[Azja] The Amazing Race: Asia

Zaczęty przez Showmag, Nd, 23 Paź 2005, 18:05:24

Pudelek

Czas oczekiwania na najważniejszy odcinek edycji All Stars urozmaiciłem sobie poprzez dokończenie oglądania edycji azjatyckiej programu. Dosć póno nadrabiam zaleglosci (a przede mną jeszcze niewidziane: 8 i 9 edycja amerykańska).
Podsumowując; zadania w tej edycji były trochę trudniejsze co było jak najbardziej pozytywne. Ale teraz już wiem dlaczego etapy bez eliminacji powinny się znajdywać dopiero pod koniec całego Wyscigu, tak jak to jest przyjęte w amerykańskich edycjach; w związku z tym do scisłej czołówki weszły naprawdę słabe pary (jak choćby Sandy & Francesca). Obiektywnie na zwycięstwo zasłużyli Andrew & Syeon i Andy & Laura (chociaż nie byli to moi faworyci). Zwyciężczynie pokazały klasę dopiero w ostatnim etapie. Można też było się trochę posmiać: z panienek Aubrey & Jacqueline po których wogóle nie było widać, że się scigają, z Sahrana który ciągle płakał i jęczał pokonując wyżyny swojego strachu, no i z nieudolnosci Mardy & Marsio (zdecydowanie widocznej w ostatnich etapach). Ale dzięki tym ostatnim wiem, że pomimo wszystko każdy ma szansę na dobrą zabawę.

Pudelek

Na oficjalnej stronie programu były takie dwie sondy.
A) Ulubiona drużyna    B) Szanse drużyny na wygraną
A oto jak przedstawiają się wyniki:
Zabrina & Joe Jer      A) 11.9%   B)   8.7%
Sandy & Francesca    A)  6.8%    B) 10.4%
Andrew & Syeon       A) 10.4%   B) 15.5%
Mardy & Marsio         A) 10.5%   B) 10.1%
Andy & Laura            A)   2.8%   B)  4.2%
Howard & Sahran      A)   2.3%   B)  2.4%
Sharon & Melody       A)   5.6%   B)  3.7%
Sahil & Prashant        A)   7.0%   B)  8.9%
Aubrey & Jacqueline   A) 35.6%   B) 22.4%
Jeena & Ernie            A)   6.9%   B) 13.8%
Jak widać warto eksponować swoje ciało. Jak nie zwycięstwo to zawsze można zdobyć sympatię widzów.

Pudelek

Może kogos zainteresują zdjęcia z imprezy podczas której Jo Jer i Zabrina odebrały główną nagrodę:
https://flickr.com/photos/shutupyourface/sets/72157594515013649/


wb1

To świetna wiadomość dla fanów programu, a wiecie czy premierowe odcinki w tygodniu będą 2 czy 1.

Pudelek

Zdecydowanie polecam ponieważ ta edycja jest lepsza od ostatnich amerykańskich.
Zresztą kilka konkurencji z Dubaju w ostatniej piętnastej edycji było ściągnięte właśnie z tej serii!

Pudelek

Dziś na AXN leciał pierwszy odcinek. Kto nie oglądał to ma problem ponieważ jutro o 12 leci już kolejny odcinek.

W tej edycji uczestnicy są charakterystyczni i różnorodni. Już po pierwszym epizodzie widać kto jest kim. Piszę o tym ponieważ w ostatnich edycjach amerykańskich nie jest to takie oczywiste.

Jacqueline i Aubrey ze swoim lajtowym podejściem biją wszystkich na głowę! Chociaż nie tylko one gdy usłyszały, że mają udać się do centrum handlowego, ucieszyły się na myśl o zakupach :D

wb1

Widziałem ten odcinek. Nawet mi się podobał, chociaż nie było żadnej blokady. Szkoda, że nie pokazywali wszystkich drużyn na mecie, tylko wybrane. Nie wiedziałem także za za wygrany etap w azjatyckiej edycji nic się nie dostaje, szkoda.

Pudelek

Jak to nie pokazali wszystkich drużyn na mecie?
Nagrody za zwycięstwo oraz typowe wskazówki (Blokady i Objazdy) będą się pojawiać normalnie już od kolejnego etapu.

wb1

Dzisiaj także drużyna zwycięska nie otrzymała nagrody. Wczoraj pokazali tylko 3 pierwsze miejsca i dwa ostatnie (może zaspałem, ale raczej nie) ;) Zadanie na blokadzie było świetne, Amerykanie na pewno bardziej by to przeżywali...

