji to będzie źle bo on nie zrobil nic aby wygrac ten program. Jest ciągle niezadowolony, uszczypliwy i nie wnosi nic do programu.
Sam nie wiem też komu kibicować wiem jednak komu nie kibicować. Layli. Nie uważam, żeby była to australijska Jola Rutowicz. Daleko jej jeszcze do tego. :) Layla jest głupiutka owszem ale nie głupia (reżyseria) jak Dżolanta.
Uważam, że każda trójka wnosi coś do programu tak jak np wnosiła Stacey czy Angie.
Za Estelle nie przepadałem od samego początku tak jak od samego początku przepadałem za Laylą. :)
Od może połowy programu jest odwrotnie. Za Laylą przestałem przepadać a Estelle stałą się na tyle dla mnie obojętna, że mogłaby nawet teraz wygrać gdyż co do Benjamina też mam mieszane uczucia.
Dzień 87. BIG BROTHER AUSTRALIA 2012 wygrywa Benjamin.
2. miejsce - Estelle. 3. miejsce - Layla. :)
Tak więc tak jak chciałem tak mam. :)
Edycja była wporządku!
Aż łezka w oku się zakręciła przy początku odcinka, kurde, no podoba mi się :-) Finał o niebo bardziej ekscytujący niż edycji z UK.
Tam finał to zwyczajny Friday Eviction..
Finał był niesamowity! Widziałem finał poprzedniej edycji, jednak ten był mistrzowski! Chyba najlepszy z wszystkich. O wiele lepiej zorganizowany od UK, ba nawet nie ma do porównywać do Wielkiej Brytanii, to było wielkie widowisko, coś niesamowitego. To oświetlenie, wielki telebim, gaszenie świateł, filmowanie domu z lotu ptaka. Na tym finale powinni wzorować się wszyscy inni producenci zagraniczni, i uczyć się na tym jak robić prawdziwego Big Brothera. :bravo:
Cytat: Toni w Śr, 07 Lis 2012, 12:08:53
2. miejsce - Estelle. 3. miejsce - Layla. :)
Czyżbyśmy oglądali dwa różne finały? U mnie Layla była druga... :hmm:
Utwierdziłem się w przekonaniu, że to właśnie australijska wersja jest moją ulubioną. Finał też był świetny, i chociaż ostateczny wynik nie za bardzo przypadł mi do gustu, to trudno powiedzieć, że Ben sobie nie zasłużył jako dosyć hmm.. barwna postać.
mseptember, taki już jest Toni. Czasem sam nie wie co pisze, czasem sobie przeczy. ;)
Jeszcze jedna akcja była podczas finału: oświadczył się swojemu chłopakowi. Tego chyba jeszcze nie było...
No, oświadczyny były spoko. W ogóle, wszystko było fajnie zrobione, szczególnie ten występ z piosenką "I gotta go feeling" czy jak tam :-)
A na koniec: "Big Brother will get back to you" :-)
Śledziłem info na oficjalnej stronie na FB i tam wyczytałem, że Estelle była druga.
Po zdjęciach widać, że finał to był wielki show. Prawdziwe Grande Finale.
Australisjki BB jest w porządku.
Podsumując dziewiątego Wielkiego Brata w Australii stwierdzam, iż mimo niektórzy pisali, że jest nudny, nic specjalnego się nie dzieje to mi się bardzo podobał.
Zaczynając od studia, prowadzącej. Genialni. Ekstra duży telebim.
Fajnie, że nie było "całego" domu pod jednym dachem a np kuchnia w osobnym pomieszczeniu. Owa kuchnia podobała mi się najbardziej. Podobało mi się jak uczestnicy tam przesiadywali, rozmawiali, obgadywali. :)
Ponadto fajnym miejsce było także naughty corner oraz Captains Quarter nie mówiąc już o nominations room.
Fantastyczny pomysł.
Co do nominacji to pomysł był rewelacyjny. 5 punktów do dyspozycji by nominować dwóch uczestników no i ba genialne Nominations Super Power.
Podczas wyjść podobało mi się to, że uczestnik miał od ogłoszenia werdyktu widzów dziesięć sekund aby opuścić dom oraz to, że werdykty ogłaszała Sonia jak i inne informacje podczas niedzielnych czy poniedziałkowych programów live.
Co do tych programów to bardzo fajna realizacja, miały to coś, uwielbiałem je, zawsze fajne ciekawe podsumowania. Minusem częste reklamy jak i podczas odcinków daily jednak po krótkim czasie można było się do tego przyzwyczaić.
Na uczestników także narzekać nie można było. Moimi ulubionymi po pewnym czasie stały się Stacey i Angie.
Co do zadań tygodniowych to były gorsze i lepsze jednak te które mi się podobały były mega extra jak zadanie Yes/No, Worker 01, daily special, red vs blue, oraz ostatnie gdy mogli zwracać uwagi na osoby które wchodziły do domu.
