Epizod 03 - Keep Hope Alive

Zaczęty przez Showmag, Cz, 03 Mar 2011, 10:04:10

Showmag


sloneczko107

Cieszy mnie wygrana Matta na RI, ale tylko dlatego że nie lubiłam Fran ^^
znów powtórka z multum wypowiedzi Roba i Russella i próba podejścia tego ostatniego...
zadanie w zasadzie bez emocjo, bo skoro fioletowi mieli się podłożyć to nawet nie było na co patrzeć, zwłaszcza że zadanie jest z poprzedniego sezonu, przynajmniej to koło i woda, bo nie pamiętam już co potem było ^^
chciałabym tylko zobaczyć minę Roba, który jest taki szczęśliwy ze zwycięstwa i z tej wskazówki, gdy będzie to oglądał i dowie się że zadanie było z góry wygrane ^^
ale co z tego xd rada wynagrodziła mi wszystko
to było cudowne, udało im się zachować to rozdzielenie głosów, udało im się wywalić Russella, oby na RI też odpadł, i do tego jeszcze mogłam się pośmiać z tego co Stephanie mówi^^ może i tak dziewczyna jest wierną fanką Russella, ale jakoś ją polubiłam i życzę jej dojścia daleko ^^

Rosa

Cieszy to ze mieliśmy niezły odcinek w którym nareszcie producenci nie postawili na swoim. milo wiedzieć że zawodnicy jeszcze mają cos do powiedzenia.
Zapatero wykorzystało to że mogli zobaczyć Matta. Grzechem by było gdyby nie wykorzystali takiego prezentu do pozbycia się raka ze swojego plemienia. Tak jak wspomniał Gary (?) Russel nie był z plemieniem i jego obecność nic nikomu nie dawała. Nie bardzo rozumiem czemu Stephanie próbowała naklonic Julie do zmiany głosu i czy realnie myslała że to się może udac. Jaki interes by miał ktos aby przenosic sie z silnej szóstki do słabszej czwórki?
Konkurencja powtórkowa bo skoro akcja dzieje sie tam gdzie poprzedni sezon to nawe nie musieli rozbierac starcy dekoracji. Wykorzystali wszystko ponownie i w sumie dobrze, bo akurat tak konkurencja była całkiem ciekawa.
Za dużo Roba, Rob opowiada jak się pozbyła Matta, pociesza Andree a potem Rob szuka Idola. W tym plemieniu jest jeszcze Grant, Kristina, Ashley, Natalie i ta czworka chyba słowa dzis nie mogła powiedzieć.
Jeff, Jeff, Jeff , wiem że to musiało byc straszne przeżycie ale komentarz w stylu "wyrzuciliscie jednego z najlepszych graczy w historii w Survivor" był naprawde nie na miejscu.
No cóż, z otwieraniem szampana poczekamy do przyszłego tygodnia :)


Sezon mi się podoba bo lubię zawodników, oczywiście 5 czy 6 jeszcze nie zdolali pokazac ale na razie nikt mi nie zalazł za skóre jak to się działo w poprzednich sezonach.

bobaas

Trzeci odcinek i nadal trzyma poziom dwóch pierwszych. Ja tam kibicowałem Fran, Matt robi miny jak kot sraj.cy na pustyni i mnie denerwuje tym xD Fran chociaż była śmieszna. Szkoda.
Porażka Zapatery była wiadoma już po zapowiedziach. Ale pomysł o odpuszczeniu zadania rzeczywiście idiotyczny. Ralph jest rzeczywiście głupi jak but, ale że jest głupi to ma i szczęście zgodnie z przyszłowiem.  Siedzi z tym HII i jeszcze się godzi na ryzykowne rozdzielania głosów. Z jednej strony szkoda, że Julie nie przeskoczyła, z drugiej to mimo wszystko jest coś wyeliminować Russella xD Jak widać nic dwa razy się nie zdarza i Julie nie okazała się Tyson'em no.2 xD
Stephanie jest pyskata, i nie da sobie w kulki lecieć i za to ją lubię. Jej problem polega na tym, że teraz to ona nie ma czego szukać, bo Krista siedzi cicho i to ją zostawią.
Jestem ciekawy ile Russell pobędzie na RI. Szczerze to mam nadzieję, że ani jeden ani drugi pan co się tam znajdują pojadą do domu szybko.

