Survivor 18: Tocantins, The Brazilian Highlands

Zaczęty przez slawek, Nd, 19 Paź 2008, 16:00:35

wookash94

18x01
Nareszcie nowy sezon...
Sezon całkiem dobrze się rozpoczął, ale zadecydowanie 42 minuty to za mało. Pierwszy twist - genialny - w końcu producenci znaleźli jakiś pomysł, żeby uchronić słabszych graczy. Pierwszy TC - dobry, chociaż bardzo mało poświęcono na pokazanie strategii w obozie. A co do moich faworytów:
- Sierra - zrobiła na mnie duże wrażenie i bardzo mi się spodobała, oby poszło jej jak najlepiej;
- Erinn, Brendan, Tyson - właściwie niepokazywani, ale czuję do nich sympatię;
- JT, Carolina, Coach, Jerry - ich jakoś nie mogę polubić.

Cytat: Aaragorn w Pt, 13 Lut 2009, 05:07:17
Opening jakiś dziwny, bez charakteru; powróciły mdłe klimaty z S13-S14.
Opening rzeczywiście inny niż poprzednie, ale dzięki temu lepszy. Ujęcia uczestników tym razem bardzo dobre, np. Sierry,  Tysona. A sezon 13 to dla mnie jeden z najlepszych ;P .

etoos

Sezon bardzo dobrze sie rozpoczyna.
Fajne intro.

Mi najfajniejszą postacią wydaje się póki co Sandy - byłem pewien że bedzie mnie irytować jak Gillian z S17, ale okazało się zupełnie inaczej.
Najmniej lubię JT, Jerrego i Coacha.
Z niecierpliwoscia czekam no nowy odcinek, ciekawa zapowiedz :D

survivor__china

18x01
Fantastyczne rozpoczęcie długo oczekiwanego przeze mnie sezonu. Jestem pod olbrzymim wrażeniem. W zasadzie, wszystko mi się podobało: począwszy od samych uczestników, poprzez opening, intro i  twisty. Po "pierwszym wrażeniu" moimi faworytkami są Sierra oraz Erinn. Za to nie ma tu żadnej postaci, za którą bym nie przepadał. Szykuje się wspaniały sezon! Zobaczymy co będzie dalej...

slawek

18x01

Dla mnie też same plusy, intro świetne, rzeczywiście Sierra i Tyson fajnie pokazani, ale można tez doliczyć do tego Debbie i parę innych osób. Również jak wyżej jak na razie tylko sympatia do uczestników, najbardziej chyba dla Sierry :) i żadnej antypatii w ich stronę. Zobaczymy jak to wszystko się rozegra. Jeff wypowiadał się, że od pierwszego odcinka będziemy mieć faworytów i tak jest w moim przypadku. Czekam z niecierpliwością  :yeah:
Sławek

bobaas

18X01

Mi ten pierwszy epizod również się podobał. Początek faktycznie trochę drętwy, ale dalsza część dość ciekawa. Sandy jest nieźle pokręcona i to mi się w niej podoba :D Z Jalapao polubiłem jeszcze Taj, tak bez powodu. Za to w Timbira w oczy rzuciła mi się głównie Sierra, Debbie, Erinn i Tyson - reszta jak narazie mnie nie zachwyciła niczym.

wookash94

Jeszcze kilka moich uwag: zauważyliście, że całe Timbira ubrane jest na niebiesko/czarno, a Japalao na czerwono/pomarańczowo? Jakby producenci zamierzyli to. I dziwi mnie pierwsze wrażenie Debbie, która nie otrzymała żadnego głosu nawet na samym początku, a w Immunity Challange wyznaczono ją do części siłowej, podczas gdy młode kobiety - Sierra, Erinn - brały udział w części umysłowej. Zupełnie się tego nie spodziewałem.

Rosa

Cytat: wookash94 w So, 14 Lut 2009, 12:06:24
Jeszcze kilka moich uwag: zauważyliście, że całe Timbira ubrane jest na niebiesko/czarno, a Japalao na czerwono/pomarańczowo? Jakby producenci zamierzyli to.
Przecież podział na plemiona odbył się wcześniej i od poczatku producenci wiedzieli kto bedzie w czerwonych a kto w czarnych a ludzie uczestniczacy w programie nie sa nigdy ubrani w to co chcą a zawsze w to co im nakaże produkcja. Takich rzeczy nie pozostawia się przypadkowi :) Jeszcze by się okazało że uczestnicy sa ubrani jednakowo i do tego w stroje pasujące do dżungli/buszu.

