Uczestnicy, którzy się znają

Zaczęty przez Rosa, Cz, 21 Cze 2007, 16:19:25

Toni

Dla mnie uuu że uczestnicy będą się znali.Już nie chodzi o to że ktos kogos będzie nie lubiał czy lubiał,ale sam fakt,że się widzieli,poznali...Minus!
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

podmark

Piszecie, że się poznali itp. itd. A skąd macie pewnosć, że do takich spotkań nie dochodziło przed trzema pierwszymi edycjami BB ? Przecież w telewizji mogli mówić, że uczestnicy nigdy wczesniej się nie widzieli, a w rzeczywistosci było zupełnie inaczej.

Rosa

Nawet jesli dochodziło (nie wiem czy tak było) to przecież ZŁE rzeczy należy eliminować a nie je powtarzać.
Częscią rozrywki w oglądaniu BB jest oglądanie jak na początku NOWI ludzie się poznają , zawierają sojusze ktore potem szybko przepadają itp. Jesli uczestnicy już sie poznali to będziemy w sytuacji kiedy zaczynamy ogladac serial ktorego pilota nie bylo nam dane ujrzeć.

Toni

Dokładnie Rosa dokładnie!Zgadzam się z Tobą.Nawet jesli tak samo było podczas ostatnich 3ech edycji TVN to lepiej żeby nie było to nagłasniane.Zaraz rozpiszą się o tym portale internetowe,prasa,że doszło do poznania się potencjalnych nowych uczestników, z których 12tka zamieszka w domu Wielkiego Brata.Najciekawsze na początku jest poznanie się wszystkich między sobą a tak będą się juz mniej więcej ze sobą znać.Nie powinno tak być moim zdaniem.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

Pudelek

Może TV 4  już teraz nagrywa Big Brother 4.1 Prolog :los: .

Toni

A no własnie,jesli Big Brother TV4 pójdzie w slady programu Bar to całkiem prawdopodobne,że na tydzień przed startem pojawi się "Big Brother-Prolog",mam nadzieję,że nie będzie falstartu przed rozpoczęciem.Ja tam nie chcę żadnego prologu.Chce normalnego Big Brothera a nie jakies przeswity jak to było z relizacją programu Bar.Coraz bardziej jestem ciekawy jak to wypali wszystko.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

podmark

CytatCzęscią rozrywki w oglądaniu BB jest oglądanie jak ludzie zawierają sojusze

Cos Ci się chyba pomyliło z "Survivor"... W BB nie można rozmawiać o nominacjach, ani też umawiać się, na kogo się będzie głosować.

Toni - to czy chcesz, czy nie , nikogo nie obchodzi. Oglądać nie musisz... Poza tym, daje się w postach niektórych wyczuć, jakoby to TV 4 produkowała ten program. A przecież producentem jest ta sama firma, co wczesniej. Schemat produkcji się nie zmienił ! Jedynie zrobiono castingi regionalne.  A tutaj szczególnie Toni wyraża się niepochlebnie o całym programie. Słuchaj chłopie - nikt Ci nie każe tego oglądać...

Showmag

Podmark, nikt nie chce oglądać ustawionego programu, gdzie akcja nie toczy się na oczach widzów. Każdy chce, zeby program byl uczciwy i nikt nie chce być robiony w konia na dlugo przed tym, zanim BB w ogole się zaczal. Chcesz powiedziec, ze Ciebie zadowoli byle co, zeby tylko bylo? Łamanie podstawowych zasad dozwolone, wazne, ze bedzie kolejny BB?

Jeżeli zas o Endemol idzie - firma i produkcja pozornie ta sama, ale pracują w niej inni ludzie niz 6 lat temu i realizują projekt dla innej stacji tv.

Rosa

Cytat: podmark
CytatCzęscią rozrywki w oglądaniu BB jest oglądanie jak ludzie zawierają sojusze

Cos Ci się chyba pomyliło z "Survivor"... W BB nie można rozmawiać o nominacjach, ani też umawiać się, na kogo się będzie głosować.

Zależy którym BB :)
A zresztą to że nie można rozmawiać o nominacjach w żaden sposob nie wyklucza sojuszy.

