Showmag.info • Forum

16x14
Bardzo dobry sezon. Dobrze, że wygrała Parvati, bo grała po prostu najlepiej. Amanda kolejny raz przegrała w finale,  ale przynajmniej zgarnęła tę nagrodę za drugie miejsce... Z tego sezonu uwielbiałem Cirie, Amandę, Parvati, Natalie i Alexis, czyli Final Girls ;p I jak ja teraz wytrzymam bez Survivora? Mam nadzieje, że kolejny sezon będzie równie dobry.

Parvati the Sole Survivor of the best Survivor's season  w pełnoi zasłużyła na zwycięstwo wyeliminowanie Ozziego było konieczne, zresztą Parv sama to najlepiej wyjaśniła na finałowej radzie plemienia. Gratulacje faworytko

USA: spadły zyski z reality show "Survivor"
Amerykańska stacja CBS odnotowała spadek wpływów z emisji reality show "Survivor".

Więcej: https://showmag.info/?p=3641

Parv Parv Parv... the second coming of Jenna Morasca ^^

prawie idealna gra, wartościowy gracz zarówno mentalnie jak i psychicznie, dobre mocny ruchy... cóż. dla mnie Parvati to jedna z najlepszych zwyciężczyń kobiecych w historii programu (zaraz po Jennie i Tinie). totalnie zasłużyła na wygraną. jak doszła do finały to myślałem ,,dobra, teraz Amanda ją zmiażdży wynikiem 6-2 albo coś podobnego" a tu proszę jaka niespodzianka! Idąc na finałową radę Parv miała zapewnione tylko 2 głosy (Nat i Alexis). udało jej się idealnie odpowiedzieć na pytanie Cirie (,,w czym  jesteś lepsza ode mnie, że to Ty siedzisz tam a ja na ławce sędziów?" - na to pytanie trudno znaleźć dobrą odpowiedź. można albo się przedstawić jako ofiarę losu która zawdzięcza miejsce w finale komuś innemu albo wkurzyć jurora.) i totalnie ośmieszyła Jamesa (haha! got'cha sucker!). Idealna postawa na finałowej radzie. Brawo Parv.

Amanda - brak mi słów. znów wygrała dwa ostatnie immunitety, znów doszła do finału ze swoim sojuszem, znów pokazała względnie dobrą grę ale mimo wszystko to największa przegrana wszystkich sezonów. no błagam. dwa razy w finale i nic?! I w dodatku całe to ,,wyznanie miłości" Ozzy'ego pewnie tylko jej zaszkodziło. Beznadziejnie odpowiedziała na pytanie Cirie, pokazując swą arogancką stronę, poległa na pytaniu Natalie... tak, jest dobrym graczem, ale nie tak żeby zdobyć milion. owszem, byli gorsi i mniej uzdolnieni zwycięzcy od niej, zawdzięczający wygraną szczęściu (Vecepia, Ethan, Amber), ale to nie czyni z niej bohaterki. Sorry Amanda.

Cirie - chyba odebrała Robowi Cesternino tytuł ,,najlepszego gracza który nigdy nie wygrał... Gdyby wygrała finałowy immunitet pokonała by Parvati 6-2 (Parv miała by głosy jedynie Natalie i Amandy. nawet Alexis w wywiadzie powiedziała że zagłosowałaby na Cirie). cóż... szkoda.

Natalie - jeden z niewielu ,,fanów" którzy naprawdę wiedzieli coś o grze (poza Tracy i ... nie. tylko Tracy). genialna strategia, zdolności... Natalie w mojej opinii potrafiła by przekonać diabła żeby podpalił sobie tyłek. Akcja z Jasonem i tym ciućmokiem Erikiem (acz jego akurat mogłaby oszukać nawet 87letnia, półgłucha słuchaczka Radia Maryja) udowodniła, że zasługuje na tytuł ostatniego fana na placu boju.


Ogólnie: świetny sezon. zaryzykuję stwierdzenie że najlepszy z sezonów 9-16.