Tkk_Bolly

18x01
Podobał mi się twist z ukrytym imuitetem, przynajmniej najsbsze uczestniczki miały szanse się bronic.

Co do uczestników to polubiłem Sierrę, Tysona i można podciagnac Debre i Sydney , chociaż dwóch ostatnich nie pokazali zbyt dużo.

Natomiast na nerwy działałali  Benjamin i Carolina ( taki tyb Agaty z BB4.1 czy Izy z BB5),Dobrze, że ta ostatnia pożegnała się z programem


Nie wiem czym się zachwycacie, przecież nic nie było ciekawego , zresztą jak zawsze na początku sezonu. Liczę, że później się rozkręci tak jak np sezon 17

bobaas

18x02

Nie "zniese" już dłużej Coacha. Gość wyjątkowo działa mi na nerwy. Nie zanosi się jednak na to, że szybko wyleci :sciana: "Wyrzućmy najsłabszych" - to jego motto, tyle że jak narazie to on jest w Timbira w zawodach kompletnie nie efektywny. W pierwszych słaniał się na samym końcu, dzisiaj też nic nie pokazał a na dodatek wyszedł tylko raz. "It's time for you to go" :D

Rosa

18x02
Bardzo podoba mi sie nowy twist z exile. Po pierwsze można teraz zwerbowac zaodnika z przeciwnej druzyny, mozna uciec do innego plemienia no i co najważniejsze otwieraja się nowe możlliwości dotyczące miedzyplemiennych sojuszy co może zaowocowac po połaczeniu. Byc może juz nie bedziemy skazani na finał gdzie jedno plemie głosuje na swojego, inne plemie na swojego i wynik jest z gory przewidywalny.
Pierwsze dwa odcinki Tocantis jak dla mnie zdecydowanie lepsze od Gabonu, a co najwazniejsze Sierra ocalała  :prosi: :yeah:

Tkk_Bolly

18x02
A odnośnie 2. odcinka, to no właśnie Sierra ocalała :yeah: I teraz zdecydowanie kibicuje tej grupie z Sierrą , Erinn, Tyson'em czy Debra. Chociaż dziwi mnie, że Debra ma dobra pozycję w grupię i dobrze radzi sobie w zadaniach. W drugiej grupie kibicuje tylko Sydney, ale i tak nie zanosi się aby to ona opuciła, więc jej grup może sobie przegrywac

Co do opuszczczenie Candae, to ja w tym konflikcie z jej Benem nie lubiłem żadnej ze stron, więc dobrze się stalo jak się stało. Drugie odejście po mojej myśli

wookash94

18x02
Podobał mi się ten odcinek. Nowy twist z Exile bardzo udany. Jestem pod wrażeniem, tych wszystkich pomysłów producentów. Właściwie to zawarli wszystkie dotychczasowe twisty w jednym sezonie. W sumie dobrze robią, że nie ma Reward Challange, bo w ten sposób pokazanej jest więcej strategii i życia w obozie. I do tego Sierra ocalała :) :) :) .
Zmienił się też mój stosunek do uczestników: nie mogę znieść Stephena, JT i Joe! Kocham Sierrę, bardzo lubię Erinn, Debbie i Tysona, a reszta jest mi obojętna.
A co do Candace - miała potencjał, silna fizycznie i dobry strateg, męski odpowiednik Coacha, którego nawet polubiłem, no bo w końcu dzięki niemu Sierra nadal gra.

Cytat: Rosa w Pt, 20 Lut 2009, 14:10:17
Pierwsze dwa odcinki Tocantis jak dla mnie zdecydowanie lepsze od Gabonu
Nawet nie mogą się równać. W porównaniu z Tocantins pierwsze odcinki Gabonu to porażka.

Cytat: Rosa w So, 14 Lut 2009, 14:40:26
Cytat: wookash94 w So, 14 Lut 2009, 12:06:24
Jeszcze kilka moich uwag: zauważyliście, że całe Timbira ubrane jest na niebiesko/czarno, a Jalapao na czerwono/pomarańczowo? Jakby producenci zamierzyli to.
Przecież podział na plemiona odbył się wcześniej i od poczatku producenci wiedzieli kto bedzie w czerwonych a kto w czarnych a ludzie uczestniczacy w programie nie sa nigdy ubrani w to co chcą a zawsze w to co im nakaże produkcja. Takich rzeczy nie pozostawia się przypadkowi :)

Chodzi mi o to, że uczestnicy nigdy nie byli ubrani w barwy swoich szczepów.