Toni

Wydaje mi się,że trzeba czytać ze zrozumieniem wypowiedzi innych ludzi.Ciekawa rzecz,że w Big Brother uczestnicy nie mogą rozmawiać na temat nominacji.Naprawdę nie wiedziałem o tym,nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć oglądając trzy edycje tego programu...Obawiam się samej realizacji (montażu lepiej?) Big Brothera w TV4 jak programu Bar. Już sam fakt jesli np chcieliby wyemitować "Prolog" przed startem,może jeszcze codzienne odcinki po 30 minut z czego 10 minut to przerwy reklamowe? Sam fakt montażu programu a nie zasady...???Tego się najbardziej obawiam,bo Bar dla mnie daremnie realizowany (montowany) i emitowany później w tv. No ale niektórzy bezmyslnie czytają.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

slawek

Cytat: RosaA zresztą to że nie można rozmawiać o nominacjach w żaden sposob nie wyklucza sojuszy.

Sojusze przecież mogą powstać już wczesniej, jesli będzie tak jak w przypadku Baru że się też dowiedzą wczesniej kto się dostaje, pamiętacie jak to było, siedzieli w kupce i się dowiadywali to co potem za problem się dogadać...  :obrazony:
Sławek

Toni

Nie zadowala mnie byle co,byle by był Big Brother.Gdyby tak było to bym nie miał negatywnego zdania co do np poznania się uczestników na miesiąc przed programem,oraz realizacji jak programu Bar. Ktos tu chyba mądrego udaje,albo mysli ze takim jest.
Pozor! Velký bratr nikdy nespí!

slaverus

Uczestnicy nie powinni się wczesniej poznać . Ewentualnie mogą się na 24 h przed startem dowiedzieć, przed rozpoczęciem programu,  mniej więcej kto jak się nazywa i ile ma lat, gdzie pracuje itp. takie ogólnie informację i to TYLE.  Big Brother to big brother miał swoje  własny styl i koniec. ..

 coraz częsciej pojawiają się newsy , że producenci planują na prowadzących dać braci Mroczek ... ale żenada by była !!  Pojawiają się tez nazwiska Cichopek ( ale ona raczej nie poradzi sobie z prowadzeniem 2 programów ) i A.Młynarska ( ona znowu będzie prowadziła "dzień kangura", więc też odpada).

Showmag

Idea nowego "Big Brother'a" naruszona przed rozpoczęciem programu?
Firma Endemol Polska i TV4 zapowiadały spektakularny powrót "Big Brother'a" do Polski. Tymczasem jeszcze przed rozpoczęciem produkcji mogło dojsć do naruszenia głównej idei reality show "Big Brother".

Autorzy "Big Brother 4.1" przekonywali, że show zaskoczy widzów oryginalnymi pomysłami. "Formuła programu jest zupełnie inna niż ta, którą pamiętamy sprzed pięciu lat. Są też nowe rozwiązania technologiczne, interaktywny Internet i internetowa gra umożliwiająca wirtualny udział w Big Brotherze" - mówił w wywiadzie dla "Tele Tygodnia" Adam Stefanik, dyrektor programowy TV4. W tym samym artykule zalety "Big Brother'a" wychwalał Jarosław Ostaszkiewicz: "Przez te kilka lat, kiedy w Polsce program nie był emitowany, na całym swiecie trwały produkcje Big Brother'a, co zaowocowało nowymi rozwiązaniami, które będziemy chcieli wykorzystać w trakcie naszej edycji. Zmieniły się także sposoby realizacji programu - mam na mysli układ domu, jego wygląd, rozkład nowych pomieszczeń. Z tych wszystkich doswiadczeń będziemy mogli korzystać dowolnie".

Nowa formuła, nowoczesna technologia, większa dramaturgia, inna konstrukcja domu - tak producenci wymieniali mocne strony czwartej edycji. Tymczasem już na 1,5 miesiąca przed rozpoczęciem kolejnego "Big Brother'a", doszło do złamania głównej zasady programu. Główną ideą "Big Brother'a" jest bowiem umieszczenie na okres 3 miesięcy grupy nieznanych sobie ludzi w jednym domu, gdzie każdy ich krok jest obserwowany przez kamery. Widzowie są swiadkami wszystkich wydarzeń - poznawania się zupełnie obcych sobie osób i tworzących się między nimi relacji.

