Epizod 11 - Hell Hath Frozen Over

Zaczęty przez Showmag, Wt, 20 Lis 2012, 12:25:24

Showmag


ciriefan

Kolejny dobry odcinek. Tym razem Lisa mnie też wkurzyła. Powiedzenie Pennerowi, że głosy idą na niego, było idiotyczne. Pomimo mojej sympatii do niej w tym odcinku nawet ja straciłem do niej cierpliwość. Po tym, jak Jonathan po niej jeździł dzisiaj w konfie, obstawiam, że ona nie wygra, bo Jonathan był w tym sezonie jednym z narratorów. W tej chwili oceniając edit jedyne osoby z szansą na wygraną to jak dla mnie Malcolm, ale osobiście obstawiam Skupina (zwłaszcza po konfie, w której liczył, ile głosów jury może zyskać a ile stracić). Cartera nie ma, jedyny airtime poza zadaniami jaki dostaje to jego pokazanie w intro, o ile intro jest ;) No i biedaczek, co nie wygrał w aukcji, to musiał podzielić się z plemieniem. Denise jest moją faworytką, ale z tym, jak jest pokazywana, szczerze wątpię w jej szanse. No i Abi. Cieszę się, że została. Nieźle miesza, pomysł z HII fajny. Jednak nie kibicuję jej, bo nie da się zapomnieć jak wyglądała jej gra do tej pory. Odejście Pennera mnie ani ziębi ani grzeje. Wolałbym odejście Skupina bądź Cartera, jednak gra Pennera w tym sezonie powalająca nie była, sam jest sobie winny, bo odmówił sojuszu Lisie i Skupinowi. Przynajmniej powinien być ciekawym sędzią ;)

mia

Oj coś mi zadanie o immunitet śmierdzi ustawką.  :hmm: 2 pierwsze części były dużo trudniejsze i wymagajace sporego wysiłku oraz mające wpływ na kolejne części. Ostatnia część  była banalnie prosta, zatem osoba niezmęczona i nie obarczona balastem miała nieporównywalnie większe szanse na wygraną. No ale jeżeli chcieli wykopać Abi mogli pomyśleć na aukcji i nie dopuścić, żeby zdobyła przewagę. Mimo to z mojego punktu widzenia odcinek skończył się dobrze i mam nadzieję zobaczyć jak w kolejnym z twarzy Abi zostanie starty ten irytujący uśmieszek.  Kolejny odcinek niestety z rodzinami  :disappointed:

Rosa

Musze przyznać że w tym odcinku kibicowalem Abi. Oczywiste jest że miała łatwiejsze zadanie od konkurentów ale nie oszukujmy się, przecież w S11 Dani na aukcji wygrała praktycznie pewne zwycięstwo immunitetu, tam to było dopiero przegięcie.
Cała reszta jest już dla mnie raczej malo zrozumiala. Mogli pozbyc się z gry Denise, silnego Malcolma z jego idolem czy nawet Cartera ktory lubi wygrywać immunitety to pozbyli się nielubianego i w sumie niegroźnego Pennera. Lisa to Lisa, jednak jest marna w te klocki ale nie rozumiem Skupina, po cholerę iśc do finału z Malcolmem, Denise czy Lisą jak mógłby to zrobić z Abi oraz Carterem i spokojnie zgarnąc milionik.

mia

Cytat: Rosa w Pt, 30 Lis 2012, 10:01:48
Mogli pozbyc się z gry Denise, silnego Malcolma z jego idolem czy nawet Cartera ktory lubi wygrywać immunitety to pozbyli się nielubianego i w sumie niegroźnego Pennera. Lisa to Lisa, jednak jest marna w te klocki ale nie rozumiem Skupina, po cholerę iśc do finału z Malcolmem, Denise czy Lisą jak mógłby to zrobić z Abi oraz Carterem i spokojnie zgarnąc milionik.
Co prawda to prawda, nic nie myślą. :mur:

Showmag

I to ma być ten niesamowity sezon. Probst jak zwykle łgał.
Cała nieprzewidywalność bierze się NIE z niesamowitej strategii, a wynika jedynie z głupoty uczestników i braku jakiejkolwiek logiki.

Katraaaa

Cytat: Rosa w Pt, 30 Lis 2012, 10:01:48
Musze przyznać że w tym odcinku kibicowalem Abi. Oczywiste jest że miała łatwiejsze zadanie od konkurentów ale nie oszukujmy się, przecież w S11 Dani na aukcji wygrała praktycznie pewne zwycięstwo immunitetu, tam to było dopiero przegięcie.
Cała reszta jest już dla mnie raczej malo zrozumiala. Mogli pozbyc się z gry Denise, silnego Malcolma z jego idolem czy nawet Cartera ktory lubi wygrywać immunitety to pozbyli się nielubianego i w sumie niegroźnego Pennera. Lisa to Lisa, jednak jest marna w te klocki ale nie rozumiem Skupina, po cholerę iśc do finału z Malcolmem, Denise czy Lisą jak mógłby to zrobić z Abi oraz Carterem i spokojnie zgarnąc milionik.

Pójście z Abi do finału to jak pójście na łatwizne .Lepiej wygrać z lepszymi graczami .

Rosa

Na pewno nie powiedzą tak dwie osoby ktore przegrają w finale przez swoją głupotę.
Rob C dobrze to ocenil. Probst go kiedyś nazwał najlepszym graczem ktory nigdy nie wygrał, ale on wolalby byc najgorszym graczem ktory wygral milion niz świetnym ale bez tego miliona.