Surly także miała swój urok. Ponadto sekrety pojawiające się bardzo często w programie między Bratem a danym uczestnikiem także były fajne w końcu sekrety były motywem przewodnim mimo tego, iż na początku myślałem, że będą nimi sekrety mieszkańców ale nie na tylko dwa tygodnie.
Będzie mi napewno tej edycji brakowało jeszcze przez pewien czas po zaprzestaniu jej oglądania a to oznacza, że będzie się miało do niej sentymet i że się podobało.
Finał niesamowity!!! Dawno już nie widziałem takiego show.
Już chociażby show ex uczestników przez pierwsze pięć minut. WOOOW!
Wyglądali rewelacyjnie, te stroje, finaliści także jak na wielką uroczystość przystało.
Fajne show także "Good feeling", Sonia w domu, mama Benajmina tuż przed jego wyjściem.
Fajny gest ze strony KFC by podarować 5 tysięcy dolarów dla Estelle i dziesięć tysięcy dla Layli.
Koniec finału i pokazane sceny z domu i gasnące światła bardzo emocjonujące. Tak samo jak oświadczyny Benjamina.
Finał fantastyczny, fantastyczny, fantastyczny ... (mógłbym go obejrzeć kilka razy z rzędu) wzorzec dla innych krajów!!! Fantastyczna edycja.
Pamiętam kiedy natknąłem się w zeszłym roku we wrześniu na informację, że Channel 9 wymietuje Big Brothera a tu już po nim.
Co do Sonii Kruger prowadziła ona także jedenaście edycji australijskiego Tańca z gwiazdami. Od dwunastej zastąpiła ją Melanie B ze Spice Girls.
A to z Sonią ciekawe. Odeszła specjalnie dla "BB"?
Wcale nie musiała specjalnie odchodzić. Po jedenastu edycjach zmiana prowadzącej osoby jak najbardziej wskazana. Ponadto prowadzi codzienne programy typu morning show.
Z ciekawości po przeczytaniu postów obejrzałem sobie finał BB Australia. Mimo iż nie oglądałem żadnego odcinka finał mnie naprawdę zaciekawił. Widać finał BB w Australii jest jeszcze dużym wydarzeniem ponieważ sporo ludzi się tam przewijało i z fetą to wszystko zrobione. Edycja chyba była ciekawa więc może może powrócę do obejrzenia od początku, tylko pytanie dla Was - gdzie tego szukać ? Tak mi się ten finał skojarzył trochę z finałem BB2 w Polsce :)
Edycja może nie należy do jakichś super ciekawych lecz spokojnie można sobie ją obejrzeć.
Na YT pod Big Brother 2012 Australia i wpisujesz tylko episode 1 itd...
Ja z pewnością finał sobie jeszcze nie raz obejrzę lecz nie ma to jak zobaczyć całą edycję i wówczas finał ma jeszcze większy smak. :)
Cytat: Toni w Pt, 09 Lis 2012, 08:12:05
Wcale nie musiała specjalnie odchodzić. Po jedenastu edycjach zmiana prowadzącej osoby jak najbardziej wskazana. Ponadto prowadzi codzienne programy typu morning show.
No nie byłbym taki pewien czy wskazana. U nas to się nie sprawdziło. W każdym bądź razie w "BB" Ją polubiłem.
Mnie Sonja nie przekonała i nie podobala mi sie jako prowadząca. Była nieco zbyt sztywna. A co do finalu to niestety ale zwycięstwo Bena spowodowało że ogladałem to bardziej z przymusu niz dla przyjemnosci. Juz mogła chociaż "nasza" Layla wygrać, potomkini Sobieskiego :)
Ja Sonię polubiłem ją od razu od pierwszego odcinka. Bardziej mi się podobała niż prowadzący poprzednią edycję. Do tego Sonia ładna kobieta. Nie uważam żeby była sztywna.
Co do oglądalności to finał obejrzało 1,4 miliona widzów (pierwszą część 1,26 miliona, drugą czyli gdy były już wyjścia 1,54 miliona). Wynik fajny bo większy niż cotygodniowe programy live.
Z kolei całą edycję średnio oglądało 1.03 miliona widzów [Go!] podczas gdy ósmą edycję oglądało
945 tysięcy widzów.
No proszę, jakby nie patrzeć - sukces! Przerwa nieco pomogła, bo nowa edycja po latach miała wyższą oglądalność niż ósma. Brawo! :yeah:
Mnie to nie dziwi gdyż była znacznie lesza od ósmej.
Ja się akurat z tym nie zgodzę. Moim zdaniem BB08 o wiele, wiele lepszy.
Wzrost minimalny, więc nie wiem czy to taki sukces. Chociaż w sumie znaczna część programów, która wraca po przerwie znika po jednym sezonie z powodu spadku oglądalności..
No niby nie za dużo, ale i tak coś, nie ma porażki.
Owszem wzrost może nie jest jakiś oszałamiający ale mogło być gorzej tj np mniej niż chociażby miała poprzednia edycja.
Pierwsze gejowskie zaręczyny w "Big Brotherze"
https://showmag.info/2012/11/15/pierwsze-gejowskie-zareczyny-w-big-brotherze/