Jeff Probst i "The Amazing Race" z Nagrodą Emmy
W USA po raz 60. przyznano Nagrody Emmy. Po latach, Jeffowi Probstowi - prowadzącemu reality show "Survivor", w końcu przyznano jedną ze statuetek. W dniu wczorajszym nagrodę otrzymał również program "The Amazing Race".

Więcej: https://showmag.info/?p=5182

Niedawno wyczytałem, że zamiast Fairplaya, Amandy i Jonathana w drużynie faworytów powinna się pojawić Courtney z Chin, Shane z Panamy i Tom z Palau, ale nie podali na tyle wcześniej decyzji o udziale, że zastąpiono ich innymi uczestnikami. Ciekawe na ile taki skład zmieniłby grę

Według mnie najlepszy sezon!!!
GENIALNY!

NA początku muszę powiedzieć, że pomysł na ten sezon genialny. Fani kontra faworyci.  Byłem bardzo ciekawy czy najwierniejsi widzowie Survivora, którzy od początku się przyglądali poznali zasady tej gry i w programie dadzą radę.  Już w pierwszym odcinku dostałem odpowiedź na to pytanie. Faworyci nie dość, że szybko zrobili świetny szałas to jeszcze znaleźli jedzenie, u Fanów całkiem inaczej, kłopoty przy budowie schronienia, prędkie podziały na silniejszych i słabszych, brak jedzenia. Faworyci już na początku zdominowali grę i jak się okazało do końca. Już po pierwszym odcinku bardzo się wciągnąłem i byłem ciekawy przebiegu gry.
Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na konkurencje w tej serii. Były świetne, wiele z nich odbywało się w wodzie, a taki lubię najbardziej. Ozzy w tych wodnych był mistrzem!
Opiszę teraz 10 uczestników tego sezonu:

Eliza Orlins - Zdecydowanie jedna z najciekawszych postaci w całym Survivorze! Od kiedy stała się sędzią z niecierpliwością czekałem na każdą radę plemienia i na jej miny i gesty. Była w tym mistrzem. Przy każdym podejściu nie mogłem się opanować ze śmiechu na widok jej reakcji. Podczas konkurencji grupowych jej o : "O maj gad, O maj gad!" było genialne! W konkurencjach słaba nie była.  Nie doszła dalej ze względu na charakter, już na początku zrobiła na mnie wrażenie kłótliwej, która mówi co myśli. Myślę, też że gdyby przeszła dalej byłaby dużym zagrożeniem.  Po prostu na początku źle dobrała sojuszników, nie "ustawiła" się zbyt dobrze. W tym sezonie bardzo ją polubiłem, ale co dziwne dopiero wtedy gdy stała się sędzią. 

Oscar "Ozzy" Lusth
Świetny był w konkurencjach. Jeden z najsilniejszych jak nie najsilniejszy w tej edycji. Świetnie został oszukany (brawa dla Parv za ten ruch). Pasuje nawet do Amandy, tylko to co odstawił na finałowej radzie plemienia było sztuczne. Ogólnie nic do niego nie mam, postać na plus.

Jason Siska
Nie przepadałem za nim. Też nieźle wyrolowany. Świetny był odcinek, w którym podczas konkurencji z tymi wiadrami Nat wpadła na pomysł by ten zagwarantował wygraną Parv a z nimi podzielił się jedzeniem co zagwarantuje mu to że nie odpadnie dzisiaj. To było genialne. Chowanie skrzyżowanych rąk za siebie przez uczestników. xD
No ale dotrzymali słowa bo nie odpadł.


James Clement Szkoda, że w tym sezonie także mu się nie powiodło. Bardzo głupi, że on i Penner przez kontuzję stracili szansę na dalszą grę, bo może dalej by potoczyło się całkiem inaczej gdyby zostali. No ale wiadomo, że życie jest ważniejsze od miliona. Dla nich było.  Bardzo go polubiłem, dowcipny, w konkurencjach był świetny.

Alexis Jones Nie wyróżniała się. Przebrnęła tak daleko tylko dzięki Natalie i temu, że Parvati założyła z nimi "drugi" sojusz. Którego celem było wyniszczenie mężczyzn co im się w pełni udało. To w jaki sposó Amanda się jej pozbyło było fenomenalne.