Producenci czwartej polskiej edycji programu za nic mają jednak jedną z podstawowych zasad formatu i podczas ostatniego etapu castingu doprowadzono do poznania się potencjalnych uczestników reality show. Dwie grupy kandydatów walczących o dostanie się do widowiska, zostały bowiem umieszczone w autobusach i wzięły udział w plenerowych spotkaniach pod Warszawą. Tym samym kandydaci mogli się poznać i - jeżeli tylko mysleli strategicznie - wymienić numerami telefonów, a także zawrzeć pierwsze sojusze. A wszystko to z dala od oczu widzów. Czy takie działania producentów naruszają zasady "Big Brother'a", czy też zastosowany zabieg jest zgodny z tzw. "nową formułą", która ma obowiązywać w "Big Brother 4.1"?

Póki co, takie działania na 1,5 miesiąca przed rozpoczęciem programu mogą poważnie podważyć wiarygodnosć widowiska, wszystkich przyszłych nominacji, a tym samym przebiegu całej gry, która w końcu toczy się o pieniądze. Przypomnijmy, że w poprzednich edycjach "Big Brother'a" do wygrania było po pół miliona złotych. Jak wiadomo, w okreslonym czasie uczestnicy w całkowitej tajemnicy przed pozostałymi, muszą nominować dwie osoby do opuszczenia Domu Wielkiego Brata. W momencie, kiedy zawodnicy czwartej edycji już się poznali, uczciwosć przyszłych nominacji jak i losu całego programu już teraz może być kwestionowana.

podmark

Cytat: AdminŁamanie podstawowych zasad dozwolone, wazne, ze bedzie kolejny BB?

Adminie - a czy masz stuprocentową pewnosć, że tak nie wyglądały castingi do wczesniejszych edycji ? W telewizji lektor mógł wszystko fajnie przeczytać z kartki, że np. bohaterowie widzą się po raz pierwszy w życiu. Po prostu wczesniej nie wiedzieliscie o tym - Internet nie był tak rozpowszechniony, a dzis nasza koleżanka z forum na bieżąco dostarcza nam informacji.

I nie mnie zależy na bylejakosci. Po prostu zauważyłem w wypowiedziach Toniego przyczepianie się do każdej informacji dotyczącej nowego BB.

Cytatw Big Brother uczestnicy nie mogą rozmawiać na temat nominacji.Naprawdę nie wiedziałem o tym,nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć oglądając trzy edycje tego programu...

W tym wypadku nie wiem, czy smiać się, czy płakać... Niby taki wielki fan "Big Brothera"  :plask: W Polsce kilkukrotnie były karne nominacje własnie za rozmowy kto kogo nominował. Jeżeli tego nie pamiętałes, tzn. że Twoje oglądanie było (lub wcale go nie było) oględnie mówiąc wybiórcze...

CytatObawiam się samej realizacji (montażu lepiej?) Big Brothera w TV4 jak programu Bar.

A co za różnica, w jakiej stacji będzie emitowane ? Przecież producentem wykonawczym jest Endemol i to on realizuje. Montaż będzie również wykonywany przez tą firmę.

CytatJeżeli zas o Endemol idzie - firma i produkcja pozornie ta sama, ale pracują w niej inni ludzie niz 6 lat temu i realizują projekt dla innej stacji tv.

Jednak ludzie odpowiedzialni za "BB" w większosci się nie zmienili. Producenci będą ci sami. A że projekt w innej stacji ? Hmm i to wszystkich boli - nawet Admina... Gdyby było w TVN to pewnie byłoby dla Was swietnym programem, a tak to już jest naznaczone "nietefałenoscią"... Żal mi niektórych...

A co do Mroczków i innych w roli prowadzących - "coraz częsciej pojawiają się newsy" - jeden Pudelek i kopiowanie jego bzdur gdzie indziej to jeszcze nie coraz częsciej !