Ciekawe co się wydarzy za tydzień xD

Tkk_Bolly

Kolejny dobry odcinek! Miny Russella i Steph bezcenne.Ale można było się domyślac takiego obrotu spraw jak wczesniej w odcinku producenci mówli nam, że teraz Russell jest "disgusting" [w związku z wysypką pod pachami]Także na RI długo nie pobędzie patrząc jak przedstawiają jego osobę w tym sezonie.

W sumie teraz to liczę na jakieś szybkie przemieszanie w związku, że Krista, Stephanie, Ashlea i Kristina są na wylocie. Pewnie po tym odcinku powinno byc [w zeszłym sezonie jak była ta sama sytuaca z Holly, Jane, Alina i Kelly produkcja zadziałała]

Meeg

Nie wierzę, po prostu nie wierzę! Tyle czasu czekałam na to aż wyrzucą Russella przez te wszystkie sezony i wreszcie się udało! Chociaż pomijam, że w tym sezonie mnie aż tak nie irytował.
Co do RI to wolałam, żeby wygrała Fran, ale z perspektywy czasu cieszę się, że to jednak Matt został, bo ma duże szanse pokonać Russella.
Generalnie ten sezon bardzo, ale to bardzo mi się podoba. W tej chwili moimi ulubionymi zawodnikami są David, Stephanie, Julie, Rob, Andrea. Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka!

Sylvia2307

OoooOOOoooo trzeci odcinek i nadal jest ciekawie ;)
Kijek Matta na początku wyzwania ;d no chłopak nie radził sobie z związaniem tych patyków, ale końcowy efekt osiągnął, jednak szkoda, że to nie Francesca pozostała, na początku radziła sobie o wiele lepiej, a tu nagle.... klapa :(
Konkurencja, powtórzona, szkoda. Decyzja fioletowych o podłożeniu zadania, nie za mądra. Wiele ryzykowali, ale cel mimo wszystko udało im się osiągnąć.
Cóż to się stało, że Rob nagle nie uważa HII za fee? Mam jednak nadzieję, że on go nie znajdzie ;]
A teraz przejdźmy do spraw związanych z radą plemienia ;) Jakoś nie mogłam uwierzyć, że Julie zjedna się z Russelem i Stephanie. Ale udało jej się ich doskonale zmylić. Na radzie byli na prawdę pewni swego ;d a tu bęc xD
Coś pięknego Russell odpadł ;)) mam nadzieję że na RI nie zabawi za długo ;d;d

chatiflatt

A kiedy Matt wróci do Ometepe? Dlaczego nadal przebywa z Russelem?
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Rosa

No wróci jak pokona jeszcze ze 3 ,4 innych zawodników :)

Kardines

Jestem jedyną osobą która jest przekonana że Russel będzie pokonywał wszystkich po kolei i wróci do gry? :]

sloneczko107

a mi się wydaje że osoba z RI wróci do gry dopiero po połączeniu ^^ nie czytam spoilerów to nie wiem, ale takie mam przeczucie :)

Phil

Chyba właśnie będzie tak jak słoneczko mówi, bo w większości edycji gdzie jest RI tak się właśnie dzieje.

Swietomir

Cytat: Kardines w So, 05 Mar 2011, 10:29:28
Jestem jedyną osobą która jest przekonana że Russel będzie pokonywał wszystkich po kolei i wróci do gry? :]
mi tez sie tak wydaje, w sumie jakby nie bylo. pewnie teraz zapetera bedzie przegrywac wyzwania a Russell bedzie ich odprawial z kwitkiem z gry :P. Fajnie by bylo, tylko ze niestety Russell zawsze troche kiepscil wyzwania, udawalo mu sie tylko jak sie walczylo o finalowa trojke.
Niemniej jednak po arcynudnym 21 sezonie, 22 poki co prezentuje sie ciekawie.

kokosanka

tez mysle,ze russel pokona wszystkim,bynajmniej nie dlatego,ze bedzie najsilniejszy  :haha?:

Szkoda,ze wywalili Fran i Matta...osłabili przez to plemie  :sciana: Rob mnie denerwuje ;/

odejscie russela bezcenne ,tak długo na to czekałam :devil:

Showmag

W odejście Russella również nie wierzę. Poczekam aż będzie totalnie za burtą.
Ta cala Wyspa Wygnańcow powstała moim zdaniem tylko po to, żeby ten łysy czerep mógł bezproblemowo wrócić (a niech mnie ktoś przekona, że producenci mu nie pomogą i nie przygotują go do pojedynku majacego miejsce kolejnego dnia, skoro chociażby sam prowadzący jest chyba największym chodzącym po tej ziemi fanem Russella).
Poki koło ratunkowe jest nadal dostępne, pozostaje czekać z wiwatami.