Showmag.info • Forum

Candice , Jonathan i może Parvatti. Jedyne 3 osoby które zapamiętałem i chciałbym widzieć w Allstarsach. Szczególnie Candice która byla dobra w tej grze a przegrała przez butelkowy twist.

Ja lubiłem Jenny odpadła bo miała pecha na podwójnej radzie plemienia której nikt się nie spodziewał

Ozzy też był spoko. Yul swietnie manipulował ( zwłaszcza Jonathan'a ) Seria dosć ciekawa. Współczułem dwóm dziewczynkom po nie udanej próbie rozpalenia ognia na radzie.. To było żenujące.

Pozdrawiam!

Becky i Sundra ... ja się wstydziłem za nie obie ,ale bardziej za Sundre bo była moją faworytką obok Yula. Ciągle się zastanawiam jak one tam wytrzymały 38 dni jak nawet nie umiały rozpalić ognia ..z zapałkami też były problemy  

Ufff udało mi się przebrnąć przez cały sezon. Ale muszę przyznać - warto było, chociaż by dla finałowego remisu i dogrywki W połowie, gdzies w okolicach przejscia Candice i Jonathana do drugiego plemienia, program stał się ciut ciut ciekawszy i trochę łatwiej się go oglądało. Ale ogólnie sezon jak dla mnie prawie najgorszy (Survivor 5 chyba nic nie przebije) do tej pory

Ta seria jest moja ulubiona ze wzgledu na postacie. Z calej 20 nie lubilem tylko Becky i Yul'a ( jak wszystkich Sole Survivorów z serii 9 - 10, 12 - 14). Szczegolnie podobalo mi sie przetasowanie szczepow w 3 odc. Od poczatku trzymale kciuki za Parvati. Szkoda ze nie wygrala.

Zgadzam sie z Tobą postacie były bardzo fajne Ale te pierwsze epizody wiały nudą, później troche się rozkręciła gra .

Cytat: omiii w So, 18 Sie 2007, 18:06:35
slawek chciałym mieć do survivoru taka słaba pamięć jak Ty . ja jak zobaczyłem strone all-stars przed obejrzeniem programu.Znałem już wszystko  nawet ze szczegółami

Przez ten rok od mojego ostatniego posta w tym temacie wiele się zmieniło co do mojego stosunku do Survivor. Wtedy oglądałem bo oglądałem ale teraz to jeden z moich ulubionych reality show (jak nieulubiony). Obejrzałem już prawie wszystkie sezony (prócz 14 i 16 oraz czekam z niecierpliwością na 17) można powiedzieć że od listopada jak to z ciekawością zacząłem oglądać Chiny i potem pobierająć kolejne, których nie nadawała polska telewizja (w właśnie wiadomo coś w tym kierunku?)
Sezon 13 całkiem całkiem ale jakoś tak od odcinka 9 zaczęło się robić ciekawie i aż do samego końca. Dlaczego nie wygrał Ozzy, to był mój faworyt i już był tak blisko, no ale nie zawsze wygrywają nasi faworyci. Nie lubiłem Jonathana, a jeszcze bardziej się to spotęgowało jak zdradził plemię Aitu i razem z Candice zmutowali grę, chociaż do Candice nic nie mam A potem starał się za wszelką cenę utrzymać w grze. Super że zdradzone plemię Aitu zaszło tak daleko, a można powiedzieć że byli na straconej pozycji. Jeszcze przedemną sezon 16 z Ozzy'm, Parvati i Jonathanem jako faworytami chociaż nie wiem kto uważał Jonathana za faworyta 