Erik Reichenbach Haha. 
Boże jaki on był naiwny  , Jak to Jeff powiedział gdy on odpadł: "To była lekcja życia".
Wielkie brawa dla dziewczyn w szczególności dla Natalie. Chłopak narozrabiał, najpierw obiecał coś jednej (Nat) potem nie dotrzymał słowa drugiej (Amanda) i one to wykorzystały, co go zabiło. Te podejście, było najlepszym w całej historii Survivora. Wielkie brawa dla dziewczyn w szczególności dla Natalie. To było genialne. Na tej radzie każda z nich (Parv, Cirie, Amanda, Natalie) były świetne, razem tak mu nagadaly, że chłopak oszalał i dął się zrobić jak dziecko. Jeszcze raz wielkie brawa dla dziewczyn.

Natalie Bolton Moja 100% faworytka. Była genialna, umiała w to grać, tak by nie zrazić do siebie ludzi i zajść tak daleko.  Świetnie grała. Próbowała do końca, starała się, nigdy się nie poddała. Gdy było już pewne, że odpadnie,  Erik miał imunitet, Cirie, Amanda, Parv sojusz od początku, ona się nie poddała i zrobiła Erika w balona! Za to ją pokochałem.  Wiedziałem, że jak nie wygra imunitetu to odpadnie i nie dojdzie do finałowej trójki, ale i tak byłem dumny z jej gry. Jestem trochę zawiedziony, że na początku tak wspaniałemu graczowi poświęcano mało czasu w odcinku!

Cirie Fields Po pierwsze, bardzo sympatyczna, dowcipna, miała świetne teksty. Na samym początku błem pewny, że daleko nie zajdzie, bardzo się myliłem. Fi8nałowa trójka w pełni jej się należała.

Amanda Kimmel Największa przegrana Survivora. 2 edycje pod rząd, 2 finały pod rząd, 0 wygranej.
Bardzo silna fizycznie. Gdyby nie to, że miała ciągle dziwny wyraz twarzy, ciągle narzekała, płakała, wpadała w depresje, nie była pewna siebie wygrałaby ten program bez niczego. Ona i Parv różniły się od siebie tym, że Parvati była słaba fizycznie, ale za to pewna siebie, Amandzie tego zabrakło. Nic większego do dziewczyny nie mam , podziwiam jej determinację, siłę, ale nie dała rady psychicznie.

Parvati Shallow Cieszę się z jej wygranej. Zasłużyła na to. Od początku świetnie grała. Nic do zarzucenia jej nie mam. Przełomem w jej grze było zawarcie sojuszu z Alexis i Nat, to zagwarantowało jej już dojście do finału. Dobrze ustawiła się na początku z Cirie i Amandą. Jedna z moich ulubionych dziewczyn Survivora.


Sezon fantastyczny. Rekord niespodziewanych, podejść. Oglądając go nigdy się nie nudziłem. Kiedyś na pewno obejrzę go drugi raz.

mój ulubiony sezon jak do tej pory tyle akcji, podejść, śmiesznych momentów i moja ulubiona uczestniczka Parvati cieszę się że wygrała

a ja nie lubie tej lalki parvatti.

OZzy jak dla mnie jest the best!!
dlaczego go wywalili?
jak został oszukany??

to się nazywa podejście
i bardzo dobre podejscie

Nic nie przebije Erika, trzeba mieć głowe na karku he he 

ogólnie końcówka sezonu to seria świetnych podejść
Jasonowi, Nathalie i Alexis wmówiły że nie musi używać immunitetu bo go nie wywalą
Erick oddał swój Nathalie i wyleciał
Ozzy'ego i Jamesa tez podeszły

ja jeszcze nie obejrzałam do konca,musze nadrobic :>

"Survivor 16: Micronesia, Fans vs Favorites" w AXN
W listopadzie na antenie AXN będzie miał miejsce polski debiut szesnastej amerykańskiej edycji reality show "Survivor".

Więcej: https://showmag.info/2009/10/02/survivor-16-micronesia-fans-vs-favorites-w-axn/

czy Ozzy jest nadal Amandą