Na 5 minut przed końcem głosowania wszyscy nominowani mieli ten sam rezultat z dokladnościa do jednej dziesiątej procenta. Policzcie sobie jakie jest prawdopodobieństwo czegos takiego. W Barze juz wiedzielismy że coś jest nie tak jak ciągle byly wyniki 51 do 49 ale teraz to widac że juz tak się producenci rozzuchwalili że nawet nie starają się zachowac pozorów. :plask: :sciana:
Bardzo ciekawe że mimo tak wyrownanych wynikow do studia zaproszono akurat Arasa czyli przyjaciela Piotra :ubaw:
Że zacytuję byłą uczestniczke BBV "Ten program to DNO "
taaaa.. o pare dziesiatych procent co 5 minut sie zmienialo, wiec pod koniec tez sie zmienilo
to ciekawe, jak na poczatku programu w ciagu 10 minut, gulczas z -8% wskoczyl na +2% ?
Przecież to nic nowego. Wyniki głosowania z gatunku s-f są praktycznie od początku czwartej edycji. Naprawdę nie wiem kto jest tak durny, aby jeszcze wysyłać te smsy. Ja już niestety przywykłem do tego, że produkcja robi z nas debili nie tylko ''cudami przy urnie'', ''dramatycznie zmieniającą się sytuacją'', ale i ciągłymi ''automatycznymi nominacjami''. Szkoda tylko, że niekiedy te działania są aż tak bezczelne naciągane i pozbawione logiki, jak choćby wczorajsze ''wyniki cząstkowe''. Jeśli produkcja zarzuca Kasi Novej brak szacunku dla widzów - powinna raczej zacząć od siebie.
Wiecie co, mi się jednak wydaje, że tego typu głosowania są jakoś uregulowane prawnie, a nad poprawnym przebiegiem musi czuwać niezależny kontroler (notariusz jakiś czy coś).
E tam notariusz, to nie losowanie Lotto :P
Heh mam nadzieje, że przez kilka pierwszych ringów, nie będzie takich wielkich przekrętów.
Producenci chyba jeszcze nie wiedza na kim mogą tyle zarobić, no to chyba przez jakiś czas wyniki będą prawdziwe.
Dawno producenciaki nie mataczyly przy wynikach.
Dzisiaj wielki powrot do przekretow, co by sobie zarobić po raz ostatni.
Wg ATM, wyniki na samym początku programu:
I miejsce - Dawid z miażdżącą przewagą (mial jakies ponad 40%)
II - Klaudia
III - Janusz
Wg strony oficjalnej (23.410 głosów):
Klaudia Olczak - 49%
Janusz Strączek - 21%
Dawid Choma - 30%
Teraz oczywiscie się wszystko "diamteralnie" zmienia i zaraz Klaudia wyjdzie na prowadzenie, ale oczywiscie "wyscig" trwac bedzie do samego konca :sciana:
i oczywiście cały czas Klawiter podkreśla, że "wyniki się straaaasznie zmieniają".
Pokazywanie zmieniających się drastycznie wyników było prowokacją jak w każdym odcinku by Ci,którzy wierzą,że ich sms'y są brane pod uwagę wysyłali ich by wspierać swojego faworyta. Minęły dwie edycje i powinno się to wiedzieć!