Krótka charakteryzacja F9:
Jonathan - wykonywał bezsensowne ruchy, odejście z Aitu, a potem zdradzenie Raro - tym sposobem w FTC nie dostałby ŻADNEGO głosu. Ogólnie mi nie przeszkadzał, nawet go lubiłem,
Candice - jeśli już chciała zdradzić Aitu mogła to zrobić później, po połączeniu, jej pozycja była pewna, jakby co, odpadłby Ozzy lub Sundra. Biedaczka, tyle razy na EI. Twierdzę, że Candice była genialna,
Yul - jeden z nielicznych strategów-zwycięzców, który doskonale manipulował i chociaż go nie lubiłem to w pełni zasługiwał na zwycięstwo,
Becky - miała srategię, sojusze, ale to czy odpadła, czy nie było mi zupełnie obojętne. I jeszcze to rozpalanie ognia ,
Adam - silny, młody gracz, który był moim faworytem zaraz po Candice i Parvati (ciekawe, że Aitu uznało, że Parvati jest groźniejsza od niego...)
Ozzy - nie lubiłem go, ale te jego występy na wyzwaniach...
Parvati - uważam ją za najlepszego gracza w historii programu i zdania nie zmienię! Silna, mądra, piękna.
Sundra - z czteroosobowego sojuszu, ona mi najbardziej przypadła do gustu, szkoda, że się jej zapałki skończyły...
Nate - fajny gość
A tu reszta:
Jessica - ciągle coś się działo wokół niej, za bardzo nie liczyła się z tym, że odpadnie, wolała się dobrze bawić, bardzo ją lubiłem,
Cao Boi - przypominał mi szamana, pomysłowy, często pokazywany, razem z Jessicą mieli ciekawy wizerunek
Christina - denerwująca policjantka, lubiąca rozkazywać, ale mimo to ją też lubiłem,
Stephanie - w odcinku Closer Look była genialna ,
Billy - "Her name is Candice" ,
Rebecca & Jenny - miały kontrolę nad grą i równie szybko ją straciły, chciałem, żeby były w F9
J. P. - lubiłem go, szkoda, że tak rządził,
Cecilia - przyjęła nowych współplemieńców, po czym odpadła, mogła być ciekawa
Sekou - kobiety z Hiki wolały Nate' a niż jego,
Brad - na swoje nieszczęście stracił zaufanie swojego szczepu.
I to tyle, w sumie dużo było ciekawych uczestników...

Cytat: wookash94 w So, 09 Sie 2008, 19:51:23
I to tyle, w sumie dużo było ciekawych uczestników...

zgadzam się. to jeden z niewielu sezonów, gdzie mieliśmy prawdziwy przekrój osobowości. i mimo że moi ulubieńcy (Raro. nie cierpiałem Aitu odkąd odpadła Cecilia) przegrali przez idiotyczne twisty (butelkowy i zdradę) to ten sezon jest super.

SURVIVOR Cook Islands od 13 marca na AXN.

Jak wynika z programu telewizyjnego na stronie AXN Polska od 13-go marca w każdą sobotę o godzinie 12 będzie emitowana 13-ta seria Robinsonów. W niedziele o godzinie 13 będzie można oglądać powtórki show.

Ta edycja mi się bardzo podobała, ze względu na ciekawe osobowości .
Moimi faworytami od początku byli Yul i Becky (która wbrew pozorom wcale nie była słaba, w zadaniach grupowych bardzo dobrze sobie radziła), po połączeniu plemion od razu kibicowałam Aitu. W sumie cieszyłam się później, że Candice odeszła do Raro, bo za nią nie przepadałam .
Uważam, że Aitu było dużo mocniejszym plemieniem od Raro, choćby ze względu na to, że byli bardzo zgrani, a przez to dużo lepiej sobie radzili w zadaniach. Przecież Raro miało tylu zawodników do wyboru, a i tak cały czas przegrywali  .
Sojusz - Yul, Becky, Sundra, Ozzy - bardzo ich polubiłam, chociaż Ozzy'ego najmniej, ale był świetnym zawodnikiem. Bardzo się cieszę, że to oni zostali finałową czwórką i dobrze, że Becky weszła do trójki (chociaż to rozpalanie ognia... no comments  ; ale przyznam, że to, że odmówiła od Yul'a figurki nietykalności, tym mi trochę zaimponowała).
Z Raro najbardziej lubiłam Parvati i w sumie tylko ją . Jonathan był ok, szkoda, że nie zaszedł dalej.
Podsumowując - edycja bardzo dobra, wygrał mój faworyt i byli świetni ludzie.

PS. Chyba jako jedyna kibicowałam Aitu i nie przepadałam za wszystkimi w Raro .

Kompletnie zaskoczyło mnie dzisiejsze głosowanie w Raro :O Myślałem, że Parvati i Brad nie dadzą się namówić na wyeliminowanie JP, a tu jeszcze Adam "zdradził"

Ja kibicuję Jonathanowi, Candice, Cristinie, Sundrze i Bradowi

Uff, chcieli wywalić jedną z moich faworytek, ale ostatecznie wywalili Steph Chyba dobrze się stało, bo niezbyt za nią przepadałem Chciałbym, żeby wywalili Nate'a - wkurza mnie ten gościu Zresztą Adam też Raro dostało samych najgorszych facetów (z wyjątkiem Brada )

13x06

Podwójna rada plemienna Do bani Dobrze, że odpadł Cao Boi, ale przez chwilę bałem się, że odpadnie jednak Jonathan Ale w Raro wywalili Christinę, a gdyby nie wywalili jej, to odpadłaby Jenny W ogóle jakiś ten odcinek do bani