(https://showmag.info/images/logo/bigbrotherpl4.jpg) Endemol Polska zamyka buzię uczestnikom castingu?
Otrzymaliśmy doniesienie, że firma Endemol Polska stara się wpłynąć na wypowiedzi uczestników castingu do "Big Brother 4.1".
(https://showmag.info/images/news/2007/bigbrother4/09_27.jpg) Do redakcji Reality-TV.pl dotarła sugestia, że po udzieleniu nieprzychylnego komentarza o obecnej edycji "Big Brother'a", jedna z osób uczestniczących w castingu do programu otrzymała zawiadomienie od firmy Endemol Polska, w którym sugerowano jej, że nie ma żadnych praw do udzielania tego typu wypowiedzi.
Nie przytoczymy tu konkretnych słów, ani nie podamy danych osoby, której wypowiedź - wedle naszego informatora - spotkała się z wrogą reakcją Endemol Polska, bowiem obawia się ona dalszych nieprzyjemności ze strony firmy produkującej reality show "Big Brother".
"Wiem już, jak działają media i co można zrobić zwykłym ludziom, prostym jak ja" - mówi anonimowo osoba biorąca udział w castingu do programu.
Jak widać, z każdym dniem wzmaga się burza nad "Big Brother 4.1". O poprzednich nieprawidłowościach i podejrzeniach o manipulacje pisaliśmy w artykułach: Jak zabić "Big Brother'a"? (https://showmag.info/?p=685), Prowokacja Endemol Polska i TV4 dla zwiększenia oglądalności? (https://showmag.info/?p=704), Endemol Polska, ATM Grupa i TV4 pozwani! (https://showmag.info/?p=707) oraz "Big Brother 4.1" w HD. Czy aby na pewno? (https://showmag.info/?p=720).
Dzisiejszy dzień przyniósł ze sobą nowinę, że producenci widowiska prawdopodobnie starają się zamknąć buzię uczestnikom castingu do programu. Czyżby Wielki Brat promował cenzurę? A jeśli powyższe doniesienie jest prawdą: do czego jeszcze musi dość, ażeby na skutek podobnych spekulacji o manipulacjach w "Big Brother 4.1", w końcu doszło do interwencji KRRiT?
* * *
Na temat powyższego artykułu możesz podyskutować na łamach naszego forum dyskusyjnego (https://showmag.info/forum/).
Gruuubo... Każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii. I każde zdanie: negatywne, czy pozytywne niesie za sobą pewną treść. Zwłaszcza, negatywne. Jeśli jedna osoba zwraca na coś uwagę, można to przemilczeć. Jeżeli dwie - należy się zastanowić. Natomiast kiedy gro ludzi wypowiada się na jeden temat w pewien zbliżony i określony sposób - natychmiast trzeba wyciągnąć wnioski. Uważam, że Producent chcąc zrobić dobre show w szczególności winien zwracać uwagę na negatywy, aby w najbliższym czasie móc je wyeliminować. Skoro zaś ucina głosy na "nie" - widowisko, które robi, robi dla siebie. Wyciągając wnioski z negatywnych komentarzy i dopasowując program do naszych oczekiwań, zyskałby widownię a tym samym zwiększył oglądalność.
to prawda
nawiązując do tematu, Michalina, która udzieliła wywiadu jakiemuś portalowi typu plotek.pl nie podała żadnych nowych i nieznanych ludziom szczegółów. Poza tym w tekście została wyśmiana przez redakcję.
Jeśli producenci myśleli,że to wszystko o czym mieszkańcy i niedoszli mieszkańcy mieli nie mówić i miało być tajemnicą i się nie wyda to chce mi się śmiać. Co za ludzie są tymi producentami?! Liczyli na to,że każdy będzie 3mał język za zębami? Mądrzy po szkodzie. Teraz to chcą zamykać usta? Totalna wpadka.
Toni - nie zrozumiałeś chyba... Uczestnicy obecni, bądź przyszli muszą trzymać język za zębami, ponieważ za ujawnienie tajemnicy grożą potężne kary finansowe. My tu mówimy o krytyce samego programu, organizacji, uczestnikach, zadanich itp., itd. Dodam, że również po zakończeniu edycji, uczestnicy jeszcze przez dłuuuuuuuugi czas związani są tajemnicą progarmu i wszystkiego, co się z nim wiąże.
Doskonale rozumie sens 3mania zamkniętych ust ze względu na kary finansowe. Badź co bądź nierealne jest by tak było. Że po zakończeniu programu obowiązuje to nadal to już wogóle kpina,jak dojdą do tego,że ktoś z uczestników kastuingu czy mieszkańców domu zdradzili sekretne tajemnice?
NIE w tym rzecz. W powyzszym artykule NIE bylo mowy o ŻADNEJ umowie, jaka łączy uczestnikow i producentów.
Nie o nią tu chodzi!
Co innego zakazywać uczestnikom zdradzania kulis programu/zasad produkcji, a co innego (jak podaje informator) ZAKAZYWAĆ kandydatom do programu wyrażania ZWYKŁYCH OPINII na temat Big Brother'a.
To tak, jakbym ja wprowadził na tym forum zakaz umieszczania negatywnych wypowiedzi o BB.
To już jest ograniczanie swobód obywatelskich i wolności słowa - i o TYM jest mowa w powyższym artykule.
Przecież mi nie chodzi o to,że uczestnikom nie wolno wypowiadać się na sam temat Big Brother,lecz właśnie nie wypowiadanie się na temat kulis,zasad produkcji itp.Tak więc oczywiste jest że w pewnym momencie buzie uczestników kastingu czy też mieszkańców domu Wielkiego Brata zaczną się otwierać na ten temat.
z 2 strony nie wiadomo jak ta umowa wygląda i co zawiera i jak paragrafy tej umowy są interpretowane i dopasowane do zaistniałej sytuacji
ech...
A co myśleliście, że oni to będą spokojnie czekać, aż wszyscy będą gadać co i jak na BB? Ja się dziwię, że jeszcze nikt im nie wytoczył sprawy sadowej, za to co robią z tymi uczestnikami.
Też sie dziwię,że nie ponieśli żadnej kary dotad jeszcze. Uczestnicy ubezwłasnowolnieni?! Jeśli chcą uatrakcyjnić program lepiej działać samemu,bądź robić to dyskretnie niż polegać na uczestnikach by zatajili to i owo.