„Celebrity Big Brother 6”: Coolio zaatakował kobietę

Ciąg dalszy kontrowersji w angielskim „Celebrity Big Brother 6”. W programie doszło do kłótni, podczas której raper Coolio chwycił inną uczestniczkę za gardło.

Konflikt między dwójką mieszkańców zaczął się już kilka dni temu, kiedy to Coolio wzbudził skandal, ostentacyjnie dobierając się do innej uczestniczki – Mutyi Bueny, byłej członkini Sugababes. Kilkakrotnie proponował jej seks, aż w końcu złapał ją z kark i próbował przysunąć do własnego krocza. Tymczasem ostatnio, podczas programu na żywo doszło do kolejnej sprzeczki pomiędzy Coolio a Mutyą. W trakcie rozmowy Mutya nazwała rapera „prymitywną małpą”. Ten nie pozostał jej dłużny. „Zamknij się, szmato. Żadna zdzira nie będzie mi przerywać!” – wrzasnął. „Kiedy mówię, to masz mnie słuchać! Takie jak ty otwierają przede mną usta tylko na kolanach. Jak coś ci się nie podoba, to wypad z programu” – dodał Coolio. Czytaj

„Celebrity Big Brother 6”: kontrowersyjne zachowanie Coolio

Od 2 stycznia w Wielkiej Brytanii trwa emisja szóstej edycji „Celebrity Big Brother”. Jedną z bardziej kontrowersyjnych postaci biorących udział w programie jest raper Coolio.

Już od pierwszych odcinków wiadomo było, że Amerykanin będzie sprawiał problemy. Coolio stanął na wysokości zadania i szybko wzbudził skandal ostentacyjnie dobierając się do innej uczestniczki – Mutyi Bueny, byłej członkini Sugababes. Kilkakrotnie proponował jej seks, aż w końcu złapał ją z kark i próbował przysunąć do własnego krocza. Media zaczęły nawoływać, aby Coolio został usunięty z programu za napastowanie seksualne. Czytaj

Tajemnice „Big Brother 3: Bitwy”: sprawa Irka Próchenko

Mówi się, że Wielki Brat widzi wszystko. Historia reality shows dowodzi, że Wielki Brat co prawda widzi i wie wszystko, ale niechętnie dzieli się tą wiedzą z widzami. Nie inaczej było w przypadku trzeciej edycji „Big Brothera”.

Większość widzów reality shows jako najbardziej znane wydarzenie z „Big Brother: Bitwy” wymieniłaby zapewne seksualne szaleństwa Agnieszki „Frytki” Frykowskiej i Łukasza „Kena” Wiewiórskiego. Później zapewne wspomnieliby wspólne boje Agnieszki Koziołek i Wojciecha Bernackiego z Wielkim Bratem, wyjście „Brenasa” z Domu Wielkiego Brata przez dach oraz ucieczkę Katarzyny Woźnej. Tymczasem wydarzenia, o których mówiliby wszyscy i które byłyby symbolami „Big Brother: Bitwy”, nigdy nie zostały pokazane. Kontrakty podpisane przez uczestników uniemożliwiały im zdradzenie kulis widowiska. Za ujawnienie tajemnic mieszkańcom Domu groziły spore kary finansowe. Należało się jednak spodziewać, że prędzej czy później nieznane sekrety ujrzą światło dzienne. I dziś nadszedł dzień, gdy przedstawiamy pierwszą część kulis bitwy z Wielkim Bratem. Czytaj

Marcin Szymański werbował chłopców do porno-filmów?

Skandal z Marcinem Szymańskim – uczestnikiem polskiej edycji „Fabryki Gwiazd”, trwa. Anonimowe źródło informacji donosi, że mężczyzna nie tylko występował w gejowskich filmach pornograficznych, ale i czerpał zyski z werbowania do produkcji młodych chłopców.

„On siedział w tym biznesie po same uszy” – opowiada były znajomy Marcina, również namawiany przez niego do występów w filmach pornograficznych. „Oszukiwał chłopaków, werbował ich do filmów w warszawskich klubach. Zazwyczaj tych młodszych, którzy dopiero co przyjechali do stolicy. Często chłopcy zgadzali się, bo nie mieli czym zapłacić za wynajmowane mieszkanie. Wielu chłopaków robiło to z braku perspektyw, a on zgarniał całą kasę jako prowizję” – mówi. Czytaj

Z gejowskiego porno do „Fabryki Gwiazd”

Skandal w polskiej edycji programu „Fabryka Gwiazd”: na jaw wyszło, że jeden z uczestników reality show zaczynał swą karierę w gejowskich filmach porno.