Pudelek

Ale już w kolejnym etapie zwycięska drużyna dostanie nagrodę. Sprawdziłem na wikipedii. :D  Faktycznie nie wszystkie etapy były w tej edycji nagradzane.

wb1

Tak. W tym odcinku była nagroda (kamery). Świetne zadanie na blokadzie z kopaniem w piasku. Mam pytanie odnośnie opuszczania blokady. Czy w amerykańskiej wersji można coś takiego robić? Nigdy się z tym tam nie spotkałem, a w azjatyckiej uczestnicy zadania wykonują jak chcą ;)

Pudelek

W amerykańskich edycjach też jest 4 godzinna kara za o(d)puszczenie Blokady i  24 godzinna kara za niewykonanie żadnego zadania z Objazdu. I zdaża się chociaż rzadko. W siódmej edycji prawie połowa par odpuściła sobie spożywanie sporej ilości mięsa na Blokadzie w trzecim etapie.
Świetnie się ogląda ponownie tę edycję. Szkoda tylko, że jakość obrazu jest tak zła!

ciriefan

Jak dla mnie najgorsza normalna edycja, może nawet gorsza od edycji rodzinnej. Nudy, nudy, straszne nudy. W edicie jedna rzecz na plus - równomiernie rozłożony czas antenowy, każdego pokazywali po trochu. Na minus w edicie jest to, że słabo były rozwinięte historie zawodników, wszystko początkowo było skupione na samym wyścigu i tym, by jak najszybciej dojechać i znaleźć wskazówkę, co samo w sobie było nudne. Ciekawie zrobiło się na koniec, przy 5 parach. Dopiero wtedy ich choć trochę poznałem. Drugi minus to cast. O brak historii można winić edit, ale w sumie jak nie ma z czego zrobić historii, to i edit nie pomoże. Cast był dosyć nudny i nieciekawy.

Joe Jer i Zabrina - od odcinka 1 były moimi faworytkami. Może dlatego, że od początku robiono z nich underdogów? Bo już w 1 odcinku mówiły, że są słabe, że mogą nie dać rady w zadaniach, może przez to od razu kibicowałem słabszym. To co mi się podobało, to że się nie kłóciły, nie dawały się nikomu sprowokować, nie narzekały non stop jak to gorąco, jak to mają pecha, jak im źle, jakie to zadanie trudne. Udało im się, to się cieszyły. Miały kłopoty, to parły naprzód ciesząc się tym doświadczeniem. Nie wygrały ani jednego etapu, raz nawet były ostatnie na non elimination, ale na koniec szczęście się do nich uśmiechnęło i bardzo dobrze :)

Sandy i Francesca - nawet ich lubilem, jedna z silniejszych par fizycznie, ale cieszę się, że przegrali o te kilka minut :D No bo kurde, siła to jedno, a trochę inteligencji im brakowało. Zawsze się gubili, tracili przewagę bo nie umieli się mapą posługiwać ani połapać na drodze. Jakby wygrali, to by była porażka, bo jak może wyścig dookoła świata wygrać ktoś, kto nawet samochodem podróżować nie umie :P

Andrew i Seyon - jedni z moich faworytów. To co mi się podobało, że byli sneaky, ukrywali się z tym, gdzie znaleźli wskazówki itp. Na koniec brakło im szczęścia.

Marsio i Mardy - pierwsze WTF tego sezonu. Kto ich w ogóle wziął do obsady? Byli straszni. I jakim cudem w ogóle zaszli tak daleko i to mieli całkiem niezłe miejsca na większości etapów? Nie no, oni byli tragiczni. Będę ich pamiętał jako wiecznie głodnych i nudnych jak flaki z olejem.

Andy i Laura - ciemne charaktery sezonu, ale jakoś nie rozumiem aż takiego hejtingu innych par wobec nich. Jak dla mnie byli ok, przynajmniej było dzięki nim ciekawiej, chociaż jedni ciemni bohaterowie w tym sezonie :P

Howard i Sahran - drugie WTF, chyba najgorsza para sezonu, w ogóle nie mogłem się na nich patrzeć, byli żalowi, też nie wiem, jak zaszli tak daleko.

Melody i Sharon - trudno mi coś o nich powiedzieć, bo chyba nie miały żadnego wątku ani historii osobistej, były tylko pokazywane w wyścigu. Ogromnie je jednak szanuję za to, że nie poddały się w zadaniu z kopaniem w piachu i walczyły do samego końca.

Sahil i Prashant - kolejne WTF. W ogóle męskie pary w tym sezonie to tragedia. Zapowiadali się na jedną z lepszych i silniejszych par, a okazało się, że zbyt wiele w głowie to nie mają i na szczęście szybko odpadli :P

Jacqueline i Audrey - od samego początku mnie irytowały. Co chwila poprawiały makijaż. To już mówi wszystko samo za siebie.

Ernie i Jeena - byli jedną z pierwszych par, które polubiłem, no i niestety first eliminated. Szkoda, że nie udało im się z tym Fast Forwardem, mieli strasznego pecha, a potem już nie mieli szans na nadrobienie strat.

Pudelek

Cytat: ciriefan w Śr, 23 Maj 2012, 14:39:59
Drugi minus to cast. O brak historii można winić edit, ale w sumie jak nie ma z czego zrobić historii, to i edit nie pomoże. Cast był dosyć nudny i nieciekawy.

Nie zgadzam się. Zresztą po tym co później napisałeś, wynika że uczestnicy nie do końca byli nudni skoro tyle zdań im poświęciłeś.
Jak dla mnie pierwsze dwie pierwsze edycje azjatyckie były bardzo ciekawe.