slawek

18x02
To ja się dołączę do tej radości, że Sierra ocalała :)
Odcinek super, zresztą kiedy ja napisałem że nie było super hehe. Ale działo się, konkurs wciągający i trzymał w napięciu do końca. Za tym całym Coachem nie przepadam i za Tysonem też nie, reszta odpowiada mi osobiście.
Sławek

wojtel246

18x02
Witam! . Od dawna szukałem takiego forum. też uwielbiam ryzykantów. Myśle że dobrze sie stało że Condace odpadła wydawała mi sie trochę żmijowata. a Co sądzicie o tym że w 1 odcinku plemiona "wyeliminowały" ludzi starszych (Sandy) i chorych (Sierra), troche chamsko nie sądzicie?

survivor__china

18x02

Candace może nie była aż taka żmijowata (chociaż na tle zawodników tej edycji może i była ;P), ale zapomniała o jednej ważnej rzeczy: kombinowanie, oczernianie współplemieńców i spiskowanie nigdy nie popłaca na tak wczesnym etapie gry. Przekonało się o tym już wielu zawodników (choćby np. Nicole z S07). Być może dalej byłaby w grze, gdyby powstrzymała się z planowaniem pozbycia się Coach'a.

W grze pozostało 14 osób:
- Coach (Timbira) - spodziewałem się, że będzie go stać na więcej; nie jest taki silny jak mówił; ale widocznie ma silną pozycje w grupie, skoro udało mu się przekonać pozostałych do eliminacji Candace; irytujący człowiek
- Brendan (Timbira) - po drugim odcinku zdecydowanie jest jednym z moich ulubieńców; może zajść daleko (lubiany w plemieniu + sojusz z Taj)
- Debbie (Timbira) - nie znoszę tej kobiety; nie wiem za co plemię ją tak lubi; rozwaliła mnie jej wypowiedź (a właściwie wymiana zdań z Erinn) na Radzie Plemienia; już nie mówiąc o tym, że dała się nabrać, że Sierra i Brendan kopią dół na ognisko ;P
- Erinn (Timbira) - naprawdę bardzo lubię tę dziewczynę; chociaż na razie niczym szczególnym się nie wyróżniła
- Jerry (Timbira) - jak dla mnie najbardziej nijaka postać w plemieniu; szczerze, jest mi obojętne, czy zostanie dalej czy odpadnie;
- Sierra (Timbira) - moja (i z tego co tu czytam nie tylko moja) faworytka; kobieta bardzo mi imponuje; jednak zdecydowanie nie jest najlepszym graczem: jej decyzja o poinformowaniu Brendana o ukrytym immunitecie nie należała do najrozsądniejszych
- Tyson (Timbira) - jak na razie największy czarny charakter tego sezonu; od samego początku opowiada się za eliminacją Sierry; ale mimo wszystko go lubię
- JT (Jalapao) - lubię tego gościa, troche przypomina mi Brandona z S11; mam nadzieje, że zajdzie daleko
- Joe (Jalapao) - pomocny człowiek, radzi sobie w konkurencjach, ale na razie niczym szczególnym się nie wyróżnia
- Sandy (Jalapao) - polubiłem ją; zaskoczyło mnie, że tak dobrze sobie radzi w konkurencjach (ta scena, kiedy w 2 odcinku zablokowała Erinn była bezcenna ;P ) ; mam nadzieję, że zajdzie daleko, bo może jeszcze sporo namieszać
- Spencer (Jalapao) - chyba najmłodszy uczestnik w historii; całkiem w porządku koleś; myślałem, że będzie mnie wkurzać, ale wcale tak nie jest
- Stephen (Jalapao) - nie lubię go; jego "przyjaźń" z J.T. troche mi przypomina Marcusa z Charlie'm  :?!:
- Sydney (Jalapao) - silna kobieta, świetnie sobie radzi w konkurencjach, ale poza tym niczym się nie wyróżnia
- Taj (Jalapao) - najciekawsza postać w tym plemieniu; widać, że chce troche namieszać; ale dając do zrozumienia pozostałym, że nie potrzebuje wygranej, praktycznie przekreśliła swoje szanse na zwycięstwo

Cytat: wojtel246 w Nd, 22 Lut 2009, 00:14:16
Co sądzicie o tym że w 1 odcinku plemiona "wyeliminowały" ludzi starszych (Sandy) i chorych (Sierra), troche chamsko nie sądzicie?
To akurat nie było żadnym zaskoczeniem; to normalne, że każdy chce w plemieniu najsilniejszych; tak to jest, gdy ludzie oceniają po pierwszym wrażeniu - osoby starsze i chore po prostu sprawiają wrażenie słabszych; może i chamsko, ale skoro nie one to kto? myśle, że na miejscu głosujących każdy postąpiłby tak samo