Mowa o 23-letnim Marcinie Szymańskim – fryzjerze, piosenkarzu i wielbicielu muzyki George’a Michaela. Okazuje się, że kiedy 4 lata temu Marcin przybył do Warszawy, wystąpił w dwóch gejowskich filmach pornograficznych Pink Pressu. Do wstydliwej historii z życia uczestnika „Fabryki Gwiazd” dotarł Lansik. Marcin ma na swoim koncie występy w filmach porno zatytułowanych „Stancja Wawa” i „Stancja Wawa 2”. Na okładce płyty z drugą częścią filmu, Marcin znajduje się na pierwszym planie. Czytaj

Józef Warchoł znów w Domu Wielkiego Brata

Wyrzucony karnie z Domu Wielkiego Brata Józef Warchoł wróci do reality show. „Właśnie zadzwonił do mnie Wielki Brat i zaprosił do swojego domu. Jadę tam” – oznajmił Warchoł.

Przypomnijmy, że 11 kwietnia Józef Warchoł został karnie wyrzucony z reality show za agresję wobec innych uczestników i zdemolowanie Domu Wielkiego Brata. Bliższe szczegóły wydarzeń nie zostały ujawnione. Producenci widowiska starali się całą sprawę zatuszować, nie emitując szczegółowych materiałów ze skandalizujących wydarzeń. Telewidzowie nie dowiedzieli się, dlaczego Józef Warchoł uderzył Janusza Strączka i dlaczego ruszył w pogoń za Dariuszem Kiślukiem. Nie pokazano, co przydarzyło się Monice Olszanowskiej i dlaczego w trybie natychmiastowym zdecydowała się opuścić „Big Brothera”. Wreszcie, nie wyemitowano materiałów filmowych ukazujących, jak ochrona ewakuuje uczestników i wyprowadza Józefa Warchoła z reality show. Relacja z całego zdarzenia ograniczyła się do krótkich, ocenzurowanych scen, emisji kilku wybrakowanych komentarzy mieszkańców i przedstawienia lakonicznego komunikatu, w którym Wielki Brat informuje, że nie zgadza się na przemoc w programie.
Czytaj

Bójka w Domu Wielkiego Brata: prawda o wydarzeniach

Publikujemy prawdę o wydarzeniach, jakie w piątek rano rozegrały się w Domu Wielkiego Brata. Nasi informatorzy i sam główny zainteresowany potwierdzają, że Józef Warchoł został sprowokowany do agresji.

Producenci widowiska nie ujawnili szczegółów zdarzeń w Domu Wielkiego Brata. W trakcie niedzielnego programu „Big Brother: Ring” sprawę starano się zatuszować, nie emitując żadnych nowych materiałów. Zamiast tego, starano się za pomocą nowej sensacji odwrócić uwagę widzów od sprawy Józefa Warchoła i poinformowano o tym, że Nickolas Prusiński jest transseksualistą. Telewidzowie nie dowiedzieli się więc, dlaczego Józef uderzył Janusza i dlaczego ruszył w pogoń za Darkiem. Nie ujawniono, co przydarzyło się Monice i dlaczego w trybie natychmiastowym zdecydowała się opuścić program. Wreszcie, nie wyemitowano materiałów filmowych ukazujących, jak ochrona ewakuuje uczestników i wyprowadza Józefa Warchoła z reality show. Relacja z całego zdarzenia ograniczyła się do krótkich, ocenzurowanych scen i lakonicznego komunikatu, w którym Wielki Brat informuje, że nie zgadza się na przemoc w Domu Wielkiego Brata. Czytaj

Brak reakcji producentów przyczyną narażenia uczestników na niebezpieczeństwo

W tym tygodniu zdrowie uczestników „Big Brother 5” zostało wystawione na niebezpieczeństwo, gdy Józef Warchoł dopuścił się przemocy. Winni sytuacji są producenci widowiska, którzy umożliwili udział w reality show osobie, która nie powinna się w nim znaleźć.