Thorvald

Cytat: mia w Pt, 30 Lis 2012, 09:49:03
Oj coś mi zadanie o immunitet śmierdzi ustawką.  :hmm: 2 pierwsze części były dużo trudniejsze i wymagajace sporego wysiłku oraz mające wpływ na kolejne części. Ostatnia część  była banalnie prosta, zatem osoba niezmęczona i nie obarczona balastem miała nieporównywalnie większe szanse na wygraną.

O tak, też mi się to strasznie nie podobało. Chociaż nie zgodzę się, że osoba nieobciążona miała łatwiej - akurat w tym zadaniu balast przeszkadzał zdecydowanie mniej.

25x11

Z funny moments: dyskusja Pennera i Abi na temat poprzedniej rady, ich hug i te sprawy.  No i zachowanie Pennera przy głosowaniu i po odpadnięciu.

Aukcja - była jakaś dziwna, tzn dla mnie dziwne było to, że zawsze Carter miał okazję wspomóc plemię. Zresztą jak już usłyszałem nie każdy element aukcji pokazali.

Zadanie o immu już skomentowałem.

Nie wiem co Lisa myślała sobie mówiąc Pennerowi o sojuszu z D. i Malcolmem. Tzn dla niego to dobre było, bo miał szansę chociaż próbować. W każdym razie ja nie rozumiem tych graczy. Z jednej strony dlaczego do jasnej ch Malcolm, Denise, Carter i Skupin nie pozbyli się Cartera, który ma większe szanse na pokrzyżowanie im planów, bo teoretycznie ma spore szanse na immunity-race. Dwa, dlaczego "wielki stratego, zwycięzca Skupin" nie wpadł na to, by wykorzystać sytuację i wywalić Malcolma (przecież on nadal ma HII; nie wpadł na to, że Malcolm i D mogą zmienić front w F5 np i mając HII już wgl nie mają szans by coś poszło nie tak) albo chociaż podpuścić go na TC na tyle ostro, żeby użył HII...

Zresztą jeśli uwierzą Abi w to co zrobiła z "podwójną przewagą", to ich wyśmieję. Ta przewaga byłaby za dużo i logicznie rzecz analizując byłaby przegięciem. Ale i tak jak dla mnie Abi jest jedyną osobą, która w tym momencie zasługuje na wygraną. To byłoby boskie, gdyby wygrała z takim socialem... No bo kto inny? Niemyślący Skupin, Lisa, Malcolm, czy Denise? Invisible Carter? To jakaś porażka jest...

A Pennera mi strasznie szkoda. Widać, że oczy mu się szkliły...

Thorvald

Cytat: Thorvald w Nd, 02 Gru 2012, 02:41:24Z jednej strony dlaczego do jasnej ch Malcolm, Denise, Carter i Skupin nie pozbyli się Cartera, który ma większe szanse na pokrzyżowanie im planów, bo teoretycznie ma spore szanse na immunity-race.

Pisanie w nocy postów mi nie służy, tam gdzie jest pogrubiony Carter powinna być Lisa.

tervist26

Odcinek ciekawy i bardzo się cieszę z wygranej Abi. Wątpię, żeby to była ustawka. Wydaje mi się, że producenci woleliby zostawić Pennera niż pozwolić Abi wygrać. Zresztą Probst już nie raz (w tym kilka dni temu) powiedział, że Survivor to nie Big Brother i w ustawki się nie bawią. I ja mu wierzę.
Bardzo żałuję, że Penner odpadł. Widziałem go w F3, a teraz oprócz Abi to sami nudziarze zostali i zrobiło się wszystko przewidywalne. Chyba, że Ci idioci dadzą się nabrać na idola Abi <3

Nie mogę patrzeć na Lisę. Mam dość 'rozdartych emocjonalnie' graczy. Podobnie z Denise - strażniczką sprawiedliwości i moralności. Ble. Już wolałbym, żeby Carter dalej zaszedł, ale coś mi się wydaje, że w kolejnym odcinku go wykurzą.

kokosanka

Wolę żeby wygrał "nudziarz" Malcolm niż wariatka Abi  :zabek: Ubarwianie gry to jednak trochę za mało
Ja tam Probstowi nie wierzę,że nie bawią sie w ustawki i mam tu na myśli np. Russela i jego cudowne odnajdywanie immunitetów :updown:

tervist26

Ja od początku wolałem, żeby wygrał Penner niż ktokolwiek inny. Przez chwilę nawet kibicowałem Denise i Malcolmowi, ale szybko mi się znudzili. W głębszym poważaniu mam ich strategię. Jestem widzem programu i oprócz ciekawych twistów/blindside'ów duży nacisk kładę na dobrą zabawę i rozrywkę, dlatego uważam, że powinno być jak najwięcej osób typu NaOnka, Abi, Courtney Yates, Sandra czy Eliza. I ogromnie bym się cieszył gdyby jakimś cudem wygrała Abi. Zobaczyć minę Denise/Malcolma/Lisy/Skupina - bezcenne :)

mia

Cytat: tervist26 w Nd, 02 Gru 2012, 14:18:44
Zresztą Probst już nie raz (w tym kilka dni temu) powiedział, że Survivor to nie Big Brother i w ustawki się nie bawią. I ja mu wierzę.
:hahaha: Ty tak poważnie ?