Przypomnijmy: w środę odbyły się pierwsze nominacje w drugiej części „Big Brother 5”. Do odejścia wskazane zostały Izabela i Klaudia. Po ogłoszeniu wyników głosowania, wielu uczestników nie mogło się powstrzymać od dyskusji na temat nominacji. W trakcie jednej z rozmów Józef Warchoł powiedział Izie, że na nią nie głosował. Później złamał kolejny punkt regulaminu, stosując przemoc wobec innego domownika. Warchoł stwierdził, że to przez Marcina grupa bogatych stała się grupą biednych. Nie spodobała mu się jego postawa, kiedy przeszedł do grupy bogatych (co stanowiło nagrodę za zwycięstwo w zadaniu zleconym przez Wielkiego Brata). W obronie Marcina stanął Darek, który próbował wyjaśnić sytuację. Józef nie był z tego zadowolony: wpadł w szał, powiedział Darkowi, ażeby go nie umoralniał, po czym kilkukrotnie pchnął Darka, kierując go do sypialni i zatrzaskując za nim drzwi. W związku z dwukrotnym złamaniem regulaminu programu, w czwartek Józef został karnie nominowany do opuszczenia reality show. Widzowie mieli zdecydować o tym, kto z trójki nominowanych (Izabela, Klaudia, Józef) opuści w niedzielę Dom Wielkiego Brata. Czytaj

Józef Warchoł wyrzucony z „Big Brothera”!

Aktów przemocy i wandalizmu dopuścił się dziś w nocy jeden z uczestników „Big Brother 5”. Józef Warchoł wywołał bijatykę w Domu Wielkiego Brata, narażając na niebezpieczeństwo uczestników widowiska. Do programu wtargnęła ochrona, która usunęła Warchoła z reality show.

Przypomnijmy, że w środę odbyły się pierwszej nominacje w drugiej części „Big Brother 5”. Do odejścia wskazane zostały Izabela i Klaudia. Po ogłoszeniu wyników głosowania, wielu uczestników nie mogło się powstrzymać od dyskusji na temat nominacji. W trakcie jednej z rozmów Józef Warchoł powiedział Izie, że na nią nie głosował. Później wielokrotnie to jeszcze potwierdził. Ponadto, Józef dopuścił się aktów agresji. Stwierdził, że to przez Marcina grupa bogatych stała się grupą biednych. Nie spodobała mu się jego postawa, kiedy przeszedł do grupy bogatych (co stało się z woli Wielkiego Brata). W obronie Marcina stanął Darek, który próbował wyjaśnić sytuację. Józef nie był z tego zadowolony: wpadł w szał, powiedział Darkowi, ażeby go nie umoralniał, po czym nazwał go „spedalonym” i kazał mu zejść z oczu. Na tym się jednak nie skończyło. Józef dopuścił się agresji i kilkukrotnie pchnął Darka, kierując go do sypialni i zatrzaskując za nim drzwi. Czytaj

Marcin Najman o homoseksualizmie: „To jest choroba!”

Po raz kolejny, Marcin Najman – uczestnik vipowskiej części „Big Brother 5”, dopuścił się skandalicznej wypowiedzi. 29-letni bokser publicznie określił homoseksualizm mianem choroby.

Przypomnijmy, że już wcześniej Marcin Najman dał się poznać jako przedstawiciel środowiska homofobów. „Jestem tolerancyjny, ale nie do tego stopnia, żeby pedał spał ze mną w sypialni” – stwierdził Najman, mieszkając jeszcze w Domu Wielkiego Brata. Będąc w programie rozpowiadał swe podejrzenia, jakoby Michał Skawiński był homoseksualistą. Nie wstydził się rozgłaszać opinii, że homoseksualizm jest czymś gorszym i nagannym. Pewnego razu, chcąc dogryźć Michałowi, Najman – zachęcony przez Jarosława Jakimowicza – odkręcił pedał od dziecięcego rowerka i włożył go Michałowi do łóżka. „Tu będzie miał specjalne warunki. Szkołę życia dostanie. Wyleczymy go z tego pedalstwa, wróci normalny” – zapowiedział. Czytaj